Te "badania" mialy z gory zalozone wyniki, nie wiem, jak mozna tego nie widziec. Zreszta demagogia epatujaca z tego tekstu jest zalosna. Zeby otworzyc co poniektorym oczka, zrobie analize tego... eh, nie wiem jak to nazwac.
Na wstepie tylko zaznacze, ze okreslenie mb dotyczy w zasadzie tylko osob w podeszlym wieku. W tekscie wprawdzie pisze, ze
W większości są to małżeństwa po 50. roku życia, których dzieci opuściły już rodzinny dom.
i
Aż 80% osób z tej grupy zakończyło edukację na szkole podstawowej bądź zawodówce. Nie dziwi więc, że 36% to pracownicy fizyczni.
Teraz sie zastanowcie, ilu znacie pracownikow fizycznych sluchajacych namietnie radia maryja? Oo, cos sie nie zgadza, wiec mam powazne zastrzezenia co do kryteriow zaliczania ludzi do moherow w tych badaniach. Tak samo jak osoby po 50- moze jakies 2% z nich slucha radia i nawet zaglosowalo na kaczki, ale i tak stanowia oni bardzo mala grupe w stosunku do osob 60-80 letnich sluchajacych tego radia.
Skończyli podstawówkę lub szkołę zawodową
Taa, tylko szanowny autor zapomnial zapewne napisac, ze 80% z tych 3,1% nie skonczylo lepszych szkol nie z lenistwa, tylko z powodu IIWŚ, ktora przypadla na okres ich edukacji. Ale co tam, drobne niedopatrzenie.
Zakupy robią w Biedronce, bo jest tam tanio
To zdanie zglosze chyba do zlotej maliny. Widac ze szanowny autor tekstu robi rekonesans po hiper/super marketach w okolicach miejsca zamieszkania, po czym robi zakupy w tym, w ktorym jest najdrozej. Proste i logiczne, a glupie mohery kupuja tam gdzie tanio, no do media markt by ich nie wpuscili. A po drugie, wiekszosc z nich mieszka (jak sam autor zauwazyl) na obszarach, gdzie czesto nawet biedronek nie ma, wiec kupowanie w malych sklepikach nie jest ich wymyslem, tylko koniecznoscia spowodowana brakiem alternatywy.
Stronią od nowoczesności. Ponad 50% nie ma konta w banku, a z telefonu komórkowego korzysta tylko jedna czwarta.
A ci 60-80 latkowie, ktorzy nie sluchaja radia i nie zaglosowali na kaczory, to maja po dwie komory, laptopa i konto w co drugim banku, tak?
To stwierdzenie tyczy sie 99% wszystkich staroszkow w polsce, nie tylko moherow.
Z powodu słabych zarobków pilnie strzegą, by rachunki nie przekraczały miesięcznie 100 zł, a na zakupy chodzą do małych sklepów lub do dyskontu Biedronka.
Raczej niskich emerytur, spowodowanych kiepska sytuacja kraju po wojnie. Ale co tam. A liczenie sie z domowym budzetem i wydatkami faktycznie bardzo zle o nich swiadczy.
Mowy nie ma o wakacyjnych wyjazdach - 73% spędza urlopy w swoich domach.
I znowu to samo- a ilu ludzi w wieku 60-80 NIE bedacych moherami jezdzi regularnie na wakacje? Pewnie z 25%.
W tym tekscie mamy do czynienia z maksymalnym naciaganiem faktow, majacym na celu zrobienia z osob sluchajacych radia i glosujacych na kaczynskich jakichs podludzi, co to glupi, ciemni i maksymalnie zacofani sa. Jest przesiakniety nienawiscia. Po prostu wszystkich chce przyrownac do tych glupich babek i dziadkow, co to na spotkaniach radia maryja klna na zydow, tvn i gazete wyborcza. Tylko ze oni stanowia tak naprawde malusienki odsetek sluchaczy radyjka. Znaczna wiekszosc sluchaczy radia nie jest slepo zapatrzona w rydzyka, a radia slucha przede wszystkim ze wzgledu na mozliwosc uczestnictwa w modlitwach nadawanych na falach tego radia. Wiekszosc osob z mojej rodziny, ktora slucha radyjka (wiek wlasnie pomiedzy 65-78 lat) slucha go glownie ze wzgledu na czesc jego typowo katolickich audycji, a nie an politykowanie. Niemalze wszyscy z nich jasno mowie, ze woleli by, aby polityka calkowicie zniknela z tego radia. Niestety, w polsce juz utarl sie stereotyp, ze jak ktos slucha radia maryja, to od razu mysli i zachowuje sie jak te babki z filmikow na youtube. A calutki ten tekst jest napisany wlasnie w taki sposob, aby ten stereotyp utrwalic. A jest to niezwykle krzywdzaca i niesprawiedliwe w stosunku do wiekszosci sluchaczy radia
