Spadek dopływu tlenu do mózgu, będący konsekwencją udaru mózgu czy miażdżycy naczyń krwionośnych, może przyczyniać się do rozwoju choroby Alzheimera - wskazują najnowsze badania kanadyjskie.
Artykuł na ten temat zamieszcza pismo "Proceedings of the National Academy of Sciences".
Choroba Alzheimera jest poważnym schorzeniem, które uszkadza mózg, stopniowo prowadząc do zaburzeń zachowania, pamięci i innych zdolności umysłowych. Obecność charakterystycznych dla niej zmian w mózgu można stwierdzić dopiero pośmiertnie. Są to tzw. płytki amyloidalne zbudowane z beta-amyloidu oraz sploty neurofibrylarne utworzone z białka tau.
Dziś nie ma jeszcze skutecznych metod leczenia tej choroby. Nie do końca też znany jest mechanizm rozwoju jej najczęstszej postaci, tzw. sporadycznej. Wśród znanych czynników ryzyka tego schorzenia wymienia się podeszły wiek, posiadanie specyficznego wariantu (epsilon4) genu apolipoproteiny E oraz zaburzenia w ukrwieniu mózgu.
Ostatnie badania wykazały, że przebycie udaru mózgu, który powoduje niedotlenienie tkanki nerwowej, dwukrotnie podnosi ryzyko zachorowania na alzheimera u pacjentów w podeszłym wieku. Jest ono jeszcze wyższe, gdy pacjent ma zmiany miażdżycowe w naczyniach.
Teraz naukowcy z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej w Vancouver odkryli mechanizm, który łączy zaburzenia w przepływie krwi i niedotlenienie mózgu z powstawaniem płytek amyloidalnych.
Badania na myszach wykazały, że w warunkach niedotlenienia mózgu w neuronach aktywowany jest gen BACE1, kodujący beta-sekretazę - enzym odpowiedzialny za powstawanie beta-amyloidu i formowanie wadliwych płytek u chorych na alzheimera. Rola beta-sekretazy polega na rozcinaniu tzw. białka prekursorowego beta-amyloidu (APP) w taki sposób, że zamiast nieszkodliwego amyloidu powstają jego warianty beta, zlepiające się w kompleksy.
Jak zaobserwowali naukowcy, u gryzoni, u których wywołano niedotlenienie tkanki nerwowej mózgu, powstawały duże ilości beta- sekretazy. W związku z tym rosła produkcja amyloidu-beta, który odkładał się w postaci płytek. Towarzyszyło temu osłabienie zdolności pamięciowych myszy.
Najnowsze badania nie tylko pozwalają zrozumieć związek między niedotlenieniem mózgu a postępami choroby Alzheimera, ale też rodzą nadzieję, że metody poprawiające ukrwienie tkanki nerwowej mogą pomóc w jej leczeniu, komentują autorzy pracy.
Przypominają zarazem, że w prewencji alzhiemera ważne miejsce zajmują te same elementy, które obniżają ryzyko chorób układu krążenia: ćwiczenia, prawidłowa dieta oraz regularna kontrola ciśnienia krwi i poziomu cholesterolu.
Zrodlo: http://wiadomosci.on...0,686,item.html
