Skocz do zawartości


Zdjęcie

Przyjaciel :)


  • Please log in to reply
3 replies to this topic

#1

nerka123.
  • Postów: 47
  • Tematów: 7
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam, pisze to w ramach samo terapii. Dnia 19.04.19 roku pozegnalem mojego przyjaciela. Istote, ktora byla mi w zyciu najblizsza. Nie wiem czy to normalne czy nie, ale byl mi blizszy niz ktokolwiek lub cokolwiek... Mam 27 lat, a nie potrafie Sobie przetlumaczyc tego co zaszlo... Wszystko stracilo sens... Byl z z Nami 3 lata, cholernie szybkie lata... wybral nas sam, poczatkowo mieszkal w kartonie na parapecie, a z czasem zagoscil w sercach na stale... Nie potrafie tego przezyc, nie potrafie sie z tym pogodzic... Wniosl najwiecej do mojego zycia... Zaczne od poczatku... Bubel, bo tak na imie bylo i jest mojemu najblizszemu przyjacielowi. Bubel jest kotkiem. Kotem najzwyklejszym i najniezwyklejszym za razem :). Kotem, ktory mial tak cholernie niezwykla osobowosc... Wybral nas sam, dokladnie mowiac, sam z czasem wprosil sie do domu. I patrzac z perspektywy czasu bylo to cos najlepszego w moim zyciu. Dal mi cholernie duzo radosci z zycia, najwiecej. Wszyscy go cholernie z kochali i kochaja nadal... Opiekowalem sie Nim od czasu gdy tylko sie pojawil. Najpiekniejsze wspomnienia dotychczasowego zycia zawdzieczam jemu. Nie potrafie wyrazic tego jak ta przyjazn na mnie wplynela... Wiem tylko tyle, ze teraz go zabraklo i nie potrafie sie z tego otrzasnac... Nie wiem czy kiedykolwiek bede potrafil... Chce wierzyc, ze czeka gdzies na nas i kiedys bedzie dane nam spotkac sie ponownie i zostac juz tak na zawsze. Nie potrafie sie ogarnac, brakuje mi go cholernie... czuje sie jakby ktos zabral mi czesc mnie... Zycie jest do [wulg]..

 

Na forum nie używamy wulgarnego słownictwa.

TheToxic



#2

ziemioludek.
  • Postów: 27
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

... Zycie jest do [wulg]..

A co myślałeś/aś

do tego nawet się nie spodziewasz że będzie jeszcze gorzej.



#3

Eyrra.
  • Postów: 16
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Kiedy umiera zwierzak, to każdy moment jest nieodpowiedni. Mój pies został uśpiony siedem lat temu i ciągle czasami jest mi smutno, kiedy sobie o tym przypominam. Mimo to, dwa i pół roku temu moi rodzice kupili kota, który teraz jest ich oczkiem w głowie, ja zaadoptowałam własnego troszkę ponad tydzień temu i uwielbiam ją już najbardziej na świecie. Za jakiś czas na pewno się otrząśniesz po jego śmierci, może na tyle, żeby przygarnąć kolejnego futrzaka, który na sto procent rozświetli Ci życie. :D A Twój przyjaciel jest teraz szczęśliwy, za Tęczowym Mostem, goni myszy i od czasu do czasu na Was patrzy. ;)



#4

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6626
  • Tematów: 764
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Całe dzieciństwo aż do dorosłości spędziłem z kotami. Zawsze było mi przykro, jak któryś odszedł w zaświaty. Ostatni przeżył 19 lat, z czego tylko dwa ze mną. To się nazywa starość...







Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych