Skocz do zawartości


Zdjęcie

Status społeczny wpływa na budowę naszego mózgu. Zaskakujące odkrycie naukowców


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
11 odpowiedzi w tym temacie

#1

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Status społeczny wpływa na budowę naszego mózgu. Zaskakujące odkrycie naukowców

 

Ci, którzy zarabiają mniej będą niepocieszeni, zaś szczęśliwcy z pensją powyżej średniej krajowej mają powody do radości. Ale z pozycją i prestiżem wiążą się nie tylko emocje. Okazuje się, że u osób dorosłych status społeczno-ekonomicznym może mieć wpływ na strukturę i funkcjonowanie mózgu. A także na zdolność logicznego myślenia.

 

Wyniki badań opublikowano na łamach amerykańskiego czasopisma „Proceedings of the National Academy of Sciences”. Dr Gagan Wig, neurolog z University of Texas w Dallas wraz z grupą naukowców sprawdził, w jaki sposób status ekonomiczno-społeczny danej osoby dorosłej wpływa na działanie jej mózgu.

 

We wcześniejszych badaniach, ta sama grupa naukowców wykazała, że struktura mózgu u dzieci może ulec zmianie, jeśli są one wychowywane w środowisku z ograniczonym dostępem do wykształcenia, wyżywienia czy opieki zdrowotnej. – Wiemy, że status społeczno-ekonomiczny wpływa na strukturę mózgu w dzieciństwie i w starszym wieku, ale w badaniach pojawiła się pewna luka – tłumaczy dr. Wig.

 

Dlatego badacze wzięli pod lupę grupę 300 osób w wieku od 20 do 90 lat. Ich status społeczno-ekonomiczny mierzony był za pomocą zestawienia wykształcenia i „prestiżu” pracy każdego z nich.

 

Zauważono, że osoby dorosłe w średnim wieku o wyższym statusie miały lepiej zorganizowane sieci mózgu, a ich szara warstwa korowa była grubsza. W praktyce oznacza to, że wykazywały one nie tylko większą zdolność logicznego myślenia, ale także zapamiętywania i kojarzenia faktów.

 

Natomiast cieńsza kora mózgowa, widoczna u osób o niższym pochodzeniu społeczno-ekonomicznym może być powodem do niepokoju. Cecha ta bowiem w późniejszym życiu może prowadzić do zaburzeń poznawczych, w tym do utraty pamięci i demencji.

 

Jednak prof. Derek Hill z University College London w rozmowie z „The Independent” zauważa, że badania grupy amerykańskich naukowców miały pewne ograniczenia a ich wyników nie możemy przyjmować za pewnik. ­– Badanie przeprowadzono na zbyt małej liczbie osób, by dostarczyć istotnych dowodów na związek statusu społecznego i budowy mózgu. Dalsze doświadczenia pomogą wyjaśnić czy wyniki są prawdziwe czy przypadkowe ­– stwierdził Hill.

 

– Najważniejsze jest to, że status-społeczno ekonomiczny może mieć znaczenie dla zdrowia mózgu nawet w średnim wieku, dlatego będziemy musieli dalej badać ten związek  – zapewnił dr. Wig.

 

źródło


  • 0



#2

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Amerykańscy naukowcy odkryli oczywiste oczywistości. To tak jakby odkryli, że w powietrzu jest więcej azotu niż tlenu.


  • 0



#3

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1627
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Polemizowałabym jednakże to fakt, że gdzie są pieniądze, są i ludzie bardziej wykształceni, a co za ty idzie i bardziej inteligentni.

 

Zauważono, że osoby dorosłe w średnim wieku o wyższym statusie miały lepiej zorganizowane sieci mózgu, a ich szara warstwa korowa była grubsza. W praktyce oznacza to, że wykazywały one nie tylko większą zdolność logicznego myślenia, ale także zapamiętywania i kojarzenia faktów.

 

Patologia niepracująca żyjąca z zasiłków raczej nie będzie wykazywała zdolność logicznego myślenia, no chyba, że na flaszkę braknie.





#4

abnormal.
  • Postów: 129
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

niestety, śmiem polemizować, wykształconie nie jest gwarantem "wyższej" inteligencji


  • 2

#5

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1627
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Gwarantem może i nie jest ale daje takie możliwości. Rodząc się w zamożniejszej rodzinie masz z automatu zapewnioną dobrą szkołę i o to martwić się nie musisz, co innego gdy urodzisz się w ubogiej rodzinie i do tego w kiepskiej dzielnicy tutaj może być różnie. 





#6

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Stres też ma destruktywny wpływ na mózg. Ludzie żyjący w długim stresie zaczynają odczuwać niedomagania. Możliwe, że bieda wywołuje go a ten bardzo podwyższony poziom Kortyzolu i nie tylko to, wpływa negatywnie na rozwój inteligencji.  


  • 0



#7

dziewięć.

    Apprentice

  • Postów: 472
  • Tematów: 9
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Tak jak wspomniała TheToxic, wyższe zarobki często determinowane są tym, że bardzo często osoby takie ukończył edukację i potrafiły zdobytą wiedzę wykorzystać w praktyce. To z kolei najczęściej determinowane jest wyższą inteligencją. Pochodzenie z rodziny o zadowalającym statusie ekonomicznym i możliwości do nauki oczywiście są ważne, ale należy wziąć pod uwagę też, że inteligencja jest dziedziczna. Jeżeli rodzice albo dziadkowie potrafią w matematykę to dziecko też nie będzie miało z nią problemu. Jeżeli w rodzinie brakuje dobrych genów, w tto nawet jeśli dziecko pochodzi z bogatej rodziny (bo rodzice dajmy na to dorobili się dzięki szczęściu a nie swojemu wkładowi), to dziecko nawet pomimo nakładów pieniężnych z dużym prawdopodobieństwem na ludzi nie wyjdzie.

 

Drugą kwestią jest to, że o mózg trzeba dbać. Ludzie o wyższym statusie ekonomiczno- społecznym pracują umysłowo. Dlatego dodatkowo do tego, że mieli lepszą pozycję startową, bo ich mózg i tak od początku był w lepszym stanie ze względu na IQ/geny, to jeszcze używają go intesywnie przez całe życie w przeciwiestwie do pracowników fizycznych. No i są mniej zestresowni, śpią być może też więcej. Jest też jeszcze jeden faktor. Ludzie o wyższej inteligencji z reguły prowadzą zdrowszy tryb życia. To też jest bardzo ważne dla kondycji mózgu.

 

Jest wiele czynników bezpośrednio wpływających na mózg, ale i tak wszystkie sprowadzają się do biologii. 


  • 1



#8

Legendarny..

    King of Nothing, Slave to No One

  • Postów: 964
  • Tematów: 187
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Krótko mówiąc i sumując częściowo to co stwierdzili powyżej przedmówcy - naukowcy w dużym stopniu pomylili przyczynę ze skutkiem, ot co. 

 

Inteligencja wrodzona jest pewniejszym gwarantem sukcesu niż nabyta - pozwala już na starcie na łatwiejsze przyswajanie umiejętności i wiedzy, podczas gdy umiejętności i wiedza muszą być nabywane i utrwalane przez pokolenia by wpłynąć genetycznie na rozwój mózgu przekładając się na wrodzoną inteligencję u wnuków i prawnuków. Pozycja społeczno-ekonomiczna ma znaczenie drugorzędne. Wiadomo, że bogatszych rodziców będzie stać na znacznie lepszą edukację i wychowanie, co nie oznacza automatycznie, że taką właśnie zapewnią. Nietrudno sobie wyobrazić, że dziecko dorastające w bogatym domu będzie rozpieszczane i zaniedbane umysłowo, podczas gdy dorastające w biedzie zmuszone do ciężkiej pracy, zaradności, oszczędności i planowania by związać koniec z końcem wykształci znacznie doskonalsze umiejętności pozwalające na osiąganie osobistych sukcesów. Biologia i mentalność są pierwszorzędne, materialny dostatek dostępny na starcie i coś tak ulotnego jak prestiż społeczny mają znaczenie drugorzędne i mogą zarówno pomagać jak i przeszkadzać.


Użytkownik Legendarny. edytował ten post 04.06.2018 - 15:55

  • 0



#9

Tiga.
  • Postów: 259
  • Tematów: 27
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Chcesz powiedziec, ze przeanalizowales ww. badanie naukowe i wykazales w nim nieprawidlowosci?
  • 0

#10

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W dużym stopniu status społeczny wiąże się z tym co mamy w głowie. Często osoby zamożne są zdeterminowane, uparte, egoistyczne, wyrachowane, co za tym idzie inteligentne, itp. To są cechy, które pomagają osiągnąć sukces. Ciężko też znaleźć osobę inteligentną, zaradną, bystrą i ambitną, która żyje w skrajnej patologii, bo jej cechy charakteru to wykluczają. Oczywiście od każdej reguły są wyjątki, bo czasami życie tworzy niesamowite historie, ale to tylko potwierdza regułę.

Tylko, że to nie status społeczny wpływa na mózg, a mózg wpływa na status społeczny.


  • 0



#11

Skambha.
  • Postów: 99
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Nie wiem, co to jest "prestiżowy" zawód. Myślę, że to pojęcie względne. Ale jestem pewna, że mózg lekarza, dyrektora firmy, czy pisarza będzie lepiej rozwinięty, niż mózg osoby sprzątającej ulice albo pracującej w Call Center. Przecież mózg jest narządem, który wymaga ćwiczeń. Jeżeli cały czas myślimy, kombinujemy, zmuszamy się do podejmowania decyzji, to nasz mózg będzie sprawniejszy. A jeżeli osiem godzin dziennie dzwonimy do ludzi i proponujemy im te same oferty, to logicznym jest, iż mózg będzie w coraz gorszym stanie. Co zaś do samego wykształcenia, to też nie jest to regułą. Możemy ćwiczyć mózg na wielu płaszczyznach. Nauka i zdawanie kolejnych egzaminów to nie jest jedyny sposób.


  • 0

#12

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mnóstwo jest takich prac, które polegają na robieniu codziennie praktycznie tego samego.  Nauczyciel w szkole uczący historii czy nawet przedmiotów ścisłych przerabia cały czas ten sam materiał. Ludzie prowadzący szkolenia bhp czy inne, też powtarzają w kółko te same wyuczone regułki. Poza tym jeśli ktoś wykonuje jakiś prosty zawód to w życiu prywatnym może się dodatkowo dokształcać. 

Z tym call center też się nie zgadzam. Jeśli ktoś pracuje w sprzedaży gdzie oferuje telefony, internet albo telewizję to ma do czynienia z różnymi klientami, musi więc dobrze znać oferty. Wiedzieć któremu może zaproponować abonament w danej cenie, a komu w niższej, komu może podwyższyć, a komu nie. Do tego jeśli proponuje inną usługę to musi szybko sprawdzić czy klientowi będzie się należała jakaś zniżka i podać kwotę abonamentu po tej zniżce. Trzeba szybko myśleć i podejmować decyzje, przy tym uważać żeby się nie pomylić. Do tego trzeba uważać na jakość bo wiele rozmów jest ocenianych. Urzędnik wykonujący jakąś robotę papierkową może spokojniej podejmować decyzje, sprawdzić coś kilka razy. 


  • 0





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych