12 odpowiedzi w tym temacie

[pieczywo]

[url="http://www.pardon.pl/artykul/1136/amerykan...nie_ludzi_wideo"]http://www.pardon.pl/artykul/1136/amerykan...nie_ludzi_wideo[/url]

wsród komentarzy tego filmu jest jeden prosty pod ktorym sie podpisuje:
"wstydzie sie być człowiekiem"

[specyfik]

teren zmagań wojennych, więc każdy człowiek może być ostrzelany, tymbardziej że żołnierze strzelali cały czas i potem podjechały samochody.

[Refused]

To jest wojna... osoby trzecie też cierpią i będą cierpieć, zmienić się tego nie da, jedynym wyjściem jest kapitulacja jednej ze stron, pakt czy coś innego, po czym strony walk by się pogodziły.

[tom3k]

Szczerze mówiąc to nie wiem czy bardziej się martwić o to co jest niby przedstawione w tym filmiku czy o ludzi komentujących tamten artykuł - pewnie o jedno i drugie.
Jedna tylko sprawa...ponieważ samym krzyczeniem i wyzwiskami(i niczym innym) nie zmienimy praw wojny(a raczej brakiem praw) to pomyślmy po czyjej stronie lepiej być:
Czy tolerować "idiotyzmy" Amerykańczyków ale mieć swobodny dostęp do informacji, dóbr i przynajmniej jako taką wolność słowa i równouprawnienie, czy wspierać "biednych" Arabów, którzy cenzurują cały internet(tej strony by wtedy nie było), kobiety traktują IMO jak narzędzia do robienia dzieci(dla nich lepiej aby dzieci można było znaleźć w kapuście, to i mniej problemu by było z babami), a w krajach szerzy się wszelakie jełopstwo może i gorsze niż na zachodzie...więc co wybieracie?
Natomiast - jak się domyślam - dopisek na końcu filmiku "No unarmed people were hurt during shooting" to tylko ironia?

PS. Ta wypowiedź to tylko moje zdanie, pisane jednak dość "na gorąco" i w pewnych kwestiach mogę się mylić.
Jeżeli jednak ten post nie odpowiada czyimś poglądom, to pamiętajcie - próba "nawracania" przez atakowanie mnie(i w sumie innych ludzi) nie jest dobrym wyjściem. Pozdrawiam

[zak]

to jest wojna, to wina tych ludzi, poprostu stali sie ruchomymi celami dla kochanych zolnierzy amerykanskich. mogli uciec z kraju przeciez
dlaczego nie zrobili zblizenia na zwoki? CHCE WIDZIEC KREW MUWAHAHAHAH

[Jarecki]

Przyczyną jest stres,gorzałka i dragi.
Niedługo zaczną strzelać do siebie nawzajem.

[twinsen]

Wiecie, każdą systuację na wojnie należy rozpatrywać inaczej, nie wiemy jak to przebegało od początku.
I po raz kolejny powiem, wojnę jej działania i to co się na niej wydarza najłatwiej komentować siedząc wygodnie na fotelu przed komputerem nie będąc na lini strzału. Czasem zastanówcie się czy bylibyście tacy mądrzy w stresowej sytuacji. Bo zazwyczaj nie. Ludzie, któzy byli chociaż raz pod ostrzałem, nawet w penwej odległości zanim skomentują cokolwiek tego typu zastanowią się 10 x jak to mogło przebiegać.

Inna sprawa, że w każdej armii są ludzie, których bawi zabijanie, tak było jest i będzie, tak samo jak z wojną.
Człowiek od zawsze walczył i walczyć będzie.

A jedyną rzeczą jaką może zagwarantować pokój, jest nadciągająca wojna.

[Kabezecik]

a może ta wojna zmieniła tych żołnierzy?? może "dostali do głowy" ?

[Refused]

Wojna zmienia, ale napewno żołnierze też cierpią i to bardzo. Albo jeszcze inaczej - będą cierpieć jak się skończy wojna, narazie są 'twardzi', ale później sumienie będzie ciągnęło...

[Globox]

Refused, Ty ich bronisz?
A tak a propos: "Przybywamy w pokoju z misją stabilizacyjną" To przecież czysty paradoks...

[comandos 109]

Amerykanie dają "pokuj" po amerykańsku. A jak myslisz inaczej jak oni to giniesz. Spróbuj si etylko wychylić :mlotek: oberwiesz.
Teraz wszystkie akcje amerykanów w IRAKU, beda przeciw nim, a "Irakowska" opozycja bedzie rosła w siłe z kazdym dniem. To bezsensu wojna, giną i cywile i zołnierze. Teraz jest najgorsza sytuacja, w całej batalii, amerykanie mysleli, ze zdejmą Husajna -stracą go, Utworzą nowy rząd i wyjdą z tamtąd. A tu :wall: i ugrzęźli i niewiedzą co zrobić. A to moze trwać latami. Ugrzeźli jeszcze gorzej jak Rosjanie w Afganistanie.
Ropa płynie to najwarzniejsze A my co mamy z tego?? g....o
:drink: "Za wolnosc naszą i waszą po amerykańsku" :drink:

[mortyr]

Czy tolerować "idiotyzmy" Amerykańczyków ale mieć swobodny dostęp do informacji, dóbr

Jaki swobodny dostęp do informacji ?
My dostajemy tylko takie informacje jakie zezwolą opublikować rządzący, agencje wywiadowcze i armie.

Dowody ? - prawdziwa liczba zabitych żołnierzy USA w Iraku przekroczyła właśnie 35130 !!!

http://64.233.179.10...486/2/69035.php

Mało wiarygodne żródło ?

Niekoniecznie - znaczna część obserwatorów i ekspertów zagranicznych ( w tym także z Rosji) twierdzi, że dane podawane przez Pentagon to chory żart.

Tu znajdziesz cały opis (j. angielski) prawdziwej sytuacji w Iraku wraz ze żródłami:

http://falconbase.ma...om/?post=168244

[absolut-not-vodka]

Teatr zmagan wojennych, zauwaz, ze amerykanscy chlopcy ukrywaja sie za "murkiem". Posluchaj takze tego co maja do powiedzenia amerykanscy zolnierze a bedziesz wiedzial, ze to nie zabawa.

BTW. czy uwazasz, ze komendy wojskocych powinny brzmiec nastepujaco :

-kapralu Clegg, prosze zaladowac amunicje do bazooki, ktora to uzyjemy przeciwko wrogim odwodom terrorystycznym
-sierzancie, powiedz prosze zolnierzom by opuscili glowy gdyz moze dojsc do niespodziewanego ataku a szkoda byloby pakowac chlopakow w wory.


Totzto paranoja, wojna to nie przelewki, kazdy kto decyduje sie na obecnosc w strefie zagrozenia odpowiada glowa. Tak bylo, jest i bedzie.