Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jak to jest po śmierci


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
119 odpowiedzi w tym temacie

#106

urkas.
  • Postów: 4
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czytając "Listy z Zaświatów" Jeanne Morrannier znalazłam dużo odpowiedzi dotyczących życia po śmierci.
Polecam tą książkę :)

Pozdrawiam
  • 0

#107

Riddick.
  • Postów: 7
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Śmierć to nie koniec egzystencji duchowej człowieka. I nie oznacza to też odczuwania bólu po śmierci. Wg. Pisma św. gdy umieramy idziemy do nieba, czyśćca lub piekła, gdzie tylko tam przeżywamy męki. w czyśćcu odprawiamy pokuty i staramy dostać się do nieba. Gdy człowiek popełni samobójstwo, a jest to grzech nie wybaczalny i ciężki - ten człowiek odrazu trafia do piekła i nie ma przebacz. Tak gdzieś czytałem ;p


W chwili śmierci nie liczy się tylko to czy w danym momencie zgrzeszyłeś, jak to powiedziałeś"niewybaczalnie" bo w tedy cała idea spowiedzi legła by w gruzach, bo przecież można sie wyspowiadać tylko na starość.Moim zdaniem liczy się całe życie, wszystkie twoje grzechy dobre uczynki.To decyduje o tym czy pójdziesz do nieba bądź do piekła.
  • 0

#108

DziewczynkaBezZapalek.
  • Postów: 42
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Przepraszam, ze drugi raz na forum wyskakuje z tym linkiem, ale warto przeczytac ta ksiazke, by spojrzec na ten problem inaczej http://freemen.d2.cz...a_szczescia.htm Ja widze to tak, jak jest przedstawione w tej ksiazce, dlatego takie przyziemne (i wymyslone zreszta dawno temu przez czlowieka) rzeczy jak spowiedz nie maja dla mnie znaczenia.
A juz kompletnie nie rozumie jednej teorii: " Zostaje nam puszczony film oraz najważniejsze wydarzenia z życia- jeśli człowiek żył 80 lat, tam to się nie liczy". xD A jesli zabraklo mu jednej godziny do urodzin???
Nie wiem skad to sie wzielo hehe, ale poprawilo mi humor.
  • 0

#109

Indygo.
  • Postów: 4
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Człowiek po śmierci zobaczy to co będzie chciał zobaczyć.


Ja też tak uważam.
  • 0

#110 Gość_elektro155

Gość_elektro155.
  • Tematów: 0

Napisano

Życie wieczne jest super jeżeli żyjesz z Bogiem w zgodzie i miłosci . Po śmierci jest normalnie , zalezy czy do światła pojdziesz od razu czy nie ...


Było wyjaśnione, że widok światła w tunelu to efekt zwężenia źrenic. A po za tym skad wiesz jak wygląda życie wieczne? Zbadałałeś to? Czy (nie daj Boże) usłyszałeś w kościele I BEZ ZASTANOWIENIA powtarzasz na forum?
  • 0

#111 Gość_elektro155

Gość_elektro155.
  • Tematów: 0

Napisano

Światło w tunelu to przez źrenice, a widzenie zmarłych i inne rzeczy to efekt DMT wtywarzanego w chwili śmierci przez szyszynkę a to jest dokładniej omówione TU
  • 0

#112

vip-lord.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Światło w tunelu to przez źrenice, a widzenie zmarłych i inne rzeczy to efekt DMT wtywarzanego w chwili śmierci przez szyszynkę a to jest dokładniej omówione TU



witam , uproszcze to tak , ani źrenice , nic innege nie ma wspolnego do światła w tunelu , a wiem bo sam to przezyłem , i szedłem za tym światłem , niestety coś nie pozwoliło mi tam przejsc , ale uczucie jakie sie pamieta , no jest pozytywne , miałem to po wypadku w wojsku miałem zatrzymane czynnosci życiowe chwilowo ,,straciłem oko ale widocznie , jeszcze nie czas byl tyle , pozdrawiam
  • 0

#113

żaba.
  • Postów: 1070
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Chyba boje się. Mimo, że wierze, że to nie będzie koniec. To jest niesamowita tajemnica...
  • 0

#114

Benjamin.
  • Postów: 3
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Żeby już nie zakładać nowego tematu, mam takie pytania:

Co się dzieje z duszą samobójcy ?
Czy może ona nawiedzać swoich bliskich(opiekować się nimi, obserwować lub coś w tym stylu) ?
  • 0

#115

Cahir.
  • Postów: 1195
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Skąd żyjący mają wiedzieć takie rzeczy? :) Możemy się tylko domyślać czy snuć jakieś nasze wizje jak narazie.
  • 0



#116

Benjamin.
  • Postów: 3
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wiem że nikt nie może być pewny, chciałem się tylko dowiedzieć co na ten temat myślicie, co wyczytaliście itp. :)
  • 0

#117

Poeta2008.
  • Postów: 105
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Po śmierci? OOo nie wiadomo, albo do piekła albo do nieba. To zależy tylko od nas samych tzn. od tego czy jest się dobrym czy złym człowiekiem. Tylko od tego.


Strach na wróble.
  • 0

#118

urielix.
  • Postów: 12
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

prawdopodobnie w momencie smierci nastepuje cos co kasuje swiadomosc lub ja wylacza , i dalej to ciezko powiedziec ... prawdopodobnie uruchomienie swiadomosci przez przywrocenie funkcji zyciowych tlumaczone jest smiercia kliniczna , a trwale wylaczenie swiadomosci zwykla smiercia.Wiec nie ma co sie nad tym zastanawiac bo smierc = trwala utrata swiadomosci a co za tym idzie skasowanie tozsamosci .
  • 0

#119

urielix.
  • Postów: 12
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

prawdopodobnie w momencie smierci nastepuje cos co kasuje swiadomosc lub ja wylacza , i dalej to ciezko powiedziec ... prawdopodobnie uruchomienie swiadomosci przez przywrocenie funkcji zyciowych tlumaczone jest smiercia kliniczna , a trwale wylaczenie swiadomosci zwykla smiercia.Wiec nie ma co sie nad tym zastanawiac bo smierc = trwala utrata swiadomosci a co za tym idzie skasowanie tozsamosci .

Jakby czlowiek przechodzil przez smierc z zachowaniem swiadomosci to musialoby byc strasznie dziwne doznanie , no i wierzenie w to ze po smierci zachowuje sie wlasna tozsamosc tez jest dziwne bo skoro tak to
zakladajac ze na ziemi w kazdej sekuncie jej istnienia jest 6 000 000 000 ludzi to ilu juz zmarlo ?

kilka bilionow

a skoro tak to co to za miejsce ktore mogloby pomiescic taka liczbe tozsamych istot (tozsamych mam na mysli swiadomych swojego istnienia) co tylko podtrzymuje moja teze o smierci jako skasowaniu swiadomosci tozsamosci itd.

Użytkownik urielix edytował ten post 14.10.2010 - 13:08

  • 0

#120

darkfurby.
  • Postów: 35
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Myślę, że stan jaki jest wywołany pod czas i po śmierci, powoduje mózg. Jest to reakcja obronna przeciwko bólowi jaki człowiek doświadcza. Trzeba zwrócić uwagę, że religie stworzył człowiek. A wiadome nie od dziś, że Kościół religie itp. służyły do manipulacji społeczeństwem. Ludzie którzy twierdzą, że po śmierci widzieli inne światy, mogły ulec autosugestii która powodowała różne złudzenia.

Człowiek jest wynikiem szeregu następstw które odbywały się w skali makro, począwszy od kreacji układu słonecznego do wyjścia stworzeń na ląd. Mimo, że ciężko jest mi sobie wyobrazić, że to jest jedyne życie, które się skończy za parędziesiąt lat ale niestety te wszystkie historie które ludzie opowiadają, mają jakieś haczyki które są bardzo istotne w analizie danego zjawiska.

Wyobraźcie sobie, człowiek umiera, przechodzi z postaci materialnej do niematerialnej i co dalej? Wcześniejsze życie to test? Taka zabawa, która miała przygotować do dalszej wędrówki? Aha, czyli będąc jeńcem wojennym, przeszedłem tortury, aż w końcu musiałem popełnić samobójstwo, bo ból był nie do wytrzymania - to te doświadczenie było mi potrzebne do bycia nieśmiertelną postacią która sobie zwiedza rozmaite światy ? NIE MA ŻADNEGO SENSU, wszystkie księgi świata mówią o życiu po śmierci bo człowiek musi w coś wierzyć a gdyby każdy się dowiedział, że po śmierci nic nie ma to od razu były by zamieszki morderstwa bo każdy by wychodził z założenia, że i tak po śmierci nic nie ma to trzeba korzystać ile się da. Fani tych teorii odpowiadają, że w tym wszystkim jest dużo głębszy sens którego pojąć nie możemy...tylko, że Ci zwolennicy te wszystkie teorie czerpali z ksiąg które napisał człowiek! oraz wątpliwe "doświadczenia" które opowiadali ludzie po przejściu śmierci klinicznej.

Człowiek gdy widzi coś i nie potrafi tego pojąć ani zinterpretować uznaje to za coś wyższej rangi, coś czego on nigdy nie dosięgnie. Śmierci nikt z nas nie rozumie i tak zostanie.


Naprawdę chciałbym bardzo bardzo mocno, żeby było coś po śmierci ale nie potrafię przyjąć do wiadomości, że coś potem może być, nie ma na to żadnych dowodów. Słowa drugiego człowieka nie są żadnym dowodem. Uwierzyłbym może gdyby przyleciała delegacja z tamtego świata i oznajmiła, że jest to to i to, waszym zadaniem jest to to i to, po śmierci żyjesz ale raczej mam małe wątpliwości co do realizacji tego wydarzenia :P.

Z niecierpliwością czekam na wasze argumenty, obyście posiadali jakieś konkretne a nie w stylu "dusza jest nieśmiertelna" bo to nie żaden argument.

Pozdrawiam, Darkfurby :)
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych