30 odpowiedzi w tym temacie

[TheToxic]

Ktoś tam jest w kącie i je straszy. Film w ogóle nie jest przerażający, jest śmieszy i zawsze dziwnym trafem film który autor nagrywa jest bez początku ale za to a rzekomym nagraniem ducha. Nic tam nie ma, a doszukiwanie się go, bo ktoś w filmie napisał "ghost" jest zabawne.

[Wszystko]

Iluminatek, oglądasz czasem horrory? Chodzi mi o takie naprawdę straszne, a nie o filmy typu mrówki w samolocie.

[StatystycznyPolak]

Iluminatek, oglądasz czasem horrory?

 

Tak, pochłonąłem już taką ilość że nie mam pomysłow na kolejne horrory. Od niskobudżetowych po kinowe produkcje. Czemu pytasz?

[Wszystko]

Bo piszesz o tym nagraniu, że jest jednym z najstraszniejszych jakie znalazłeś w necie, że masz ciarki na plecach. Więc można by pomyśleć, że jesteś typem który boi się obejrzeć bajkę muminki bo się boi buki. 

Ja horrorów nie oglądam, jedynie z tych straszniejszych  filmów czy seriali to z archiwum x oglądałem w miarę regularnie. A ten film z tymi dziećmi mnie nie rusza.

[dziewięć]

@Wszystko, dziękujemy za podzielenie się z nami jak bardzo nie rusza cię nic, jaki z ciebie kawał twardsziela i jacy są bojaźliwi ci, których ten film przestraszył.

Mnie przestraszył. Nie wiem czemu,ale nagle poczułam się jakbyś odbierał mi prawo do tego uczucia pod groźbą wyśmiania. 

TheToxic widzę też lubi zgrywac publicznie chojraka kosztem innych. 

Trochę zbyt ekstremalną postawę przyjmujecie państwo moderatorzy. Czym innego jest napisanie, że film jest bzudrą i niestraszny waszym zdaniem a czym innym dodatkowe słowne pojazdy na innych tylko dlatego, że mieli inne odczucia. To drugie jest totalnie nie na miejscu. Wiem, że każdy chce się pokazać z jak najlepszej strony ale czasami mam wrażenie, że wśród niektórych pokazanie jak bardzo uważa się daną teorię i jej wyznawców za głupich urasta do rangi konkursu.

 

Powinniście dawać przykład, bo w końcu to wy jesteście od pilnowania tego, żeby inni przestrzegali regulaminu i porządku. W takiej jednak sytuacji kiedy komuś napiszecie, żeby nie robił wycieczek osobistych, powieje hipokryzją.

[Wszystko]

Ale to nie jest wycieczka osobista. Dziwi mnie że jego ten film przestraszył tak bardzo. Ale nie odbieram mu prawa do takich odczuć. Dzielę się swoimi wrażeniami.

Skoro ktoś pisze że przestraszył się takiego filmu to chciałem się dowiedzieć dlaczego tak jest. Może iluminatek za dużo tych horrorów oglądasz i to wpłynęło tak na twoją psychikę że stałeś się bardziej wrażliwy na takie doznania?

 

Tzw wycieczki osobiste to często zarzut wyświechtany. 

[dziewięć]

Moim skromnym zdaniem za każdym razem kiedy nawiązuje się do czyjegoś życia osobistego, czyjejś osobowości czy w ogóle czegoś bllisko związanego z twórcą tematu, podczas gdy to nie jest za grosz związane z tematem, jest to wycieczka osobista.

Na przykład>

Temat jest o filmie, a ty nagle chcesz się bawić w psychoterapeutę, doszukując się problemów z psychiką autora. Jak to nie jest wycieczka osobista to ja nie wiem co nią jest.

[StatystycznyPolak]

No wiecie, jedni boją się pająków innych przeraża dentysta. Ja mam obsesje na punkcie wrzeszczących kilkuletnich dziewczynek a'la Samara Morgan.

 

Może iluminatek za dużo tych horrorów oglądasz i to wpłynęło tak na twoją psychikę że stałeś się bardziej wrażliwy na takie doznania?

 

Horrory na ogół mnie nie ruszają, pod warunkiem że nie występują tam wyżej wspomniane dziewczynki.

Użytkownik iLuminatek edytował ten post 21.05.2018 - 21:11

[Daniel.]

Moim zdaniem ten film w ogóle nie jest przerażający, między innymi z tego powodu, że od początku wygląda jak jakiś żart i ustawka. Mama niby przypadkowo kręci tamto miejsce, niby przypadkowo wszyscy się nakręcają i wzajemnie straszą(przecież ta dziewczynka udaje "dźwięk ducha", żeby przestraszyć siostrę), jedna nagle odchodzi, bo pewnie się wkurzyła i jak to dziecko rozpłakała, a potem ta druga już coś sobie wmówiła i zaczyna krzyczeć. Na nagraniu nic nie widać w ogóle.

Jak dla mnie to akcja typowa jak opowieści o duchach przez grupkę harcerzy, którzy siedzą na polanie wokół ogniska i opowiadają coraz to straszniejsze i bardziej zmyślone historię, aż w końcu tak się nakręcają, że grupka dziewczyn zaczyna piszczeć i machać rękami, bo zauważyły coś obok drzewa.

Bez obrazy, ale takie coś straszyło w gimnazjum.

[TheToxic]

@ dziewieć

TheToxic widzę też lubi zgrywac publicznie chojraka kosztem innych

I to niby nie jest wycieczka osobista?
Zaczynasz moja droga sama wyjeżdżać na osoby trzecie, więc nie miej pretensji jak dostaniesz upomnienie. Nie z mojej strony bo to by była przesada, nie rusza mnie jak ktoś się spina, raczej śmieszy jak ten film.

Odnośnie filmu - totalnie mnie nie rusza, może dlatego, że oglądam i czytam dużo horrorów oraz kryminałów, a dwie dziewczynki w kuchni jakoś nie bardzo mnie przerażają. Widocznie jestem bardziej odważna od innych i zawsze tak było, od zawsze rodzice mi powtarzali aby się nie bać, iść tam gdzie inni nie mogą. Jako małe dziecko włóczyłam się po ruinach domu, opuszczonych starych fundamentach czy zabawa w chowanego w ciemnej piwnicy w bloku więc być może faktycznie dla kogoś dziwne jest że film może nie przerazić, dla mnie jest to normalne, a na filmie oprócz dwóch pięknych dziewczynek nie ma kompletnie nic.

Ciekawe czy gdyby moderacja pisała w stylu "wow ale extra duchy na filmie" użytkownicy byliby wreszcie zadowoleni?

[Xotteva]

I tak dyskusja zboczyła na inny temat. W celu uniknięcia dalszych spin, proponuję zakopać topór i wrócić do pierwotnego tematu. Przykładny człek to nie ten, kto nie wpada w waśnie, lecz ten kto potrafi pokojowo je zakończyć. Bo widzę, że ta dyskusja zmierza donikąd.

 

  

3.2 Pisz na temat wątku, w którym się wypowiadasz. Jeśli nie masz nic konkretnego do napisania to nie pisz wcale.

TheToxic

[Xotteva]

3.2 Pisz na temat wątku, w którym się wypowiadasz. Jeśli nie masz nic konkretnego do napisania to nie pisz wcale.

TheToxic

 

Wątek od kilku postów dotyczy wycieczek osobistych i ja za przeproszeniem kontynuuję ten wątek, prosząc o zakończenie go, co jest bezpośrednią odpowiedzą na kilka wyższych postów, więc jest kontynuacją wątku. I za przeproszeniem mam coś konkretnego do napisania.

 

Od tego służy opcja "raportuj" zawsze można go użyć jeśli widzisz naruszenie regulaminu, a swoim postem powielasz wciąż offtop bo nie widzę abyś odnosił się do filmu.

 

TheToxic

[Xotteva]

Iluminatek, oglądasz czasem horrory? Chodzi mi o takie naprawdę straszne, a nie o filmy typu mrówki w samolocie.

 

Wszystko, to jest offtop. Nie napisałeś nic o temacie, a jedynie o wrażliwości autora. Jako moderator powinieneś dawać przykład.

 

Żeby nie było, napiszę też coś o filmie: moim zdaniem o tyle straszny, że jak macie dźwięk w słuchawkach na maksa i dzieci zaczynają wrzeszczeć to można paść na zawał.

 

Ps:

Użytkownik Xotteva edytował ten post 22.05.2018 - 16:40

[dziewięć]

@TheToxic

I to niby nie jest wycieczka osobista?
Zaczynasz moja droga sama wyjeżdżać na osoby trzecie, więc nie miej pretensji jak dostaniesz upomnienie. Nie z mojej strony bo to by była przesada, nie rusza mnie jak ktoś się spina, raczej śmieszy jak ten film.

 

 

Nie jest, bo to jest komentarz na temat m.in. twojego zachowania. A nie da się odnieść do czyjego zachowania, nie komentując go. Czym innym jest osobista uwaga w jakimś konkretnym celu, w tym przypadku zwrócenie uwagi na moim zdaniem nieodpowiednie zachowanie, które zresztą obserwuję aż za często, a czym innym przytyk, który jest totalnie niepotrzebny: niezwiązany z tematem i napisany tylko z czystej złośliwości (albo żeby podbić swój status).

 

Poza to tym wykorzystywanie swojej pozycji do grożenia, za zwrócenie uwagi na nieodpowiednie zachowanie... Chyba nie muszę tego komentować. Każdy widzi jak to wygląda.

 

Dobrze, że film cię śmieszy. Każdy ma prawo do swojej reakcji na to, co widzi. Ale uogólnianie na innych z założeniem, że powinni reagować tak samo jak ty, bo inaczej jest to zabawne, mnie ruszyło szczerze mówiąc. Tym bardziej, że nie pierwszy raz widzę tego typu komentarze ze strony niektórych moderatorów, w tym ze strony twojej. Ile można siedzieć i się na to po prostu patrzeć.

 

Ciekawe czy gdyby moderacja pisała w stylu "wow ale extra duchy na filmie" użytkownicy byliby wreszcie zadowoleni?

 

 

Nie, nie byliby albo przynajmniej ja bym nie była. Nie jestem za cenzurą w żadną stronę. Ani za ograniczaniem własnego zdania, ani też za tłamszeniem zdania kogoś innego poprzez ciągłe wypisywanie epitetów w kierunku tych, co mają inne poglądy albo nie są tak ekstremalnie sceptycznie nastawieni do wszystkiego.

 

A i jeszcze coś o filmie. Może faktycznie być tak, że mama postanowiłą sprankować dzieci w domu. Słychać jak się śmieje i faktycznie kieruje ciągle kamerę w jednym kierunku jakby czekała na rekację ze strony drugiej dziewczynki.

Użytkownik dziewięć edytował ten post 22.05.2018 - 18:33

[Wszystko]

"moim skromnym zdaniem za każdym razem kiedy nawiązuje się do czyjegoś życia osobistego, czyjejś osobowości czy w ogóle czegoś bllisko związanego z twórcą tematu, podczas gdy to nie jest za grosz związane z tematem, jest to wycieczka osobista.
"

Kto powiedział że nie można w swoich wypowiedziach nawiązywać do czyjegoś życia osobistego? Jeśli ktoś twierdzi że jazda
rowerem w nocy bez odblasków jest bezpieczna to mogę zapytać ile razy tak jeździł i dlaczego tak sądzi. Albo jak ktoś napisze że pokonał by w walce mistrza wagi ciężkiej w boksie to pytając się go ile razy miał okazję przetestować swoje umiejętności w takiej sytuacji to też będzie wycieczka osobista? Bez przesady. Spytałem się go czy ogląda horrory bo zdziwiło mnie to że taki filmik go tak ruszył i tyle, cała afera.
Dzieciaki nakręcają się jedna przez drugą a ktoś im w tym pomaga.

Nikt nie napisał że on powinien reagować tak jak my. Ty po prostu sobie odpisujesz jakieś własne tezy i robisz z igły widły.