11 odpowiedzi w tym temacie

[Bastir]

Chciałbym wam przedstawić dziwną historię która mi się przydarzyła. Bardzo dawno temu byłem na wycieczce. Dwie klasy jechały, czwarta i piąta razem. Byłem w tej młodszej. Po jakimś tam zwiedzaniu pojechaliśmy do Hotelu, czy jakby to tam nazwać, duży jak blok mieszkalny, i tak samo wyglądał. No to poszliśmy do pokoi. Troche mnie przycisło więc poszedłem, po wcześniejszym obadaniu pokoju, do łazienki. Łazienka łączyła dwa pokoje. Jak pierwszy wszedłem do niej, po drugiej stronie były drzwi do następnego pokoju. Idę, patrzę taki zdziwiony, jakaś była pod prysznicem. Pomyślałem że pewnie jest z drugiego pokoju. Idę, załatwiam co trzeba, wracam. Później z wychowawcą naszej klasy poszliśmy na spacer. Ci co chcieli to poszli. Po jakimś tam czasie wracamy i dowiadujemy się ze coś się stało. No spoko, wchodzimy do tego hotelu, i szok, wszyscy tacy przerażeni, mówią że tu straszy i takie tam "bajki". W tym wieku bujna wyobraźnia jest. Opowiadli że coś zwisało za oknem, jakaś sama dłoń chodziła. Bo kilku godzinach jakotako się usokoili. Przespaliśmy noc. Ktoś mi się do łóżka wcisnął ze strachu heh wcześniej. Rano wszystko było ok. Wyjechaliśmy. Wychowawca coś tam mówił że niby więzienie kiedyś było w tym miejscu gdzie hotel, później była wersja że cmentarz. Kiedyś sobie uświadomiłem, chyba po wycieczce, że ta kobieta co tam była, nie mogła być z drugiego pokoju, bo zaniedługo jak ja poszedłem do tej łazienki, to do tego pokoju wszedli koledzy z klasy. Drzwi były od naszego i ich pokoju zamknięte na klucz.
Czyżby naprawdę to był duch?

[tomason]

Skoro sadzisz, ze duchy to bajka to po co sie pytasz czy moglby byc to duch? Ja sadze, ze jednak tak jakbys znal historie tego hotelu to moglbys sie dowiedziec. Jak sie ten hotel nazywal?

[ciemność]

Dokładnie, trzeba dowiedzieć się więcej na jego temat. Jednak pod prysznicem mógł być ktokolwiek inny . Wejść to nie problem, ale mógł być to równie dobrze duch.

[Bastir]

Nie sądzę że duchy to bajki, tylko to co inni opowadali to tak brzmiało. Ale jak sobię przypomnę że ja też coś widziałem to im wierzę. Kilka szczegółów nie napisałem. Jak byłem w tej łazience to nawet nie zwróciłem uwagi że woda się nie leje! Też był ktoś kto sprawdził piętro wyżej czy tam nikogo nie ma i sobie jaj nie robi, puszczając na sznurku coś za oknem. Ale nie było nikogo. Ciekawe, żeby tak tam duchy często się pojawiały? Co do miejsca to raczej już się nie dowiem gdzie to jest.

[Pyziak]

nie napisałeś kilku szczegółów? mi to brzmi jakbyś sobie coś nowego wydumał i napisał, żeby 'było wiarygodniej'

[Bastir]

No cóż, tych rzeczy zapomniałem napisać. Jak sądzisz że to wszystko bujda no to cóż. To co wiem to ten hotel był w Krakowie.
Teraz tak szukałem, i najbardziej z wyglądu pasuje ten hotel LINK. Może to on, bo najbardziej mi go przypomina, cena za pokój też, no i wspólna łazienka pomiędzy pokojami. Nazwa też nawet pasuje heh.

[TKr]

Aaa - miasteczko studenckie
Z cały szacunkiem, ale chyba jakaś grupa studentów miała z was niezły ubaw

[Roseb]

Szczerze mówiąc to TKr może mieć rację. Ale wyrocznią nie jestem, więc nie wiem na pewno.

[Bastir]

No to jak studenci, to się bardzo dobrze ukrywali. To jak wytłumaczysz tą kobiętę w łazience? Jak się jej udało wyjść i nikt jej nie widział? Może w cenę pokoju jest wliczone straszenie takie, żebyś mysłał że to duchy heh. Nie sądzę żeby to byli studenci. Ktoś był sprawdzić czy piętro wyżej ktoś jest. I nic. Bardzo mało ludzi w tym hotelu widziałem.

[vcore]

Bastir w tłumie kilkunastu osob nie ciezko jest wyjśc nie zauwazonym. Ja sadze ze Poprostu "przegapiłes" Moment w ktorym ta pani opuszczała łazienke czy pokój.

[defensis]

no tak ale jesli on mowi ze byl w piatej klasie to by raczej zauwazyl panienke ktora jest znacznie od nich wyzsza, a i nawet gdyby miala kordupelizm to my napewno ktos zauwazyl ja i by jej nie poznal (no bo skad ?), wiec vCore obalilem twoja Teorie. yea jestem boski, mozecie mnie teraz kochac i wielbic

[vcore]

DeFeNsIs to nie teoria a jedynie sugestia , bym mógł postawic teorie musial bym wiedziec duzo wiecej niz autor napisał. Jednak zostaje przy swojej sugestii , byc moze to była obsługa hotelowa , hmm ?