(..)
"Jest to medyczna zagadka niefortunnej istoty ludzkiej z serią wrodzonych defektów które na ten czas nie są jeszcze znane." napisał prof. Nolan.
Opinia jednego Dr. ktory sam, w tym samym artykule mowi ze:
Ja tylko powierzchownie przejrzalem wyniki analizy.."I've only scratched the surface of the analysis
W filmie jest tez mowa o tym gdzie jest to podwazane tym iz znane nam cechy mutacji, objawialyby sie innymi ktore wystepuje wspolmiernie, wiec nie dosc ze musialaby tu nastapic jakas niewiarygodna kumulacja mutacji, to do tego wyjatkowo inna i dogodna dla chorego poniewaz jego cialo wydaje sie byc proporcjonalne w tym wszytkim i jakos ten liliput przezyl 6-8 lat w starozytnym, surowym swiecie..
Na upartego nawet dla szympansa moznaby nawymyslac zespolu przedziwacznych mutacji pomijajac fakt ich cech koegzystujacych i twierdzic ze to biedny schorowany czlowiek..
to ma wielkosc dloni, a jest wyprostowane, proporcjonalne i zylo 6-8 lat zanim mu roztrzaskano czaszke.. ma 10 zeber.. wmowic mozna wzsystko kiedys np. niektorzy probowali murzynow swiatu zwierzat przypisac..
Jaki mamy dowod na to ze sa tylko ludzie i koniec? a te wszystkie rasy neandertalczykow, astorliptkow pipkow.. jacy oni rozni od nas byli, no ale naukowcy przyznali "tak, oni istnieli" i sie temu nie przeczy, "ale nic innego nie ma bo nie wyobrazam tego sobie" ja jestem zafascynowany i zdumiony skad takie podejscie!?
malo co wiemy o sobie ale wszystko o innym i czego byc nie moze?
jest zagadka do rozwiazania i glowi sie nad tym wielu specjalistow z roznych dziedzin i zanim oni to rozwiazuja, jeden gosciu po pobieznym rzuceniu okiem na to mowi: "ze moze to czlowiek?" a wszyscy "UFFF! to dobrze" i zaraz naglowki "To nie obcy, to czlowiek!" bo tak jest latwiej..
Użytkownik manitoris edytował ten post 06.06.2013 - 18:32