Krąży powszechna opinia, że w miejscu paranormalnych aktywności można wykryć silne pole elektromagnetyczne. Jak wiadomo, przepuszczając impulsy promieniowania elektromagnetycznego przez nasz mózg, można wywołać omamy. Jak podaje gadżetomania (link poniżej), osoby które zostały poddane technice stymulacji mózgu TMS (przezczaszkową stymulacją magnetyczną), skarżyły się na omamy wzrokowe - świetliste plamy. Stymulowany był wówczas obszar mózgu w okolicy potylicznej, określany jako kora wzrokowa. Z kolei jak podaje focus.pl - Pole magnetyczne wytwarzane przez płynący prąd może wywołać „paranormalne” odczucia, przynajmniej u osób, które są na to pole magnetyczne podatne. Widzeniu duchów sprzyja wyższa aktywność prawej, „irracjonalnej” półkuli mózgowej, niedobór melatoniny („hormonu snu”) oraz stany emocjonalnego i fizycznego wyczerpania. Źródłem takiego promieniowania może być niedbale zamontowana instalacja elektryczna.
Następnym czynnikiem są infradźwięki. Powodować one mogą wrażenie, że ktoś stoi za nami. Możemy przez nie czuć niczym nieuzasadniony lęk lub smutek. Nie słyszymy ich, ale wpływają na nas poprzez wibracje, które nie są zbyt przyjazne dla naszego ciała. W linku, który podałem niżej możecie szczegółowo wyczytać, na czym ten proces polega. Infradźwięki powodować mogą również halucynacje wizualne poprzez rezonans z naszymi gałkami ocznymi.
Ja jako elektronik z wykształcenia jestem zdania, że wszelkie paranormalne zjawiska można wyjaśnić w ten sposób - jest jeszcze więcej czynników, ale nie będę ich wymieniał. Ciekaw natomiast jestem opinii osób, które wierzą w duchy. Jak wy odpieracie takie zarzuty?
Linki:
https://gadzetomania...tromagnetycznym
https://www.focus.pl...yrodzone?page=2
https://whatnext.pl/...-rodem-horroru/