Skocz do zawartości


Zdjęcie

Sny "zwykłe"


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
161 odpowiedzi w tym temacie

#46

Shapiro.
  • Postów: 83
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja z dziśiejszej nocy nic nie pamiętam :(

Za to 2 dni temu śniło mi się że jestem żołnierzem i buduje jakiś most z hełmów :P Dalej nie pamiętam bo wydał mi się głupi i nie chciało mi się przypomnieć

#47

Wildens.
  • Postów: 321
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mi się dziś śniło, że jestem na koncercie Linkin Park i gram na perkusji dla 40-milionowej publiczności xD
To dopiero ambitny sen ;d

Pozdrawiam
Olek.

#48

Ivellios.

    ÓSMY ZMYSŁ

  • Postów: 1625
  • Tematów: 401
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 109
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja ostatnio miewam same bezsensowne wizje...

Z takich sensowniejszych to kilka dni temu we śnie oprowadzałem po Katowicach pewną niezwykle piękną moderatorkę mojego forum Paranormalium.pl :P

A dzisiaj we śnie mój największy wróg wśród kobiet, niejaka zamieszkująca Siemianowice Ewa Z., pokazywała mi jak sobie włosy ufarbowała :P We śnie jedną warstwę miała na niebiesko, kolejną na purpurowo, ostatnią warstwę - czarną - pozostawiła nietkniętą... w zależności od nastroju odkrywała którąś z warstw.
Cóż, byłoby fajnie, gdybyśmy na jawie żyli w takim pokoju, jak w tym śnie ;p



#49

Pit.

    pies Darwina

  • Postów: 1034
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

heh, ja dzisiaj we śnie moderowałem forum. Pewien użytkownik, zdublował temat, po godzinie od założenia temat liczył sobie 287 stron. Pamiętam dokładnie tę liczbę. Temat dotyczył ulubionego samochodu, a że takowy już jest na forum wiec go zamknąłem, później okazało się, że ów user ciągle dublował tematy wiec nie pozostało mi nic innego jak dać mu ostrzeżenie. Obudziłem się akurat gdy wczytywała się strona do wlepiania warnów. Chyba się przepracowuję :P



#50

Yuna.
  • Postów: 115
  • Tematów: 5
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mnie śniło się, że próbuję złapać tchórzofretkę, która mnie o mało nie pogryzła.
Ganiałam za nią po całym domu.
Ach te moje zwariowane pomysły, objawiają się w nawet w śnie! XP

#51

eMCe.
  • Postów: 13
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No to ja też się podzielę swoimi snami :P

Jestem w pokoju gościnnym, wyglądam przez okno, a tam widzę Ufo w odległości jakies 300m, 30m nad ziemią. Poczułem jakiś taki dziwny strach i pomyślałem, że musze zrobić zdjęcie. Ale po chwili myślę, że to nie możliwe, żeby to było Ufo i w tym momencie mam jakby przebłysk świadomości, myślę sobie, że to sen i próbuję się obudzić, ale nie mogę. Nię mogąc się obudzić zaczyname wierzyć, że to real, no i po drodze oczywiście tracę gdzieś świadomość :P No to jednak chcę zrobić to zdjęcie i się odwracam, żeby wziąć telefon bo był gdzieś blisko (tak przynajmniej czułem :P ), po chwili odwracam się do okna, a tam niewielki statek kosmiczyny, taki ok. 50cm x 30cm, takie troche pudło, uderza mi w szybę, tak jakby pukało, żebym mu otworzył, lol. I w tej chwili już jestem ok. kilometr od domu, na dworze zima (sen z końca lipca :P ), spotykam rodzinę cioteczną jadącą samochodem, opowiadam im całą historię i w trakcie opowieści się budzę.

Sen, który zaraz opiszę miałem dziś w nocy:

Siedzę skulony pod ścianą jakiegoś zniszczonego budynku, podjeżdża niemiecka ciężarówka z żołnierzami i zaczynają wyłapywać cywilów. Postanawiam udawać martwego, żeby mnie nie zwinęli. W ostatniej chwili zauważył mnie oficer i każe mi się pakować na ciężarówkę. Odziwo ów oficer okazuję się mi znajomy, mimo wszystko muszę jechać z nimi. W trakcie drogi wyglądam jakoś na zewnątrz i zauważam katedrę na Wawelu... pierwsza myśl... wiozą nas do obozu!! Po chwili już widzę bramę (choć inną niż w rzeczywistości jest w Oświęcimiu) i już mam pewność... Tutaj mam zamglone wspomnienie jakiś ruin baraku czy coś w tym stylu i dalej... Stoję w kolejce, oficer ( ten mi znajomy, mam pewność, że w tym śnie on też mnie znał ) segreguje ludzi... Podchodzę do niego... boję się... On do mnie mówi: "Nie chcę żebyś był poniżany i poniewierany... komora gazowa". Przeszył mnie ogromny strach, mówię, że wolę pracować, że chcę czcić życie pracą ( czy coś w tym stylu ). On tylko powtórzył: "Komora". I tutaj ogarnął mnie przeogromny strach, wiedziałem, że moje życie zaraz się skończy... wyobraziłem sobie jak stoję stłoczony w komorze i powoli się duszę... to było na prawdę silne przeżycie... stałem wsród ludzi, ledwo ich widziałem mimo ścisku, powietrze było lekko zielonkawe, a ja czułem tylko jak nie mogę złapać oddechu... jakby rozrywanie płuc... Mimo wszystko zaczynam iść we wskazanym kierunku... Kiedy już odchodzę w stronę "mojego końca", nagle jak bym nie wytrzymał... odwróciłem się, złapałem tego oficera i zacząłem walić jego głową o jakiś metalowy słup, uderzałem kilkakrotnie, za każdym razem widząc jego coraz bardziej roztrzaskanę głowę, spływa po nim krew, wiem, że gość już nie żyje i w tym momencie się obudziłem...

Muszę przyznać, że dawno nie miałem snu, który by mnie tak mocno poruszył jak ten... niezbyt pozytywnie zresztą... :hmm:

#52

Marian666.
  • Postów: 20
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

niewielki statek kosmiczyny, taki ok. 50cm x 30cm, takie troche pudło, uderza mi w szybę, tak jakby pukało, żebym mu otworzył,

Aż mi się przypomniało, jak śniło mi się, że małe UFO w środku dnia dobija mi się do okna ;)

Przy okazji podzielę się swoim mądrym snem - śniło mi się dziś, że widziałem w szkole Jacka Kurskiego Siedział na schodach przy wejściu ;-) Inna sprawa, że w tym śnie się obudziłem i chciałem to zapisać, ale zamiast liter wychodziły mi jakieś szprychowe koła ;)

#53

Scroll Lock.
  • Postów: 191
  • Tematów: 14
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

nie wiem czy taki zwykły:
Skądś wracałem z moją dziewczyną autobusem, musiałem stać bo wszystkie miejsca siedzące były zajete. Najdziwniejsze było to że byłem bez butów w samych skarpetkach, na co żaden ze wspólpasażerów, w tym moja dziewczyna nie zwrócił uwagi.

#54

Mast.
  • Postów: 97
  • Tematów: 8
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

mi się dzisiaj sniło,że w Polsce nastąpiły rządy komunistyczne i kazano mi czytać dzieła o komunixmie :o nigdy wcześniej takeigo snu nie miałem,ciekawa rzecz... :D

#55

Ivellios.

    ÓSMY ZMYSŁ

  • Postów: 1625
  • Tematów: 401
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 109
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Parę nocy temu w środku nocy pbudziłem się, ryjąc z tego, co mi się przyśniło chwilę wcześniej :P

A było to tak:

Biorę telefon do ręki. Wstukuję *500 żeby sprawdzić ile mam kasy na koncie. Odzywa się sekretarka: "Witamy w Orange..." itp itd i zaczyna odtwarzać reklamę. Chciałem przeskoczyć, żeby mi odtworzyło menu, ale wcisnąłem nie ten przycisk i zakończyłem połączenie. No więc wstukuję jeszcze raz *500 i czekam. Gdy odtwarzało "Witamy w Orange...", wcisnąłem jedynkę, żeby przeskoczyć do menu. Ale zamiast menu usłyszałem takie coś: "Jeśli się nie mylę, podczas ostatniej rozmowy nie chciałeś ze mną rozmawiać i zakończyłeś połączenie. Aby wysłuchać reklamy, naciśnij 1. Aby zakończyć także to połączenie, wciśnij krzyżyk".

:rotfl:



#56

SilverBlue.
  • Postów: 26
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ej, to ja kiedyś miałam czadowy sen! I taki rzeczywisty!


Śniło mi się, że nad moim gimnazjum przejęły władzę wampiry. Ale normalnie jak w filmie było! Najpierw jest taka scena: piwnice szkoły, ciemno jak nie powiem gdzie, jedna mała żarówka, do tego migocze. I tam, w skrzyżowaniu korytarzy piwnicznych stoi nasz woźny. Nagle żarówka gaśnie. Woźny poprawia czapkę (taką z daszkiem, spraną, z adidasa :D ) a potem z lekką dezorientacją rozgląda się dookoła, i po chwili robi krok w kierunku, gdzie znajduje sie najprawdopodobniej przepalona żarówka. Za jego plecami słychać trzask. Odwraca się, żeby sprawdzić co go wywołało i... koniec!
W następnym momencie to ja biegnę tą piwnicą. Uciekam przed dwoma wampirzycami (moje koleżanki z klasy, takie barbie, łeej:P).
Mijam różne drzwi, szarpę za klamki, ale wszystkie są zamknięte. Ostatnie, na samym końcu korytarza okazuja się otwarte więc wpadam przez nie do małego pomieszczenia, i zatrzaskuje taką zasuwką. Przez chwilę stoję przywarta do drzwi i nasłuchuję czy biegną za mną. Słyszę tupot. Staje na palcach, żeby popatrzeć przez wizjer. A tam inna, normalna dziewczyna, wychodzi z pomieszczenia na przeciwko, zupełnie nieświadoma, że tu biegną wampiry. Krzyczę do niej, żeby wiała, jak nie chce brutalnie zmienić upodobań kulinarnych (każdy ugryziony stawał się wampirem). Ale jest za późno. Słyszę krzyk - z dwójki krwiopijców zrobiła się trójka, myślę. Wampirki napierają na drzwi. Ja jestem zamknięta w czymś w rodzaju wiekszego schowka na miotły. Kilka połamanych krzeseł, pudła. I Podłużne, poziome, okno.
Widziałam, że zaczyna się ściemniać, i wampiry wyłażą ze szkoły, ale na razie jest ich mało.

I TERAZ NAJLEPSZE JAJA:

Przeciskam się przez okno, biegnę trawnikiem przed szkołą i po drodze zabieram czarnego kota.
Mówię do niego "cześć mamusiu" i lecę ile sił w kierunku jakiegoś wypasionego srebrnego samochodu. Przy nim czeka moja siostra (9 letnia!!!) , z niepokojem śledzi wampiry, niecierpliwie przytupuje. Kiedy podchodzę mówi z wyrzutem
- Gdzieś ty się szlajała tyle czasu?! Dowiedziałaś się czegoś? Czego? Nie widzisz że wyłażą?! Nie dało się szybciej?!!!
- Byłam w piwnicy! Te cholerstwa mnie goniły. Patrz kogo znalazłam. - podaję siostrze kota. Ona go głaszcze.
- Mama mruczy. - stwierdza z zadowoleniem siostrzyczka.
- Nie ma czasu na wygłupy! - warczę na Miśkę (tak nazywam moja siostrę) - Dawaj ją na siedzenie!
Miśka kładzie kota (mamę?) na tylnym siedzeniu super bryki. Rzucam siostrze telefon komórkowy.
- Dzwoń po łowcę wampirów! Jadę zobaczyć jak sytuacja wygląda w domu!
- Tak jest! - woła ochoczo siora i wstukuje numer (a może miałam go w książce? :D ).
Ja wskakuję za kierownicę, odpalam (nie mam prawa jazdy,mam 14 lat, ale cooo tam!). Odwracam się do mamy-kota i mówię żeby się trzymała (huh?!). Po czym ruszam z piskiem opon z przed szkoły.


Haha. Głupie nie? Haha.

#57

Ivellios.

    ÓSMY ZMYSŁ

  • Postów: 1625
  • Tematów: 401
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 109
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dzisiaj miałem kilka snów. Jak zwykle bezsensownych.

W jednym jeździłem samochodem. Miałem kogoś gdzieś podwieźć, chyba jakąś moją narzeczoną (taaa... :/ ). Szukałem jej i szukałem, nie mogąc do niej trafić.

W drugim śnie goniliśmy się z siostrą po domu, filmując się nawzajem telefonami (co zresztą dość często zdarza nam się robić na jawie :P ). W pewnym momencie mój telefon doznał bliskiego spotkania z powierzchnią podłogi. Cały się rozpieprzył. Komóra za pięć stów! :( Na szczęście zdołałem go jakoś poskładać, ale po tym incydencie zmieniło mi się menu w fonie :P

W trzecim śnie łaziłem po jakichś pagórkach z... butelką coca-coli. Stwierdziłem w pewnym momencie, że dalej pod górkę nie chce mi się iść, więc usiadłem sobie na ławce obok jakichś bliżej mi nieznanych dziewczyn. Wypiłem trochę coli, po czym nie przyłączając się do rozmowy oddałem im butelkę. Wypiły wszystko...

Tyle.



#58

Alyna.
  • Postów: 328
  • Tematów: 14
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Mi się dzisiaj śniło, że Ziemia została zniszczona i uciekliśmy na jakimś statku kosmicznym. Ludzie się pytali "Co zrobimy? Co zrobimy?". Ja odpowiedziałam, że nie ma się czego bać bo przecież jest battlestar Galactica i nas ochroni :D . Potem śnili mi się jeszcze bohaterowie serialu, ale juz za dobrze nie pamiętam kto i co mówili. Morał tego snu jest chyba jeden. Muszę przestać ogladać BSG :]

#59

Dread.
  • Postów: 42
  • Tematów: 4
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To ja też podam jeden z moich ostatnich snów (dokładnie tak jak mam zapisane w dzienniku):
Wtorek/Środa - 18/19.09.07
Byłem piratem, a Tomek chciał mnie zabić. Wskoczyłem do wody i gdy dopłynąłem do brzegu Tomek akurat też wskoczył. Szybko poszukałem szpady i gdy Tomek wyszedł to miałem go "na muszce".

Głupie prawda :P ?

#60

Marian666.
  • Postów: 20
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Przypomnę fragment mojego ostatniego posta w tym temacie

śniło mi się dziś, że widziałem w szkole Jacka Kurskiego Siedział na schodach przy wejściu ;-)

Niedawno się dowiedziałem, że jego syn chodzi do mojej szkoły. Przypadek? Być może ;)

Niedawno śniło mi się też, że miałem pewną niezbyt legalna fuchę, która polegała na odwożeniu pewnych ludzi spod katedry (nie pytajcie jakiej, bo nie wiem. Pamiętam, że duża była). Jedną z tych osób był minister Ziobro. ;)


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych