Napisano
06.12.2006 - 12:59
”po pierwsze darowałbyś sobie już zwroty w stylu "tej rzeczywistości"
..i stałbym się podobnym tobie „pobłądzonym”, co w końcu doprowadziłoby mnie do udawania, że wiem oraz do rozumienia jedynie tego co z jakiś wielce naukowych względów uznano za warte wprogramowania jeszcze nie naukowcom, ..dziękuję nie skorzystam
„...i tak już trudno czyta się Twoje wypowiedzi.”
..myślę, że jednak dużo łatwiej niż naukowe prace współczesnych naukowców pisane w coraz bardziej wspecjalizowanych, by nie rzec coraz bardziej odlecianych językach, ..totalnie powydzielanych i pooddzielanych od siebie
„ Z drugiej strony wszyscy już chyba wiedzą, że Twoja rzeczywistość jest inna, więc chyba nie ma potrzeby tego manifestować.”
..wszelka manifestacja [prezentacja] to domena współczesnych naukowców, oni są w niej mistrzami ,..oczywiście by dobrze manifestować oraz by się dobrze prezentować stworzyli sobie , wymodelowali sobie inną rzeczywistość niż ta która jest i w której się wszystko dzieje co w niej jest, a która to rzeczywistość tylko psuje im ich z trudem wydumane modele, ..tak [nie tylko moja] rzeczywistość jest inna od tej rzeWysoce modelowanej nam przez naukowców,.. dopowiem ci , mnie ta przeNaukowo wymodelowana wcale nie rajcuje, ponadto uważam ją zgoła fałszywą,.. mającą niewiele wspólnego z tą naszą rzeczywistością
...dodam, że wspominam „tę rzeczywistość” bo ją [po prostu i po jasnemu ]szanuję tak jak szanuję to wszystko co w niej i z niej jest [łącznie z sobą] oraz to wszystko co się w niej oraz z niej się w niej dzieje,.. bez niej nie byłoby ani tego co w niej jest ani też bez niej nie byłoby żadnego dziania się w niej,
..i proszę mariush na przyszłość nie myl mojego szacunku do rzeczywistości oraz do samego siebie z [naukową] mannifestacją braku szacunku do rzeczywistości, ..z manifestacja wypierania się samej rzeczywistości takiej jaka jest oraz wypierania, rugowania z tej rzeczywistości wszystkiego co jest z niej i jest w niej oraz wszystkiego co się w niej dzieje i co ważne dzieje się z niej
‘Dobra, niech będzie pęd. Z punktu widzenia tego problemu ma to drugorzędne znaczenie. Masy użyłem tylko dlatego, że jest to bardziej intuicyjne w opisie pojecie od pędu. W ten sposób łatwiej pewne rzeczy wytłumaczyć.”
...dobre sobie,.. masa bardziej intuicyjna, ...tego jeszcze nie słyszałem, cóż widać nauka już sięga swe „brudne łapska” po intuicję i zamierza już wmawiać, że to co przez nią wymodelowane intuicyjne,... to na razie intuicyjne, później będzie programowane jako już rzeczywiste,.. chociaż u coraz więcej wspólczesnych, to co przez naukę wymodelowane i programowane brane już jest za rzeczywiste,.......”kastraci”, i nawet nie przypuszczają iz są już [naukowymi] kastratami
...gdzieś ty [mariush] widział, słyszał, czuł masę,.. jeżeli już coś intuicyjnie związanego z masą to ją jedynie jako ciężar(siłę, może być, grawitacyjną), pęd albo energię ,..więc po cóż mieszasz opis masą tym czymś dowolnie, czy raczej bezwolnie wyłowionym z całości, ..czymś wyodrębnionym i wyalienowanym z niej oraz czymś bez czucia wydumanym, mającym niewiele wspólnego z rzeczywistym w dodatku mieszasz opis bez najmniejszego wspomnienia, że dokonało się takiego wyodrębnienia, takiego wyalienowania, takiej kastracji,.. wg mnie mieszasz jedynie po to by (za)manifestować pozór [niby]oddzielenia, [niby]obiektywności, [niby]alienacji ..ale wówczas to jest tylko [niby]nauka i myślę, ze nie tylko wg mnie, ..chyba że umówimy się taką [niby]naukę nazywać nauką, i będziemy otwarcie i głośno mówić o takiej naukowej umowie
„A to ciekawe... To chyba już jednak fizyka "innej rzeczywistości"???”
..nie to jest fizyka (nie mylić z [niby]fizyką współczesnej nauki) każdej rzeczywistości nie tylko tej naszej, sparametryzowanej w wartościach stałych c, h i G naszej rzeczywistości
„No i nie myliłem się.”
..nie przypisuj sobie, ..bo trudno pobłądzić, pogubić się gdy nikt cię nie zwodzi i nie mami [niby]nauką
zależność E/P=cmusi spełniać każdy obiekt „chcący” lub co bardziej prawdopodobne "przymuszony” znajdować się w tej rzeczywistości oraz "chcący" lub też tylko "przymuszony" ją [współ]tworzyć swoją obecnością w niej
„Gwoli ścisłosci, w "tej rzeczywistości" wzór przytoczony przez Ciebie jest prawdziwy tylko dla cząstek bezmasowych (luxonów np. fotonów). Wszystkie cząstki (a więc także tardiony i hipotetyczne tachiony) opisuje tzw. równanie Diraca (mnieniam, że je znasz):(IMG:http://fizar.pu.kielce.pl/student/gawor/wzor/35.gif)”
..nie tylko dla bezmasówek ale równiez dla tych już dysponujących cechą masy [niby]spoczynkowej, .cecha masy „relatywniespoczynkowej” tj, spoczynkowej jedynie w odniesieniu, w relacji do innej masy, najczęściej większej niż ta do niej odnoszona, która to jednak masa wcale nie spoczywa,.. a jak najbardziej porusza się w tej rzeczywistości, czyli ma swój ciężar lub siłę, swój pęd oraz swoja energię z których to ta odniesieniowa masa jest naukowo wymodelowana, czyli wydzielona, wyalienowana i zobiektywizowana w [nibyniezależny]obiekt tej rzrzeczywiostości obiektywnie istniejący, ...a prościej byłoby powiedzieć, że jest naukowo wydumama, ..ale...
....równanie diraca nie jest sprzeczne z E/P=c, jedynie składowe P są w nim matematycznie szczególowiej opisane, stosownie do dokonanego wybiórczego doboru cech obiektu w przedstawionym opisie, ze szczególnym podkreśleniem masy [niby]spoczynkowej
czyli P=p+(p’ -2pp’)c/v, ....gdzie „p” pęd „masówki” w relacji do [niby]spoczynkowego układu odniesienia, „p’ „ to [niby]spoczynkowy pęd masówki o masie[niby]spoczynkowej, „v” to prędkość [niby]spoczywającego obiektu o masie [niby]spoczynkowej lub prędkość w tej rzeczywistości układu odniesienia lub też prędkość niby[spoczynkowej] masy „na której to” spoczywa ta „masówka” dysponująca już cechą masy [niby]spoczynkowej.
Aha, mam do Ciebie gorącą prośbę. Swoją "innoprzestrzenną fizykę" uprawiaj w innym dziale. W tym staramy się zachowywać kontakt z TĄ rzeczywistością.
..czyżbyś chciał powiedzieć, że jest to miejsce zarezewowane dla naukowców z tej niby[nauki] i wara tutaj wszystkim tym, którzy chcą odsłonić [niby]naukę z jej zasłony nibości lub prościej i jąsniej, którzy chcą sprowadzić naukę do rzeczywistości z jej przeWysoko wymodelowanych odlotów od niej,