Eksperci próbują dowiedzieć się, co zmusiło ponad tysiąc fląder do wspólnego spotkania przy brzegach bazy lotniczej Marine Corps w New River w stanie Alabama (USA).
Ryby zapełniły całkowicie nabrzeże przy bazie lotniczej Marine Corps w miniony piątek z rana. Mimo, że flądry wyglądały jak martwe, znajdowały się w stanie letargu.
"Wyglądało to bardzo dziwnie", mówi Mike Sanderford z New River.
"Na powierzchni pływało pełno ryb, nie były jednak martwe. Były 'potulne'", dodaje.
Sanderford twierdzi, że po przyjeździe w miejsce dziwnego zdarzenia, mógł bez problemu dotknąć każdą rybę. Dopiero po takim bodźcu flądra odpływała.
Reprezentanci zespołu do badania jakości wody z N.C. Marine Fisheries i patrolu N.C. Marine Patrol sprawdzili tajemnicze flądry. Na wodzie w piątkowy poranek pływało od 1000 do 1500 ryb. Po południu po rybach nie było śladu.
Jednym z powodów zaistnienia tego dziwnego zjawiska mógłbyć poziom tlenu w wodzie. Jego zmniejszona ilość zmusza ryby do poszukiwania bardziej utlenionej wody na brzegach.
Opracowanie: hotnews
Źródło/autorstwo: LiveScience/r.n.