42 odpowiedzi w tym temacie

[Mikołaj]

Witam was wszystkich...jestem tu nowy, wiec proszę o wyrozumiałość.

Napisze tutaj to co się dzieje u mnie w domu.

Moja mama wraz z moim ojczymem budowali dla nas dom. Budowa zaczęła się jakieś 10 lat temu...a ukończona została w 2000r. Niestety jednak w trakcie budowania domu, zginał tragicznie mój ojczym (utopił sie na mazurach). Budowę wiec dokończyliśmy sami. Czyli ja i moja mama.
Początkowo dom wynajmowaliśmy, jednak równo rok temu, mama uznała ze jest już gotowa się wprowadzić do domu. Tak tez zrobiliśmy...
No i od roku, za każdym razem...od godziny ok. 24 robie się strasznie niespokojny, poddenerwowany. Jest to niezależne ode mnie...czy jestem trzeźwy, czy pijany, czy smutny, czy zadowolony, czy się uczę czy tez nic nie robie...godzina 24, od razu cały się denerwuje, i robie się niespokojny. Mam duże problemy ze snem. Czasem się również zdarza, ze słyszę w nocy ( jako ze nie mogę spać) dziwne odgłosy, których na pewno nie "wydaje" dom...wszystko mija jednak ok. godz. 3 rano. Wtedy nagle się uspokajam, i zasypiam....

Teraz chciałbym się dowiedzieć....o co w tym wszystkim chodzi ? czy ojczym chce mi coś przekazać, czy jak...jeśli tak to co mogę zrobić aby mu pomoc...

dodam również że prawdopodobnie w ogóle bym się tym nie przejął, jednak jakoś tydzień temu, dowiedziałem się że mój ojczym bardzo interesował się parapsychologią. Sam zacząłem czytać jedną książkę z jego zbioru.

Chcialem z góry powiedziec że zdarzenie to nie męczy mnie, ani nie denerwuje w sensie złosci...jednak poprostu intryguje.

mam 19 lat...wiec nie jestem rozhisteryzowanym 10latkiem ktory naogladał sie horrorów....
chciałbym aby wszyscy "dowcipnisie" ktorzy maja ochote drwić z tego tematu, darowali to sobie...dla mnie nie są to jaja, i sprawe traktuje powaznie....zwłaszcza jesli chodzi o mojego zmarłego ojczyma...

pozdrawiam

[Żbik]

Nareszcie wiarygodny facet. Bardzo możliwe że to właśnie ojczym sprawia takie zjawiska, może bardzo chciałby z wami tam mieszkać i nie może się pogodzić ze swoja śmiercia, trudno mu będzie odejsc do innego świata, widać was bardzo kocha.
Jeszcze jedno pytanie tak dla ciekawości. Masz jakies zwierze? Kota, psa lub inne?

[aph]

jak rozumiem poza domem to sie nie zdarza?
nie wdawajac sie zbytnio w nature zjawiska moge poradzic muzyke. cos absorbujacego, chwytliwego. pownno odwrocic Twoja uwage.

[Mikołaj]

co do pytania pierwszego....tak mam kota, który śpi u mnie w pokoju. On również czasem zachowuje się dość dziwnie...nie wiem czy koty tak mają, bo nie pytałem nikogo, ale bardzo często potrafi zaczaić się tak poprostu , bądź siedzieć w bez ruchu i patrzyć się przez długi czas w jedno miejsce. Powiem szczerze, to przeraża mnie najbardziej, gdyż nie wiem co się dzieje i co robić
Jeśli chodzi o sugestie że odgłosy które słyszę wydaje kot, to powiem wam że nauczyłem się je już odróżnić od tych "niepokojących".

pytanie trzecie....tak to wszystko ma miejsce tylko u mnie w domu.
mogę dodać ze w momencie gdy nocują u mnie znajomi, wszystko się uspokaja, i ja również potrafię normalnie zasnąć...

natomiast apropos pytania drugiego....zawsze gra u mnie w pokoju radio, jednak na tyle cicho aby nie budziło mamy, więc słyszę to co się dzieje w domu. Dodam że dom ma ok. 550m2 więc odgłosy te muszą być dość głośne skoro je słyszę pomimo włączonego radia.

jeśli macie jeszcze jakieś pytania, walcie śmiało, w końcu to ja szukam pomocy.

[Legalize]

A odczuwasz czasami dziwny chłód czyjąś obecność??
Ja widze jak narazie jedno wyjście... Módl się o niego, staraj się poprostu "porozmawiać"

P.S. Koty takie odchyły czasem mają...

[ciemność]

Tak, pomódl się o niego. Idź na cmentarz i zapal znicz na jego grobie. Jeżeli dalej będzie się tak działo, to możesz spróbować do niego zagadać. Oczywiście zakładając, że to Twój ojczym. Gdy znowu poczujesz się dziwne zapytaj się go bezpośrednio:

"tato? (bo nie wiem jak do niego mówiłeś) jeżeli jesteś tutaj, to daj mi jakiś znak"

Poczekaj chwilę, jeżeli nic się nie stanie to ponów pytanie kilkakrotnie.
Możesz go poprosić żeby zapukał w ścianę. Powiedz mu, ze chcesz wiedzieć, czego chce. Zapytaj, czy i jak możesz mu pomóc.

Co do kota, to obserwuj go, bo zwierzęta lepiej od ludzi wyczuwają obecność czegoś niematerialnego.

Może Twój ojciec nie chce, być czytał jego książki na ten temat? A może właśnie tego chce. Ja proponuję czytać i dowiadywać się więcej na ten temat.

Jakbyś potrzebował pomocy to śmiało pisz. Sprawa poważna i ciekawa.

[Mikołaj]

chłodu nie odczuwam ale bardzo często jak siedzę tyłem do drzwi przy komputerze, mam wrażenie że ktoś wchodzi do mojego pokoju. Można powiedzieć że olewałem to, gdyż stwierdziłem że jestem po prostu przewrażliwiony, wątpliwości nabrałem w momencie gdy wpadł do mnie kumpel, siedzielismy przy kompie, i nagle mówi mi że...cyt. " wiesz co mikołaj, nie wiem jak Ci to powiedzieć, ale mam ciągłe wrażenie że ktoś tu co chwile wchodzi..."
to był moment w którym naprawdę się przestraszyłem....

wcześniej tego nie napisałem, bo zapomniałem o tym, jednak górna wypowiedz mi o tym przypomniała....
jeśli przypomnę sobie coś jeszcze, to również o tym napisze.

[ciemność]

Być może Twój ojczym nie zdaje sobie sprawy z tego, że nie żyje. Dzieje się tak często, gdy śmierć jest szybka i niespodziewana np poniesiona w wypadku.

Zastosuj się do powyższego mojego posta i zobaczymy, czy coś to zmieni. Dalsze wskazówki jeżeli to nie pomoże, bo na razie wiele więcej chyba nie da się zdziałać. Może ktoś ma inny pomysł?

[Żbik]

Jeśli chodzi o zachowanie kota to cos w tym musi być, zwierzęta widza to czego człowiek nie jest w stanie zobaczyć, zamiescilem tu z dwa miesiace temu temat o dziwnym zachowaniu sie mojego psa, który nie odrywał wzroku od pomnika pomordowanych żołnierzy polskich.

[Mikołaj]

dzisiaj w nocy, jak znów odczuje niepokój bądź strach to na pewno spróbuje coś powiedzieć...bo przyznam się szczerze, bałem się wcześniej tak zrobić, czyli po prostu pogadać, gdyż nie wiedziałem jakie mogą być tego skutki...

[Ana Mert]

Czy ktoś inny też zauważył ze coś niezwykłego się dzieje w tym domu? (poza kolegą). Piszesz ze wcześniej wynajmowaliście ten dom komuś - nigdy ta osoba się nie skarżyła się na jakieś dziwne odgłosy czy coś? A twoja mama? Również odczuwa niepokój?
Bo możliwe, że nie chodzi tutaj o twojego ojczyma ale o sam dom - nie wiem, może stoi na jakimś szlaku astralnym. Wiesz co było wcześniej w miejscu gdzie stoi ten dom? Czy stał tam inny budynek?

[Refused]

Po pierwsze nie módl się do niego tak jak niektórzy mówią, tylko módl się do Boga, poproś go o łaskę i pomoc w tej sytuacji. I twój ojczym napewno nic Ci nie chce przekazać Jestem pewien. Za dużo filmów.

Ciemność napisał : "Być może Twój ojczym nie zdaje sobie sprawy z tego, że nie żyje. Dzieje się tak często, gdy śmierć jest szybka i niespodziewana np poniesiona w wypadku."

Zgadzam się, twój ojczym nie wie pewnie że zmarł i się męczy egzystując Oglądałeś film, kurcżę jak on się nazywał... z Bruce'm Wills'em, ale nieważne filmy też dużo nie dają.

W najgorszym wypadku, zaproś do domu egzorcystę by wypędził ducha z domu, albo niech ksiądz odprawi mszę za dusze twojego ojczyma. Na pewno pomoże.

Jakbyś chciał z nim porozmawiać to musiałbyś być w stanie OOBE Sam rozmawiałem z umarłą osobą, duchem i to było dla mnie niespodziewanym i dziwnym przeżyciem, nie tak jak to sobie wyobrażałem.

Ana Mart - kolejna/y która/y naoglądał/a się za dużo filmów. Dom nie musi stać na jakimś tam cmentarzy czy na szlaku astralnym, aby działy się w nim zjawiska paranormalne.

[Jarecki]

Bardzo ciekawa historia.
Podejrzewam,że to jednak ojczym nie daje ci spokoju.
A co do rejestracji dziwnych odgłosów to myślę,że warto spróbować.
Poniżej podaje link,który może w pewien sposób pomóc w tym przedsięwzięciu.
http://ctn.com.pl/tr...omm/trans5.html

[Ana Mert]

Dom nie musi stać na jakimś tam cmentarzy czy na szlaku astralnym, aby działy się w nim zjawiska paranormalne.

A czy ja mówię ,że musi? Ja tylko w przeciwieństwie do ciebie nie wykluczam takiej ewentualności. Nie jest też wcale wykluczone ,że ojczym mu chce coś przekazać (i wcale nie trzeba być w stanie OOBE żeby skontaktować się z duchem - wystarczy zwykły sen,a nawet i to nie jest potrzebne, wiem coś o tym - miałam wuja który zmarł na zawał serca kilkanaście lat temu i od tego czasu, co roku pokazuje sie we śnie praktycznie wszystkim z rodziny i wypytuje czy już wszystko przygotowali na imieniny jego żony - są w mojej rodzinie osoby które właśnie z tego snu po raz pierwszy dowiedziały się kiedy ciocia ma imieniny).
Z tego co widzę, Refused, starasz się za wszelką cenę zrobić reklamę egzorcystom, z własnego doświadczenia wiem, że nie zawsze trzeba wydawać majątek na egzorcyzmy, zazwyczaj w przypadkach jak ten przedstawiony tutaj wystarcza zwykła modlitwa albo, jezeli to nie wystarczy - próba samodzielnego wysłania ducha "w stronę światła" (co ja zrobiłam kiedy podczepił się do mnie duch ciotki, chociaż chyba nie odesłałam jej dość dokładnie bo zaczyna się rządzić jak wcześniej wspomniany wuj - przed tegoroczną wigilią połowie rodziny wpakowała sie do snów, szczęście ,że się do nikogo już nie podczepia). Pozatym, nie we wszystkich przypadkach wizyta egzorcysty pomaga.

A, i jeszcze jedno. Nie zauważyłam zeby ktokolwiek tutaj pisał żeby się DO tego ducha modlić (co faktycznie byłoby głupotą nie z tej ziemii), ktoś tu faktycznie pisał coś podobnego ale pisał żeby się pomodlić O (czyli ZA) tą duszę. Czytaj dokładnie co ktoś napisał zanim go skrytykujesz.

[Robaczek]

Jako że jestem na bani to wjade z buta:

Nareszcie wiarygodny facet.

Skąd to wiesz? Bo napisał?

Ja sądze że to ma podłożę w Twojej psychice, albo do bani dom wybudowaliście.
Wytłumacz mi dlaczego ojczym miałby Cie nękać i dlaczego zawsze o tej samej godzinie?
To że się interesował parapsychologią jeszce o niczym nie świadczy.

Dodatkowo fakt żę Twoja mama nic nie słyszy (albo niedoczytałem), oraz to ze nie czujesz chłodu przemawia na moją korzyść.