Skocz do zawartości


Zdjęcie

Katastrofa UFO w Argentynie?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
Brak odpowiedzi do tego tematu

#1

Mao.
  • Postów: 88
  • Tematów: 61
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ciekawe co tam się rozbiło. Info wziąłem z NPN.

Oryginalny tekst plus foto znajdzie pod tym linkiem: http://www.npn.ehost...o...amp;ucat=1

CO ROZBIŁO SIĘ W ARGENTYNIE?

Początek 2007 roku obfituje w doniesienia na temat manifestacji Niezidentyfikowanych Obiektów Latających. Do badaczy tego zjawiska docierają nie tylko zgłoszenia obserwacji UFO ale również informacje o zdarzeniach bardziej tajemniczych i niezwykłych. Jedno z nich miało miejsce w czwartek, 18 stycznia 2007 br. wówczas – jak mówią świadkowie – niezidentyfikowany obiekt miał ulec katastrofie w górach północno-zachodniej części Argentyny.

Jak się okazuje nie jest to pierwszy tego typu przypadek w tej okolicy, ale o tym później. Tak jak wspomnieliśmy wcześniej, zdarzenie o którym teraz mowa miało miejsce 18 stycznia br. Tego dnia mieszkańcy argentyńskiego stanu Salta mieli obserwować upadek „ognistej kuli przypominającej płonący samolot” na stok porośniętej lasem góry. Do tego typu informacji zawsze podchodzimy bardzo sceptycznie i z należytym dystansem. Naszym zdaniem jednak nie można ich całkowicie ignorować, dlatego też piszemy o tym w naszym serwisie.

Co rozbiło się w Salta?

W czwartek, 18 stycznia 2007r. niezidentyfikowany obiekt rozbił się w górach na zachód od Rosario de Lima i Chicoana (w prowincji Salta w północno-zachodniej części Argentyny), zdarzenie miało miejsce w niezamieszkałej okolicy znanej jako El Puyil, obiekt - jak później ustalono – miał uderzyć o stok góry El Manzano.

Akcje poszukiwawczą rozpoczęto po tym, jak Beatriz Prieto poinformowała, iż na góry „spadła ognista kula, przypominająca samolot w płomieniach”. Jak okazało się wkrótce, owo doniesienie zapoczątkowało serię podobnych, wśród których pojawiły się informacje jakoby upadkowi obiektu towarzyszyła słyszalna eksplozja.

Jak informuje gazeta „el tribuno”, Victor Copa – inspektor oraz naczelnik regionalnej jednostki policji prowincjonalnej numer 1 powiedział na podstawie zebranych informacji, że „wszystko wskazuje na to, iż czymkolwiek był ten obiekt, spadł na ziemię z przestrzeni [powietrznej], uderzając w pokryte roślinnością góry położone na zachód od departamentów Chicoana oraz Rosario de Lerma, gdzie skoncentrowane zostały poszukiwania.”

Spekulacje na temat możliwości katastrofy samolotu zostały wkrótce zdementowane przez władze lotnicze a także służby powietrzne. Osvaldo Meya z lotniska Salta oświadczył, że wszystkie samoloty przelatujące nad okolicą dotarły do swych celów. Radar w Cordoba (rejestrujący również ruch powietrzny nad okolicą), nie wykrył żadnych anomalii.

- Przeprowadziliśmy inspekcję i obserwację obszaru, ale nie przyniosła ona rezultatów ze względów na słabą widoczność – mówił Dardo Gustavo Tolaba, kierownik biura zastępcy szeryfa z Chicoana, zwracając uwagę na ciężkie warunki utrudniające poszukiwania. Co dziwne, nie zauważono śladów lądowania ani dymu. Jasne jest, że miało tu miejsce dziwne zdarzenie – dodał.

Do Corralito w Rosario de Lerma – rejonu skąd nadeszło wiele doniesień, wysłano funkcjonariuszy konnych, psy a także specjalną grupę, która przeczesywała teren przez 6 godzin. Wskutek lawiny telefonów, w okolice zdecydowano się wysłać niewielki samolot, który jednakże nie odkrył nic poza gęstą mgłą wiszącą nisko nad ziemią.

Nikt nie jest w stanie ustalić, co rozbiło się o stok góry El Manzano, wiadomo jedynie, że obiekt uderzył o jeden ze stoków góry na wysokości 4200 m. n.p.m., w odległości ok. 100 km od Quijano.

- Nie jesteśmy w stanie powiedzieć czym to naprawdę jest. Może być to samolot, śmieć kosmiczny, meteoryt albo coś nieznanego. Faktem jest, że udało nam się przyjrzeć obiektowi przez lornetkę i ustalić, że jest on duży i metaliczny. Nie możemy wykluczyć, że był to pojazd pilotowany a naszym zadaniem jest dotarcie tam i odnalezienie martwych lub żywych członków załogi – stwierdził mówił Dardo Gustavo Tolaba.

Powyższa wypowiedź zdaje się potwierdzać autentyczność opisywanego zdarzenia jednak zdaniem policji poszukiwania w rejonie El Manzano nie przyniosły rezultatów i nie na trafiony na żadne ślady domniemanej katastrofy.

Jak nadmieniliśmy na początku, jeżeli wierzyć doniesieniom nie jest to pierwszy tego typu incydent z tego regiony Argentyny. Doniesienia o podobnej UFO-katastrofie w prowincji Salta pojawiały się już wcześniej. Zdarzenia miało podobno miejsce 17 sierpnia 1995r., wówczas to niezidentyfikowany metaliczny obiekt trafiony prawdopodobnie przez dwie rakiety, miał spaść w pobliżu Antas w Sierra Coloradas.

Obserwacje UFO w rejonie Nobsa

Kolejne interesujące zdarzenie, związane tym razem z wysoką aktywnością nieznanych obiektów latających pochodzi z kolumbijskiego okręgu Nobsa.

Jose Guio – nauczyciel plastyki, którego pracownia znajduje sie w Dichó, w okręgu miejskim Nobsa (departament Boyaca), 31 grudnia 2006 roku o 16:30 wykonywał fotografie nieba, nagle spostrzegł obiekt przypominający kształtem piłkę do amerykańskiego futbolu. Z łatwością świadkowi udało się skierować na niego obiektyw aparatu i uchwycić go na zdjęciu, ponieważ – jak twierdzi - NOL pozostawał w miejscu przez 40 minut, po czym odleciał w kierunku góry znanej jako Cruz de Aranda.

Nie tylko Guio stał się świadkiem obserwacji niezidentyfikowanego obiektu powietrznego na niebie nad Nobsa UFO obserwował również burmistrz miasta Ramio Barragán. Jak opowiada, zdarzenia miało miejsce 7 stycznia br. Barragán obserwował 2 zawieszone w powietrzu obiekty podobne do tego opisywanego przez Guio. Tego dnia ok. 15:30 Barragán znajdował się w winnicy w Puntalarga i obserwował przez lornetkę obiekty zmieniający światła, różniące się od żółtego poprzez czarny do białego. Drugim świadkiem tej obserwacji był Adolfo Zarate – były sekretarz ds. rozwoju w Nobsa.

- Obiekt kręcił się wokół własnej osi i miał pomarańczowy kolor. Póżniej pokazał się kolejny – powiedział.

Również 7 stycznia br. trzy lśniące NOL-e przeleciały ponad areną corridy w pobliżu Nobsa. Obserwowały je trzy osoby spośród publiczności.

Kolumbijski ufolog, Alvaro Bonilla z organizacji „Contacto Ovni” który udał się do Nobsa, przeanalizował zdjęcie wskazując na cechy zachowania charakterystyczne dla obiektów UFO. Koncentracja zjawisk ma być może związek z silnym polem magnetycznym występującym w pobliskich górach.

Początek roku również i w naszym kraju zaczyna się bardzo ciekawe jeżeli chodzi o obserwacje UFO. W tym momencie pracujemy nad dokumentacją kilku przypadków (a ciągle napływają nowe zgłoszenia) postaramy się wkrótce o nich napisać.

Serwis NPN

Źrodło: Scott Corrales – “INEXPLICATA – the Journal of Hispanic Ufology), 20/01/07 [informacje za: Planeta UFO, El Tribuno de Salta, zdjęcie za: eltiempo.com].
24 Jan 2007 by NPN
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych