11 odpowiedzi w tym temacie

[jarkulik72]

Witam serdecznie,

 

chciałbym Was powitać, gdyż jest to mój pierwszy post.
Ostatnio natrafiłem na dość ciekawy filmik nt kłamst NASA, od razu zaznaczam że jestem osobą która podchodzi do życia w sposób bardzo racjonalny, nie wierzę w żadne teorie spiskowe typu płaska ziemia, reptilianie etc. Nie ukrywam jednak, że filmik ten mnie zaintrygował i jestem bardzo ciekawy Waszych odczuć na jego temat, ewentualnie dla osób które się na tym dobrze znają - jakiejś niewielkiej analizy.

 

Tutaj link:

 

Czekam na Wasze opinie i pozdrawiam.

[fussy]

Sam tutuł filmu i obrazek już "dają do myslenia" nad poziomem powyższego filmiku - na obrazku jest komercyjne przedsięwzięcie, z którym NASA nie miała nic wspólnego... mam mocne przekonanie, graniczące z pewnością, że resztę sobię można spokojnie darować ze względu na podobnie wysoki poziom merytoryczny zawartości.

Kto chce niech klika i nabija odsłony autorowi - taki jest cel tej wątpliwej publikacji.

[Rozgwiazda]

Już dawno ktoś to obalił odnośnie zdjęć na których widoczne są ramki czy  tzw "squares" (po prostu kwadraciki). Chyba Scifun lub Astrofaza. Szybko wytłumaczę: pobranie niskiej rozdzielczości zdjęcia powoduje takie efekty. Oryginalne zdjęcie o masie większej niż masa zwykłego JPEG już nie posiada takich efektów przy rozjaśnianiu.

Filmik tak do bani, że poczułem się jakbym oglądał płaskoziemców.

[jarkulik72]

Celem publikacji było zapoznanie się z innymi opiniami, ilość odsłon nie jest dla mnie istotna. Bardziej ciekawią mnie Wasze spostrzeżenia. A co do zdjęć - ok, to akurat jest naciągane (jak i sporo rzeczy w tym filmiku) - ale ciekawi mnie o co chodzi ze znikającymi przedmiotami/temat CGI (astronauta na tle green screen?), czy też z tymi sznurkami, które wydają się rzeczywiście dość wyraźnie widoczne... 

Wierzę że jest jakieś rozsądne wytłumaczenie, tak jak mówiłem jestem człowiekiem racjonalnym (który w dodatku się kompletnie nie zna na tej tematyce - stąd ten post). Liczyłem na to, iż ktoś będzie tak miły i mi to w prosty sposób wyjaśni.

[Zaciekawiony]

Skok stratosferyczny nie był obsługiwany przez NASA (nic zresztą dziwnego - nie wiązał się z lotem kosmicznym), więc nie wiem co niby miałoby udowadniać obrazki z tego lotu. Już samo to dyskredytuje autora filmu.

 

Z resztą argumentów zobacz film adbustera o płaskoziemcach, bo duża część rzeczy się powtarza - jest wyjaśniona zagadka zdjęć z nierównym tłem i zdjęć księżyca z kolorowym brzegiem, poruszony jest temat wycierania sobie gęby ofiarami katastrofy Challengera (spiskomani i płaskoziemcy zestawiają zdjęcia ofiar i ich krewnych aby udowadniać, że wszyscy żyją).

[Tiga]

Zaciekawionemu oczywiście chodziło o serie filmów brata Adbustera - Sci-funa :
Płaska Ziemia - Poważna Analiza

Jest 5 części, serdecznie polecam.

[jarkulik72]

Przyznam szczerze, że nawet zapomniałem że w tym filmiku były takie bzdury typu ofiary Challengera, co do zdjęć również nie zwróciło to szczególnie mojej uwagi. Dlatego chyba daruje sobie oglądanie analizy fimu o płaskoziemcach. Najbardziej zaciekawił mnie temat CGI - oczywiście domyślam się, że ma to jakieś normalne wyjaśnienie - jestem po prostu ciekawy jakie.

 

Znalazłem jeszcze filmik z polskimi napisami (po wpisaniu frazy Nasa kłamie) - niestety w tytule pojawia się też słowo płaskoziemcy - ale zapomnijmy o tym na chwilę. Zaintrygował mnie ten konkretny fragment: https://youtu.be/OZcBFVC_BVk?t=238 - po prostu uważam że to jest dziwne, i nie mogę znaleźć żadnego racjonalnego wyjaśnienia o co tu może chodzić. 

[Zaciekawiony]

Na stacji kręcono liczne materiały edukacyjne, w tym dla szkół, w niektórych telewizja nakładała różne kolorowe animacje na obraz, aby było bardziej bajkowo. Inne przypadki na przykład gdy obraz ręki nie nadąża za ruchem, to efekt kompresji obrazu - obraz nadawany na żywo ma gorszą jakość i stąd zdarzają się tam artefakty ruchu, gdy obiekt nasuwa się na tło, to jego obraz na chwilę znika lub pozostaje za nim.

 

Co do fragmentu który teraz linkujesz, to wyjaśnienie jest banalne - astronauta kręcił część pokazów na takim kratkowanym tle, aby było widać ruch obiektu. Wystarczyło wpisać "Tim Peake tenis ball" a wyskakuje film, z którego kadr był wtedy wyświetlany w siedzibie NASA:

 

Autor filmu o tych 10 podejrzanych rzeczach albo totalnie nie umie korzystać z wyszukiwarki, albo... świadomie oszukał widzów, twierdząc że scena jest kręcona na tle do efektów GCI.  Ciekawe co by na to odpowiedział?

[jarkulik72]

Dzięki za wyjaśnienie, tego właśnie oczekiwałem - a co do autora tego filmiku to myślę, że na pewno jest to zwykła manipulacja i chęć nabicia jak najwięcej wyświetleń (do czego częściowo się przyczyniłem, za co przepraszam. )

Jeszcze tylko pozostaje kwestia sznurków: https://youtu.be/Y7eHHz9VJy0?t=320 

i CGI o które mi chodziło, ja rozumiem artefakty obrazu - w końcu znam to nawet z głupiej telewizji satelitarnej - to nic niezwykłego. Ale tutaj to naprawdę wygląda trochę śmiesznie - https://youtu.be/Y7eHHz9VJy0?t=162

https://youtu.be/Y7eHHz9VJy0?t=1148 - to przypuszczam że jest wyjęte z kontekstu?

[Zaciekawiony]

Chm... sznurki które niby są ale ich nie widać? I oczywiście każdy fałd ubrania to musi być punkt przyczepu.

[jarkulik72]

Na początku nie, ale kilka sekund później już widać (uprząż?) : https://youtu.be/Y7eHHz9VJy0?t=336 

Generalnie założenie jest chyba takie, żeby ich nie było widać - przynajmniej wg tego filmiku 

 

Znalazłem jeszcze coś takiego: 

i 

(rozszerzona wersja)

 

Ja nie wierzę w takie bajki, po prostu jestem ciekawy dlaczego to tak dziwnie wygląda.

Użytkownik jarkulik72 edytował ten post 07.08.2018 - 16:16

[Tiga]

Wygląda to dziwnie, bo człowiek z Ziemi, nie przywykł do postrzegania rzeczywistości bez grawitacji