Wyobraź sobie, że otwierasz oczy i nie widzisz nic. Panuje totalna ciemność. Machasz rękami po omacku i czujesz dookoła ścianki. Czujesz, że masz niewiele przestrzeni dookoła. Nie możesz wstać, usiąść i nawet przekręcenie na bok sprawia Ci trudność. Krzyczysz, ale znikąd nie ma odzewu. Czujesz, że brakuje Ci powietrza. Zostałeś pochowany żywcem. Jesteś 2 metry pod ziemią. Brzmi strasznie, prawda?
Czytaj więcej na forum