Skocz do zawartości


Zdjęcie

Porozmawiajmy o Duszy.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
191 odpowiedzi w tym temacie

#106

michalp.
  • Postów: 1792
  • Tematów: 98
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Aguila

A dowodu albo przynajmniej argumentu "za" jak nie było tak nie ma

No i dobrze w końcu w ogniu dyskusji wyłania się jakaś prawda, choć z całą pewnością inna niż w pierwotnym zamyśle tematu :) Choćby kiedyś okazało sięco innego- kajać się w prochu i popiele napewno nie będe.... ;)
  • 0

#107

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

przeciw tez nie ma


Nie ma absolutnie żadnego badania, które może sugerować istnienie duszy. Dusza niby ma być niewidoczna i niematerialna - zatem sama jej natura wyklucza jakikolwiek dowód na jej istnienie. Jest to także argument za jej niesitnieniem.

Teraz czekam na drugą stronę.
  • 0



#108

Percepcja.
  • Postów: 363
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

(...) co z ludzmi z rozdwojeniem jazni... przyznam, ze zastanowilo mnie to nieco ale przeciez odpowiedz jest prosta - rozdwojenie jazni to nic innego jak pewna ulomnosc, choroba, choroba psychiczna - choroba psychiczna nie odbiera ludziom prawa do posiadania duszy... jak osoba z rozdwojona jaznia umrze, bedzie zdrowa w zyciu po smierci - jesli wierzyc chociazby slowom proroctwa.


Nie chodzi mi tu o ich zdrowośc czy jej brak po smierci. Czyli jednak posiadanie dwóch Ja dwóch punktów widzenia i wogóle bycie dwoma ludzmi w jednym to wina psychiki ale bycie jednym to już efekt duszy. Fajnie fajnie, troche plączecie się w zeznaniach. To pięknie ukazuje braki w "teori duszy".

Zaznaczenie, a czy ja muwie że zabrania? Czy muwie że zabiera im ją bądz daje? Muwuiłem tylko o tym czy człowiek z rozdwojeniem jaźni ma dwie dusze a nie że jako jedyny jej nie ma. Inna sprawa że chciałem w ten sposób udowodnić brak duszy i całość "osobosości" inteligencji i "Ja" jako zasługe mózgu.
  • 0

#109

Fenix.
  • Postów: 1268
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Argument ? Raczej kolejna teoria... bez poparcia dowodami, tak jak nie widać dowodów za istnieniem duszy, tak nie widać ich za nieistnieniem...
  • 0

#110

_Silent_.
  • Postów: 827
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Nie ma absolutnie żadnego badania, które może sugerować istnienie duszy.

"Życie po śmierci" - Leszek Szuman i opisany eksperyment który zmierzyl wage duszy.
  • 0

#111

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Argument ? Raczej kolejna teoria... bez poparcia dowodami, tak jak nie widać dowodów za istnieniem duszy, tak nie widać ich za nieistnieniem...


Przecież masz argument za nieistnieniem - dusza jest niematerialna, nie posiada cech ciała fizycznego, jest też niewidoczna - możesz kroić człowieka jak chcesz a duszy nie uświadczysz ani gołym okiem ani jakimkolwiek aparatem lub sprzętem medycznym. Czy to nie jest dość dobry argument za tym, że jej nie ma?

Leszek Szuman i opisany eksperyment który zmierzyl wage duszy.


Wagę? A zatem gdzie jest ta materia, która tyle waży? A czy to czasem nie chodzi o zmiane masy ciała wraz z wydostaniem się powietrza z płuc po śmieci?
  • 0



#112

Electric Ant.
  • Postów: 135
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie wiem czy zauważyłeś ale ja wcale nie twierdzę, że myśl to coś nadprzyrodzonego i że dusza jest nieśmiertelna.
Żeby zapalic świeczkę trzeba najpierw o tym pomyślec, sam mózg tego nie zrobi.
Nie ma znaczenia czy dusza to wytwór rozmaitych sprzężeń zwrotnych w mózgu czy jest jak dla wierzących-tchnieniem z zewnątrz jeśli jest subiektywnie postrzegalna.
Dalej nie podoba mi się koncepcja człapiącego mózgu.
Dlaczego wierzysz, jeśli ktoś mówi że jest mu zimno lub czuje się niezręcznie, a najeżasz się kiedy ktoś mówi, że czuje, że ma duszę? Przecież tego też nie czujesz.Co byłoby dla Ciebie dowodem? Nie znajdziemy takich więc musimy inny wierzyc na słowo kiedy mówią że ją czują.
  • 0

#113

Percepcja.
  • Postów: 363
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie wiem czy zauważyłeś ale ja wcale nie twierdzę, że myśl to coś nadprzyrodzonego i że dusza jest nieśmiertelna.
Żeby zapalic świeczkę trzeba najpierw o tym pomyślec, sam mózg tego nie zrobi.
Nie ma znaczenia czy dusza to wytwór rozmaitych sprzężeń zwrotnych w mózgu czy jest jak dla wierzących-tchnieniem z zewnątrz jeśli jest subiektywnie postrzegalna.
Dalej nie podoba mi się koncepcja człapiącego mózgu.
Dlaczego wierzysz, jeśli ktoś mówi że jest mu zimno lub czuje się niezręcznie, a najeżasz się kiedy ktoś mówi, że czuje, że ma duszę? Przecież tego też nie czujesz.Co byłoby dla Ciebie dowodem? Nie znajdziemy takich więc musimy inny wierzyc na słowo kiedy mówią że ją czują.


Odczuwanie tych emocji i wrażen jest zmianą stanu mózgu można to zmierzyć.

Zaznaczenie, czemu tak tweirdzisz. Pisałem to tym wcześniej. Nie rozumiem dlaczego czujecie w mózgu brak czegoś co musicie zapełniać pojęciem duszy. Dlaczego myślenie nie może być według was efektem działanie neuronów?
  • 0

#114

viatora.
  • Postów: 303
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

dusza nie kreuje naszej osobowosci, nie w stu procentach. Jest jednym z czynnikow, ktore kreuja osobowosc, nie jedynym. Jesli wierzyc np w reinkarnacje - mozemy byc raz kims dobrym, raz mniej, raz kims spaczonym totalnie.... a przeciez dusze mamy ta sama. Osobowosc moze byc kreowana przez reinkarnacje i poziomy wcielen, na ktorym sie znajdujemy - chyba im jestesmy lepsi wewnetrznie, tym na wyzszym poziomie sie znajdujemy. Ludzie z rozdwojeniem jazni sa chorzy co nie znaczy, ze nie maja duszy. Zazwyczaj jest tak ze w rozdwojeniu jazni jedna jazn jest ,,przodujaca", jest jakby ta wlasciwa, ale na medycynie sie nie znam.
  • 0

#115

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dlaczego wierzysz, jeśli ktoś mówi że jest mu zimno lub czuje się niezręcznie, a najeżasz się kiedy ktoś mówi, że czuje, że ma duszę?

Wszelkie odczucia to wynik procesów chemicznych w mózgu. Ugryzie Cię taka jedna meduza, ktoś Ci przykłaa lód i zamiast zimna czujesz gorąco. Czy można ufać takim odczuciom?
  • 0



#116

viatora.
  • Postów: 303
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ludzie z wysoko rozwinieta ,,duchowoscia" jak to mowicie potrafia sprawic, ze nie czuja bolu mimo, ze cos go im jednak sprawia - jak to wytlumaczysz? (tzn wmowic sobie, ze nic nas nie boli a wtedy bol ustepuje). Ludzie, ktorzy spia na lozkach z kolcami, fakirzy, jak oni to robia? moze potrafia poczuc cos wiecej, osiagnac taki stan umyslu, bo ty gdybys sie polozyl pewnie bys skonczyl marnie :P - wiec reakcje chemiczne mozgu mozna jakos zablokowac, zahamowac, ale to wyzsza szkola jazdy niz materia i chemia. zapomnialam dodac, ze niektorzy chodza po szkle, rozrzarzonym weglu... no jest sporo takich rzeczy ktorych osoba totalnie przyziemna ani nie zrozumie ani nie dokona.
  • 0

#117

_Silent_.
  • Postów: 827
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Kwestia fakirów to akurat sztuczka - kolców jest dużo więc ciężar rozkłada się równomiernie.

Tylko, że tak:
Jeszcze 80 lat temu uważano, że atom jest niepodzielną kulką, która w środku juz nie kryje nic.
Dlaczego? Bo technika nie była jeszcze na takim poziomie by to poznać.

Nikt Was nie prosi oto byście uwierzyli, ale przynajmniej zaakceptujcie możliwość istnienia pewnych zjawisk ze względu na słowa ludzi którzy ich doświadczają, i wedle własnych możliwości postarajcie się także doświadczyc pewnych rzeczy empirycznie. Co Wam szkodzi pomedytować? W skutki wyciszające takich zabiegów chyba nikt nie wątpi, a moze uda Wam sie poczuć, zrozumiec, zobaczyć.

Pozdrawiam.
  • 0

#118

Aquila.

    LEGATVS PROPRAETOR

  • Postów: 3221
  • Tematów: 33
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

ludzie z wysoko rozwinieta ,,duchowoscia" jak to mowicie potrafia sprawic, ze nie czuja bolu mimo, ze cos go im jednak sprawia - jak to wytlumaczysz?


Wysoka odporność na ból. Da się to wyćwiczyć.

Ludzie, ktorzy spia na lozkach z kolcami, fakirzy, jak oni to robia? moze potrafia poczuc cos wiecej, osiagnac taki stan umyslu, bo ty gdybys sie polozyl pewnie bys skonczyl marnie


Niekoniecznie. To tylko kwestia rozłożenia wagi. Tak naprawdę to waga ciała rozkłada się tak, że na każdy gwoźdź działa siła tak niewielka, że nie przebija ona skóry zbyt mocno i nie zadaje zbyt wielkiego bólu.

jest sporo takich rzeczy ktorych osoba totalnie przyziemna ani nie zrozumie ani nie dokona.

To nie oznacza istnienia duszy.
  • 0



#119

viatora.
  • Postów: 303
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

no to sa jeszcze inne przyklady, skoro fakir to sztuczka :] ale jestes pewien, bo to, ze ciezar rozklada sie rownomiernie jakos do mnie nie przemawia :/ moooze troche - bo jesli lezy na nich calym cialem to sie one nie wbija... ale gdyby polozyl sie na tym przecietny czlowiek to mimo rozklau ciezaru by chyba zbyt dlugo nie wytrzymal. Sorry za off top
do aquila - no jasne, ze da sie wycwiczyc... i o to chodzi - dojsc do takiego stanu umyslu zeby bol nie byl problemem - czyli oszukac ten twoj mozg... dzieki wyzszej swiadomosci. Ty bierzez wszystko ,,na rozum" a jak widac da sie go oszukac. Sila woli bardziej podchodzi pod dusze niz racjonalne myslenie.
  • 0

#120

Electric Ant.
  • Postów: 135
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Przecież masz argument za nieistnieniem - dusza jest niematerialna, nie posiada cech ciała fizycznego, jest też niewidoczna - możesz kroić człowieka jak chcesz a duszy nie uświadczysz ani gołym okiem ani jakimkolwiek aparatem lub sprzętem medycznym. Czy to nie jest dość dobry argument za tym, że jej nie ma?
Wagę? A zatem gdzie jest ta materia, która tyle waży? A czy to czasem nie chodzi o zmiane masy ciała wraz z wydostaniem się powietrza z płuc po śmieci?

Niematerialnośc i niemierzalnośc nie jest tutaj żadnym argumentem-pojęcia dobra lub zła oraz tzw wartości i pojęc abstrakcyjnych nie da się zważyc a mimo to istnieją. Czy może właśnie je sobie wymyśliłam?


"Wszelkie odczucia to wynik procesów chemicznych w mózgu. Ugryzie Cię taka jedna meduza, ktoś Ci przykłaa lód i zamiast zimna czujesz gorąco. Czy można ufać takim odczuciom?"
Aquila-więc to wszystko też jest złudzeniem? To co "mówi" nam nasz mózg? Sam sobie przeczysz.

" Pisałem to tym wcześniej. Nie rozumiem dlaczego czujecie w mózgu brak czegoś co musicie zapełniać pojęciem duszy. Dlaczego myślenie nie może być według was efektem działanie neuronów?"
Nie czuję żadnych braków w moim mózgu ;) :D
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych