5951 odpowiedzi w tym temacie

[ppp]

Prawo prawem,  ale żyją jeszcze ci którzy walczyli o to godło.
Istnieją inne formy protestu i nie trzeba poniewierać symboli narodowych czy religijnych chcąc zamanifestować swoje poglądy.

[Damian83]

Dobra poniosło mnie. Byłem na lekkim upojeniu alkoholowym i się wyładowałem. Zdarza się. Spowodowało to godło na tęczowym tle i poleciałem.

Kultura przede wszystkim i szanujmy się, więc przepraszam wszystkich którzy poczuli się urażeni moim ostatnim postem.

Wszystko Daniel Staniq z tym, że ciągniecie forum na dno to przegiąłęm, napisałem tak ale nie to miałem na myśli bo na szczęście te forum jakoś się trzyma.

Oczywiście miałbym pewne zastrzeżenia ale zostawmy to. Chodzilo mi bardziej o ten konkretny temat a nie o forum jako całość.

Bo nie jestem żadnym płaskoziemcą ani foliarzem a jestem tutaj tak nazywany i o to mam pretensje, może powinieniem to raportować ale nie mam w zwyczaju tak robić.

 

Daniel. Nigdy tu nie napisałem, że nie ma wirusa.

 

Chyba nie będę już o koronie pisał. Mamy prawo mieć swoje zdanie na temat korony i sprzeczanie się tutaj tego pewnie nie zmieni.

Tak jak napisała The Toxic, najważniejsza jest kultura. I niech każdy się zastanowi zanim coś napisze czy aby napewno kogoś nie uraził.

Tyle ode mnie.

 

Co do godła to swojego zdania nie zmienię. Jest to profanowanie godła narodowego i powinny być wyciągnięte konsekwencje, tym bardziej, że każdy wie co te tęczowe tło oznacza. Bo nie jest to tęcza z bajek dla dzieci tylko symbol ideologiczny. Jest to jawna i chora prowokacja. Można mieć swoje zdanie i swoją ideologię ale nie można tego mieszać z godłem narodowym.

Zaciekawiony. I nie zmienia tego to, że ta przeróbka nie spełnia definicji godła. Wszyscy wiemy, że chodziło mu o godło narodowe na tle tęczowej ideologii.

Wszystko, Staniq. Wiem, że sąd uznał inaczej niż ja piszę. Dla mnie ważniejszy jest szacunek do godła niż słowo sądu. Sądy nie są nieomylne.

Kończę dyskusję w tym temacie.

[Wszystko]

Nie znam na pamięć wszystkich postów, ale nie przypominam sobie, żeby ktoś nazywał ciebie płaskoziemcem czy foliarzem.
Odnośnie zwolenników teorii fałszywej pandemii,to zauważ, że jest tylko dwóch, ty i miłosz. A w zasadzie było was dwóch. Jeszcze wcześniej był o kilku innych, jednak ich działalność ograniczyła się do najwyżej kilku postów. Wyznali swoją wiarę głównie poprzez wklejenie jakichś gotowców. Potem uciekli bez tłumaczenia albo napisali, że nie chcą z nami gadać. Czyli powiedzieć swoje, a potem zatkać uszy rękami i uciekać z krzykiem "tralalalala, co mówicie? Nie słyszę was".

Ciekawy artykuł o teoriach spiskowych wokół pandemii https://magazyn.wp.p...emie-i-dlaczego
A śledztwo w sprawie godła na tęczy umorzyła prokuratura, a nie sąd.

[Staniq]

Co do godła to swojego zdania nie zmienię. Jest to profanowanie godła narodowego i powinny być wyciągnięte konsekwencje, tym bardziej, że każdy wie co te tęczowe tło oznacza. Bo nie jest to tęcza z bajek dla dzieci tylko symbol ideologiczny. Jest to jawna i chora prowokacja. Można mieć swoje zdanie i swoją ideologię ale nie można tego mieszać z godłem narodowym.

 I nie zmienia tego to, że ta przeróbka nie spełnia definicji godła. Wszyscy wiemy, że chodziło mu o godło narodowe na tle tęczowej ideologii.

Wszystko, Staniq. Wiem, że sąd uznał inaczej niż ja piszę. Dla mnie ważniejszy jest szacunek do godła niż słowo sądu. Sądy nie są nieomylne.

Kończę dyskusję w tym temacie.

Właśnie, Prokurator przyklepał. Sądy nie są nieomylne, podobnie jak my. Co kogo swędzi mnie nie interesuje. Tak nawiasem, definicja godła mówi o tym, o czym powinna i ustawodawcy nie interesowały czyjeś poglądy. Patrząc na sprawę z innego kąta, podobnie można porównać religię do sekty, gdzie nazwa "sekta" ma znaczenie pejoratywne i nikogo nie obchodzi, że jest to religia katolicka. Punkt widzenia inny, to i zapewne punkt siedzenia był inny. Co do reszty posta, nie napinam się i po mnie to spłynęło. Stary już jestem, do tego gruboskórny. Także tego... nie ma bólu.

Istnieją inne formy protestu i nie trzeba poniewierać symboli narodowych czy religijnych chcąc zamanifestować swoje poglądy.

Pepepe, zdaje się, że nie bardzo rozumiesz wykładnię prokuratorską, jak i biegłego heraldyka. Skoro nie ma poniewierania, znieważania, to choćbyś pod siebie narobił ze złości nic nie zmienisz. To po pierwsze.

Po drugie, masz z tym problem, zgłoś na Policję lub do Prokuratora. Możesz też spróbować z oskarżenia cywilnego.

Każde nawracanie do tego tematu będzie zgłaszane jako spam, bądź wywalane do śmieci.

 

Up@

Wszystko, znasz te małpki?

małpki/ fot. domena publiczna

 

To powinien być znak graficzny niektórych zwolenników. Powtarzam, niektórych.

[Master Zgiętonogi]

 (...) dla niektórych ogromnym problemem jest mycie rąk po skorzystaniu z publicznej toalety. 

No i bardzo dobrze!!!1 To sa wlasnie ci prawdziwi polacy walczacy o wolnosc, suwerennosc i prawa jednostki wszystkich polakow!! Niech zyje wolna polska precz z myciem rak nie pozwolimy sie zniewolic i wywracac naszego swiata do gory nogami!! Dzis zakladam lige antymydelkowcow! Niech zyje polska!
 

 

Inni poczują się bezpieczniej, a Wy praktycznie nic nie stracicie.

Otoz straca wolnosc bo przeciez rzad, illuminati, reptilianie zakladaja im kaganiec na twarz w celu depopulacji kierowanej przez z*dow. Tak jest. Rola mi mowil.

 

https://youtu.be/JMJ...vLdbNxTDARYhkWA

 

I tak to sie wlasnie kreci powolutku u ludzi.

Użytkownik Master Zgiętonogi edytował ten post 26.09.2020 - 20:13

[StatystycznyPolak]

Ja jeszcze powiem tym turbo patriotom żeby nosili maseczki. To ich patriotyczny obowiązek aby chronić innych rodaków. 

[Damian83]

Rozwiniesz co znaczy turbo patriota?

[Master Zgiętonogi]

Ja jeszcze powiem tym turbo patriotom żeby nosili maseczki. To ich patriotyczny obowiązek aby chronić innych rodaków. 

To tak nie dziala bo oni neguja istnienie pandemii. Wiec oni nie nasza maski i nie zdaja sobie sprawy z tego co czynia. Spojrz na tego Milosza stad na przyklad, gosc przekonany o swojej racji, slepy na argumenty i pozdrawia oswieconych. Taki czlowiek nie rozumie co odpierdala przeciez.
Niektorzy neguja tez istnienie wirusa w ogole (bardzo wielu).
A sa tez tacy, ktorzy neguja istnienie wirusow w ogole ( ). I to nie sa zarty, wystarczy poczytac komentarze.
 
Sa tez tacy, ktorzy sa wybitnie przeciwko testowaniu, a na argument, ze "no hehe moze wrto testowac bo profilaktyka i szybciej zdusimy zaraze" odpowiadaja, ze "ale po co testowac przeciez jak kto chory to trzeba go leczyc i git )" przy okazji nie rozumiejac swojego debilizmu. I co sie pozniej dziwic, ze w tym kraju tylu ludzi zdycha na raka czy choroby serca skoro nawet w przypadku pandemii gawiedz nie rozumie na czym polega profilaktyka.
 
Ostatnio rozmawialem ze znajomym, ktory autentycznie twierdzil, ze co to za hehe idiotyczna pandemia i bezobjawowe zakazenia jak przeciez niemozliwym jest zeby ktos mial wirusa bezobjawowo i jednoczesnie zarazal. Mowie mu zatem - a co z HIV na przyklad? To taki sam wirus i objawy daje bardzo pozno, a zarazasz bardzo predko. Coz, argumentow dalszych nie bylo, ale i tak czlowieka nie udalo sie przekonac bo wg. niego pandemia nie istnieje i elo, wszsytkie newsy i statystyki sa sfalszowane, a Bill Gates chce nas zaczipowac. I to wydawac by sie moglo madry czlowiek.


Wszystko

Użytkownik Wszystko edytował ten post 27.09.2020 - 08:13

[Wszystko]

Częstym argumentem powtarzanym przez "świadomych" jest ten o niewielkiej liczbie zmarłych bez chorób towarzyszących. Ten fakt, według nich, dowodzi niskiej szkodliwości tego wirusa. Że zarażenia przebiegają zwykle bezobjawowo, natomiast ofiary śmiertelne to prawie wyłącznie starsi ludzie, którzy i tak by zmarli. W mojej ocenie takie poglądy są niezbyt przekonujące, a w zasadzie fałszywe. Bo tak naprawdę ilu jest ludzi całkowicie zdrowych? Prawie każdy ma jakieś przewlekłe choroby. Według różnych statystyk, tylko około 5-12% ludzi można nazwać w pełni zdrowymi.
https://www.livescie...scOsv8TdEB8Ds1I
Zatem większość ludzi jest na coś chora, a tych bez chorób jest bardzo niewielu. Dlatego z powodu zarażenia covidem umierają ludzie z chorobami współistniejącymi, bo takich ludzi jest znacznie więcej niż zdrowych. Zarażenie koroną przyczynia się do dodatkowego osłabienia organizmu, co może w ostateczności doprowadzić do śmierci. Podam taki przykład z robieniem zakupów. W sklepie wkładacie towar do foliowej reklamówki, kapusta, butelka wody, cebula itp. Torba jest załadowana, ale wytrzymuje. Po chwili zauważcie, że jeszcze została butelka ketchupu, więc wkładacie ją jeszcze do tej torby. No i skutek jest taki, że uszy pękają, a reklamówka uderza w ziemię.
Posługując się logiką oświeconych, można powiedzieć, że torba nie wytrzymała, bo była w niej kapusta i cebula, a nie dlatego, że dołożyliśmy butelkę ketchupu.

[noxili]

Według różnych statystyk, tylko około 5-12% ludzi można nazwać w pełni zdrowymi.

 

Wg cytowanego artykułu za chorego ok uważano kogoś kto miał w życiu pryszcza albo w przypadku kobiet miał bolesne miesiaczki. Czyli tych danych nie można traktować  za poważnie.

Albo rozmawiamy poważnie albo takie argumenty wspierają  denialistów.

[Zaciekawiony]

W Polsce około prawie połowa obywateli ma jakieś przewlekłe zaburzenie zdrowotne. Najczęściej jest to nadciśnienie (1/3)

https://www.polityka...ce-i-na-swiecie

Pozostałe stany to cukrzyca, choroby płuc, duża otyłość itp.

 

Wedle logiki antymaseczkowców, gdy osoba z nadciśnieniem umrze na zapalenie płuc wywołane grypą to umiera na grypę, ale gdy dostaje zapalenia płuc z powodu koronawirusa to umiera na nadciśnienie. Widać to po tym, że ochoczo biorą do porównań oficjalne statystyki z szacunkami zgonów "wywołanych grypą", w czym mieszczą się też przypadki przyspieszenia zgonu u osób już w niezbyt dobrym zdrowiu, oraz zgonów powikłaniowych.

[Wszystko]

Aha, rzeczywiście takie coś jak pryszcze to słaby przykład. Jednak te 5% na moje oko jest bliskie prawdy. Gdyby tak wziąć losowo z milion ludzi i wszystkich dokładnie przebadać różnymi aparatami, to by się okazało że niewielu z nich jest zdrowych.

[Magda72]

Covidioci odjechali już zupełnie i żadne racjonalne argumenty do nich nie docierają:
https://mobile.twitt...64121616385?p=v
Myślę że zaprzeczanie faktom i modny ostatnio ruch antymaseczkowców wynika ze strachu.Łatwiej coś wyprzeć i negować bo wtedy wszystko jest zwyczajnie mniej straszne...

Użytkownik Magda72 edytował ten post 27.09.2020 - 15:13

[Zaciekawiony]

Na pewno w powstawaniu i szerzeniu teorii spiskowych i teorii negujących sporo ma udziału dysonans poznawczy. Ludzie woleliby zachować status quo obrazu świata oraz przekonanie, że postępowali słusznie, i bardzo nieprzyjemne są dla nich przypadki, gdy coś się z tym drastycznie nie zgadza; uznanie danego zdarzenia za skutek czyichś celowych działań, lub za coś w ogóle nie mającego miejsca zachowuje obraz świata. To nie prawda, że na świecie są chorzy z nienawiści ludzie, którzy strzelają do niewinnych dzieci w szkole i że broń może trafiać w niepowołane ręce, tak na prawdę te wszystkie strzelaniny to inscenizacje po to aby zabrać nam broń. To nie prawda, że mój ulubiony piosenkarz zginął w głupim wypadku, pijany i naćpany, on udał swoją śmierć i wyjechał z powodu prześladowania przez Złe Siły. I to wyskakuje ciągle, niektórzy są tak przyzwyczajeni do "myślenia spiskowego" że widzą udawane akcje lub wynik tajnych działań złych służb w wypadkach i katastrofach naturalnych. 

 

Tutaj jest podobnie. Oczywiście granica pomiędzy "świadomość tego spisku mnie uspokaja" a "zaczynam się denerwować tym spiskiem" jest cienka, z czasem mocno wkręceni doznają nerwicy od ciągłego myślenia o tych wszystkich nanorobotach, grzybicach itp. stąd czasem agresywne zachowania.

[Wszystko]

Ja myślę, że antycowidowcy to w dużej mierze ludzie, którzy myślą, że:
1. Pandemia to taka hardkorowa wersja epidemii. Ludzie padają na ulicach, szpitale są przepełnione itp. Ta pandemia nie jest taka.
2. Skoro w moim otoczeniu nie ma nikogo, kto miał covida, to coś tu nie gra. Te podawane liczby zakażonych muszą być grubo zawyżone.
Reszta to świry, płaskoziemcy, fani teorii spiskowych, urojeniowcy.