54 odpowiedzi w tym temacie

[Szada]

rumun ale to nie to... rozmawialam kiedys z kolesiem co wlasnie skonczyl kurs szybkiego czytania i nawet jesli chcesz to nie umiesz potem czytac "normalnie" i nie mozesz sie zastanowic nad tym co sie dzieje.

ale podziwiam szybkoczytajacych:)

[Meledictum]

Wyobraźcie sobie, chodzi reporter po mieście, pyta się przechodniów "ile pan przeczytał książek w zeszłym roku", padają odpowiedzi "żadnej, 1, 2, 3 ", a Marek odpowiada "1400". Ale z drugiej strony, w jego przypadku nie ma czegoś takiego jak delektowanie się książką, poza tym nie ma sensu również czytać kryminałów, całą atmosferę wzrastającego napięcia szlag trafia.

[tabi]

W takim tempie gosc mogl by przeczytac kazda ksiazke jaka jest

Znam takich ludzi, koleznaka mojego kolegi tez cwiczyla kurs szybkiego czytania, potrafila popatrzec na strone i przeczytac ja cala w 3 sekundy, w ten sposob przeczytala cala Trylogie Władcy Pierscienia chyba w godzine.

To nie jest naprawde trdune, gdybyscie wiedzieli na czym polega takie szybkie czytanie, to łatwo mozna bylo by w to uwierzyc.

Ale gratulacje dla tego goscia!

[Gregorian]

To nie jest naprawde trdune, gdybyscie wiedzieli na czym polega takie szybkie czytanie, to łatwo mozna bylo by w to uwierzyc.

No nie wiem, czy tak łatwo...

[Ladd]

Respekt 4 strony w 5s

[Pyziak]

no fajnie tak czytać, ale z drugiej strony to troszeczkę głupie. czytasz 4 strony w 5 sekund, ale co z tego skoro zrozumiałeś tylko 55% tego, co tam było napisane?... już wolę po ślimaczemu czytać i dać wyobraźni czas na pracę.

[tabi]

W takim razie poswiec 2 sekundy wiecej zeby zrouzmiec 100% tekstu

[Imb]

W pięć sekund cztery strony... Ja w tym czasie zdążę przeczytać post Pyziaka nieco powyżej. Respekcik.

[NoNaMe]

hehe..niesamowity czlowiek, az mi sie przypomnial koles na piotrkowskiej chodzacy z taczka pelna ksiazek. Na plecach ma napisane cos w stylu:"skonczylem kurs szybkiego czytania. Jade oddac ksiazki"

[artaya18]

bylam na kursach szybkiego czytania.. bardzo mi sie podobalo. ale tez zalezy tez od szkoly jaka naucza.. i od ilosci wykonywanych cwiczen i to nieprada że im szybciej czytasz tekst to mniej rozumiesz.. wiecej zrozumiesz czytając szybciej material. chodzi o rozszerzenie swojego pola widzenia, patrząc np na jedno slowo w ksiazce za jednym zamachem analizujesz np 2,3,4 linijki, cwiczenia są po to żeby to logicznie wszystko zrozumiec i skojarzyć i rozszerzyc pole widzenia jeszcze bardziej.. spodobalo mi sie to, a teraz jak na razie czytam 500 slow wiecej niz przecietny czytacz sprawa cwiczen.. szkoda że ich juz nie robie, bo i tak sie opuscilam. Ciekawy art, pozdrawiam

[tabi]

ja mam ebooka, dzieki niemu tez mozna nauczyc sie czytac szybciej, ale jest duzo trudniej, i ebook jest bardzo dlugi.
Lepiej chyba chodzic na kursy

[Asef]

Ja rok temu tez zrobiłem kurs szybkiego czytania i udało mi sie nawet dojsc do ok.1000 słów na minutę,ale potem jakos to wszystko odpusciłem,zaniedbałem się w tym i teraz wciąż czytam jak normalny,teraz znów wracam do trenigu,cwiczyłem tydzien a potem mi sie nie chciało znowu i potem znów to samo,ehm,cięzko tak się zmusic do regularnych trenigów.

Po za tym na kursie szybkiego czytania nie tylko czytamy a także:
-żąglujemy
-cwiczymy skupienie,czyli tu dochodzą te medytacje w sumie,równiez te na wiatraczku też.
-Cwiczymy na stereogramach
-Uczymy sie robic jak uczyc sie szybko na pamiec i skutecznie
-Tworzymy mapę myśli

Ehmm,resztę zapomniałem

Ale w sumię polecam wszystkim taki kurs.

[metody11]

Myślę, że nie trzeba iść na kurs, chyba, że ktoś myśli, że płacąc nie trzeba się przyłożyć. Ja to zrobiłem tak, z czystego lenistwa. Patrzyłem na coraz więcej wyrazów ze zrozumieniem, nie próbując tego przetwarzać na myśl. Zauważyłem, że to myślenie spowalnia zrozumienie. Ale oczy mam trochę chore i zmontowałem lektora, i po woli przyśpieszam go, czyta bardzo szybko. I chyba tylko ja rozumie, jednak nie polecam, już czytam po staremu. :cafe:

[Rastamanek]

Ten gość kiedyś był w "Rozmowach w toku" przeczytał jakąś książkę i potem Drzyzga go wypytywała o zdarzenia, postacie w tej książce, odpowiedział na większość pytań, czyli czyta ze zrozumieniem

[Shapiro]

Ten gość kiedyś był w "Rozmowach w toku" przeczytał jakąś książkę i potem Drzyzga go wypytywała o zdarzenia, postacie w tej książce, odpowiedział na większość pytań, czyli czyta ze zrozumieniem

Też oglądałem ten odcinek