Skocz do zawartości


Zdjęcie

Adolf Hitler


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
63 odpowiedzi w tym temacie

#31

artpati.
  • Postów: 5
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

ciekawe co miało byc ta "cudowna' bronia xD oprócz tych pocisków..


Hmmm. Przede wszystkim muszę się zgodzić, że postać, może i upiorna, ale z całą pewnością wielka i mimo że nie należy kusić dzieciaków by poszły w jego slady to trzeba oddać wielkość. Nie piszę tego by chwalić Hitlera, ale sławny z całą pewnością jest i słusznie znalazł się w tym dziale.

Co do cudownej broni... Rakiety cóz, może i działały, ale niezbyt nadal, czasami trafiały, czasami nie, ale co może nie każdy wie w Niemczech bardzo rozwinięte były badania nad bronią chemiczną. Gaz nie miał być stosowany tylko w komorach, ale i na polu walki. Całe uzbrojenie miało być przystosowane i uszczelnione, gdyż do zakończenia tego procesu bron chemiczna wyrządziłaby Niemcom krzywdę równie wielką jak wrogom, ale gdyby ten projekt doprowadzony do końca to... Hitler miałby swoją cudowną broń. Tysiąckrotnie liczniesza armia nie dałaby mu rady, gdyż trucizny były tak silne że 1 miligram mógł zabić wielu ludzi... Czyż nie jest to Cudowna Broń... Prawdopodobnie zmieniłoby to losy wojny.

No to już poddaje pod wątpliwość ;) . Hitler w końcu miał najlepszych taktyków i nie planował on wszystkich akcji (min. Blitzkrieg - pomysł zaczerpnięty z I wojny światowej)
Tego nie można mu zaprzeczyć :) . Miał także bardzo dużą charyzmę.
Z tego co wiem całkowite rozwiązanie kwesti żydowskiej miało na celu zagwarantowanie niemcom przestrzeni życiowej tzw. Lebensraum :)
Jego własny lekarz podawał mu amfetaminę więc jak można mówić tu o normlaności ;)



Jeśli chodzi o planowanie to tak, głównie to dzieło strategów, gdyby Hitler zawsze ich słuchał wyszłłoby mu jeszcze lepiej. Natomiast, muszę się zgodzić co do charyzmy. Pod tym względem postać niesamowita. W jednej z audycji Robert Bernatowicz podaje doskonałe przykłady relacji osób. Szczególnie znaczące jest tu spotkanie z jednym z żołnierzy spod Stalingradu. W chwili kiedy wszyscy wiedzieli że ta bitwa jest przegrana, a cala armia została skazana na śmierć przez strategów Rzeszy, zdecydowano się wysłać żołnierz by przedstawił samemu Hitlerowi sytuacje i prosić o ratunek - pozwolenie na odwrót. Człowiek ten wchodzi do gabinetu Hitlera i po jakimś czasie wychodzi odmieniony. Chce wrócić na front i walczyć, pełen jest energii i prawdziwej chęci do walki. To juz nie charyzma, ale coś na wpół hipnotycznego...
  • 0

#32

Borte Czino.
  • Postów: 431
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hitler nie pasuje do tego działu. Nie było w nim nic niezwykłego. Równie dobrze, można zamieścić tu biografie Lenina, Trockiego, Stalina, Mao czy Pol-Pota. Wszyscy przyczynili się do śmierci milionów, wszyscy mieli chore wizje kraju dobrobytu i szczęścia, wszyscy indoktrynowali ludność.

Hitler nie porwał wszystkich. Wielu było jemu przeciwnych, jednak represje, które spotykały przeciwników politycznych, Żydów i inne "niearyjskie elementy" ze strony bojówek SA powodowały, że Niemcy woleli siedzieć cicho.
  • 0

#33

artpati.
  • Postów: 5
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

[quote name='Borte Czino' date='14 czerwca 2007, 11:38' post='157307']
Hitler nie pasuje do tego działu. Nie było w nim nic niezwykłego. Równie dobrze, można zamieścić tu biografie Lenina, Trockiego, Stalina, Mao czy Pol-Pota. Wszyscy przyczynili się do śmierci milionów, wszyscy mieli chore wizje kraju dobrobytu i szczęścia, wszyscy indoktrynowali ludność.

Nie mogę się zgodzić z takim zestawieniem osób. Trocki niewiele znaczył, zaszedł wysoko, ale jak coś mógł Stalin go usunął. Lenin, on był jeszcze ideowcem on naprawdę wierzył w komunizm i cóż, chyba nie widzial po prostu jak się mylił...
Pol Pot, czy Mao to byli tempi mordercy, zwłaszcz Pol, więc z cała pewnością, nie ma o czym pisać, bo jak masz armię to nie sztuka masakrować ludzi.
Stalin - morderca, szaleniec, ale w końcu znał się na strategii politycznej, w końcu mało znaczący biedaczek z jesli się nie mylę, Gruzji doszedł do stanowiska władcy jednego z supermocarstw. Zabił miliony... ale jak sam mawiał to nie zbrodnia a statystyka... Nie zgadzam sie z takim podejściem, ale warto pamiętać, że to jego słowa. Udało mu się stworzyć imperium strachu w którym nikt nie ważył się spiskowac przeciw niemu... Jest to jakieś osiągnięcie, mowie tu nie odnoszac się do aspektu moralnego. Znanym może zostać zarówno geniusz, jak i szaleniec, a niekiedy trudno odzielic jedno od drugiego.
Trzeba jednak przyznac że Hitler był najciekawszą z nich postacią. Jeśli uważać nawet że wciągnięcie całego świata w wojnę nie jest wystarczające by o nim pamiętać to trzeba też zwrócić uwagę na inne aspekty bardziej pasujące do tego portalu. Hitler miał w sobie podobno coś hipnotyzującego, potrafił prawie opętać ludzi. Zawsze w całej 3 rzeszy ważne były aspekty mistyczne, przecież zarówno swastyka, jak i symbol ss zapożyczone są ze starożytnych run. WIelkie środni przeznaczane były na poszukiwanie starożytnych artefaktó, takich jak włócznia przeznaczenia, czy święty gral. Studiowano starożytne pisma... Wszystko to jest naprawdę ciekawe... I nie da sie tego powiedzieć o żadnym innym tyranie.
  • 0

#34

Borte Czino.
  • Postów: 431
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie zgodzę się. Lenin i Trocki potrafili porwać tłumy ludzi (jak Hitler). Pol-Pot i Mao mieli wizję. Wizję kraju sprawiedliwości społecznej, kraju mlekiem i miodem płynącym, rajem dla ludności chłopskiej i robotniczej. Sposób na stworzenie tego "Edenu" był jednak radykalny- rewolucja kulturalna, walka z inteligencją. Pochłonął miliony ofiar.

Artpati- osiągnięcia Stalina są dużo większe. Wokół niego powstał kult, kult jego osoby, wizerunku. To jest niesamowite, jak wielu ludzi uwierzyło mu, jak sprawnie działał aparat propagandowy, jak potrafił odsunać od władzy ludzi, którzy przecież zajmowali znacznie wyższe stanowiska od niego, byli twórcami Związku Radzieckiego, bliskimi przyjaciółmi Lenina.

Koniec OT, ten temat jest o Hitlerze.

Polecam książkę "Dżuma w mieście Breslau" Waltera Tauska. Książka ciekawa i można zobaczyć jakie nastroje panowały po dojściu nazistów do władzy.
  • 0

#35

Mały Czesiu.
  • Postów: 79
  • Tematów: 9
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Podobno Hitler był pół-żydem ,jego matka została zgwałcona przez syna żydów u ,których pracowała.
  • 0

#36

shar0nie.
  • Postów: 384
  • Tematów: 4
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

czytałam już to samo na wikipedii..
Hitler był niezwykle barwną postacią, lecz nic pozytywnego mi się z nim nie kojarzy. Dziwak, malujący motyle bez skrzydeł, chory idealista. Przyczynił się do śmierci wielu ludzi.... i może uznacie za bardzo kontrowersyjne to co powiem, ale.. na szczęście teraz smaży się z piekle. :grr:
  • 0

#37

vcore.
  • Postów: 833
  • Tematów: 26
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hitler byl dobrym przywodzca , jesli chodzi o sprawowanie wladzy w panstwie , surowy - tak ale i bardzo inteligentny , niemiecka gospodarka jest do dzisiaj jedna z najlepiej rozwinietych. Hitler wolal wyprodukowac 2 porzadne czolgi niz kilkaset niskiej jakosci jak to robili ruscy , "Niemiecka jakosc i precyzja" - to chocby dlatego Tygrysy sialy postrach na polach walki , byly praktycznie idealnymi czolgami.

Po jakims czasie poprostu sfiksowal , ubzdural sobie to ze żydzi sa gorsi od innych - byc moze planowal to od poczatku (holocaust) ale jednak przyznac trzeba jedno ze w tamtych czasach w niemczech kazdy czlowiek mial prace (no i tak jest do dzis) nikt nie cierpial z powodu niskich zarobkow czy jakichs elementow zycia ktore były by specjalnie uciazliwe.

Użytkownik vCore edytował ten post 13.01.2008 - 14:59

  • 0

#38

_Silent_.
  • Postów: 827
  • Tematów: 18
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

niemiecka gospodarka jest do dzisiaj jedna z najlepiej rozwinietych.

Niemiecka gospodarka w '39 była w ruinie i tylko złoto z podbojów ją ratowało

Hitler wolal wyprodukowac 2 porzadne czolgi niz kilkaset niskiej jakosci jak to robili ruscy , "Niemiecka jakosc i precyzja" - to chocby dlatego Tygrysy sialy postrach na polach walki , byly praktycznie idealnymi czolgami.


Na jednego Tygrysa przypadało od 4 do 6 Shermanów. Podobnie z T-34. Niedopasowanie potrzeb do możliwości przemysłu było ogromnym błędem.

w tamtych czasach w niemczech kazdy czlowiek mial prace (no i tak jest do dzis) nikt nie cierpial z powodu niskich zarobkow

Praca pojawiła się od '34 i wynikała TYLKO z rozkręconego przemysłu zbrojeniowego. To nie ma nic wspólnego z czasami współczesnymi

Po jakims czasie poprostu sfiksowal , ubzdural sobie to ze żydzi sa gorsi od innych

A jacy są jak nie gorsi? Lepsi? Może tak, może tak, w każdym razem nie pojmuję myślenia, że wszyscy ludzie są tacy sami.
Poza tym warto pamiętać, że to Anglicy wymyślili coś takiego jak obóz koncentracyjny. Belgowie, czy inna potęga kolonialna, też lepsza nie była.
  • 0

#39

m1ch00.
  • Postów: 35
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tygrys był czołgiem ociężałym a jak sie zepsuł to bardzo trudno było dostać do niego części zamienne, więc wcale taki idealy nie był.
Silent piszesz, że na jednego Tygrysa przypadało od 4-6 Shermanów, OK ale zauważ, że Tygrys rozwalał JEDNYM strzałem takiego Shermana z parunastu kilometrów a Sherman musiał idealnie trafić Tygrysa w dupsko żeby zadać mu jakiś poważniejsze uszkodzenia, także nie liczebność a jakość jest tutaj atutem
  • 0

#40

NoMeansNo.
  • Postów: 1580
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Hitler byl dobrym przywodzca , jesli chodzi o sprawowanie wladzy w panstwie , surowy - tak ale i bardzo inteligentny , niemiecka gospodarka jest do dzisiaj jedna z najlepiej rozwinietych.

Taka sobie to prawda. Gospodarka żyła na kredyt, który to kredyt wcześniej czy później doprowadziłby do zapaści gospodarki. Zastrzykiem były kolejne podboje ale i tylko rabunkowa gospodarka terenów podbitych "ratowała" państwo Hitlera.

Po jakims czasie poprostu sfiksowal , ubzdural sobie to ze żydzi sa gorsi od innych - byc moze planowal to od poczatku (holocaust)

Od samego początku, a raczej od mniej więcej roku 1919, choć holocaust w tej formie jaką zdołał zaprezentowac światu to lata zdecydowanie późniejsze. Ale to już kwestia techniki wykonania pomysłów, kóre zrodziły się tuż po zakończeniu I wojny światowej.

jego matka została zgwałcona przez syna żydów u ,których pracowała.

Niczym nie potwierdzona bajka. Tylko nazwiska się zmieniają pracodawcy matki Hitlera.

OK ale zauważ, że Tygrys rozwalał JEDNYM strzałem takiego Shermana z parunastu kilometrów

To chyba lekkie przejęzyczenie. Z parunastu kilometrów to nic nie widać - o ile toczy się walkę lądową.
  • 0

#41

Mr Minio.
  • Postów: 72
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Hitler był wspaniałym mówcą, wcale nie gorszym niż Napoleon, starannie ukrywał chorobę Parkinsona, przez wiele lat(przecież dopiero niedawno odkryto że był chory). Przez długi okres nie związał się z żadną kobietą, ponieważ czuł pociąg seksualny do matki, a nienawidził Zydów, bo lekarz jego śmiertelnie chorej matki nim był.

Zabił, lub przyczynił się do zabicia wielu milionów ludzi, ale przecież Stalin wcale nie był lepszy...

Dołączona grafika
Hitler jako dziecko.

Czy wiecie, że jego mama w ostatniej chwili podjeła decyzję o urodzeniu dziecka? Cały czas myślała o aborcji. Gdyby ją wykonała, zupełnie inaczej potoczyły by się losy świata.

Pod koniec wojny Hitler ze swoją kochanką popełnił samobójstwo. Prawdopodobnie się zastrzelił lub przyjął truciznę.
Nakzał spalenie swych zwłok, ale nie wiadomo czy tak się stało. Być może Rosjanie wkraczając do Berlina znaleźli ciało Hitlera i ukryli je, aby nie stało się przedmiotem kultu.
  • 0

#42

SPIOCH999.
  • Postów: 53
  • Tematów: 4
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Z pewnoscia byl geniuszem.Swoimi przemowami przekonywal miliony ludzi.niemala role grala tez jego dokladna gestykulacja i umiejetnie wybrane slowa.zly czlowiek ale da sie zakfalifowac do niezwyklych,o jego zbrodniach bedzie czytane i pisane jeszcze dlugi czas..
  • 0

#43

antietam.
  • Postów: 320
  • Tematów: 114
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 34
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tygrys był czołgiem ociężałym a jak sie zepsuł to bardzo trudno było dostać do niego części zamienne, więc wcale taki idealy nie był.
Silent piszesz, że na jednego Tygrysa przypadało od 4-6 Shermanów, OK ale zauważ, że Tygrys rozwalał JEDNYM strzałem takiego Shermana z parunastu kilometrów a Sherman musiał idealnie trafić Tygrysa w dupsko żeby zadać mu jakiś poważniejsze uszkodzenia, także nie liczebność a jakość jest tutaj atutem


Należy pamiętać że średnia żywotność czołgu na polu walki w czasie drugiej wojny światowej wynosiła 4 do 6 tygodni.
W okresie działań wojennych nieopłacalne jest budowanie czołgu o skomplikowanej konstrukcji technicznej jaką niewątpliwie posiadały niemieckiej czołgi II i III generacji. Podstawową zaletą jest mobilność, łatwość produkcji, dostępność części zamiennych oraz możliwość szybkiego serwisu.

Czołgi aliantów opuszczały fabryki praktycznie gotowe do działań frontowych, natomiast niemieckie odbywały podroż pomiędzy 2 - 3 fabrykami montującymi oddzielnie osprzęt elektryczny, bojowy etc.

Drugim, niemniej ważnym elementem, utrudniającym serwis niemieckich czołgów, była nie zamienność części mechanicznych. Zarówno Tygrys I, II oraz Pantera I i II były oddzielnymi konstrukcjami.

Trzecim utrudnieniem była komplikacja budowy - w czołgach alianckich wymiana elementów zawieszenia, napędu odbywała się szybko ze względu na modułowość konstrukcji. W Panterze wymiana skrzyni biegów (bardzo usterkowej) wymagała demontażu praktycznie całego zawieszenia - koła były połączone ze sobą wałkami skrętnymi.

W Tygrysie II zastosowano 500 konny silnik Maybacha, stanowczo za słaby do 70 tonowej konstrukcji. Powodowało to jego notoryczne przegrzewanie się, niejednokrotnie wywołując pożar. Podobna sytuacja miała miejsce w pierwszej serii Ferdynandów oraz Panter.

Tak więc o ile niemieckie konstrukcje dominowały precyzją i silą ognia (znana jest historia Tygrysa II walczącego w okolicach Gdańska, w styczniu 1945 roku, który zniszczył 72 jednostki Polskiej Brygady Pancernej im. Bohaterów Westerplatte, zanim skończyła mu się amunicja), to masowość produkcji i mobilność czołgów alianckich zadecydowała o zwycięstwie.
  • 0



#44

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tak więc o ile niemieckie konstrukcje dominowały precyzją i silą ognia (znana jest historia Tygrysa II walczącego w okolicach Gdańska, w styczniu 1945 roku, który zniszczył 72 jednostki Polskiej Brygady Pancernej im. Bohaterów Westerplatte, zanim skończyła mu się amunicja), to masowość produkcji i mobilność czołgów alianckich zadecydowała o zwycięstwie.

Jak domyślam sie chodzi o historię SS-Untersturmfurer Karla Brommana,który zniszczył 66 czołgów i dział samobieżnych(także T-34 z I Brygady im.Bohaterów Westerplatte),44 działa oraz 15 samochodów.Bromman został odznaczony Krzyżem Rycerskim Krzyża Żelaznego.Walczył na PzKpfw VI"Tiger"II Ausf.B.

Karl Bromman

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Proszę zwrócić uwagę na ilość kresek na lufie

Zainteresowanym walkami na Pomorzu Zachodnim polecam też Pantery nad Wisłą. Żołnierze ostatniej godziny Schauflera Hansa - właśnie zacząłem czytać.
  • 0



#45

slawek13.
  • Postów: 140
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Co do samego Hitlera... Przyznać trzeba, że był to geniusz strategiczny,


"No to już poddaje pod wątpliwość ;) . Hitler w końcu miał najlepszych taktyków i nie planował on wszystkich akcji (min. Blitzkrieg - pomysł zaczerpnięty z I wojny światowej)"


Masz na myśli plan Schliefiena.Niemcy przegrały wojnę bo, za bardzo ingerował w sprawy dowództwa.

posiadał także talent oratorski

"Tego nie można mu zaprzeczyć :) . Miał także bardzo dużą charyzmę. "


Porwał tłumy marsową miną , gestami , obietnicami i najnowszą wtedy techniką.

nawet holocaust miał swój cel - zagrabienie własności należącej do Żydów,

"Z tego co wiem całkowite rozwiązanie kwesti żydowskiej miało na celu zagwarantowanie niemcom przestrzeni życiowej tzw. Lebensraum :) "


Przez to raczej zabijał Słowian. Holocaust to była jego prywatna zemsta.

Chociaż z drugiej strony patrząc, był to człowiek bez skrupułów, na wpół szalony,

Jego własny lekarz podawał mu amfetaminę więc jak można mówić tu o normlaności ;)


Ja nic o tym nie słyszałem.

Użytkownik slawek13 edytował ten post 13.03.2011 - 19:29

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych