Skocz do zawartości


Zdjęcie

Gordon Northcott - Morderstwa na kurzej fermie.


  • Please log in to reply
No replies to this topic

#1

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1627
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Oskarżony: Gordon Stewart Northcott vel The Wineville Chicken Coop Murders
Data i miejsce urodzenia: 09.11.1906 r. w Saskatchewan
Data i miejsce śmierci: 02.10.1930 r. więzienie w San Quentin
Oskarżony o morderstwo trzech chłopców
Skazany na karę śmierci przez powieszenie

 

2ujk2ub.jpg

 

Przed Wami historia mordercy, o którym dowiedziałam się od jednej z moich czytelniczek. Jako, że na blogu dawno nie było tekstu o seryjnym mordercy postanowiłam przybliżyć Wam postać Gordona Stewarta Northcotta, czyli
The Wineville Chicken Coop Murders.Tak jak zawsze, przygotujcie sobie ulubioną herbatę, usiądźcie wygodnie i zanurzcie się w historii wywołującej gęsią skórkę.

 

 

Krótki życiorys

 

Gordon Stewart Northcott urodził się 9 listopada 1906 roku w Saskatchewan, wychował w Kolumbii Brytyjskiej. W 1924 roku wraz z rodzicami – Sarah i Cyrusem przeprowadził się do Los Angeles. Na prośbę syna, ojciec Gordona, kupił chłopcu pole w Winevill. Tam też wspólnymi siłami wybudowali dom oraz fermę dla kurcząt.

 

qpq5pd.jpg

Gordon Northcott jako trzynastoletni chłopiec

 

Gdzie są nasze dzieci?

 

Jako, że samemu Gordonowi ciężko było prowadzić fermę przekonał swoją siostrę – Winnifred Clark, żeby pozwoliła swojemu 13- letniemu synowi Sanfordowi przyjechać i mu pomagać.

 

15q2ioh.jpg

Ferma Gordona

 

Niedługo po wybudowaniu fermy, w Winevill zaczęły mieć miejsce tajemnicze zaginięcia chłopców.

 

2 lutego 1928 roku – w La Puente w Kalifornii policja znalazła ciało meksykańskiego chłopca. Nastolatek został postrzelony w serce. Ku przerażeniu policjantów ciało było bez głowy. Ku przerażeniu ludzi, policja nie posiadała żadnego podejrzanego.

 

10 marca 1928 roku – zaginął dziewięcioletni Walter Collins. Chłopiec mieszkał na spokojnych przedmieściach Los Angeles z matką – Christine Collins. Jak każdego dnia kobieta wyszła do pracy, zostawiając syna samego w domu. Chłopiec miał iść do pobliskiego kina na film. Kobieta po powrocie z pracy zauważyła, że nie ma jej dziecka. Zaalarmowała policję – rozpoczęły się poszukiwania na ogromną skalę. Wszelkie poczynania służb były skrupulatnie śledzone przez media. Było wiele zeznań wskazujących prawdopodobne miejsce przebywania chłopca. Według niektórych był w San Francisco, jeszcze inni widzieli go na stacji benzynowej w samochodzie.

 

Kim jest znaleziony chłopiec?

 

W końcu po 5 miesiącach nastąpił przełom w sprawie – syn Pani Collins został znaleziony w Illinois. Było to ważne wydarzenie w związku, z czym przekazanie chłopca zrozpaczonej i stęsknionej matce odbyło się pod czujnym okiem dziennikarzy i fotografów. Podobno, gdy kobieta zobaczyła chłopca od razu powiedziała: „To chyba nie jest mój syn”. Niestety presja ze strony tłumu oraz policji bojącej się kompromitacji, zmusiła kobietę do wzięcia chłopca do domu. Jednak po kilku tygodniach Christine oddała chłopca. Kobieta, jako dowód miała dane stomatologiczne Waltera oraz zeznania osób, które bardzo dobrze znały chłopca – swoimi słowami upewnili kobietę, że odnalezione dziecko nie jest jej synem.

 

2pq7y8w.jpg

Po lewej znajduje się zaginiony Walter Collins. Po prawej chłopiec, który podawał się za syna Pani Collins.

 

I tutaj po raz kolejny wkroczyła policja, która bojąc się nagonki mediów uznała zrozpaczoną matkę za niezrównoważoną psychicznie oraz zmusiła kobietę do tygodniowego pobytu w szpitalu psychiatrycznym. Oczywiście cały czas utrzymywano, że odnalezione dziecko to Walter Collins. Niestety takie postępowanie w tamtych czasach było czymś normalnym. Dla nas wydaje się to nie do pomyślenia, że można tak traktować osobę, której zaginęło jedyne dziecko. Cóż, wtedy władza tak radziła sobie z niewygodnymi ludźmi.

 

23m0707.jpg

Christine Collins – matka zaginionego Waltera

 

Dzięki swojemu samozaparciu kobieta wygrała 10-letni proces przeciwko agentowi Jones, który bezpodstawnie wysłał ją do zakładu psychiatrycznego. Niestety nigdy nie otrzymała zadośćuczynienia w wysokości $10,000 od agenta Jones’a i nie dowiedziała się czy jednym z zamordowanych chłopców był jej syn Walter. Przypadek jej syna uwidocznił niedociągnięcia i korupcję policji.

 

Morderstwo braci Winslow

 

Niestety Walter Collins nie był ostatnim zaginionym dzieckiem. 16 maja 1928 roku w Pomonie zniknęli dwaj bracia – dwunastoletni Lewis i dziesięcioletni Nelson Winslow. Chłopcy wracali ze spotkania. Gordon chcąc zamaskować zniknięcie chłopców napisał list w ich imieniu, gdzie to bracia mieli napisać, że uciekli, ale są cali i zdrowi. List został napisany na wyrwanej kartce z książki, ktorą śledczy znaleźli na fermie.

 

330bwig.jpg

Lewis i Nelson Winslow

 

Wizyta siostry

 

Mijały dni, miesiące, a siostrzeniec Gordona, dzielnie pomagał mu przy fermie. W tym czasie wymieniał się listami ze swoją starszą siostrą Jessie. Zaniepokojona dziewczyna listami brata postanowiła go odwiedzić. Siłą udało jej się wydobyć od chłopca informację. Ku jej przerażeniu dowiedziała się, że ich wujek nie tylko molestował Sanforda, ale był również mordercą. Podczas rozmowy z Jessie, Sanford powiedział siostrze, że Northcott przetrzymywał Waltera nieco ponad tydzień. Zabił chłopca, gdy ludzie zaczęli poszukiwania. Opowiedział również o morderstwie dwóch chłopców oraz meksykańskiego robotnika, który został zastrzelony, a jego głowę odcięto.

 

 

14r6kl.jpg

Sanford Clark, siostrzeniec Gordona Northcotta

 

Jessie Clark po powrocie do domu, zadzwoniła do konsula Stanów Zjednoczonych w Kanadzie. Dziewczyna opowiedziała o strasznych czynach, których dopuścił się jej wuj Gordon Stewart Northcott. Niedługo po tym telefonie, 31 sierpnia 1928 roku na fermę Gordona przyjechali policjanci. Niestety w gospodarstwie zastali tylko Sanforda. Chłopiec zeznał, że wuj nie tylko go molestował, ale również zmuszał do uczestnictwa w morderstwach trzech chłopców pod groźbą śmierci. Miało to uchronić Gordona przed ewentualnym wygadaniem się dziecka. Poza tym Sanford przyznał, że jego wuj jest winien śmierci jeszcze jednego chłopca – meksykanina, który pomagał przy fermie. Chłopiec pokazał policjantom miejsce grzebania ofiar. W środku płytkich grobów, policjanci znaleźli fragmenty ciał oraz ubrania. Okazało się, że Northcott chował ciała w wapnie palonym, a następnie zakopywał pod kurnikiem. Najprawdopodobniej kilka tygodni przed przyjazdem policji, mężczyzna wykopał zwłoki, wywiózł na pustynie i spalił.

 

ve1x6w.jpg

Wejście na fermę Gordona. Z lewej strony możecie zobaczyć znak STOP informujący, że jest to miejsce zbrodni

 

W trakcie przesłuchania policjanci dowiadywali się kolejnych nieprawdopodobnych rzeczy. Otóż Gordon do zwabiania ofiar wykorzystywał Sanforda. Rozumowanie Gordona było bardzo proste – jego przyszła ofiara widząc, że w samochodzie siedzi dziecko chętniej do niego wsiadała. Siostrzeniec Gordona zeznał policjantom, że wuj przetrzymywał dzieci w klatkach dla kurcząt, molestował je, a gdy mu się znudziły, zabijał siekierą.

 

2heycnk.jpg

Policjanci na fermie Northcotta

 

Nieudana ucieczka morderców

 

Gordon Northcott i jego matka Sarah Louise Northcott starali się uciec jednak zostali zatrzymani 19 września 1928 roku w Vernon w Kalifornii i wydani policji w USA na proces.

 

25tjkmd.jpg

Wykopane groby na fermie Gordona

 

Do dzisiaj nie jest znana dokładna liczba jego ofiar. Gordon przyznał się tylko do jednego morderstwa – meksykańskiego chłopca, który pomagał mu w prowadzeniu gospodarstwa. Policja uważała, że zamordowanym był Alvin Gothea.

 

ngpych.jpg

List, w którym Nothcott przyznaje się tylko do morderstwa meksykańskiego chłopca

 

Prawdopodobna ilość ofiar Gordona mogła wynosić nawet 20. Northcott zwodził policjantów fałszywymi wskazówkami na temat domniemanego pochowku pozostałych ofiar. Niestety poza płytkimi grobami, które odkryto na fermie, reszty zamordowanych nigdy nie odnaleziono.

 

2lac7s5.jpg

Gordon zbudował prowizoryczny ołtarzyk, gdzie chłopcy mieli się modlić przed śmiercią. Morderca chciał, żeby dzieci pogodziły się z Bogiem i najprościej mówiąc poszły do nieba

 

Matka też mordowała

 

Matka mordercy, Sarah przyznała, że to ona zabiła Waltera Clarka (ciała chłopca nigdy nie znaleziono). Kobieta mieszkała w Los Angeles jednak regularnie odwiedzała syna. Razem z nim zabijała chłopców oraz chowała zwłoki. To ona zaproponowała, żeby zabić Waltera, ponieważ widział ich wszystkich i mógłby ich rozpoznać.

 

vrqxrk.jpg

Sarah Louise Northcott, matka Gordona Northcotta

 

Proces mordercy z Wineville

 

Proces Gordona trwał 27 dni i rozpoczął się w lutym 1929 roku. Morderca odrzucił reprezentację licencjonowanych obrońców. Zamiast tego jak wyczytałam “urządził cyrk zadając sam sobie pytania, a następnie na nie odpowiadając”. Gordon podkreślał, że kochał chłopców, których zabił. Powtarzał również, że utrzymywał seksualne relacje ze swoją matką. Z kolei kobieta podkreślała, że Gordon jest owocem kazirodczego związku jej męża z córką, co miało być przyczyną jego morderczych praktyk. Nigdy nie zostało to udowodnione. Morderca tłumaczył to faktem, że był gwałcony przez ojca, a jego matka ubierała go do 16 roku życia jak dziewczynkę.

 

b5fkg7.jpg

 

Gordon został nazwany przez prasę „The Wineville Chicken Coop Murderer”. Sprawą żyła cała Kalifornia. Pytań było coraz więcej. Ludzie nie mogli uwierzyć w to, co czytali, w telewizji nie mówiło się o niczym innym tylko o mordercy zabijającym na fermie. Poza samym morderstwem do wiadomości publicznej ujawniono ogromny problem, jakim była korupcja w policji w Los Angeles.

 

Wyrok

 

Gordon Stewart Northcott został uznanym winnym morderstwa trzech chłopców. Został powieszony 2 października 1930 roku w więzieniu w San Quentin. Przed egzekucją spotkał się z Christine Collins i matką innego zaginionego chłopca. Wbrew temu co obiecał, nie powiedział kobietom ani słowa o ich dzieciach, tylko powtarzał, że jest niewinny i nie widział zaginionych chłopców. Christine Collins do końca życia wierzyła, że jej syn żyje.

 

Sarah Northcott została uznana winną morderstwa Waltera Collinsa i skazana na dożywotnie pozbawienie wolności. Została jednak zwolniona warunkowo po 12 latach przebywania w Tehachapi State Prison. Zmarła w 1944 roku.

 

Sanford Clark nie został pociągnięty do odpowiedzialności – sąd uznał, że był jedną z ofiar Gordona i jego matki.

 

Jeszcze w tym samym roku, po egzekucji mordercy, mieszkańcy zmienili nazwę miasteczka z Wineille na Mira Loma, żeby nie być kojarzonymi z bestialskimi zbrodniami Northcotta. Obecnie Mira Loma jest częścią miasta Jurupa Valley.

 

I na koniec kilka ciekawostek:

  • Chłopiec, który miał być odnalezionym przez policjantów Walterem Collinsem, tak naprawdę nazywał się Arthur Hutchins Jr. Jeden z przypadkowych mężczyzn powiedział chłopcu, że bardzo przypomina zaginionego Waltera. Arthur postanowił to wykorzystać i zobaczyć czy dzięki temu uda mu się dostać do Kalifornii.
  • Na podstawie smutnej historii Christine Collins, powstał film „Oszukana”. Główną rolę zagrała Angelina Jolie.

źródło







Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych