Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy wszystko jest kłamstwem ??


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
102 odpowiedzi w tym temacie

#31

exio.
  • Postów: 492
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Owszem, jeszcze nie zaistniała sytuacja (i oby nie zaistniała), żeby klonowano człowieka. W mojej ocenie człowiek staje po raz kolejny w biblijnej sytuacji, by sięgnąć po zakazany owoc.

Ale załóżmy, że człowiekowi się uda. Czy będzie to człowiek i czy będzie miał duszę? Duszę otrzymujemy od Boga — nie jest ona mechanicznie nam przekazywana w chwili, kiedy dojdzie do zapłodnienia. Za każdym razem jest to akt stwórczy, gdzie człowiek współpracuje z Bogiem — rodzice dają człowiekowi ciało, Bóg zaś daje duszę. Już teraz odróżnia się człowieka od jego klonu, co pokazuje, iż nie ma jasności co do tego, czy klon człowieka będzie człowiekiem.

W sumie pyta Pan o to, co jest istotą człowieczeństwa. Co oznacza bycie człowiekiem? Jakie cechy uzasadniają nazywanie jakiegoś bytu człowiekiem? Te pytania tak naprawdę niebezpiecznie zbliżają się do mechanistycznego ujęcia człowieka jako zbioru wskaźników go opisujących. Jeśli przyjmiemy, że człowiekiem jest każda istota, która posiada ten sam genom co każdy inny człowiek, to (teoretycznie, bo nie znamy metody, która doprowadzi człowieka do sytuacji zaistnienia klonu człowieka) możemy stwierdzić, że klon będzie człowiekiem. Ale już dzisiaj mamy do czynienia z praktycznie nowym gatunkiem człowieka posiadającym układ genetyczny będący pochodną połączenia trzech łańcuchów chromosomów: jednego ojca i dwóch matek. I jest to już niebezpieczny paradoks, który może zachwiać porządkiem naszego gatunku. Naruszono bowiem pewną strukturę, która chroniona jest prawem — genom człowieka. I nie wiadomo (dzisiaj), jakie to będzie miało skutki w przyszłości.

Pan Bóg jest Panem życia. Jeśli człowiek zaczyna wkraczać na poletko Pana Boga, głos decydujący ma Pan Bóg. To od Pana Boga będzie zależało, czy klon będzie miał duszę. Może więc sprawić, iż taki klon będzie myślał (przecież można teoretycznie stworzyć myślącą maszynę), będzie mówił (robią to już dzisiaj maszyny), będzie się zachowywał jak człowiek (robić to mogą w przyszłości roboty), będzie wyglądał jak człowiek (nie jest to nieprawdopodobne, aby kiedyś stworzono człekopodobne cyborgi) a może uda się mu również rozmnożyć (co teoretycznie jest możliwe) — ale duszy mieć nie będzie. To nie człowiek decyduje, czy ktoś ma duszę czy jej nie ma. Pan Bóg przyjął pewien porządek i nie ma żadnej przesłanki, aby człowiek miał władzę i możliwości stworzenia istoty żywej posiadającej dusze.

Dlatego odpowiedź na Pana pytanie brzmi właśnie tak — człowiek nie jest w stanie stworzyć duszy. Może spowodować powstanie klonu człowieka (chociaż ja osobiście w to wątpię znając efekty prac genetyków zajmujących się klonowaniem zwierząt), ale nie jest w stanie tchnąć w te ciało duszy. Trzeba przy tym odróżnić tzw. duszę wegetatywną — którą posiadają wszystkie istoty żywe, w tym zwierzęta, od duszy osobowej, którą mają tylko ludzie. To właśnie dusza osobowa, jest darem Boga i ja stwarza tylko Bóg. Na dzień dzisiejszy wiec, nikt Panu innej odpowiedzi nie udzieli.

Podam Panu następujący fragment, który mam nadzieje wszystko Panu wyjaśni: „Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę. Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi.” (Rdz 1,27–28) To właśnie z tego wywodzi się przekonanie, iż człowiek otrzymuje duszę w chwili stworzenia — a tą chwilą w przypadku człowieka jest moment zapłodnienia, kiedy w małym zarodku kryje się w pełni ukształtowany człowiek, kiedy określony jest już jego kolor oczu, włosów, wielkość, inteligencja, cechy osobowościowe a nawet cechy charakteru i wiele innych elementów, które ujawniają się w nas wraz z upływem czasu.

Wieloma rzeczami nie należy się bawić (np. odbezpieczonym granatem). Po to Bóg dał rozum ludziom, aby potrafili przewidywać skutki swojego działania. „Zabawa w Pana Boga” jest tym zachowaniem, którego naganność niejednokrotnie człowiek odczul już na sobie. Wiele dramatów ludzkich wynika właśnie z tego, ze łamiemy prawa, które Bóg dał nam po to, abyśmy sobie nawzajem nie wyrządzili krzywdy. Mamy pretensje do Pana Boga, że ludzie giną w wypadkach samochodowych, katastrofach, że umierają w mękach. Ale nikt się nie zastanawia, dlaczego tak się dzieje. Dlaczego ludzie budują miasta i osiedla w strefach sejsmicznych, na zboczach wulkanów, czy w ”alei Tornad”. Nikt się nie zastanawia, dlaczego niszczymy swoje środowisko, co w konsekwencji powoduje u ludzi wzrost zachorowalności na choroby nowotworowe. Nikomu do głowy nie wpadło, że cierpimy dlatego, że nikt nie liczy się z dobrem innych.

To samo spotyka nas w kwestii, która Pana interesuje. Wielu rzeczy nie powinniśmy robić nie dlatego, że to z pewnego punktu widzenia może być nawet pożyteczne, ale właśnie dlatego, że my sami jesteśmy istotami omylnymi i ograniczonymi. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć nawet nie zamierzonych, ale złych skutków naszego działania.

Pan Bóg pozwolił nam zagospodarować i wykorzystać dla naszego dobra to wszystko, co stworzył: ziemię, dobra natury, kosmos, przyrodę — to wszystko, co nazywamy stworzeniem. Ale nigdzie nie powiedział, że mamy to zniszczyć. Dlatego ludzkość nic nie straci, jeśli czegoś nie zrobi. Ale jeśli zrobi cos źle stracimy my wszyscy.


http://www.mateusz.pl/pow/011102.htm

według mnie taki klon powinien miec dusze, w koncu to nie jego wina bedzie ze urodzi sie sklonowany, jak by tylko wierzyl to ja bym go do nieba wposcil : O moze to co napisalem nie zgadza sie z tym textem powyzej ale to moja opinia, a tak w ogóle nie popieram klonowania ludzi
  • 0



#32

AlienGrey.

    I know

  • Postów: 639
  • Tematów: 78
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

1. zwierzeta nie maja duszy :P
(...)

KAŻDE żywe stworzenie ma dusze :P
  • 0



#33 Gość_eru75

Gość_eru75.
  • Tematów: 0

Napisano

KAŻDE żywe stworzenie ma dusze

Wszystko zależy od punktu widzenia :P Przecież wszystko może mieć duszę. Albo tej duszy nie ma nic ;) Zależy kto w co wierzy. Bo istnienia duszy udowodnić raczej nie sposób ;)
  • 0

#34

AlienGrey.

    I know

  • Postów: 639
  • Tematów: 78
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Też racja ;)
  • 0



#35

Mały Czesiu.
  • Postów: 79
  • Tematów: 9
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Klona z tzw.dawcą łączył by tylko genotyp ,podobnie jak bliźnięta jednojajowe.A skoro żadne z bliźniąt nie rodzi się "tylko" lalką to analogicznie będzie tak samo z klonem.Według mnie dusza wciela się w takie ciało ,które nadaje się do życia i nie
jest zajęte przez inną dusze (wyjątek to opętania) i nie patrzy na to czy dany organizmy jest klonem czy nie.Tak więc według mnie gadanie typu "bo bozia nie da bo stworzył go człowiek" jest bezsensu zważywszy na niezliczoną ilość
dusz we wszechświecie to zapewne każda z nich będzie chciała/musiała wcielić się w jakieś ciało wedle swojego potencjału.
Taki klon to dla takiej błąkającej się po wszechświecie duszy niezła gratka.
  • 0

#36

Martin.
  • Postów: 31
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Z tego co wiem klonowanie przechodzi przez zapłodnienie.... czyli tak samo jak wykształca się człowiek. Wiec to ciało też może mieć duszę.
Dobrym przykładem jak dla mnie może być zapłodnienie invitro. Przecież to jest sztuczne zapłodnienie tylko, że dzieje sie to w organizmie kobiety, a klonowanie jest tym samym tylko poz organizmem.
Czy ludzie, którzy powstali poprzez zapłodnienie invitro zachowują się jakoś inaczej? Pierwszy taki człowiek- kobieta, wyszła za mąż chyba w tym czy zeszłym roku.

To co napisał autor nie jest żadnym zaprzeczeniem tego co uczy nas religia. A religia tylko potępia takie działania.
  • 0

#37

Dager.
  • Postów: 3079
  • Tematów: 64
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Skąd wziął się ten wszechobecny mit o duszy? Skąd ta pewność, że dusza "wciela się", migruje po wszechświecie, itp. Co ciekawe, nawet osoby deklarujące chrześcijańską religijność uważają istnienie duszy w człowieku za coś realnego. Gdyby ich zapytać, na jakiej postawie opierają swą pewność? Gdzie jest źródło wiary w duszę? Czy potraficie udowodnić, że człowiek ją posiada, lub gdzie była przed narodzeniem i co się z nią dzieje po śmierci??
  • 0



#38

Sabaku No Gaara.
  • Postów: 560
  • Tematów: 97
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Dager, piona - z ust mi to wyjąłeś.
Tak działa każdy mit: zdarzenie, opowieść i spekulacje, w które wierzy duże grono osób, chociaż nie mają poparcia naukowego.
Myślał ktoś z was kiedyś, czy aby na pewno warto przyjmować istnienie duszy jako fakt, skoro kwestia duszy nie jest niczym oczywistym? To, że ktoś kiedyś zapoczątkował filozofie duszy, nie znaczy, że ta filozofia jest prawdziwa.
Ja ją odrzuciłem - z jakiego powodu? Bo nie można wierzyć w coś, tylko dlatego, bo tak wypada lub inni w to wierzą. Nie zadowala mnie prosta odpowiedź: "dusza istnieje i już". Dowody proszę.
  • 0

#39

Buzek.
  • Postów: 11
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dager, piona - z ust mi to wyjąłeś.
Tak działa każdy mit: zdarzenie, opowieść i spekulacje, w które wierzy duże grono osób, chociaż nie mają poparcia naukowego.
Myślał ktoś z was kiedyś, czy aby na pewno warto przyjmować istnienie duszy jako fakt, skoro kwestia duszy nie jest niczym oczywistym? To, że ktoś kiedyś zapoczątkował filozofie duszy, nie znaczy, że ta filozofia jest prawdziwa.
Ja ją odrzuciłem - z jakiego powodu? Bo nie można wierzyć w coś, tylko dlatego, bo tak wypada lub inni w to wierzą. Nie zadowala mnie prosta odpowiedź: "dusza istnieje i już". Dowody proszę.


To kwestia wiary.
  • 0

#40

Martin.
  • Postów: 31
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja ją odrzuciłem - z jakiego powodu? Bo nie można wierzyć w coś, tylko dlatego, bo tak wypada lub inni w to wierzą. Nie zadowala mnie prosta odpowiedź: "dusza istnieje i już". Dowody proszę.


Odpowiem w ten sposób- co twoim zdaniem jest po śmierci?
Nie mogę napisać co dzieje się z nami po śmierci, bo w końcu nie wierzysz w duszę. Rozumiem, że skoro nie wierzysz w duszę to sądzisz, że po śmierci jest już tylko nicość. Kiedyś się zastanawiałem jakbym się czuł gdyby mnie nie było... wcale bym się nie czuł?! Stwierdziłem, że to nicość w nicości i coś po śmierci być musi. Z tego samego powodu ludzie używają terminu dusza.
A jeśli sądzisz, że po śmierci coś jest to jak inaczej określisz ten stan?

W większości są to tylko domniemania, ale Ci, którzy interesują się życiem po śmierci ze strony mniej religijnej mogą mieć na to jakieś dowody, tj udokumentowane reinkarnacje itd.
  • 0

#41

Sabaku No Gaara.
  • Postów: 560
  • Tematów: 97
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Martin, dla mnie śmierć jest "stanem" takim, jak przed narodzinami - czyli pustką, której nie da się precyzyjnie opisać. Po prostu cię nie ma i tyle.
  • 0

#42

Buzek.
  • Postów: 11
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ludzie boją się śmierci i dlatego wierzą w istnienie duszy itp...
Umiera się wtedy z nadzieją na ponowne życie...już po drugiej stronie :)
  • 0

#43

KaśkaK.
  • Postów: 108
  • Tematów: 13
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Myślę, że jednak po śmierci coś istnieje(niebo...).Przykładem na to jest choćby objawienie Matki Boskiej w Fatimie, no skądś się musiała wziąść i to nie z tej nicości, nicość nie może być nicością jeśli coś tam jednak jest.
Bóg dał człowiekowi życie i tym życiem "pracuje" on sobie na to co będzie miał po śmierci, nie mógł tego robić zanim go na świecie nie było, no bo jak?
  • 0

#44

Buzek.
  • Postów: 11
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Bóg dał człowiekowi życie i tym życiem "pracuje" on sobie na to co będzie miał po śmierci, nie mógł tego robić zanim go na świecie nie było, no bo jak?


Zgadzam się. Za wszystko co zrobiliśmy za życia na ziemii zostaniemy rozliczeni. Dopiero wtedy będzie sprawiedliwość!
  • 0

#45

Sabaku No Gaara.
  • Postów: 560
  • Tematów: 97
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Jak po śmierci może być jakaś sprawiedliwość, skoro, jak samo słowo "śmierć" sugeruje, będziesz MARTWY - martwych nie się nie sądzi. Trupy się grzebie, zwłoki są dla żyjących, aby mogli oddawać swe śmieszne modły. Po śmierci stajesz się flakiem w pudełku, za którym płaczą bliscy, ale i oni w końcu będą takimi flakami w pudełkach.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych