Sonda Voyager 2 o Słoneczny /NASA
Już niebawem sonda kosmiczna Voyager 2 stanie się drugim obiektem w historii, który opuści granice Układu Słonecznego.
Pierwotnie misja sondy zakładała przelot niedaleko czterech gigantów gazowych – Jowisza, Saturna, Urana oraz Neptuna. Było to możliwe dzięki rzadkiej konfiguracji planetarnej, która ma miejsce tylko raz na 175 lat. Okazało się więc, że to szansa, której NASA nie mogła przegapić.
Sześć lat temu bliźniacza sonda, Voyager 1, stała się pierwszym statkiem kosmicznym, który opuścił granice Układu Słonecznego. Teraz wszystko wskazuje na to, że niebawem dołączy do niego Voyager 2.
"Od końca sierpnia instrument mierzący promieniowanie kosmiczne w sondzie wykazał wzrost wartości promieniowania o około 5 proc." – poinformowała NASA. Voyager 1 wykrył podobny wzrost promieniowania około trzech miesięcy przed przejściem przez heliopauzę – teoretyczną granicę, na której wiatr słoneczny jest zatrzymywany przez ośrodek międzygwiezdny.
Dokładna data opuszczenia Układu Słonecznego przez Voyagera 2 nie jest jednak znana. "W nadchodzących miesiącach będziemy obserwować sondę, jednak obecnie wciąż nie wiemy, kiedy dotrze ona do heliopauzy" - powiedział Ed Stone, naukowiec z zespołu projektowego Voyager.
Foto: © www.nasa.gov/mission_pages/voyager/multimedia
Artystyczna koncepcja ukazująca różne kierunki pola magnetycznego w przestrzeni międzygwiazdowej (czarne linie) i pola magnetycznego pochodzącego z naszego Słońca (linie białe). Voyager 1 porusza się na północ heliosfery, która widoczna jest jako niebieska bańka naładowanych cząstek. Voyager 2 natomiast kieruje się na południe od heliosfery.
Linie pola magnetycznego rotują spiralnie od Słońca. Ich kierunek uważany jest za kluczowy wskaźnik przybywających w przestrzeni międzygwiezdnej sond. Przestrzeń międzygwiezdna zdominowana jest przez wybuchy gwiazd, które eksplodowały miliony lat temu, dlatego naukowcy nie oczekują, że linie pola magnetycznego będą podobne do tych słonecznych. Voyager 1 jest teraz na skraju naszej heliosfery, gdzie linie zasadniczo biegną ze wschodu na zachód lub prostopadle do kierunku lotu statku kosmicznego.
Linie pola magnetycznego (czarne) spiętrzają się w południowej części naszej heliosfery. W tej części wywierają one większą presję na naszą heliosferę co daje jej nieregularny kształt.
Użytkownik Nick edytował ten post 09.10.2018 - 18:36