Skocz do zawartości


Zdjęcie

"Wydma" na skraju atmosfery. Unikalna zorza skatalogowana w Finlandii

zorza polarna zorze polarne aurora borealis

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
Brak odpowiedzi do tego tematu

#1

Legendarny..

    King of Nothing, Slave to No One

  • Postów: 964
  • Tematów: 187
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Niecodzienna forma zorzy polarnej, widzianej na niebie 7 października 2018 roku nad Finlandią i Szwecją, skupiła na długo uwagę badawczą naukowców z Uniwersytetu w Helsinkach. Efektem przeprowadzonych przez nich badań i porównań stała się wydana pod koniec stycznia br. publikacja, w której uczelniany zespół dowodzi, że doszło do uchwycenia bardzo rzadko spotykanej, dotąd nieskatalogowanej odmiany tego pięknego fenomenu.

 

zorza1.jpg

Fot. Sherwin Calaluan/ESA [esa.int]

 

Zaobserwowane przez licznych świadków i pasjonatów zjawisko z 7 października 2018 roku zadziwiło naukowców z Finlandii swoją niezwykłą strukturą - przywołującą na myśl gigantyczną kurtynę, wał szkwałowy lub spiętrzoną piaszczystą formację, roztaczającą się na dystansie dziesiątek kilometrów na długości całego nieboskłonu. W trakcie badań i studiów porównawczych uczeni stwierdzili, że mają do czynienia z bardzo rzadkim przypadkiem nigdy dotąd nie zarejestrowanej zorzy polarnej. Idąc w stronę skojarzeń "pustynnych", zdecydowali się skatalogować ją jako "zorzę wydmową".

 

Wyniki ich wielomiesięcznych badań ukazały się niedawno w publikacji naukowej pt. Citizen Scientists Discover a New Auroral Form: Dunes Provide Insight Into the Upper Atmosphere, wydanej przez amerykański związek nauk geofizycznych (American Geophysical Union). Organizacja wydała materiał w formule otwartego dostępu (open access), umożliwiając każdemu zainteresowanemu zapoznanie się z wynikami omawianych badań.

 

Na potwierdzenie, w komunikacie zawarto krótki materiał wideo ukazujący wielokrotnie przyspieszone nagranie (time-lapse) ewolucji omawianej zorzy, zaobserwowanej jesienią 2018 roku.

 

 

W komunikacie helsińskiego uniwersytetu (University of Helsinki) podkreślono, że zaobserwowana "wydmowa zorza" jest w mezosferze rzadkim i mało zbadanym zjawiskiem. Ze strony uczelni tematem zajęła się prof. Minna Palmroth - specjalizująca się w zagadnieniach z zakresu fizyki kosmicznej, autorka przewodnika dla "łowców" polarnych zórz. "Określane przez pasjonatów mianem 'wydm', zjawisko to jest traktowane jako efekt oddziaływania strumienia zjonizowanych cząstek wyemitowanych przez Słońce z falami atomów atmosferycznego tlenu" - wskazano w komunikacie helsińskiej uczelni.

 

Jak ustalili lokalni badacze, do zaistnienia fenomenu dochodzi na wysokości blisko 100 km nad Ziemią, czyli w zasięgu umownej granicy przestrzeni powietrznej i kosmicznej. Z "atmosferycznego" punktu widzenia mowa jest tutaj nadal o górnej partii mezosfery. W ośrodku tym, na skutek oddziaływania wiatru słonecznego na cząsteczki tlenu, ma dochodzić do powstawania spektakularnych fal zjonizowanej materii, dochodzących swoją długością nawet do 45 kilometrów.

 

W toku badań porównano tysiące zdjęć przesłanych głównie przez amatorskich obserwatorów i na tej podstawie wyszczególniono blisko 30 różnych kategorii zórz.

 

Ta zaobserwowana w październiku nie przystawała jednak do żadnej z wcześniej wyodrębnionych klas. To skłoniło badaczy do wykazania cech swoistych tego przypadku i ujęcia go jako samodzielnego przedmiotu zainteresowania.

 

 

Źródło:

space24.pl


  • 4





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych