6 odpowiedzi w tym temacie

[Nick]

Foto: domena publiczna

 

Ludzkie organizmy reagują na uzależnienie od smartfonów o wiele szybciej, niż mogliśmy się tego spodziewać. Naukowcy z University of the Sunshine Coast odkryli, że nachylanie się do ekranów telefonów może powodować pojawienie się kostnego wyrostka w czaszce. Specjaliści nazywają go "telefonową kością" lub też "ostrzem" i alarmują, że musimy czym prędzej oduczyć się niepoprawnego używania gadżetów elektronicznych.

 

Już od dłuższego czasu mówi się, że niewłaściwe i zbyt długie korzystanie ze smartfonów może być powodem problemów zdrowotnych. Nachylanie karku do ekranu telefonu pod kątem 60 stopni sprawia, że nasz odcinek szyjny jest poddawany obciążeniu równemu ciężarowi dodatkowych 27 kilogramów.

 

Według nowo opublikowanych badań, na przestrzeni ostatnich lat zauważono zmiany w anatomii czaszki wśród młodych ludzi. Naukowcy z University of the Sunshine Coast w Australii przebadali czaszki 1200 osób w wieku 18-30 lat. U prawie połowy z nich wykryto niespotykany wcześniej wyrostek kostny z tyłu czaszki. Według hipotezy naukowców mógł on powstać z powodu nieprawidłowej postawy ciała spowodowanej długotrwałym używaniem smartfonów i tabletów.

 

Wyrostek kostny na rentgenie Foto: Scientific Reports]

 

Zdaniem naukowców wyrostki kostne (zwane już "telefonowymi kośćmi") kształtują się, ponieważ z powodu nagminnego przechylania głowy do przodu, potrzebna jest przeciwwaga odciążająca odcinek szyjny kręgosłupa. Naukowcy porównują wykryte wyrostki do ostróg piętowych, które mogą tworzyć się z powodu nadwagi lub zbytniego obciążenia stóp. Niektóre z zaobserwowanych podczas badania wyrostków miały nawet 3,1 cm długości.

 

- Nasze odkrycie powoduje obawy o przyszłość zdrowia układu mięśniowo-szkieletowego młodych pokoleń i wzmacnia potrzebę edukacji w zakresie poprawy postawy - czytamy w podsumowaniu badania.

[...]

Warto pamiętać też, że nachylanie głowy nie jest szkodliwe wyłącznie dla smartfonowiczów. Uważać na swoje plecy muszą również nałogowi czytelnicy. Warto pamiętać o tym, żeby szyja zawsze pozostawała możliwie najbardziej wyprostowana.

źródło

 

[Valfare]

Ja nazwałbym to ewolucją, a nie czymś z czym należy walczyć. Jeśli jest to cecha, która rzeczywiście ułatwi nam życie, to pewnie przetrwa i nikomu to nie zaszkodzi, a jeśli nie, to zniknie i też nikt nie będzie z tego powodu płakał.

[Amymone]

@Valfare

Wyrośla kostne powstające w wyniku fizycznego drażnienia kości to nie jest nowa cecha ewolucyjna - wspominana w artykule ostroga chrzęstna to jeden z przykładów takich wyrośli i pojawiają się one wśród zwierząt od tysięcy lat. Nikt nie odziedziczy takich "rogów", bo to nie one jako takie są dziedziczone, a jedynie reakcja kości na ciągły stres mechaniczny. W tym miejscu czaszki znajduje się po prostu przyczep mięśni grzbietu. Tak samo jest w przypadku ostrogi piętowej, które powstaje na guzowatości piętowej w miejscu przyczepu rozcięgna podeszwowego.

[Zaciekawiony]

Przypomina mi to trochę Sutek Gitarzysty - jednostka chorobowa związana z nieprawidłową grą na gitarze, kiedy to ocieranie się sutkiem o krawędź korpusu gitary wywołuje przewlekły stan zapalny. Z kolei u skrzypków pojawia się Szyja Skrzypka, zmiany skórne w miejscu dociskania instrumentu do szyi.

[Valfare]

@Amymone, masz rację, chyba pierwsze zdanie artykułu mnie zmyliło i przez to pomyślałem, że jest to cecha dziedziczna. Teraz, po przeczytaniu go dokładniej, w zupełności się z Tobą zgadzam.

[kuba9449]

Mam taki wyrostek od zawsze, nawet w czasach kiedy nie było telefonów