Podczas przebudowy ul. Miodowej i Placu Krasińskich w Warszawie robotnicy natrafili na fragmenty historycznej zabudowy. Ze wstępnych ustaleń badaczy wynika, że to doskonale zachowane pozostałości drewnianej chaty i studni.
Odkrycia dokonano pod powierzchnią ulicy na wysokości Pałacu Krasińskich. Na pierwsze ślady zabudowy robotnicy natknęli się już na głębokości kilkudziesięciu centymetrów.
Odsłonięte pozostałości budynku pochodzą z XVI-XVII wieku - informuje Stołeczny Konserwator Zabytków. Dokładniejsza data powstania obiektu zostanie oszacowana po przeprowadzeniu badań dendrochronologicznych próbek drewna.
"Niezwykle ciekawym oraz robiącym wrażenie zabytkiem jest drewniana ława, zachowana in situ, tzn. że została w swoim pierwotnym położeniu. Ława, która nie została jeszcze całkowicie odsłonięta stoi w miejscu, w którym pozostawiona została przed kilkoma wiekami. Została tylko przez stulecia przysypana ziemią" - czytamy na stronie Stołecznego Konserwatora Zabytków.
W miejscu znaleziska wstrzymane zostały prace ziemne. Zamiast drogowców, w najbliższym czasie pracować będą archeolodzy.
Zdaniem konserwatora zabytków, niewykluczone, że odsłonięte zostaną kolejne fragmenty zabudowy.
Odkopany fragment zabytkowej chaty można podziwiać od strony Pałacu Krasińskich.
http://fakty.interia...lat,nId,2562754