26 odpowiedzi w tym temacie

[Dark Nick]

i jak tu nie wierzyć, że w roku 2012 coś się nie wydarzy...

[Maro]

Jak to co? "Koniec świata"...
Sądzę, że to miałeś na myśli, choć mogę się mylić.

ano mylisz sie, globalne ocieplenie to nie gowno, a ilosc kataklizmow zapowiadajacych sie w 2007 powinna byc wymnozona x2 w porownaniu do 2006 analogicznie postepujac co rok... sie zobaczy

[Macha]

Nawołuję do przestrzegania, chociaż najmniejszego zasad pisowni Polskiej i nie przeklinania. Chodzi mi to o

gowno

.

Nie doszukujcie się tylko zła w 2012, wy patrzycie tylko przez pryzmat "końca świata". Spójrzcie z innej perspektywy. Jest wiele tekstów i przesłań, które mówią, że po 2012 ludziom będzie się żyć lepiej. Wystarczy pozytywne myślenie.

[Mariush]

ano mylisz sie, globalne ocieplenie to nie gowno,

Aha... A to chodziło Ci o globalne ocieplenie???
A ja myślałem, że ono już od dosyć dawna ma miejsce...

[Jarecki]

Prognoza na sezon huraganów 2007

Corocznie w grudniu naukowcy ze Stanowego Uniwersytetu Kolorado publikują prognozę na nadchodzący sezon huraganów. Tym razem ich prognoza dotyczy sezonu huraganów 2007 na wodach Oceanu Atlantyckiego. Wynika z niej, że sezon trwający oficjalnie od 1 czerwca do 30 listopada ma być znacznie aktywniejszy niż normalnie powinien. Według prognoz 14 cyklonów otrzyma imię. 7 cyklonów tropikalnych przekształci się w huragany. Więcej będzie również szczególnie gigantycznych huraganów tzw. super huraganów. Aż 3 takie niebezpieczne huragany, z wiatrem przekraczającym 178 km/h, mają się pojawić na wodach Atlantyku. Wzrosło również do 64 procent niebezpieczeństwo, że huragan wtargnie na ląd u wybrzeży Stanów Zjednoczonych. Mimo, że badacze huraganów uważają, że sezon będzie się mieścił raczej w normie wieloletniej, to jednak rzeczywistość może być zupełnie inna. Nie można pominąć faktu, że w ubiegłorocznym sezonie zamiast prognozowanych 10 cyklonów tropikalnych pojawiło się ich aż 26. Tymczasem zamiast prognozowanych 6 huraganów narodziło się ich aż 14. Natomiast zamiast 3 wyjątkowo silnych huraganów pojawiło się ich aż 7, z czego trzy okazały się rekordowymi w całej historii i dokonały zniszczeń jakich dotąd nie notowano. W zbliżającym się sezonie 2007 cyklony otrzymają kolejno imiona: Andrea, Barry, Chantal, Dean, Erin, Felix, Gabrielle, Humberto, Ingrid, Jerry, Karen, Lorenzo, Melissa, Noel, Olga, Pablo, Rebekah, Sebastien, Tanya, Van, Wendy. Jeśli zabraknie imion na liście ponownie zostanie zastosowana awaryjnie lista imion greckich liter alfabetu, podobnie jak miało to miejsce w 2005 roku. Stanie się to wówczas, gdy znowu padnie rekord ilości rodzących się cyklonów tropikalnych.
http://www.twojapogoda.pl/

[Lynx]

Wynika z niej, że sezon trwający oficjalnie od 1 czerwca do 30 listopada ma być znacznie aktywniejszy niż normalnie powinien. (...) Nie można pominąć faktu, że w ubiegłorocznym sezonie zamiast prognozowanych 10 cyklonów tropikalnych pojawiło się ich aż 26.

Czego brakuje w tej notatce? Oczywiście podsumowania kończącego się sezonu 2006. Dlaczego? Ponieważ nie pasuje on do sensacyjnego charakteru newsów prezentowanych w serwisie twojapogoda.pl. W jakim sensie? Ano w takim, że tegoroczny sezon okazał się znacznie słabszy niż przewidywano.

Z zapowiadanych 14 cyklonów pojawiło się 9.
5 z nich przekształciło się w huragany - zapowiadano 9.
Przewidywano 3 bardzo silne huragany trwające w sumie 8 dni - pojawiły się dwa i trwały razem przez 3 dni.

Jak widać, do tego rodzaju prognoz należy podchodzić z ogromną rezerwą.

[waluta]

prognoza huraganów na rok 2007
Wiem że to przeczucie wydarzyło się w maju 2006 roku ale mimo że ta prognoza się nie
sprawdziła ta prognoza możesię jeszcze jednk niestety sprwdzić

Nie wiem czy to przeczucie, czy przepowiednia ale kilka dni temu wysłałem taki e-mail do portalu meteorologicznego: "Chciałbym się zapytać jaka jest prognoza na sezon huraganów 2006 na Atlantyku? , bo nie wiem czy to ma coś wspólnego ,ale kilka dni temu jak czytałem artykuł o cyklonie w Birmie, długo o tym później myślałem i nagle pojawiły się w głowie liczby 34-27-(8-10)-(1-2). Nie wiem dlaczego, ale odniosłem wrażenie, że to jest ilość huraganów jaka będzie w tym sezonie na Atlantyku a liczby 1-2
to ilość huraganów ponad skalę czyli ponad 5 stopnia siły huraganów". Ekspert z portalu napisał że według prognoz tych zjawisk będzie 17 sztuk nazwanych cyklonów, huraganów 9 sztuk a najsilniejszych 3-5 sztuk, czyli huraganów 3-5 kategori. Według mnie będzie ich odpowiednio 34 nazwane cyklony, 27 huraganów, 8-10 huraganów 3-5 kategoria oraz 1-2 z siłą ponad 5 stopień czy jeżeli się nie mylę, o stałej sile wiatru ok. 280-320 km/h

[Jarecki]

Przez gigantyczne pożary mogą wyginąć kangury

Dramat zwierząt w Australii. Setki tysięcy kangurów, misiów koala, oposów i egzotycznych ptaków giną w pożarach, które od dwóch tygodni trawią kraj. Przyrodnicy twierdzą, że niektórych gatunków tych unikalnych zwierząt nie da się już ocalić.

"Pożary są tak niszczycielskie i tak szybko się przemieszczają, że zwierzęta nie mają szans się wydostać" - tłumaczy szef australijskich służb ochrony przyrody Pat O'Brian. "Zwierzęta giną z gorąca, zanim płomienie się do nich zbliżą" - dodaje.

W fatalnej sytuacji są kangury, których populacja z dnia na dzień dramatycznie spada. O'Brian twierdzi, że nawet jeśli część z tych zwierząt przeżyje, to i tak grozi im wyginięcie. Potrzebują bowiem dużych połaci do żerowania i zakładania siedlisk, tymczasem ziemia w Australii powoli staje się zwęgloną pustynią.

Najbardziej dramatyczny jest los tych torbaczy, które szukając schronienia instynktownie wspinają się na drzewa. Przykładowo koale i oposy wdrapują się przerażone na czubki drzew i wpadają tym samym w pułapkę - płoną żywcem.
http://www.dziennik....ArticleId=25448

[Tiamat]

Kataklizmy byly zawsze, tylko nikt sie tak tym nie interesowal jak teraz, podciagajac wszystko pod 2012. Teraz wszyscy zwracaja na to uwage, a prawda jest taka, ze nie ma prawie zadnej roznicy w kataklizmach niz kilkanascie lat temu. Dla mnie to analogiczna sytuacja jak z tymi samobojstwami nastolatkow, byly one zawsze, ale nikt sie tym nie przejmowal, bo nigdzie o tym nie mowiono.

[waluta]

masz racje Tiamat wszystko jest teraz zwwiązne z rokiem 2012 i dlatego wszelkie katachlizmy budzą taki niepokój

[Jarecki]

Zmiany klimatu coraz szybsze w Australii

Wydaje się, że Australia cierpi z powodu przyspieszonego efektu cieplarnianego, a tempo ocieplania się klimatu jest tam szybsze niż w innych częściach świata - poinformowali w Canberze naukowcy z australijskiego instytutu meteorologicznego.
Najsuchszy z zamieszkanych kontynentów już cierpi na największą w swojej historii suszę - stwierdza doroczny raport instytutu. Połowa kraju odczuwa rozpaczliwie brak wody, a opady deszczu w drugiej części Australii wyniosły tyle, ile rocznie notowano zwykle na całym kontynencie.

"Większość naukowców zgadza się, że jest to częścią przyspieszonego efektu cieplarnianego" - powiedział klimatolog Neil Plummer z australijskiego instytutu meteorologicznego. "Temperatury w Australii rosną obecnie odrobinę szybciej niż przeciętnie na świecie i wiemy, że z 20 najgorętszych lat w Australii aż 15 nastąpiło po 1980 roku" - powiedział.

Według raportu w Australii dochodzi do niezwykłych kontrastów klimatu. Chociaż opady deszczu, które wyniosły 490 mm, były wyższe od przeciętnych (472 mm), zasoby w kluczowych zbiornikach i rzekach w południowo-wschodniej Australii, gdzie mieszka większość populacji, skurczyły się.

Przeciętna temperatura w Australii w 2006 roku była o 0,47 stopnia Celsjusza wyższa od średniej z długiego okresu; według raportu rok ten był 11. z najcieplejszych od 1910.

Pomimo rekordowych temperatur na południowym wschodzie, ubiegły rok był jednak zimniejszy niż rok 2005 z powodu bardzo intensywnych tropikalnych ulew na początku zeszłego roku.

Zdaniem Plummera za zjawiska te odpowiada w dużej mierze fenomen El Nino na Pacyfiku, którego oddziaływanie wywołało poważną suszę we wschodniej Australii. Dodał, że niekorzystne oddziaływanie El Nino zaczęło już słabnąć.
http://wiadomosci.on...,1,1,,item.html

[Jarecki]

Sztuczny deszcz spadnie na Melbourne

W australijskim Melbourne gromadzą się światowi eksperci w dziedzinie meteorologii, których celem jest wywołanie opadów deszczu w mieście, które pogrążone jest w największej suszy w całej swej historii. Jak podaje australijska telewizja $$$, naukowcy z całego świata w najbliższych dniach będą próbowali zmusić chmury do dania opadów w określonym miejscu, czy dokładnie nad miastem.

Naukowcy dostarczą do zimnych chmur drobiny substancji chemicznej pobudzającej gwałtowny wzrost kryształków lodu, co w efekcie przyniesie opad deszczu. Substancją tą jest jodek srebra, który zrzucany będzie z samolotu lub wystrzeliwany ze specjalnych armat. Naukowcy są pewni sukcesu, gdyż już wcześniej próbowano wywołać opady deszczu na Tasmanii i opady śniegu w Górach Śnieżnych. W obu przypadkach operacja była udana. Sztuczne pobudzanie chmur do dawania opadów jest bardzo kosztowną metodą ochrony obszarów przed suszą. Eksperymenty raz się udają, a raz kończą katastrofą. Niektórzy są zdania, że gigantyczne nakłady finansowe tylko po to, aby otrzymać zaledwie kilka litrów deszczu na metr kwadratowy to marnotrawstwo w pobliżu milionów głodujących z powodu suszy ludzi. Australia znalazła się jednak na skraju zapaści gospodarczej właśnie z powodu gigantycznych strat w rolnictwie. Prognozy na przyszłość są bardzo niepomyślne, gdyż susza nie jest zjawiskiem chwilowym, a pewnym trendem związanym ze zmianami klimatycznymi.

W wielu regionach świata w przyszłości częściej będą panować powodzie, upały i mrozy, a w Australii będą to susze. Rząd musi coś na to poradzić, a jeśli nie może walczyć z przyrodą, to przynajmniej daje do zrozumienia ludności, że chociaż się stara. Tak czy inaczej o efekcie eksperymentu powiadomimy niezwłocznie. Dodajmy jeszcze, że po raz pierwszy metodę pobudzania chmur do dawania opadów zastosowano w skali świata już w 1946 roku. Tego kontrowersyjnego eksperymentu dokonali Irving Langmuir, amerykański fizykochemik i zdobywca nagrody Nobla, oraz Vincent J. Schaefer.
http://www.twojapogoda.pl/