Skocz do zawartości


Ewolucja człowieka?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
65 odpowiedzi w tym temacie

#16

tofic85.
  • Postów: 262
  • Tematów: 9
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

nie wiadomo jak to jest jak to sie odbylo gdzie jest brakujace ogniwo i czy jest skad sie wzielismy i jak sie pojawilismy...gdybac to se każdy może troche lepij lub troche gorzej ale gdybanie jest tylko gdybaniem. A prawdajest taka ze potrzebne sa udokumentowane konkrety a nie gdybania. Co pozwala nam wciąz gdybac tylko ze chce zauwazyc samym gdybaniem do nieczego sie nie dojdzie i jest ono z grubsza pozbawione sensu. oki powiedziała co wiedziała :P
  • 0

#17

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tak, tylko że wszystko wskazuje, że cywilizacja afrykańska przybyła na miejsce z europy, w przeciwieństwie do tego co stara się uznawać "oficjalnie' . Trudno mi teraz podać źródła, bo zdaje się, że są książkowe a wszystkich tytułów które zdołałem przewertować nie zapamiętuję. W każdym razie, najstarsze dotychczas odkryte "symptomy" cywilizacji znajdują się w europie i w europie rozpalano ogień, kiedy po afryce szalały małpy. Istnieje oczywiście szansa, że obie te cywilizacje rozwijały się niezależnie, ale patrząc na zbieżności między nimi trudno jest mi to przyjąć do świadomości

Po pierwsze, cywilizacja to chyba trochę słowo na wyrost w przypadku praludzi?
Homo sapiens powstał w Afryce i precyzyjnych dowodów nie tak dawno dostarczyły porównawcze badania mtDNA u współcześnie żyjących ludzi z róznych stron świata (Genographic Project; dalej kontynuowany). Oto jego efekty:

Dołączona grafika



Wspomniałem o tym. Homo sapiens wygląda, jakkolwiek dziwacznie to zabrzmi, na mutację. Mutację jednorazową, która pojawiła się w tym samym momencie u kilku osobników (zdaje się, że jakieś źródło podawało 1 samca i 7 samic, ale znając życie, jest to tylko fantazja). Trudno mi wyobrazić sobie mutanta krzyżującego się ze zdrowym osobnikiem

Nie zapominaj o jednym z podstawowych mechanizmów oddzielania się linii ewolucyjnych - izolacji populacji. Genographic Project podpowiada, że wszyscy współcześnie żyjący ludzie są potomkami kilkudziesiecioosobowej grupy praludzi żyjacych ok. 150 000 lat temu w centralnej Afryce.
Co do ewentualnego pokrewieństwa z neandertalczykiem, porównawcze badania genetyczne absolutnie wykluczają możliwość krzyżowania się współwystepujących w przeszłości osobników obu gatunków. Pórównanie cech genetycznych wskazuje, że homo sapiens i neandertalczyk nie mieli ze sobą nic wspólnego przynajmniej przez ostatnie 500 000 lat.
  • 0



#18 Gość_inga

Gość_inga.
  • Tematów: 0

Napisano

gdzie jest brakujace ogniwo


Tak naprawdę antropolodzy czują, że zapędzili się w ślepą uliczkę. Nie są w stanie odnależć tzw. "brakującego ogniwa", bo go poprostu nie ma.

Homo sapiens powstał w Afryce i precyzyjnych dowodów nie tak dawno dostarczyły porównawcze badania mtDNA u współcześnie żyjących ludzi z róznych stron świata (Genographic Project; dalej kontynuowany).


Był o tym bardzo ciekawy program na NG.
  • 0

#19

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Był o tym bardzo ciekawy program na NG.

Tak. Pamiętam tylko, że nigdy nie udało mi się go obejrzeć w całości, choć puszczano go kilka razy. Zawsze coś mi wypadało, albo zapominałem. :-/
  • 0



#20

Borte Czino.
  • Postów: 431
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Znaleziono starsze narzędzia niż te z wąwozu Olduvai (około 2,6 mln lat) i to w Europie?
Brakujące ogniwo isnieje, są to formy pośrednie między człowiekiem, a jego przodkiem, choćby tym Homo habilis czy homo erectus(choć ja wolę formę Homo ergaster, która ma oznaczać tylko formy afrykańskie-bardziej prymitywne). Poza tym było bardzo dużo ślepych zaułków, kiedy to linie człowiekowatych wymierały...
Przodkiem naszym i neandertalczyków ma być Homo antecessor, którego szczątki znaleziono w Hiszpanii, Atapuerca albo formy podobnie rozwinięte afrykańskie.
Wtedy miało nastąpić rozdzielenie. W Europie powstaje Homo heidelbergensis, który ewoluuje w neandertalczyków.

Jak już wspominałem nie różniliśmy się inteligencją, neandertalczycy i nasi przodkowie stworzyli taką samą kulturę, mimo że na innych kontynentach- mustierską, choć w Północnej Afryce mówi się często o mustiersko-lewaluaskiej.
  • 0

#21

Legalize.
  • Postów: 2723
  • Tematów: 123
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Szkoda, że pozostałe małby tak nie ewoluują... Mogłyby chociaż z drzewa zejść :P
  • 0

#22

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Szkoda, że pozostałe małby tak nie ewoluują... Mogłyby chociaż z drzewa zejść

A to wszystkie małpy muszą od razu zamieniać się w inteligentne istoty chodzące na dwóch nogach??? Może tam gdzie są "jest im dobrze" (czyt. nie ma presji selekcyjnej)

A małpy ewoluują. Szympansów kilka milionów lat temu nie było.
  • 0



#23 Gość_prb

Gość_prb.
  • Tematów: 0

Napisano

A małpy ewoluują. Szympansów kilka milionów lat temu nie było.

Widzisz.
Ewoluują, tylko w innym kierunku.

Nawet, jeżeliby zwrócić uwagę na Wasze, nomen omen, poprarte argumentami uwagi, wciąż nie mogę wpasć na to, PO CO małpa stała się człowiekiem? Po co wykształciła u siebie szereg bzdurnych funkcji, które nalazły zastosowanie dopiero dłuugo po ich wykształceniu? Skoro, jak sam twierdzisz, jest jej dobrze wśród koron drzew... :)
  • 0

#24

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ewoluują, tylko w innym kierunku.

Nie wszystko musi ewoluować w jednym kierunku. To chyba oczywiste.

PO CO małpa stała się człowiekiem?

Po pierwsze żadna małpa nie stała się człowiekiem. Co najwyżej małpy i ludzie mieli wspólnego przodka. ;-) A to pytanie "po co" jejst bez sensu. Przecież ewolucja to nie proces świadomy. Żaden przodek człowieka nie wiedział czym będą jego potomkowie.

Po co wykształciła u siebie szereg bzdurnych funkcji, które nalazły zastosowanie dopiero dłuugo po ich wykształceniu? Skoro, jak sam twierdzisz, jest jej dobrze wśród koron drzew...


Jakie to funkcje? Podaj mi kilka przykładów, to podyskutujemy. Ja wiem tylko, że ok. 7-10 mln lat temu zasięg wilgotnych lasów równikowych był większy niż obecnie (dziś tylko dorzecze Konga, kiedyś na całej szerokości Afryki równikowej i bardziej na północ i na południe tam gdzie np. dziś mamy sawanny). I tak człekokształtne żyjące w dorzeczu Konga pozostały istotami nadrzewnymi. Natomiast człekokształtne żyjące na obrzeżach dawnych obszarów dżungli doświadczały powolnego jej zaniku. Drzew było coraz mniej i w końcu pojawił się przymus schodzenia z nich w celu przemieszczania się. To był początek wielkich zmian...

Można powiedzieć, że to nie przodkowie ludzi opuścili drzewa, a wręcz na odwrót - drzewa opuściły naszych przodków. :smile:
  • 0



#25

tofic85.
  • Postów: 262
  • Tematów: 9
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

wszystko to skutek i przyczyna a pytanie po co jest bezpodstawne....ewolucja sie nie zastanawia po co bo niby jak by mogła zmiany zachodzą i zachodzić będą. Jest przyczyny np pierwotni zaczeli jeść mięso dzieki czemu ich mózgi zaczełysie rowijać zaczeliśmy uzywac dłoni w innym celu dzieki temu możemy teraz sprawnie operować kciukiem itd.. przyczyna skutek.....
  • 0

#26

Tiamat.
  • Postów: 3048
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Nie są w stanie odnależć tzw. "brakującego ogniwa", bo go poprostu nie ma.


Aha, jesli czegos jeszcze nie znalezlismy to znaczy ze tego czegos nie ma ? :D ludzie, ewolucja to nie jest kreacjonizm, ze ma z gory narzucone sztywne i slepe dogmaty, tylko ewolucja caly czas sie rozwija, odkrywa nowe rzeczy w rzeczywistosci, mozna powiedziec ze ewoluuje :) na tym przeciez polega cale badanie, na odkrywaniu i badaniu nowych rzeczy, nowych faktow. Ewolucja nie zostala jeszcze do konca poznana, czy to znaczy ze trzeba ja obalic ?. A ludzie wykorzystujac fakt brakujacego ogniwa, chca obalic zaraz cala teorie ewolucji, ktorej podstawy sa w 100 % pewne, a odkrycia w 90 %.

Szkoda, że pozostałe małby tak nie ewoluują... Mogłyby chociaż z drzewa zejść :P


Malpy nigdy nie wyewoluowaly w czlowieka, ewolucja to nie linia prosta.
  • 0

#27

Legalize.
  • Postów: 2723
  • Tematów: 123
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Chodzi o postęp w rozwoju... Nasi przodkowie zeszli z drzewa, ze względu na zagrożenie wyginięcia... Po drodze sie wyprostowali... A w dzisiejszych czasach jakikolwiek gadunek ktory zostanie zmuszony do zmiany otoczenia poprostu wyginie...
Hhehe na NG ogladalem film przyrodniczy na ten temat to naukowcy tłumaczą pierwszą z tych wyprostowanych postaw czlekokształtnych tym, że podczas wypraw z jednego drzewa na drugie małpy musiały wypatrywać wroga wśród wysokich traw... I tak o to w ten sposób na przestrzeni setek lat małpy się wyprostowały. :) Ciekawa koncepcja...
  • 0

#28

Mariush.
  • Postów: 4319
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A w dzisiejszych czasach jakikolwiek gadunek ktory zostanie zmuszony do zmiany otoczenia poprostu wyginie...

Oj, chyba nie. To wszystko zależy od tego czy dany gatunek cechuje się dużą tolerancją ekologiczną (eurybiont - rozpowszechniony, przystosowany do różnorodnych środowisk), czy małą (stenobiont - rzadki, występujący zwykle w konkretnym środowisku, czasem tylko w jednym miejscu tzw. endemit)

Takimi eurybiontami są np. wróble, czy gołębie. Występują praktycznie na całej kuli ziemskiej i potrafią przystosowywać się do różnych środowisk (np. gołębie do środowiska miejskiej zabudowy). Dobrym przykładem eurybiontów są na przykład ludzkie pasożyty. Po udomowieniu zwierząt bardzo wiele ich pasożytów zadomowiło sie na nas lub w nas, wykształcając całkiem nowe gatunki. I tak np. glistę mamy w prezencie od świń, a wesz od ptactwa.

Przykładami stenobiontów są wszystkie organizmy z czerwonej listy gatunków zagrożonych wyginięciem. To zwykle endemiczne gatunki tak mocno dostosowane do środowisk w których żyją, że są praktycznie pozbawione tolerancji na jakiekolwiek zmiany w środowisku.

Faktycznie mamy obecnie do czynienia ze wzmożonym wymieraniem (niektórzy mówią nawet, że żyjemy w czasach kolejnego masowego wymierania spowodowanego tym razem przede wszystkim przez ludzką działalność), ale z punktu widzenia całej biosfery to żadne dla niej zagrożenie. Co najwyżej zwolnią się miejsca w wielu niszach ekologicznych, które bardzo szybko zapełnią się bardziej eurybiontycznymi gatunkami organizmów.

I tak o to w ten sposób na przestrzeni setek lat małpy się wyprostowały.

Po pierwsze nie małpy, a po drugie proces liczy się raczej w setkach tysięcy, jeśli nie milionach lat.
  • 0



#29 Gość_inga

Gość_inga.
  • Tematów: 0

Napisano

Brakujące ogniwo isnieje, są to formy pośrednie między człowiekiem, a jego przodkiem, choćby tym Homo habilis czy homo erectus(choć ja wolę formę Homo ergaster, która ma oznaczać tylko formy afrykańskie-bardziej prymitywne). Poza tym było bardzo dużo ślepych zaułków, kiedy to linie człowiekowatych wymierały...


:omg: Normalnie mie wiem jak mam zareagować :omg:
a linie człowiekowatych wymierały, i ślad po nich nie pozostał, a to pech... :gafa:
  • 0

#30

Borte Czino.
  • Postów: 431
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Człowiekowate to wszystkie hominidy... Wiele wymarło, choćby azjatyckie Homo erectus...
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych