Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ostatnia wola


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
37 odpowiedzi w tym temacie

#31

dziewięć.

    Apprentice

  • Postów: 472
  • Tematów: 9
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ps: jeszcze taka uwaga. Staniq, Pan Jezus prędzej objawi się ateiscie niż osobie poboznej, ponieważ ten kto wierzy jest zbawiony, ateista zaś idzie na zatracenie i tym ludziom daje się szansę. To odnośnie twojego wstępu w poście.

 

 

O Jezusie gdzie byłeś kiedy coraz mniej chciało mi sie zmuszać do mojej wiary i pobożności.  :>

 

Ewangelia, twoje dowody empiryczne bardzo mnie interesują. Mógłbyś powiedzieć o nich coś więcej? Pytam, bo ja się z takowymi nawet w mikroskopijnej postaci nie spotkałam. Przez całe moje życie.


  • 0



#32

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6626
  • Tematów: 764
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Staniq, wierzysz w kogoś, byłem pewny, że nie, sorry.

Nie powiedziałem, że wierzę w kogoś. Religie dopuszczają również wiarę w coś. Religia, to również może być system postępowań.

Posługujesz się typowym pojmowaniem zagadnienia "religia", gdzie brak Ci wiedzy rozszerzonej.

Przyłączam się do prośby dziewięć. Pamiętaj, że dowody empiryczne, to nie jest sfera tylko Twoich odczuć czy przekonania. To musi być udowodnione doświadczalnie.





#33

ewangelia.
  • Postów: 22
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie, nie, nie Panie Staniq, ja też nie lubie słowa "religia" ;) 

Taka prawdziwa świątynia jest w nas, taki mam pogląd na wiare. Świątynia jest we mnie, a religia to tylko słowo.

Oczywiście udostępnie swoje świadectwo ~dziewięć i ~Staniq, nawet z imienia i nazwiska, Jezusa się nie wstydzę.

Osobny wątek założe, postaram się jeszcze dzisiaj, teraz na szybko odpisuje


  • 0

#34

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 Babcia kocha was, wy kochacie babcie. Babcia większość swego życia była pobozna, nikt jej nie odwiedza poza Tobą. Babcia kona i prosi o ostatnią wole ponieważ zależy jej mocno na zbawieniu. Co robicie? Bierzecie to na barki,

 

 

Babcia kona ale jest głodna i prosi by ci co ją lubią nie tylko najedli się za nią  ale żeby zjedli  to ona lubiła, co robicie?  Babcia lubi tatara a wy jesteście wegetarianami wówczas najecie się marchewki by spełnić ostatnią wolę i prośbę babci? nie powinniście  zjeść surowe mięso?

 

@Staniq pisze że pomodlić  może się wyłącznie wyspowiadany wierzący ale wierzący w to samo  co wierzy babcia a co jeśli niewierzący da na ofiarę i ksiądz pomodli się za babcię?, a jeśli wszyscy zlekceważą prośbę babci to Pan Bóg ją pośle do piekła? Babcia może prosić o otynkowanie domu i co wtedy? Bierzecie kielnie i tynkujecie czy wołacie murarza. Myślę, że modlitwa ateisty to fajna rzecz dla Boga to tak jak podarunek od osoby od której nie spodziewaliśmy się go dostać.

 

A to co babcię spotka po śmierci to ona sobie sama zgotowała. 

 

ps czekam nadal na odpowiedzi.


  • 0



#35

ewangelia.
  • Postów: 22
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Czy ty sugerujesz, że nie ma takich babć? Dziewczyno, ja jestem żywym przykładem, który by prosił o modlitwe za mnie, a co dopiero babcie pobożne.

Kwestią nie jest tutaj egoizm, tylko potrzeba, tacy ludzie są, ja nim jestem. Może i jestem egoistą, za co przepraszam Pana Boga, ale za wszelką cene prosiłbym o modlitwe za mnie. Dla mnie WIECZNOŚĆ, jest kluczowa, najważniejsza w życiu.

 

I nie odp. na twoje pytanie, bo pytania nie rozumiem. Zazadaj mi je jasno, bez filozofowania\


  • 0

#36

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czy ty sugerujesz, że nie ma takich babć? Dziewczyno, ja jestem żywym przykładem, który by prosił o modlitwe za mnie, a co dopiero babcie pobożne.

Kwestią nie jest tutaj egoizm, tylko potrzeba, tacy ludzie są, ja nim jestem. Może i jestem egoistą, za co przepraszam Pana Boga, ale za wszelką cene prosiłbym o modlitwe za mnie. Dla mnie WIECZNOŚĆ, jest kluczowa, najważniejsza w życiu.

 

I nie odp. na twoje pytanie, bo pytania nie rozumiem. Zazadaj mi je jasno, bez filozofowania\

 

 

Babcie mogą mieć różne prośby. Ty rozumiem byłbyś babcią która chce modlitwę za siebie. Masz prawo mieć prośby i pragnienia. Prośby to jedno a realizacja próśb  babci przez wnuczków to drugie. Ty na pewno spełniłbyś prośbę babci. Mój wpis był bardziej ogólnej natury. Wystawiasz sobie świadectwo kogoś bardzo pobożnego, który na pewno modliłby się za babcie i myśli o Wieczności, i w tej kwestii nie mam żadnych pytań.

 

Pojedynczy przypadek jest na pewno ciekawy ale trudno o nim dyskutować ponieważ każdy ma prawo do własnych poglądów religijnych i z nimi związanymi praktykami.

Teoretycznie tylko zastanowiłam się co by było gdyby babcia miała inne życzenia niż religijne. Zainteresowało mnie jeszcze stwierdzenie @Staniqa że modlić się może osoba tylko wierząca i związany z tym problem co będzie jeśli wnuczek jest niewierzący. Więc zasugerowałam, że wnuczek może zgłosić się do księdza i opłacić modlitwę.


  • 0



#37

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6626
  • Tematów: 764
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zainteresowało mnie jeszcze stwierdzenie @Staniqa że modlić się może osoba tylko wierząca...

Tak gwoli wyjaśnienia mojego toku rozumowania, stwierdziłem, że tylko osoba wierząca może się modlić, bo dla ateisty to będzie wierszyk/recytacja, czyli bezsens.





#38

Erik.
  • Postów: 927
  • Tematów: 106
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czy Ty osoba niewierząca w Boga wypełniłbys ostatnia wolę umierającego, twojego najbliższego, który prosi Cie o zebranie jak największej grupy w celu pomodlenia się za jego duszę? Tam gdzie jest więcej niż dwóch tam Jezus jest pośród nich, stąd te prośby. Czy jako ateista wypełniłbys te wolę i uczestniczyłbys w tym? Czy wypełniłbys wolę należycie tj. Włożyl w to serce, pomodlil się szczerze w sercu chociaż w Boga niewierzysz, paradoks ale zastanawiające jak wypełniłbys te wolę osobie, która bardzo kochasz.

Jak można szczerze w coś się bawić w co się nie wierzy? Jeśli został bym emocjonalnie zmuszony do zorganizowania takiej szopki to może bym ją przeprowadził lecz w żadnych gusłach sam bym nie uczestniczył


@Wszystko, bo jak się nie wierzy to z jakiejś ustalonej przyczyny. To trochę jakby ktoś ci cały czas mówił, że przed tobą na ścianie wisi obraz a ty nie widzisz tego obrazu, więc mówisz, że tam żadnego obrazu nie ma. W odpowiedzi dostajesz, że jak byś chciał uwierzyć, że obraz tam jest to byś uwierzył. Imo to tak nie działa. Oczywiście poglądy się w ciągu życia zmieniają, ale nie z minuty na minutę. Ja przynajmniej nie potrafię w coś zacząć wierzyć w ciągu pięciu sekund i zaraz przestać, no chyba, że dostanę solidne argumenty. Inaczej...raczej nie wyobrażam sobie jak miałoby to działać.

Niektórzy lubią szydzić tak z czyjejś wiary jak i poglądów, ale lepiej się nimi nie przejmować i nawet im nie odpowiadać, gdyż to jest dla nich jak woda na młyn


Użytkownik Erik edytował ten post 23.07.2018 - 19:17

  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych