Sądzę, że na zdjęciu widać kroplę niezidentyfikowanego płynu latającego . Zważcie na ów małą przypadłość tegoż obiektu. Mianowicie, na zdjęciu prezentowanym, jawi się jako obiekt szklisty który "zasadniczo" ukazuje nam lustrzane odbicie "świata" panującego wokół. Sceneria, "wypuszczenie" satelity z cugli wahadłowca. Wniosek, kropla może zmieniać swe położenie jak i prędkość pod wpływem działania siły nań działających. Siła, ciąg silników stabilizacyjnych wahadłowiec.
Toteż nić nadzwyczajnego z punktu widzenia fizyki nie ma miejsca.