10 odpowiedzi w tym temacie

[BPW]

Ja jestem uzdrowicielem. Uzdrowiciel posiada dar uzdrawianie oraz doładowywania pola energetycznego swojego klienta. Mnie nie obchodzi czy ktoś w to wierzy czy nie. Niech każdy mówi sobie co chce.

 

Mam paru zadowolonych klientów którzy czasami proszą mnie sami o pomoc. Czasami w sprawach sercowych a czasami zdrowotnych.

 

W tym poście dowiecie się czy nimi jesteście. 

 

A zatem po pierwsze jesteś empatyczny. Czujesz że musisz pewnej osobie pomóc nawet kiedy ty sam potrzebujesz pomocy.

Każdy na tobie polega, ufa ci. To znak że nawet nieufni potrafią tobie zaufać i na tobie polegać. Jesteś pedantem lub idealistą, wszystko w twoim życiu musi mieć sens oraz musi się zgadzać. Preferujesz samotny relaks, nie potrzebujesz innych osób lub znajomych aby sie dobrze bawić, wystarczą Ci dwa plasterki na oczach, cisza oraz spokój. Twoje sny przepełnia energia twoje sny są tak żywe że czasami za nimi nie nadążasz. Często ich nie pamiętasz oraz po przebudzeniu odczuwasz deja vu.

Masz określony cel w życiu. Czujesz że masz misje do spełnienia lub wiesz czego byś pragnął osiągnąć w życiu. Stawiasz sobie cel czasami tak wielki, że czujesz nacisk i presję, ale i tak nigdy nie zbaczasz z kursu osiągnięcia go. Twoje życie nie jest usłane różami, wydaje ci sie czasami że wszystko jest przeciwko tobie ale i tak nie zbaczasz z kursu który nakierowałeś/aś dawno temu. Przyroda to drugie życie, razem z naturą czujesz sie bosko! 

Twoje życie jest przepełnione pozytywną energią i kreatywnością, nawet w najtrudniejszych sytuacjach potrafisz się uśmiechnąć i podnieść głowę do góry. Wmawiasz sobie słowa że jesteś naj oraz że żyje sie tylko raz.

 

Mam nadzieję że to wam pomoże w odnalezieniu swojego ja.

Pozdrawiam,

BPW 

[Wszystko]

Ten opis charakteru brzmi jak regułki z poradnika cold readingu.

[Książe Zła]

Aha to fajnie

[Staniq]

Ten opis charakteru brzmi jak regułki z poradnika cold readingu.

Raczej poradnik Amway'a. 

[kubinnn]

 

A zatem po pierwsze jesteś empatyczny. Czujesz że musisz pewnej osobie pomóc nawet kiedy ty sam potrzebujesz pomocy.

Empatia tak nie działa.

 

 

Twoje życie jest przepełnione pozytywną energią i kreatywnością, (...). Wmawiasz sobie słowa że jesteś naj

Co złudzenie ponadprzeciętności/narcyzm mają do pozytywnej energii i kreatywności?

A swoją drogą prawie wszystkie z tych cech domniemanych uzdrowicieli to takie ogólniki, że każdy jest w stanie dopasować je do siebie. Takie dwa skrajne przykłady:
 

 

Twoje życie nie jest usłane różami

Niczyje nie jest.
 

 

razem z naturą czujesz sie bosko

Kontakt z naturą pozytywnie wpływa na nastrój, pomaga w utrzymaniu dobrostanu psychicznego. To potwierdzone naukowo u ogółu populacji, nie tylko u samozwańczych uzdrowicieli.

[Aidil]

A zatem po pierwsze jesteś empatyczny. Czujesz że musisz pewnej osobie pomóc nawet kiedy ty sam potrzebujesz pomocy.

 

 

Chyba ważniejsze jest czy ta hipotetyczna osoba chce pomocy, ale bez czepialstwa o takie drobiazgi, nie jest wykluczone że i ja takiej interwencji nie oczekuję.
Kolejna kwestią jest wybór pomiędzy dwojgiem potrzebujących, zakładam iż każdy zaczynałby od siebie, starałby pomóc sobie następnie pomagał innym. 

 

 

Każdy na tobie polega, ufa ci. To znak że nawet nieufni potrafią tobie zaufać i na tobie polegać. 

 

 

Jeśli każdy to skąd wzięli się ci nieufni?

 

. Jesteś pedantem lub idealistą, wszystko w twoim życiu musi mieć sens oraz musi się zgadzać. 

 

 

Trochę duży ten wachlarz^^,  

 

 Preferujesz samotny relaks, nie potrzebujesz innych osób lub znajomych aby sie dobrze bawić, wystarczą Ci dwa plasterki na oczach, cisza oraz spokój.

 

 

Miło jest jak ktoś położy i zdejmie plasterki z oczu^^, w tłumie z reguły jesteśmy sami, ale bawimy się z reguły razem. Sami możemy bawić się kosztem innych.

 

 Twoje sny przepełnia energia twoje sny są tak żywe że czasami za nimi nie nadążasz.

 

 

Jeśli otacza nas energia, to zapewne dotyczy to także snów, tak mniemam. Pojawia się natomiast pytanie dotyczące - jak stwierdzić czy sny są żywe czy też martwe? 

 

Sny uciekają ? hym ...

 

Często ich nie pamiętasz oraz po przebudzeniu odczuwasz deja vu.

 

 

Deja vu można hipotetycznie rozważać w odniesieniu do braku pamięci, ale nie podążałabym tym tropem, oczywiście moim zdaniem.

 

Mam nadzieję że to wam pomoże w odnalezieniu swojego ja.

 

 

hym...

 

 

 

Jak przeszłam test?

[Kwarki_i_Kwanty]

Artykuł/Post o charakterze... trollingu? A cóż to, na naukowe świętości i empiryczne podejście do świata ma być? Jaki jest sens tworzenia tego rodzaju treści na forum, bez jakiegokolwiek innego źródła popierającego takowe... coś? Można się zgodzić jedynie z tym, że coś siedzi sensownego w idei ,,samoleczenia" - pozytywne flow i zrozumienie energii, która cię otacza, i którą ty dajesz do otoczenia, sprawi, że organizm człowieka

mniej będzie narażony na stres, liczne choroby współczesnej cywilizacji i całą gamę dolegliwości wewnętrznych. 

[Jędruś]

Poznałem dosyć dobrze jednego uzdrowiciela, uzdrawia jedno razowo ponad 1tyś osób, wszystko to robi przez internet, siedzi tam za kamerką i uzdrawia. Zarabia na tym dużo pieniążków.
Robi to dla innych, pomaga tylu osobom wyjść że stanów chorobowych, ludzie to i go kochają.
Lecz?
Sam siebie nie potrafi uzdrowić, sam ma stan chorobowy.
Kim więc jest i na ile wiarygodny jest taki uzdrowiciel?

[Aidil]

Poznałem dosyć dobrze jednego uzdrowiciela, 

Lecz?
Sam siebie nie potrafi uzdrowić, sam ma stan chorobowy.
Kim więc jest i na ile wiarygodny jest taki uzdrowiciel?

 

 

Jeśli tak dobrze zarabia niech poszuka innego/inną by go uzdrowił/a.

 

ps a tak przy okazji, podeślij link.

[Wszystko]

Skoro uzdrawia ponad tysiąc ludzi naraz to trzeba do niego zgłosić tych wszystkich chorych na korone. Zwłaszcza tych co leżą w szpitalach. Zwolni sie wtedy mniejsce dla innych pacjentów i szpitale będą mniej obładowane.

[Kwarki_i_Kwanty]

Przypadek rzekomego uzdrowiciela, o którym powyżej mowa, daje wgląd w to, tym samym to potwierdza, że ludzie to nieprzyzwoicie niedoskonałe mechanizmy, ale za to za wszelką cenę jakże ambitne: potrafiące dostrzegać (swoje i cudze) błędy, wychwytywać drobne niuanse z otoczenia i wyciągać wnioski - wszystko to na swoją korzyść. Ciekawe, czy jeśli Sztuczna Inteligencja w przyszłości osiągnie poziom świadomości/poznania/rozwiązywania problemów/dedukcji/inteligencji etc. bliski lub równy (lub od niej wyższy) ludzkiej, to czy SI - w jakiejkolwiek formie - będzie wtedy oszukiwać, tak jak lubią to robić ludzie? Wyobraźcie to sobie: android z potężną pamięcią i jednostką SI, kantujący wte i wewte inne androidy, czy roboty etc. - w ten sposób, że przekonuje ich do cudownej terapii, która uleczy ich ,,schorowane obwody". Nie powiem, ciekawie by było być tego świadkiem: odrębne społeczności, żyjące wśród ludzi, ale i obok nich.

P.S. Przeważnie staram się nie poruszać - bądź uczestniczyć w takowej dyskusji - tematu rzekomych uzdrowicieli, którzy są w stanie zdziałać cuda, lecząc nie jednego człowieka, ale całe zgromadzenia ludzi z ciężkich chorób, co niby ,,potwierdzone jest" w licznych przypadkach, na co jest masa ,,dowodów" etc. Istnieją ponoć rzeczy, które niełatwo wyjaśnić, ale i istnieją i takie, które można podsumować krótko: w historii ludzkości mieliśmy do czynienia z prawdziwymi łajdakami, bestiami w ludzkiej powłoce, których nazywać ,,ludźmi" byłoby grzechem, i którzy wcale nikogo nie uzdrawiali, a jedynie oszukiwali innych finalnie na swoją korzyść. Takich jednostek daleko szukać nie trzeba - ,,wielebny" Jim Jones to wystarczająco dobry przypadek w tym względzie.