Skocz do zawartości


Zdjęcie

Lunatyk


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8 odpowiedzi w tym temacie

#1

Guziol.
  • Postów: 14
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mógłby mi ktoś wytłumaczyć jak to sie dzieje ze lunatykuje??
Kiedyś bylem dosyć zaawansowanym lunatykiem i o mało co nie skończyło sie tragicznie. Później jakoś to wszystko ucichło przestałem lunatykować.
Jednak dzisiejszej nocy znowu sie to zdarzyło. Mama mi opowiadała ze akurat przechodziła i zobaczyła że siedzę na łóżku podeszła a ja do niej coś zacząłem mówić myślała ze nie śpię. Miałem otwarte oczy więc jak to możliwe że nie wiedziałem co mówię i nic nie pamiętałem. Raz gdy lunatykowałem to obudziłem sie tuż przed schodami. (mamy jednorodzinny dom ale parter i piętro i bylem na pietrze z którego odchodziło 15 stopni) Proszę żeby ktoś mi wytłumaczył jak to sie dzieje ze lunatykuje i czy można temu jakoś zapobiec. Dzięki z góry

#2 Gość_coś_innego

Gość_coś_innego.
  • Tematów: 0

Napisano

Przyczyny lunatykowania nie są dokładnie znane...wiadomo jedynie, iż znajdujemy się wówczas w sytuacji odwrotnej niż w czasie paraliżu sennego, a mianowicie ciało staje się nieproporcjonalnie aktywne w stosunku do mózgu, który jest w spoczynku...Z tego co wiem, to u dzieci występuje w prawie 80%...sama to przechodziłam, lecz niestety nie wiem jak to się leczy...możliwe, że twoje wątpliwości zostaną rozwiane po konsultacji z psychologiem bądź psychiatrą...
Moja własna opinia jest taka, że pozostaje się pod kontrolą lekarza i rodziny aż do momentu ustąpienia objawów...

#3

Guziol.
  • Postów: 14
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dziekuje Ci bardzo. Sam teraz czytalem o tym ze wystepuje to w wieku 12-14 lat i jest nie grozne. A akuraat wlasnie mam 14 lat. Powodowane jest przez niedojrzalosc ukladu nerwowego wiec dziekuje wam. Znam juz odpowiedz

#4

Lasocki.
  • Postów: 176
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Lunatyzm: czy to się leczy?

Lunatykowanie nie jest chorobą. To raczej cecha, swoista przypadłość najczęściej odziedziczona po przodkach. Współczesna medycyna nie zna odpowiedzi na pytanie, dlaczego niektórzy ludzie lunatykują i, jak do tej pory, nie wymyśliła na to lekarstwa.


Co lunatyk robi we śnie

Zwykle chodzi po mieszkaniu i wykonuje proste, choć raczej bezsensowne czynności. Nie należy się go bać, czasem jednak trzeba bać się o niego, bo bywa, że robi rzeczy niebezpieczne, np. chce wyjść przez drzwi balkonowe. I, niestety, niekiedy mu się to udaje. Zdarzają mu się też zabawne przygody.

- Mam pacjentkę, która nie budząc się idzie do sklepu nocnego - mówi dr Michał Skalski z Poradni Leczenia Zaburzeń Snu w Warszawie. Z wiekiem lunatyk coraz częściej powtarza w nocy czynności, które wykonuje na jawie. Kobiety zabierają się za sprzątanie czy krojenie sałatek.

Księżycowi ludzie

Lunatyzm (poprawnie zwany somnambulizmem) to zaburzenie snu, które swą nazwę wzięło od łacińskiego słowa luna, czyli księżyc. - Gdy nie było światła elektrycznego, światło Księżyca stanowiło najsilniejszy bodziec wybudzający ze snu - wyjaśnia dr Skalski.

Somnambulik właściwie się nie budzi, tak naprawdę jest pogrążony w głębszym niż u przeciętnej osoby śnie. Podejmuje swoje spacery w ciągu trzech pierwszych godzin snu, kiedy pogrążony jest w jego głębokiej fazie. Jego wędrówki trwają kilka, rzadziej kilkadziesiąt minut. Po obudzeniu nie pamięta tego, co robił w nocy, ani co śnił, bo w najgłębszej fazie człowiek nie ma marzeń sennych.

Mechanizm tego zaburzenia nie jest do końca wyjaśniony.

U dzieci lunatykowanie ma związek z faktem, że ich mózg nie jest jeszcze w pełni rozwinięty. Zarówno u dzieci, jak i u dorosłych wyzwalają je stres i lęk na jawie. Wystarczy kłótnia z partnerem czy w pracy, a u dzieci kłopoty w szkole. Dzieci reagują lunatykowaniem na nowe sytuacje, np. narodziny rodzeństwa oraz miejsca, np. wyjazd na kolonie (warto dyskretnie uprzedzić opiekunów o takiej możliwości). U dorosłych epizod lunatykowania mogą wywołać alkohol i niedospanie. Także bezdech nocny (przerwa w oddychaniu, towarzysząca chrapaniu) może być bodźcem skłaniającym do lunatykowania.

Lunatycy mali i duzi

Według doktora Skalskiego lunatykowanie u dzieci to właściwie norma. Choć statystyki mówią o 10-15 proc. małych somnambulików, większości dzieci przynajmniej raz w życiu przydarza się przechadzka przez sen. Najczęściej lunatykują między 8 a 12 rokiem życia, częściej chłopcy (prawie co piąty!, choć nie wiadomo, dlaczego tak się dzieje) niż dziewczynki, i zazwyczaj "wyrastają" z tej przypadłości. Niektórym (około 1 proc. dorosłych) nocne chodzenie zostaje. Szukają pomocy lekarza, gdy ich zachowania stają się kłopotliwe dla nich samych lub dla współmieszkańców.
http://kobieta.inter...ie-leczy,756317

#5

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dziś (wczoraj? Jest już po północy więc wczoraj) po raz pierwszy (no dobrze drugi - raz mój tata dostał ode mnie przez to pięścią w nos gdy przyszedł mnie obudzić) w życiu chyba lunatykowałam.

Od 3 dni źle śpię, budzę się przespawszy te standardowe 9 godzin ale jestem padnięta i w czasie dnia cały czas ziewam. Śnią mi się głupoty, sny są bardzo chaotyczne i każdej nocy jest ich dużo choć nie mają żadnego motywu przewodniego - np. sen o wizycie przyjaciół z dzieciństwa a zaraz potem samotna podróż pontonem przez pełne morze podczas wschodu słońca. Ale ja nie o tym...

W każdym razie jednym ze "snów" zapamiętanych dzisiaj było "obudzenie się", zdanie sobie sprawy, że prześcieradło jest zwinięte (we śnie było białe a w rzeczywistości śpię na purpurowym, stąd wiem, że to sen) i poprawienie go poprzez naciągnięcie na odpowiednią krawędź łóżka z niemałą trudnością (co przyznam nieco mnie zdziwiło - toż taka czynność nie jest zbyt energochłonna, było to standardowe, rozciągliwe prześcieradło z gumką na brzegach zapobiegającą zsuwaniu).
Gdy rano obudziłam się naprawdę zdałam sobie sprawę, że nie ma pode mną prześcieradła tylko sam (szary/biały) materac a prześcieradło leży obok mnie w zadziwiający sposób zahaczone o kraj łóżka wszystkimi 4-ma rogami. Sposób zahaczenia zgadzał się z ruchem jaki wykonałam w moim śnie o białym prześcieradle i biorąc pod uwagę tamtą rzeczywistość był jak najbardziej uzasadniony (prześcieradło we śnie zsunęło się właśnie z tamtej strony więc zahaczyłam je "ponownie") ale świadomie, z prawdziwym (purpurowym) prześcieradłem w życiu bym tak nie zrobiła.

W związku z tym mam pytanie - lunatykowałam czy było to jakieś inne zjawisko? Z tego co zdołałam się dowiedzieć lunatycy nie pamiętają tych epizodów a ja wyraźnie pamiętam sen który musiał być ze zdarzeniem związany.

PS. Oto moje dzieło: Zdjęcie (prześcieradło nie jest zwinięte tylko jakby celowo zahaczone o rogi łóżka). Pół dnia miałam z samej siebie polewkę.
(przepraszam za jakość, na telefonie nie było widać ,że taka słaba a przed zgraniem na komputer zdążyłam już pościelić łóżko)

Użytkownik Ana Mert edytował ten post 23.05.2010 - 23:32




#6

BrainCollector.
  • Postów: 1825
  • Tematów: 101
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Przepraszam za offtopic ale czemu jeśli mówisz, że masz 14 lat to pod avatarem w informacjach jest napisane, że masz tych lat 16 ? Hmm ?



#7

Pomaranczka.
  • Postów: 370
  • Tematów: 4
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ana Mert mam taką samą pościel :D



#8

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Przepraszam za offtopic ale czemu jeśli mówisz, że masz 14 lat to pod avatarem w informacjach jest napisane, że masz tych lat 16 ? Hmm ?

Zauważ, że temat założony był w 2007 roku, więc autor mógł mieć wówczas lat 14.

Nie zakładałam nowego tematu ponieważ moje pytanie doskonale mieści się w tym a na forum nie ma restrykcji za odświeżanie starych tematów jeżeli tylko ma się coś do powiedzenia.

Na przyszłość patrz na daty żeby nie palnąć głupstwa bo na tym forum już tak jest ;).



#9

Olak.
  • Postów: 0
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Do programu "Miasto Kobiet" w TVN Style szukamy osób, które lunatykują i mogłyby opowiedziec o swoich doświadczeniach. Bardzo proszę o kontakt: [email protected]



Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych