Skocz do zawartości


Zdjęcie

spotkanie z duchami


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8 odpowiedzi w tym temacie

#1

Mordak.
  • Postów: 32
  • Tematów: 5
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dołączona grafika
Zdarzenia wykraczające poza granicę ludzkiego pojmowania. Spotkania z duchami itd. Każdy z nas lubi czytać o takich niesamowitych zdarzeniach. Dziś publikujmy materiał, który zapoczątkuje nasz nowy cykl w którym przedstawiać będziemy Wasze relacje.

Ten temat niejednokrotnie poruszaliśmy już w naszym serwisie, w archiwum NPN znajduje się wiele relacji osób, które zetknęły się z tajemniczymi istotami, które można określić mianem duchów.

Przedstawimy dziś dwa przypadki. Nie są to sprawy nowe, ponieważ pochodzą z naszych archiwalnych dokumentów. Nie były jednak dotychczas nigdzie publikowane i sądzimy, że warto się z nimi zapoznać.

Spotkania z duchami znane są bodaj od początków ludzkości, ale nasz stan wiedzy na ich temat zdaje się być niewiele bogatszy, niż przed tysiącami lat. Historie te przeżyło wielu ludzi z naszego otoczenia i słyszał o nich niemalże każdy. My postaramy się przybliżyć niektóre z wydarzeń, starszych jak i nowszych, które miały miejsce tuż obok nas, mimo że są częścią już zupełnie innej rzeczywistości.

Spośród setek różnego rodzaju relacji będziemy starannie wybierać tylko te najbardziej wiarygodne. Oto pierwsze z nich.

NATALIA

Ta niezwykła historia miała miejsce w okresie poprzedzającym wybuch drugiej wojny światowej w jednej z podczęstochowskich miejscowości, znajdujących się w gminie Mstów.
Dołączona grafika
Pewnego dnia Natalia, wraz ze swoim rodzeństwem oraz matką, wybrała się do parafialnego kościoła w Mstowie (na zdjęciu), aby tam wziąć udział w nabożeństwie. Odległość dzieląca jej dom od kościoła wynosiła kilka kilometrów, droga wiodła głównie poprzez pola. Było lato. W drodze powrotnej Natalia szła wraz ze swoimi koleżankami, matkę zostawiając gdzieś za sobą. Gdy nadszedł czas rozstania, pożegnała swe koleżanki i tu właściwie widziana była po raz ostatni.

Gdy jej matka wróciła do domu, nie zastała jej jeszcze, ale mimo to początkowo nie miała większych obaw, była przekonana, że córka wkrótce wróci. Czas jednak mijał, a Natalii wciąż nie było. Ojciec oraz sąsiedzi rozpoczęli poszukiwania, sprawdzili wszystkie z możliwych miejsc, nie odnajdując jej nigdzie. Nawet jej koleżanki mówiły, że przecież udała się drogą do domu, co więc mogło stać się z Natalią?

Gdy wieść rozeszła się już po okolicy, do akcji poszukiwawczej włączyli się sąsiedzi i to jeden z nich stał się świadkiem kolejnego z dziwnych zdarzeń wiążących się ze zniknięciem Natalii. Jeden z sąsiadów przemierzał drogę, jaką ona przypuszczalnie pokonywała i przystanął, słysząc zawodzenie. Co dziwne, płacząca osoba zdawała przemieszczać się po polu obsianym zbożem, dźwięk zaś co chwila dochodził ze źródła zlokalizowanego w innym miejscu. To go przeraziło i zdziwiło, dźwięk przypominający płacz usiłował jakby zaciągnąć go
do miejsca okrytego nie najlepszą sławą. Właśnie tam nocami często słyszano dziwne głosy i widywano świetlne zjawiska.

Opanował się - nie szedł dalej i postanowił wrócić do wsi, a gdy już dochodził do domu rodziców Natalii, okazało się, że ta powróciła. Mimo to, jej zaginięcie nie było zwyczajnym wypadkiem.

Dziewczyna opowiedziała przedziwną historię. Otóż wracając ścieżką do nieodległego już przecież domu, zorientowała się nagle, że nie wie gdzie właściwie się znajduje. Nie mogąc znaleźć wyjścia z sytuacji, usiadła na skraju pola i zaczęła płakać. Wtedy nagle, nie stąd, ni zowąd, pojawił się nieznany jej czarnowłosy mężczyzna, ubrany w czarny strój, który zaoferował jej pomoc. Wtedy, jak twierdziła, zgodziła się, nie mając innego wyjścia. Podążając za człowiekiem w nieznanym kierunku, zorientowała się w pewniej chwili, że nieznajomy zniknął, tak jakby rozpłynął się w powietrzu, zostawiając ją samą gdzieś pośród pól. Mimo wszystko znalazła drogę ku najbliższej wsi, skąd do domu odwiózł ją jeden z miejscowych gospodarzy.

I tak historia kończy się, zostawiając nas z wieloma pytaniami. Gdzie była Natalia? Kim był czarnowłosy mężczyzna i czy miał jakiś związek ze zdarzeniem, które przeżył poszukujący dziewczyny sąsiad? Wreszcie, co nawiedzało ową okolicę, starając się zwodzić tych, którzy się tam znaleźli?

Te pytania wciąż pozostają bez odpowiedzi. Nie wiemy czy dalej manifestacje dziwnych zjawisk mają tam miejsce, będziemy próbowali to sprawdziś dla tego też planujmy wkrótce odwiedzić tę okolicę z naszą ekipą.

Dziś świadek jest już w podeszłym wieku, ale historia ta pozostanie na zawsze w jej pamięci.

ZJAWA BRATA

W innej podczęstochowskiej miejscowości, położonej w gminie Olsztyn, na początku lat 70-tych ubiegłego wieku doszło do nie mniej interesującego zdarzenia.
Dołączona grafika
W pewnej rodzinie, doszło wówczas do tragedii. Zmarł kilkunastoletni syn, chorujący od urodzenia, pogrążając w smutku członków rodziny. W jakiś czas potem, miał miejsce interesujący incydent z udziałem jego młodszej siostry, posiadającej zdolności do postrzegania i kontaktowania się z bytami nie z tego świata.

Otóż przebywając wraz z innymi domownikami w jednym pokoju, wzniosła ona nagle głowę do góry i zaczęła ze zdziwieniem wpatrywać się w drzwi. Zadziwiło to kogoś spośród członków jej rodziny, który zapytał ją dlaczego z takim uporem przygląda się pustemu przecież miejscu. Ku zaskoczeniu wszystkich, odpowiedziała, że widziam tam stojącego niewidzialnego dla innych brata. Opisała go dokładnie, choć według niej widoczny był jedynie od pasa w górę.

Wkrótce potem brat we śnie wyraźnie poinstruował swą młodszą siostrę, że już więcej nigdy się nie pokaże. I tak też się stało.
  • 0

#2

m4r1u5z.
  • Postów: 178
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ciekawe... Lubie takie dziwne, niewyjanione zjawiska. Te drugie coprawda takie jakies nijakie, ale pierwsze? Moze to jakis Lucyfer probowal zaciagnac Natalie gdzies w kat i zg... YYyy, dobra :) A ile ona miala lat? Moze oszolomiona kadzidlem z koscila, uprzednio wpadajac w jakis row zaczela miec zwidy? Hm, moze pozostanmy przy Lucyferze ^^
  • 0

#3

ciemność.
  • Postów: 1937
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Świetne są takie historie. Tyle, czy mamy pewność, że to się wydarzyło? Ja w sumie chyba wierzę.
  • 0



#4

Seboolek.
  • Postów: 239
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja w zyciu widziałem 3 duchy i miałem kilka przestrog. tak w ogóle to kiedys mieszkałem w nawiedzonym domu z rodzicami. Ale najpierw opowiem to z duchami. 1 Duch jakiego widziałem był duchem mojego wujka. Bardzo mnie kochał i przed śmiercia mnie położył do łóżeczka (Byłem mały) Potem pojechał motorem i zginoł po drodze. Moze przyszedł zza światów i chciał mnie zobaczyc? Wiem ze go widziałem. Jak przyszedł a potem odszedł. 2 Duch był mi obcy. Nie znałem go. Pamietam ze rysowałem obrazek wieczorem w domu. Byłem tylko ja i Moja babcia. Ona poszła do łazienki sie przebrać do spania a ja zostałem sam w dużym pokoju rysując obrazek. Po chwili poczułem ze ktoś mnie obserwuje i gdy spojzałem w strone okna zauważyłem postać Dorosłego męzczyzny. Czarne spodnie, Buty czarne (Garniturowe i chyba spodnie tez było od garnituru) Miał chyba Sweter taki w czarne poziome pasy. Nie widzialem go przez chwile bo panicznie zaczołem uciekać pod toalete gdzie była moja babcia. 3 i ostatni duch Był chyba najgorszy. Wieczorem byłem z babcią tylko w domu. Ta sama pora co przy duchu nr.2. Babcia była w toalecie i sie przebierała. Znowu czułem ze ktos jest w pokoju. Wstałem i chciałem zapalic światło. Spojrzałem w strone okna.Kiedy pojawiło sie to coś. Było to małe dziecko w białym ubranku. Biegło w moja strone z wyciagnietą ręką do góry ponad głowe a w niej trzymało nóż. Tak jak by biegło poto aby mnie zabic czy coś. Uciekłem pod łazienkę zaczołem walić pięściami a po chwili siadłem w rogu drzwi i włozyłem głowe miedzy kolana.
To były te trzy duchy.

Wspomniałm tez o tym nawiedzonym domu. Hmm Było tak ze wprowadziłem sie z rodzicami do domu na wsi. Normalna wies obok Krakowa. Znajduje sie tak po drodze do Nowego Brzeska tyko trzeba skręcić w pewną droge wczesniej. No wiec był to taki domek jednorodzinny na wprost było bagno. I na około sąsiedzi. nawet fajni byli. tak czy inaczej ten dom miał coś w sobie. Po pierwsze, Gdy zamalowywało sie sufit Pojawiały sie na nim czerwone plamy. Wygladało jak krew. Na struchu nic nie było takiego co mogło by powodować takie zjawisko. W Toalecie tez pojawiała sie czerwona woda. Kilka razy w nocy cos dusiło mojego tate. Wstawał i zatrzynał krzyczeć. trzymał sie wtedy za szyje jak by chciał sie uwolnic. A jeszcze jedna zecz która spotkała moją mame było to ze wieczorem jak chciała isć do toalety. To przeszła cały pokój do okoła szukając drzwi których nie było. Tak jak by pokój był bez drzwi i okien.


Co o tym sądzicie?
  • 0

#5

ciemność.
  • Postów: 1937
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Te pierwsze przypadki mogą być nawiedzeniami. Jeżeli byłeś mały to prawdopodobieństwo było większe - małe dzieci są bardziej podatne na widzenie takich zjawisk. Zmarli często odwiedzają swoich bliskich po śmierci, a jeśli chodzi o inne duchy - zwyczajne manifestacje nie wiadomo w jakim celu.

Co do nawiedzonego domu to wierzę Ci, bo takie przypadki się zdarzają. Być może doszło tam kiedyś do jakiejś tragedii, może był to poltergeist lub jeszcze coś innego. Takie zagadki nie zostaną do końca wyjaśnione, ale masz bardzo ciekawe przeżycia. W sumie to nawet trochę zazdroszczę...choć pewnie nie ma czego.
  • 0



#6

Seboolek.
  • Postów: 239
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja bym chciał zobaczyc ducha teraz. Bo wiem o nich znacznie wiecej i moze mógł bym wtedy to jakos inaczej przezyc. Od tamtego czasu nie miałem juz nic takiego. Chodziaż ostatnio w nocy ktos zapalił mi w pokoju światło. Wieczorem zawsze gasze w pokoju ale gdy sie obudziłem rano światło było właczone. Nie wiem czy to nie był mój dziadek. On umarł w tym pokoju dokłądnie o 02:00 w nocy. Mozliwe ze to bylo cos z tym powiazane. Ale nie jestem pewny. Dokupie sobie nowy dysk do kompa i bede zostawiał kamerke i komputer właczony wieczorem. Moze cos uchwyci. Będzie nagrywał całą noc a rano sprawdze czy cos sie działo czy nie. Chodziaż boje sie tego wiedziec ze np. duch mi chodzi po pokoju noca. Przy okazji włacze tez EVP. Moze uchwyci dźwieki. Dzisiaj zostawie z samym EVP na noc. Bo na nagranie obrazu mam mało miejsca.


Na forum zagladam juz od bardzo dawna ale dopiero wczoraj sie zarejestrowałem :)
Pozdrawiam
  • 0

#7

m4r1u5z.
  • Postów: 178
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Chodziaż boje sie tego wiedziec ze np. duch mi chodzi po pokoju noca.

Ja tak powtarzam, ze fajnie by bylo zobaczyc jakiegos ducha, ale rzeczwyscie, gdybym zobaczyl, ze w nocy cos buszuje mi po pokoju to niewiem, czy kiedykolwiek dalbym rade tam zasnac...
Dlatego, mimo, ze to dosc ciekawy pomysl obserwowac pokoj kamerka, narazie nie bede go realizowal ;)
  • 0

#8

ciemność.
  • Postów: 1937
  • Tematów: 21
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ja miałem tak dwa razy ,że jak się obudziłem to miałem zapalone światło w pokoju. I to wtedy gdy kombinowałem z wpływaniem myślami na innych ludzi. Coś w stylu ataki energetyczne, tyle, że nie ataki. Wtedy miałem zapalone światło w pokoju rano. Nie umiem tego wytłumaczyć.

Jeżeli chcesz kombinować z EVP to zachęcam do lektury tematu na tym forum. Sam się w to bawiłem i chyba niebawem do tego wrócę, bo to strasznie ciekawe.
  • 0



#9

Mordak.
  • Postów: 32
  • Tematów: 5
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

fajnie kamerą słyszeliście o płótnie który jest widzialny tylko okiem a nie monitorem kamerą i tak dalej bo był nasączony czymś ale to nie ważne nie wiem dlaczego ludzie się trzęsą ze strachu powróćmy to tego płótna duch jest widzialny na kamerze a ludzki mózg szybko się rozwinął więc....ludzie mają zwidy jak nie widzą ducha w kamerze (sorry że post bez przecinków ale mi się wcisnął klawisz)

ja nie widziałem ducha na żywe oczy :cry: :cry: :cry:

bo mnie nie straszą :P
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych