Skocz do zawartości


Zdjęcie

Technologie Trzeciej Rzeszy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
83 odpowiedzi w tym temacie

#76

redfive.
  • Postów: 339
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Można powiedzieć ,że II wojna światowa była dokończenie I wojny. Cele polityczne, cele militarne, polityka Niemiec.
Z drugiej strony tylko jedno państwo szykowało się do wojny. ZSRR praktycznie przestawiło całe państwo na reżim wojenny.
Niemieccy stratedzy planowali szybkie akcje, Rosjanie tym bardziej.
Przewaga demograficzna i surowcowa była absolutnie po stronie aliantów. Nawet nie biorąc pod uwagę USA.

Przemysł niemiecki może się pochwalić ogromną liczbą projektów. I co z tego. Mnogość projektów dowodzi o wręcz wolnorynkowym podejściu do tematu wojny, co w bardzo krótkim okresie czasu zemściło się na nazistach. Niemiecka gospodarka była wciąż na stopie pokojowej, Albert Speer jest tego absolutnym dowodem.

Dla mnie wciąż zagadką jest dlaczego Niemcy zaatakowały ZSRR i jakie było tego podłoże.
  • 0

#77

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dla mnie wciąż zagadką jest dlaczego Niemcy zaatakowały ZSRR i jakie było tego podłoże.


Jeśli poczekaliby jeszcze parę tygodni, to ZSRR zaatakowałoby III Rzesze, wbijając się w Europę aż po Portugalię. To przecież dlatego III Rzesza odbębniła takie spektakularne zwycięstwo podczas Barbarossy. Bo Armia Czerwona była w gotowości do ataku, nie do obrony. Na pewno byli świadomi o zbliżającym się ataku Stalina i jedyną możliwością obrony w takim wypadku był atak wyprzedzający. Nie byliby w stanie obronić się przed rozpędzonymi czerwonymi zagonami gdyby ruszyły.
  • 1



#78

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dla mnie wciąż zagadką jest dlaczego Niemcy zaatakowały ZSRR i jakie było tego podłoże.


Jeśli poczekaliby jeszcze parę tygodni, to ZSRR zaatakowałoby III Rzesze, wbijając się w Europę aż po Portugalię. To przecież dlatego III Rzesza odbębniła takie spektakularne zwycięstwo podczas Barbarossy. Bo Armia Czerwona była w gotowości do ataku, nie do obrony. Na pewno byli świadomi o zbliżającym się ataku Stalina i jedyną możliwością obrony w takim wypadku był atak wyprzedzający. Nie byliby w stanie obronić się przed rozpędzonymi czerwonymi zagonami gdyby ruszyły.


Pytanie brzmi: kto miałaby bronić Rzeszy przed Armia Czerwona jezeli atak nastapiłby w momencie np gdy wermacht wyladowałby w Anglii. W tym czasie Stalin miał 3 razy tyle łodzi podwodnych co Ubotów Hitler. Wermacht musiłaby chyba w pław płynąć przez kanał la Manche.
Zreszta biorac pod uwagę dysproporcje miedzy wehrmachtem a armia czerwoną jezeli Stalin pospieszyłby sie cała Europa została by zsowietyzowana .
A tak dzieki uderzeniu uprzedzającemu powtórzyła się historia sprzed 70 lat . W 1870 armia niemiecka zatakowała armie francuską . Francuzi szykowali uderzenie na Niemcy .Skoncentrowano nad granica około 200 tysięcy piechoty i 25 tysięcy kawalerii. Armia francuska miała oparcie w silnych twierdzach Metz, Sedan, Bitche i Belfort.Niemcy dzieki uderzeniu uprzedajacemu otoczyli i rozbili te armie .
W 1941 było podobnie :
Nad granica niemiecko - sowiecka w rejonach Białegostoku i Lwowa gromadzono dwie najwieksze armie swiata .
O stopniu koncentracji wojska i sprzetu niech swiadczy fakt :Jerzeli przyjmiemu całości produkcji militarnej ZSRR od 1932 do 1945 za 100% to do rozbicia III rzeszy wystarczył ZSRR udział 18% !!! Pozostała część w większości została utracona(zniszczona lub zdobyta) wczasie pierwszych tygodni operacji Barbarrosa.Czołgi ,samoloty ,altyleria , zapasy amunicji, zapasy miedzi ,aluminium ,manganu i innych materiałow. całe te 82 % przepadło. Bezwzgledna wiekszość sprzetu była jeszcze na lawetach kolejowych i na bocznicach. Na zdobycznych polskich wagonach i zdobycznych torach. Czemu to takie istotne ? Bo polskie tory były i są zachodnioeuropejskiej szerokości . Bez problemu da sie przewozić sprzet w głąb Europy (np za nacierajaca na Niemcy armią.)Ale w druga stronę juz tylko do byłych granic Polski . Dalej już są tylko szerokie tory . Armia koncentrowała się nad granica miesiącami więc ta przymusowa przesiadka nie była taka zła . A jak wermacht zaatakował to juz czasu na ewakuacje nie było.
Lotnictwo Armii czerwonej było skoncentrowane tuz nad granicą . Niektóre lotniska założono tak blisko granicy że czołgi niemieckie wjechały na lotniska rosyjskie po kwadransach(!) od rozpoczecia operacji barbarossa.Na wiekszosci lotnisk koncentracja samolotów była taka że czas startu od pierwszego samolotu do ostatniego wynosił 1,5 godziny(!) i to przy założeniu idealnej synchronizacji startów z wszystkich pasów startowych. A radarów Stalin nie miał.
Zresztą o co dałby radar skoro Ju- 78 dolatywał do lotnisk sowieckich w niektórych wypadkach po 5-7 minutach lotu. Ile samolotów zdazyło by wystartowac przez ten czas? tymbardziej ze bez decyzji najwyzszego dowództwa nic by nie zrobiono Rozkazy Żukowa były bezwzgledne: kto da się "sprowokować" ma być rozstrzelany.Pod koniec nawet nie protestowano gdy zwiadowcze samoloty wermachtu naruszały przestrzeń powietrzną ZSRR.
' Jezeli na pas startowy spadła choć jedna bomba pas stawał sie nieuzyteczny az do wyrównania spychem i wywalcowania. Teoretycznie 1 Stuka był w stanie unieruchomić cały pułk lotniczy na ziemi a potem go zniszczyć. Zresztą decyzją Żukowa samoloty miały być nie uzbrojone az do rozpoczecia natarcia AC. Podobnie czołgi i altyleria.Na niektórych lotniskach dochodziło do zenujacych incydentów gdy wjeżdzające czołgi niemieckie były atakowane przez czerwonoarmistów uzbrojonych w łomy i kije.

Użytkownik noxili edytował ten post 22.11.2010 - 07:09

  • 2



#79

Mehitabel.
  • Postów: 758
  • Tematów: 45
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jak się okazuje naziści jako pierwsi opracowali technologię kina 3D:

Nazi 3D films from 1936 discovered

The Australian film-maker Philippe Mora says he has discovered two 30-minute 3D films shot by propagandists for the Third Reich in 1936, a full 16 years before the format first became briefly popular in the US.

The first of the films, titled So Real You Can Touch It, features shots of sizzling stereoscopic bratwursts on a barbecue while the second, named Six Girls Roll Into Weekend, features actors Mora believes were probably stars from Germany's top wartime studio, Universum Film.

"The quality of the films is fantastic,"
Mora told Variety.com. "The Nazis were obsessed with recording everything and every single image was controlled – it was all part of how they gained control of the country and its people."


  • 0

#80

slawek13.
  • Postów: 140
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

według obiegowej opinii, gdyby wojna potrwała kilka miesięcy dłużej, to wygrana Niemiec stałaby się faktem... aż strach pomyśleć co by było wtedy :shock:


Czyja to opinia? Hitlera?
Byłoby więcej ofiar ale Niemcy od 43 roku wiedzieli , że nie wygrają.
A cudowną broń nie tylko trzeba mieć prototyp, ale kadry, surowce, taktykę i masową produkcje.

Dla mnie wciąż zagadką jest dlaczego Niemcy zaatakowały ZSRR i jakie było tego podłoże.


Jeśli poczekaliby jeszcze parę tygodni, to ZSRR zaatakowałoby III Rzesze, wbijając się w Europę aż po Portugalię. To przecież dlatego III Rzesza odbębniła takie spektakularne zwycięstwo podczas Barbarossy. Bo Armia Czerwona była w gotowości do ataku, nie do obrony. Na pewno byli świadomi o zbliżającym się ataku Stalina i jedyną możliwością obrony w takim wypadku był atak wyprzedzający. Nie byliby w stanie obronić się przed rozpędzonymi czerwonymi zagonami gdyby ruszyły.


No nie wiem Stalin nie był gotowy do wojny a modernizację swych wojsk planował do 1942.
Wtedy być może uderzono. Wojna prewencyjna jaką ty tu przedstawiasz to propaganda Goebbelsa.
  • 0

#81

Connor.

    Kings Never Die

  • Postów: 1674
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A cudowną broń nie tylko trzeba mieć prototyp, ale kadry, surowce, taktykę i masową produkcje.

Żeby dobrze walczyć, przede wszystkim trzeba mieć dobrą taktykę. Przypomnijmy sobie wszyscy "Cud na Wisłą".
  • 0



#82

Mr. Mojo Risin'.
  • Postów: 988
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Trzeba chyba wspomnieć o tym, że (przynajmniej wg. Speera) Hitler nie był zainteresowany rozwijaniem nowych technologii, priorytetowo traktując jedynie broń pancerną, wyposażenie piechoty, przy czym masakrycznie długo wstrzymywał produkcję STG44 stawiając na przestarzałe już jednostrzałowe karabiny - piechota niemiecka przed masową produkcją STG44 używała bardzo często zdobycznej broni; i tradycyjne lotnictwo.
Do bomby atomowej podchodził nieufnie i świadomie obcinał fundusze i hamował badania
Gdy prace nad pierwszym samolotem odrzutowym były już daleko posunięte, chciał go przydusić rozkazem przerobienia go na bombowiec
Jedyny projekt, który po długich wahaniach wsparł, to produkcja V-1 i V-2, które nie miały praktycznie żadnej wartości bojowej (stosunek cena/ilość zniszczeń były samobójstwem dla zbrojeń Trzeciej Rzeszy, nie wspominając, że znacznie tańsze zbudowanie kilkunastu latających fortec jednorazowo zapewniało gigantycznie większe zniszczenia w nalotach dywanowych, niż wystrzelenie i choćby 100 takich rakiet naraz)

To nie mogło się udać.

Użytkownik Mr. Mojo Risin' edytował ten post 15.08.2011 - 20:19

  • 1



#83

Herme5.
  • Postów: 425
  • Tematów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

@Up
W przypadku rakiet V-1 i V-2 nie chodzilo o ilosc zniszczen (tutaj spiedzy donosili o zadawanych stratach), ale o prowadzenie wojny psychologicznej (jak to z kontynentu mozna ostrzeliwac prawie 900 lat "niezdobyta wyspe").
  • 0

#84

Mr. Mojo Risin'.
  • Postów: 988
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Oczywiście, że element psychologiczny był: prasa angielska roztaczała ponoć tak przesadzony opis zniszczeń spowodowanych przez próbny atak V-1, że nawet sam Hitler był zaskoczony, chociaż faktyczne zniszczenia były niewielkie.

Podkreślić trzeba też, że formacje latających fortec i obstawy nie miały tylko miażdżącej wartości bojowej, lecz także wynikający z tego (w oczywisty sposób) i faktu ilości dokonywanych bombardowań element psychologiczny, wielokrotnie potężniejszy niż latające bomby.

Użytkownik Mr. Mojo Risin' edytował ten post 17.08.2011 - 20:04

  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych