51 odpowiedzi w tym temacie

[mpiwowski]

Co to za głupoty wypisują:

Zaznaczył też, iż skutki takiej kolizji byłyby dużo poważniejsze niż te, które wywołała olbrzymia, 15-kilometrowa planetoida

To jest niedorzeczne i po prostu niemożliwe. Nawet jakby w nas uderzyła to tak naprawdę wielkich zniszczeń nie zrobi. No Troche zrobi ale bez przesady.

Użytkownik mpiwowski edytował ten post 23.08.2011 - 19:19

[bolekilolek]

To jest niedorzeczne i po prostu niemożliwe. Nawet jakby w nas uderzyła to tak naprawdę wielkich zniszczeń nie zrobi. No Troche zrobi ale bez przesady.

Nie znam się na tym, ale kiedyś oglądałem jakiś program (bodajże na Discovery) dotyczący właśnie walnięcia w ziemię jakiejś komety, w którym krok po roku opisane byłoby co by się stało. Zależnie od tego czy walnęłoby w ląd czy w wodę, w pierwszym przypadku powstała by olbrzymia ściana ognia, która zmiotłaby wszystko w promieniu tysięcy kilometrów. Gdyby w wodę to wiadomo, powstałoby olbrzymie tsunami. I co, super? Walnęło np. w USA to znaczy, że my przeżyliśmy? Przeżyliśmy, ale zginiemy następnego dnia, gdy zostanie zniszczona powłoka ochraniająca Ziemię od szkodliwych promieni Słońca. Ci, którzy nie zeszli do podziemnych bunkrów na głębokość bodajże przynajmniej 3 metrów zostaną zabici przez promieniowanie. Wytworzy się także powłoka, która zakryje Niebo na okres kilku miesięcy, na powierzchni przez ten czas nie będzie życia.

[mpiwowski]

ta tyle że to co mówili na discovery to skałka miała chyba koło 50km. a nie 270m

Wyliczono że Apophis wydzieli około 500 megaton. Tsar miał 50-100 megaton. od 5 do 10 takich bomb by było. To nie jest naprawdę wiele.

Chodź jakby miało walnąć w Niemcy to na ten dzień wyjadę do Australii. Tak na wszelki wypadek...

Użytkownik mpiwowski edytował ten post 23.08.2011 - 19:31

[GuardAngel]

50000 tyś $ hehe ... co to za popierdułka ? rozumiem , kawałek ziemi na własność ( oczywiscie w granicach rozsądku ) , kilka ton złota . A za kilka bezwartosciowych papierków nie ma co się wysilać .Jak bedzie tak bedzie ja nie wierzę że coś w nas uderzy , a naukowcy spekulują i tyle , bo co mają lepszego do roboty .Myślę że jest tak wiele do rozwiązania problemów na Ziemi że nie szukajmy ich w kosmosie zajmijmy wszystkim po kolei .
Zresztą zgodnie z teorią ewolucji , zawsze jak naukowcy nie znajowali wyjasnienia dla ewentualnego zachowania , składu chemicznego, pochodzenia, planety lub księżyca w naszym układzie slonecznym .
Pojawia sie planetoida z kosmosa boom i juz mamy wyjasnienie... wygodne prawda . Więc mają manie prześladowczą z tymi planetoidami . Jak dla mnie tak w nie wierzą że są w stanie swoją wiarą je zmaterializować i nasłać na kurs kolizyjny z Ziemią .

Pamiętajmy " Każda nasza MYŚL tworzy PRZYSZŁOŚĆ "

P.S.
Nazwę też sobie wymyślili , pozazdrościć optymizmu , można poczytać TU

Użytkownik GuardAngel edytował ten post 23.08.2011 - 20:01

[mithrandir]

ta tyle że to co mówili na discovery to skałka miała chyba koło 50km. a nie 270m

Wyliczono że Apophis wydzieli około 500 megaton. Tsar miał 50-100 megaton. od 5 do 10 takich bomb by było. To nie jest naprawdę wiele.

Chodź jakby miało walnąć w Niemcy to na ten dzień wyjadę do Australii. Tak na wszelki wypadek...

500 megaton to nie dużo?

Wyobraź sobie uderzenie w zachodnią Europę, lub USA pod niewielkim kątem. Miliony ludzi zostałoby pozbawionych życia, a kolejne dziesiątki przez nastepstwa, takie jak chmura pyłu zatrzymująca promienie słoneczne. Rzeczywiście, to nie jest naprawdę wiele.

[mpiwowski]

MYŚL !!! Nie dużo jeśli chodzi o uderzenia pod względem wielkich skał. Równie dobrze mogłaby nadlecieć 2km czy 5km czy nawet 15km to byś się już nie pozbierał. (odnosiłem się także do artykułu kilka postów wcześniej)

Pojęcie nie dużo to pojęcie względne w tym przypadku. Każdy odbiorca może mieć inny kąt patrzenia. Ja patrzę na to ogólnie. Jakbym patrzył na to pod względem zniszczeń to już co innego. W porównaniu do spokojnego codziennego życia takie wydarzenie to byłoby bardzo wiele. Ale trzeba mieć też na uwadze, że zawsze mogłoby być gorzej.

PS: I nie minusuj jeśli nie wiesz co autor miał na myśli w 100%.

Użytkownik mpiwowski edytował ten post 24.08.2011 - 02:06