4 odpowiedzi w tym temacie

[efreet]

Jedna osoba zginęła w Paryżu, gdy przez centrum miasta przeszła wichura. W około 150 tysiącach domów odcięty został dopływ energii elektrycznej. Nad północną częścią Francji przechodzą silne wichury.
Śmierć 50-letniego mężczyzny została spowodowana upadkiem wielkiej tablicy ogłoszeniowej znajdującej się przy paryskim Boulevard de Strasbourg. W tym samym wypadku rany odniosły dwie inne osoby.

Strażacy w stolicy Francji i innych miastach byli wzywani kilkaset razy, by pomagać właścicielom zalanych wodą piwnic i uszkodzonych wiatrem budynków. W Lyonie dwie osoby zostały ciężko ranne, gdy drzewo przewróciło się na ich samochód. Z kolei w Nantes, w zachodniej Francji, zamknięty został most nad Loarą. Przyczyną było wywrócenie się dwóch ciężarówek. W tym samym mieście silny wiatr przewrócił drzewo, które spadło na kilkuletnie dziecko. Dziecko udało się uratować.

zrodlo: http://wiadomosci.on...35,12,item.html

[Ringëril]

Najpierw Wielka Brytania, teraz Francja Pogoda się wali.

[Dark Nick]

"Najpierw Wielka Brytania, teraz Francja Pogoda się wali."

I jeszcze święta bez śniegu

[Legalize]

"I jeszcze święta bez śniegu"
Ale za to na grzyby można se pójść :jump:

[Jarecki]

Szkody po nocnej wichurze w Beskidach

Połamane drzewa, zerwane poszycie dachu w Żywcu i wstrzymany ruch kolejowy na Żywiecczyźnie, to skutki wichury, która w nocy z piątku na sobotę nawiedziła Beskidy - poinformowali w sobotę strażacy. Prędkość wiatru sięgała 100 km na godzinę.
W Żywcu wiatr zerwał około 50 metrów kwadratowych blaszanego poszycia dachu jednej z kamienic. Wichura zaczęła zrywać dach także w miejscowości Słotwina na Żywiecczyźnie. Strażacy zdołali go zabezpieczyć i zapobiegli poważniejszym szkodom.

Centrum Zarządzania Kryzysowego wojewody śląskiego podało w sobotę, że łamane przez silny wiatr konary zerwały sieć trakcyjną na szlaku kolejowym między Solą a Zwardoniem na Żywiecczyźnie. Tory tarasowały także poprzewracane drzewa i konary. Do czasu przywrócenia komunikacji kolejowej pociągi zastąpione zostały przez autobusy.

Strażacy w powiecie bielskim usuwali połamane drzewa. Nad ranem borykali się także z pożarami traw. "Jest bardzo sucho i wystarczy iskra, by wybuchł pożar, a silny wiatr dodatkowo temu sprzyja" - powiedział oficer dyżurny bielskiej straży pożarnej. Strażacy otrzymywali także sygnały o przerwach w dostawach energii elektrycznej.

Także na Śląsku Cieszyńskim strażacy kilkakrotnie usuwali połamane drzewa i konary z dróg.

W sobotę wiatr w Beskidach zelżał.
http://wiadomosci.on...0,686,item.html