33 replies to this topic

[Cirilla]

Z koleji nie podoba się, że człowiek bawi się w Boga, bo sam Bóg wie skąd co się wzięło teraz albo jakie będzie miało skutki w przyszłości... Człowiek eksperymentuje, to dobrze, ale nie zawsze jest w stanie przewidzieć skutki swoich badań i to jest niebezpieczne a i nawet ówczesna fizyka nie jest w stanie odpowiedzieć na wszystkie pytania bo nasza wiedza jest niewystarczająca.

Jak dla mnie wystarczy że temperatura panująca teraz na słońcu wyrządza nam krzywdy i powoduje zawirowania pogodowe a co tu mówić o znacznie większej temperaturze od słońca, stworzonej na naszej planecie.. Moim skromnym zdaniem to samobójstwo

[mylo]

Jak dla mnie wystarczy że temperatura panująca teraz na słońcu wyrządza nam krzywdy i powoduje zawirowania pogodowe a co tu mówić o znacznie większej temperaturze od słońca, stworzonej na naszej planecie.. Moim skromnym zdaniem to samobójstwo

Jeśli ogrzewamy małe ilości materii to nie ma najmniejszego problemu. Jeśli ogrzejemy jeden gram materii do temperatury choćby 500 miliardów stopni, to ten jeden gram materii nie będzie posiadać wystarczającej energii żeby wyrządzić jakiekolwiek szkody. Gdy taki skrawek rozgrzanej materii trafiłby w temperature pokojową, studziłby się w tempie dziesiątek miliardów stopni na sekunde.

Tak na marginesie, to słońce nie wyrządza nam krzywdy, jest naszym największym błogosławieństwem. W końcu gdyby nie ono, Ziemia byłaby tylko zimną skałą pośród przestrzeni.

[Cirilla]

Tak na marginesie, to słońce nie wyrządza nam krzywdy, jest naszym największym błogosławieństwem. W końcu gdyby nie ono, Ziemia byłaby tylko zimną skałą pośród przestrzeni.

Napisałam, że temperatura panująca na słońcu wyrządza nam krzywdę odnośnie promieni UV czy pogody. Nie napisałam,że słońce samo w sobie jest szkodliwe Ja jestem wręcz wdzięczna, iż istnieje życie na Ziemi

[Gregor_]

Tez jestem ciekaw jak zmierzono temperature w eksperymencie, tzn. jak ja zdefiniowano... Z grubsza jestem przeciwny odwolywaniu sie do temperatury, gdyz jest ona niebezpieczna wielkoscia. Ma sens jedynie w swiecie dlugich procesow i sporych obszarow przestrzennych. Ani w eksperymentach w akceleratorach, ani jak mi sie wydaje w tym eksperymencie zacytowanym powyzej nie ma ona sensu. Ciekawa jest natomiast gestosc energii...

Co do 1 g w temperaturze 500 miliardow stopni, to raczej bym sie trzymal z dala (przynajmniej 20 km) od takiego obiektu...