35 odpowiedzi w tym temacie

[Lubof]

Zastanawiałem się ostatnio, jak to jest,że niektóre byty po śmierci po prostu nie wiedzą,ze są już po drugiej stronie. Przecież nie widzą żyjących ludzi,a nawet jeśli tak, to żyjący ludzie nie widzą ich. Czy nie zastanawia ich dlaczego nie ma nikogo dookoła nich,a nawet gdyby, to nie rozmawia z nimi, nie zwraca na nich uwagi ?Mnie osobiście wydałoby się dziwne, gdyby ostatnią rzeczą,którą pamiętam był np wypadek samochodowy...( zazwyczaj duchy nie wiedzące,że nie żyją zginęły tragicznie) Wg mnie to troszke dziwne...a co Wy o tym sądzicie ?Pozdrawiam

[Robaczek]

Idziesz sobie ulicą i dostajesz strzał w tył głowy, uderzenie jest tak silne że nawet nie czujesz bólu.
Wracasz do domu, a Tu nikt Cie nie widzi, Ty ich tak a oni Ciebie nie.
A warto wspomnieć że zaraz po śmierci nie widać astrala

[Tiamat]

Chcecie powiedziec, ze po smierci ludzie widza wszystko tak jak bylo ? swoje rece, nogi, ubranie w ktorym byli, moze jeszcze komorke Nokii maja ze soba ? bez jaj, Panowie. Powierzchownie to mozna sobie gadac, ale jak juz wnikniemy w szczegoly to pojawia sie wiele niedociagniec odnosnie takiej teorii.

[viatora]

dlaczego po smierci niektore duchy ida do domu a inne w strone swiatla... nie powinno byc tak, ze dostajemy ten strzal i idziemy tunelem i wiemy co jest grane? A moze to jest tak ze jesli zginiemy totalnie nagle to rzeczywiscie nie wiemy, what's up.. co innego powolna smierc np we wlasnym lozku, ze starosci. Ale z drugiej strony nie zawsze ktos w wyniku naglej smierci placze sie po Ziemi i zastanawia, co jest nie tak... ogladaliscie komedie ,,Just Like Heaven" z Reese Witherspoon? Komedia, ale traktuje w sumie o tym o czym tu rozmawiacie :-)

[Eury]

Chcecie powiedziec, ze po smierci ludzie widza wszystko tak jak bylo ? swoje rece, nogi, ubranie w ktorym byli, moze jeszcze komorke Nokii maja ze soba ? bez jaj, Panowie.

Polecam film 6 zmysł - tak właśnie jest podczas nagłej śmierci.

[Tiamat]

No tak, ale to jest tylko film i wyobrazenie autora a w filmach raczej nie wyjasniaja dokladnie na czym dane zjawisko polega.

[Kori]

No tak, ale to jest tylko film i wyobrazenie autora

Hehe, powtarzam to sobie przy horrorach


Właściwie to jak możemy stwierdzić, jak to jest? Chyba tylko wysyłając kogoś na drugą stronę, kto by później nam opowiedział, jak było... Oczywiście nie ma zbyt wielu chętnych na królika doświadczalnego

[Robaczek]

Tan widze że jesteś sceptykiem to zaraz fajny topic napisze (będzie pole do popisu), ale macie racje w tej teorii jest wiele niedociangniec

[Nicole-collie]

Viatora-prawda jest naukowo udowodniona... jeśli chodzi o ten tunel. Ludzie, którzy umierali w szpitalu widzieli światła szpitalne i myśleli, że to jest ten ów tunel Proste...
a co do śmierci to rzeczywiście-ludzie widzą siebie tak jak wcześniej. Widzą swoje ręce, nogi, brzuch itp. Potem gdy kierują się z opiekunem do odpowiedniego dla niego miejsca w zaświatach musi przejść przez pewne strefy podnoszące jego wartości duchowe. Duch może tkwić w jednej strefie ile mu się podoba. Oczywiście w wyższych sferach, duch nie przywiązuje się tak bardzo do swojego ciała i nie potrzebuje rąk, nóg itp. Wszystko, co tu opisałam pochodzi z książki o życiu po śmierci

[viatora]

a czy wszyscy, ktorzy umierali i widzieli ten tunel, umierali w szpitalu? czy wszystkim w momencie smierci, kiedy widzieli ow jasny tunel, swiatlo walilo po oczach? Bo jesli tak to moze byc to prawda, ale okolicznosci umierania chyba takie same zawsze nie sa. To, co napisalas, brzmi jak naciagane tlumaczenie zagorzalych sceptykow (i to, ze po smierci zawsze widzimy swoje adidasy, a dopiero po przejsciach w inne strefy robimy sie blizej nieokreslona forma pylu - eee)

[Nicole-collie]

Viatoria-ale my mówimy o śmierci w szpitalu, tak? nie napisałam, że dotyczy to wszystkich przypadków śmierci. Skąd wiesz, co widzieli? równie dobrze ogli to zmyślić...a jedyna prawda na ten temat to: lampy w szpitalu! i nie zmienie sweo zdania na ten temat...a co do tej śmierci z adidasami itd. dusza by osiągnąć wyższy poziom najpierw musi wiedzieć, że to, co miała do tej pory jest mało istotne,a nie może jej być odbierane nagle...musi się do tego przyzwyczaić..

[reaper]

a jedyna prawda na ten temat to: lampy w szpitalu!

Jak człowiek podczas śmierci klinicznej może coś widzieć :hmm: Przecież on wtedy nie żyje, jego zmysły nic nie odczuwają.

dusza by osiągnąć wyższy poziom najpierw musi wiedzieć, że to, co miała do tej pory jest mało istotne,a nie może jej być odbierane nagle...musi się do tego przyzwyczaić..

A niby skąd jesteś tego taka pewna. Masz jakieś zaprzyjaźnione z tobą duszę, które ci to powiedziały : Bez przesady, ale o takich rzeczach dowiemy się dopiero po przejściu na drugą stronę. Nikt z żyjących nie wie co się po śmierci stanie i ile głów tyle może być przypuszczeń

[Tiamat]

dusza by osiągnąć wyższy poziom najpierw musi wiedzieć, że to, co miała do tej pory jest mało istotne,a nie może jej być odbierane nagle...musi się do tego przyzwyczaić..

No i to jest wlasnie naciagane tlumaczenie, bo tego nikt nie wie, mozna sobie wymyslac tysiace interpretacji.

[ciemność]

Nie dzieje się tak zawsze. Czegoś takiego doświadcza się niezwykle rzadko. Np właśnie dostając kulę z pistoletu w tył głowy, możemy poczuć ból i może nam się wydawać, że pewnie czymś dostaliśmy. Wracamy do domu i nikt nas nie zauważa, na początku się tym nie przejmujemy, później jednak widzimy rodzinę idącą na pogrzeb, swój własny i zaczynamy rozumieć. I nie dzieje się to zawsze - to jest rzadko występujące zjawisko.

[reaper]

Czegoś takiego doświadcza się niezwykle rzadko.

A niby jak to udowodnisz??? Dopóki ktoś nie zmartwychwstanie po takiej śmierci nie będziesz o tym wiedział, a domyślać może się każdy, tylko pewnie niewiele jest w tym prawdy