Skocz do zawartości


Zdjęcie

Cukier powoduje raka tak jak papierosy? Projekt 259 ujawniony po latach


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
57 odpowiedzi w tym temacie

#16

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Bo zapewne chodziło o cukier w rozumieniu węglowodany.

 W takich dyskusjach powinno wyrażać się precyzyjnie.  Cukier jest węglowodanem, ale nie wszystkie węglowodany to cukier. Tłuszcz o którym pisałeś że "nie tuczy", też jest węglowodanem, i jest zmieniany w glukozę.

 

 

Nie chce mi się liczyć, ale w takiej diecie cukier to nie 35%, a dobre 50% dziennego spożycia.

 Nie cukier tylko węglowodany. Nie można tych określeń używać zamiennie. To tak jak byś pisał że wszyscy muzułmanie to terroryści, tylko dla tego ze obecnie wszyscy terroryści to muzułmanie. Jako:"  osoba "siedząca" w temacie żywienia/żywienia okołotreningowego i suplementacji prawie 10 lat," powinieneś znać różnicę.


  • 1



#17

Maska.

    Entuzjastyczny sceptyk i spiczastonose dulary

  • Postów: 711
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Tłuszcze to nie są węglowodany :facepalm:
  • 1



#18

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Węglowodany to zarówno cukry (małocząsteczkowe związki rozpuszczalne w wodzie) jak i skrobia czy inulina. W zasadzie jest nim też błonnik, co niektóre etykiety spożywcze uwzględniają a inne pomijają. Chleb zawiera ogromną ilość węglowodanów choć nie musi zawierać dodanego cukru. Jeśli ktoś je głównie ziemniaki i makaron to taka dieta zawiera więcej niż 35% węglowodanów.

 

Tłuszcz nie jest węglowodanem i nie zamienia się w cukier. Jest natomiast związkiem wysokoenergetycznym w metabolizmie, czyli ma dużo kalorii. Nadmiar kalorii w stosunku do zapotrzebowania energetycznego sprzyja otyłości.

 

Najwyższy indeks glikemiczny ma glukoza, i to zresztą z definicji (IG=100). W związku z czym największe efekty glikemiczne daje syrop skrobiowy złożony wyłącznie z glukozy. Indeks glikemiczny fruktozy jest niższy, w związku z czym syrop glukozowo-fruktozowy oraz cukier biały są mniej glikemiczne. Glukozę, fruktozę i sacharozę zawiera w sobie miód, więc zastępowanie cukru białego miodem nie przynosi aż takiej korzyści jak to się niektórym wydaje.


  • 2



#19

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W takich dyskusjach powinno wyrażać się precyzyjnie.  Cukier jest węglowodanem, ale nie wszystkie węglowodany to cukier. Tłuszcz o którym pisałeś że "nie tuczy", też jest węglowodanem, i jest zmieniany w glukozę.

Skąd wziąłeś teorie, że tłuszcz to węglowodany? Węglowodany to cukry, koniec kropka. Białko to białko i jest budulcem, ale w procesie glukoneogenezy może przejść w glukozę, co nie oznacza, że węgle=białko. Tłuszcz to tłuszcz. Węglowodany dzielimy na cukry proste i złożone. Wszystkie węglowodany to cukry, z podziałem na monosacharydy, polisacharydy i oligosacharydy. Pierwszy raz też słyszę, żeby tłuszcz przechodził w węglowodany. I to też nie jest takie proste, że nadmiar = otłuszczenie, bo np na diecie ketogenicznej w ciągu dnia jemy sporo kalorii, a mimo to jedząc niemalże same tłuste rzeczy bardzo szybko tracimy wagę. Tu jest właśnie to o czym pisałem na temat IG oraz ŁG, no i oczywiście fakt, że organizm czerpie energię z ciał ketonowych, a nie z glikogenu.

 

Nie cukier tylko węglowodany.

Nie węglowodany, tylko cukier, tak jak napisałem. Zwykły cukier prosty, którego w podanej przeze mnie diecie jest bardzo dużo. Sam litr coli to 100g samego czystego cukru. W takiej butelce coli masz 20 łyżeczek cukru. Choć to i tak zaniżona wartość, gdyż w niektórych napojach litrowych może być nawet do 30 łyżeczek zwykłego cukru. Przykładowo wypicie 2l coli to zjedzenie prawie ćwiartki kilograma cukru:

9d2252b01dafdb0d8c88fcbd5874dce2,780,0,0
1c722a019e9eedd168fa711c6887bbd4,780,0,0
 

 

Jako:"  osoba "siedząca" w temacie żywienia/żywienia okołotreningowego i suplementacji prawie 10 lat," powinieneś znać różnicę.

I właśnie dlatego, że znam różnice podałem przykład diety opartej w dużej mierze na praktycznie samym cukrze prostym, nie węglowodanach ogólnie. Od samego początku dyskusji podkreślam różnice.

 

A tłuszcz z pożywienia zamieniany jest również na glukozę.

Bzdura. Glicerol może być zamieniony na glukozę w procesie glukoneogenezy, co nie oznacza, że glicerol = węglowodany. Nadmiar tłuszczu będzie zamieniał się po prostu w tłuszcz podskórny.

 

Napisałem jóż dlaczego ten pan nie wydaje mi się wiarygodny.

To bardzo źle, gdyż ten pan to bardzo wykształcony człowiek. O jego osiągnięciach, tytułach, pracach naukowych i badaniach można posłuchać/poczytać na jego kanale.

 

Dodatkowo tłuszcz o wiele łatwiej przedawkować.

Co to znaczy łatwo przedawkować tłuszcz? Tłuszcz jest wysokokaloryczny, ale kaloria kalorii nie jest równa.

 

Zaciekawiony:

Najwyższy indeks glikemiczny ma glukoza, i to zresztą z definicji (IG=100).

– Maltoza (piwo) – 110
– Glukoza – 100

Z tego co wiem wartość maltozy wprowadził Montignac.

 

Indeks glikemiczny fruktozy jest niższy, w związku z czym syrop glukozowo-fruktozowy oraz cukier biały są mniej glikemiczne.

IG to nie wszystko. Syrop glukozowo-fruktozowy jest jeszcze gorszy dla organizmu niż zwykły biały cukier. Fruktoza chemiczna, a ta z owoców to dwie różne sprawy.
"Tylko spożycie przemysłowej fruktozy, nie fruktozy z owoców, było powiązane z malejącą funkcją wątroby.To samo w przypadku wysokiego ciśnienia krwi."
"Szkodliwe skutki fruktozy były ograniczone do fruktozy przemysłowej, czyli do cukru stołowego i syropu glukozowo-fruktozowego, bez dowodów na jakikolwiek negatywny wpływ fruktozy z całych owoców. Ta pozorna sprzeczność może być wyjaśniona przez pozytywne efekty innych składników odżywczych (np. błonnik) oraz przeciwutleniacze zawarte w świeżych owocach."

odnośniki:
http://www.ncbi.nlm....pubmed/23493539
http://www.ncbi.nlm....pubmed/23933265
http://www.ncbi.nlm....pubmed/24065788

Różne badania pokazują, że jagody/borówki mogą spowolnić trawienie glukozy, dzięki czemu nie będzie aż tak szybkiego skoku cukru.
 


Użytkownik Daniel. edytował ten post 26.03.2018 - 00:03

  • 1



#20

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tłuszcze to nie są węglowodany :facepalm:

 

 Wiem. Tłuszcz zawiera Glicerol który należy do grupy alkoholi cukrowych (cukroli) skoro to alkohol cukrowy, to nazwę sobie go węglowodanem. Podobnie jak Daniel nazywa swobodnie używa określenia cukier opisując wszystkie węglowodany czyli. Temat jest o cukrze stołowym. Takim z buraków czy też trzciny, (No dobra późno było, ITD. mea culpa :) )

 

@Daniel

 Nie podważam twojej wiedzy na temat żywienia, wytykam jedynie nieścisłości w tym co piszesz.

 

 Pisałeś :

 

Jedno z badań wykazało, że spożywanie diety zawierającej 35% cukru

 

 Napisałem ze się nie da, w przypadku cukru, ( a nie ogólnie węglowodanów o czym powyrzej napisał @Zaciekawiony, ale ty sie dalej upierasz że chodzi o cukier

 

Nie węglowodany, tylko cukier, tak jak napisałem.

 

 Podając przykład Coli. :

 

Sam litr coli to 100g samego czystego cukru. W takiej butelce coli masz 20 łyżeczek cukru. Choć to i tak zaniżona wartość, gdyż w niektórych napojach litrowych może być nawet do 30 łyżeczek zwykłego cukru. Przykładowo wypicie 2l coli to zjedzenie prawie ćwiartki kilograma cukru:

 

 To dość prosty rachunek. Mimo że Cola jest extremalnie słodzona, wychodzi na to że zawiera zaledwie 10% cukru. poprzednio pisałeś (w odpowiedzi na moje pytanie) o diecie zawierającej 35% cukru. Nie ogólnie węglowodanów, czy też inaczej mówiąc cukrów, Tylko cukru. Biorąc pod uwagę że kilka razy prostowałeś to stwierdzenie, myślę że piszesz o cukrze tym takim z cukierniczki czyli o sacharozie. Nawet Cola nie zawiera 35% cukru. Więc taka dieta jest po prostu niemożliwa. 

 

 

Szkodliwe skutki fruktozy były ograniczone do fruktozy przemysłowej, czyli do cukru stołowego

 

Cukier stołowy(wnioskuję że ten który mamy w cukierniczkach) to sacharoza

 

 

Cukier spożywczy – na ogół pod tą nazwą występuje sacharoza produkowana z trzciny cukrowej (cukier trzcinowy), bądź z buraków cukrowych (cukier buraczany).

 

 

fruktoza zwana cukrem owocowym (ale otrzymywana ze zbóż),

   https://pl.wikipedia...kier_spoĹźywczy

 

 

Sacharoza, C12H22O11 – organiczny związek chemiczny, węglowodan z grupy disacharydów zbudowany z reszt D-fruktozy i D-glukozy. Jest zasadniczym składnikiem cukru spożywczego. Jest formą transportową cukrów w organizmach roślin[5].

 

 

Fruktoza, czyli cukier owocowy (z łac. fructus – owoc) – organiczny związek chemiczny z grupy ketoz. W stanie wolnym występuje naturalnie w owocach, miodzie, nektarze kwiatów i spermie ssaków[7]. Reszty fruktozy wchodzą w skład szeregu di-, oligo- i polisacharydów, np. sacharozy (glukoza + fruktoza), rafinozy (glukoza + fruktoza + galaktoza) lub inuliny (polisacharyd zbudowany głównie z fruktozy).

 

 Tak jak pisałeś cukier cukrowi nie równy.


Użytkownik Panjuzek edytował ten post 26.03.2018 - 18:52

  • 0



#21

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Fruktoza nie jest syntetyzowana sztucznie. Ta w syropie glukozowo-fruktozowym powstaje z glukozy wskutek działania enzymów. Badania nad wpływem fruktozy na zdrowie są często błędnie interpretowane - problemem zdrowotnym nie jest sama fruktoza, tylko jej nadmierne spożycie. Nadmiar glukozy w diecie daje taki sam efekt.

https://www.nature.c...s/srep09589.pdf


  • 1



#22

Maska.

    Entuzjastyczny sceptyk i spiczastonose dulary

  • Postów: 711
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

A czy % spożycia cukru nie odnosi się do suchej masy? Skoro mówisz o coli.
  • 0



#23

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

problemem zdrowotnym nie jest sama fruktoza, tylko jej nadmierne spożycie. Nadmiar glukozy w diecie daje taki sam efekt.

Co nie jest żadnym odkryciem, bo fruktoza to taki sam syf jak glukoza. Różnica jest po prostu taka, że owoce posiadają przeważnie sporo błonnika, witaminy i minerały. Dlatego jedzenie owoców jest uznawane za zdrowsze. Natomiast jedzenie owoców w nadmiarze będzie prowadzić do otyłości. Nawet na dzisiejszych egzaminach zwraca się uwagę na ograniczone spożycie owoców.


  • -1



#24

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Co nie jest żadnym odkryciem, bo fruktoza to taki sam syf jak glukoza.

 

 Problem polega na tym że glukoza jest paliwem dla naszego mózgu i komórek naszego ciała. Gdyby wyeliminować ten, jak to nazwałeś "syf" z diety, to skończyło by się to nieciekawie.

 Pisałeś wcześniej o hipoglikemii. Przytoczę definicję z wiki.

 

Hipoglikemia (inaczej niedocukrzenie) (łac. hypoglycaemia) – stan, w którym ilość glukozy we krwi (poza żyłą wrotną) spada poniżej 3,9 mmol/l (70 mg/dl)[1]. Pełnoobjawowa hipoglikemia występuje zwykle przy stężeniu poniżej 2,2 mmol/l (40 mg/dl) jednak pierwsze objawy rozpoczynają się zazwyczaj przy stężeniu poniżej 2,8 mmol/l (50 mg/dl), a u cukrzyków nawet przy wyższych wartościach. Hipoglikemia może być przyczyną śmierci.

  Wychodzi na to że ten syf jest nam niezbędny do życia.

 

 Pominąłeś dwa niezwykle istotne słowa, w wypowiedzi @Zaciekawionego. A mianowicie: "nadmierne spożycie". To słowa klucze do sensownej dyskusji w tym temacie. Ja również pisałem że "Ważna jest zbilansowana, i różnorodna dieta."  I twierdzę że, węglowodany odgrywają w niej ważną rolę. Ty natomiast piszesz o skrajnościach. Wszystkie negatywne efekty spożywania cukrów (nie tylko cukru) o których pisałeś, są spowodowane nadmiernym ich spożyciem. i to tak naprawdę jest istotne.

 I jeszcze jedno. Już o to pytałem. Czy możesz nam przybliżyć dietę zawierającą 35% CUKRU ,nie cukrów czy węglowodanów co byłeś łaskaw sprecyzować, tylko właśnie cukru. Tego spożywczego. Czyli sacharozy. 


  • 0



#25

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Problem polega na tym że glukoza jest paliwem dla naszego mózgu i komórek naszego ciała. Gdyby wyeliminować ten, jak to nazwałeś "syf" z diety, to skończyło by się to nieciekawie.

Oczywiście chodziło mi o sacharozę. Nie da się całkowicie wyeliminować glukozy z diety, a nawet jeśli doprowadzisz do całkowitego obniżenia jej podaży to organizm skonwertuje do niej z niecukrów, o czym już wcześniej pisaliśmy.

 

I jeszcze jedno. Już o to pytałem. Czy możesz nam przybliżyć dietę zawierającą 35% CUKRU ,nie cukrów czy węglowodanów co byłeś łaskaw sprecyzować, tylko właśnie cukru. Tego spożywczego. Czyli sacharozy.

Podałem od razu przykład takiej diety, nawet ci wyliczyłem ile cukru(sacharozy) zawiera coca-cola.

"Światowa Organizacja Zdrowia zaleca, aby ilość cukrów w diecie wynosiła maksymalnie 10% całodziennego zapotrzebowanie energetycznego, co stanowi około 50 g, czyli 10 łyżeczek."

Skoro światowa organizacja zdrowia zaleca, aby w diecie nie było więcej niż 10% cukru tzn, że średnio w tej diecie tego cukru jest więcej prawda? Wypicie jednej butelki litrowej coli dostarcza nam 100g sacharozy, czyli masz już 2x przekroczone zalecane normy. Dodaj teraz bułkę słodką, dżem, płatki na śniadanie, itp.

"Przez termin „cukry” w dietetyce rozumie się jedno- i dwucukry występujące w żywności (m.in. glukozę, fruktozę, sacharozę, galaktozę, laktozę) oraz cukry dodane do produktów spożywczych przez producenta i podczas przygotowywania potraw (m.in. glukozę, fruktozę, sacharozę, syrop glukozowo-fruktozowy i inne syropy, miód)."

 

"Do 25 g cukrów zalecanych przez Światową Organizację Zdrowia wliczają się więc nie tylko cukier dodany do potraw i napojów, ale również cukry zawarte w dżemach, miodzie, słodyczach, napojach, sokach owocowych, ketchupach, płatkach śniadaniowych, jogurtach czy serkach."

Czyli dokładnie to o czym pisałem, a z czego składa się jadłospis przeciętnego Polaka:

-Batony, czekolady, cukierki czekoladowe – 30-60 g/100 g, czyli 3-6 łyżeczek cukrów w średnim batoniku (50 g)
-Dżemy – średnio 35 g/100 g, czyli 1 łyżeczka cukru w 1 łyżeczce dżemu

-Płatki śniadaniowe (np. czekoladowe, cynamonowe) – średnio 25-35 g/100 g, czyli 1,5-2 łyżeczki cukrów w 6 łyżkach płatków (30 g)

-Jogurty owocowe – średnio 14 g/100 g, czyli 4,5 łyżeczki cukrów w małym kubeczku (150 g)

-Słodzone napoje – średnio 7-13 g/100 ml, czyli 5-9 łyżeczek cukrów w puszce 330 ml

Wypisałem tylko podstawowe produkty przeciętnego Polaka. Masz tu jakieś 60 łyżeczek cukru, czyli 300g! Tu cukier stanowi z 80% diety, a nie 35%.
 


  • 0



#26

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Wypisałem tylko podstawowe produkty przeciętnego Polaka. Masz tu jakieś 60 łyżeczek cukru, czyli 300g! Tu cukier stanowi z 80% diety, a nie 35%.

 Właśnie dlatego prosiłem Cię abyś wyrażał się precyzyjnie. Nie chodzi o zawartość procentową cukru w diecie, co sugeruje określenie " zawartość cukru w diecie" . Tylko o

całodzienne zapotrzebowanie energetyczne, A to zupełnie inna para kaloszy.

 

 

Czyli dokładnie to o czym pisałem, a z czego składa się jadłospis przeciętnego Polaka:

-Batony, czekolady, cukierki czekoladowe – 30-60 g/100 g, czyli 3-6 łyżeczek cukrów w średnim batoniku (50 g)
-Dżemy – średnio 35 g/100 g, czyli 1 łyżeczka cukru w 1 łyżeczce dżemu

-Płatki śniadaniowe (np. czekoladowe, cynamonowe) – średnio 25-35 g/100 g, czyli 1,5-2 łyżeczki cukrów w 6 łyżkach płatków (30 g)

-Jogurty owocowe – średnio 14 g/100 g, czyli 4,5 łyżeczki cukrów w małym kubeczku (150 g)

-Słodzone napoje – średnio 7-13 g/100 ml, czyli 5-9 łyżeczek cukrów w puszce 330 ml

 To nikt już schabowego nie jada? Uważasz że to jadłospis przeciętnego polaka? Żarty sobie robisz czy co?

 

"Dżemy – średnio 35 g/100 g, czyli 1 łyżeczka cukru w 1 łyżeczce dżemu"

 Serio? jeszcze liczyć potraafię. 35g/100g to 35% czyli w jednej łyżeczce dżemu jest 35% cukru. czyli zakładając że łyżeczka to 10 gram to mamy 3,5 grama cukru w jednej łyżeczce dżemu.

Gdyby było tak jak napisałeś to oznaczało by ze jesz cukier a nie dżem. 


Użytkownik Panjuzek edytował ten post 30.03.2018 - 10:11

  • 0



#27

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wypisałem tylko podstawowe produkty przeciętnego Polaka. Masz tu jakieś 60 łyżeczek cukru, czyli 300g! Tu cukier stanowi z 80% diety, a nie 35%

 

 

Nie wiem czym się żywisz ale naprawdę znasz ludzi którzy nie jedzą pieczywa , ziemniaków , warzyw,makaronu, mięsa???

Bo dla normalnego użytkownika to właśnie te składniki stanowią bezwzględną większość diety.I tak: zwykły chleb to w 100g 54g węglowodanów w tym 4 g błonnika za to praktycznie 0-2 % cukru.Ziemniaki to dużo węglowodanów, ale cukru j(eśli nie są przemarznięte) praktycznie 0%.Herbata to na szklankę przeciętnie 2 łyżeczki cukru.

 

Dieta którą opisujesz to chyba jakaś dieta nolajfa  bez pracy ważącego z ćwierć tony. :(


  • 0



#28

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To nikt już schabowego nie jada? Uważasz że to jadłospis przeciętnego polaka? Żarty sobie robisz czy co?

Tak, dokładnie tak wygląda jadłospis przeciętnego Polaka, no może teraz trochę lepiej od kiedy bycie fit stało się modne. Do tych rzeczy co wymieniłem można dodać jakąś zupę i drugie danie, oprócz tego przeważnie nic więcej się nie znajduje.

 

zwykły chleb to w 100g 54g węglowodanów w tym 4 g błonnika za to praktycznie 0-2 % cukru.

Za to bardzo wysoki indeks glikemiczny, białego pieczywa 70IG i ładunek glikemiczny aż 10 w 25g(powiedzmy jednej kanapce), w skromnym śniadaniu, dajmy na to 3 kanapki to aż 30ŁG, więcej niż np ryż basmati ma w 150g(22), ryż biały w 150g(23). To trochę szerszy temat niż tylko przeczytanie o ilości węglowodanów na etykiecie.

Najprostszy przykład:
Chleb biały: 70IG
Ziemniaki: 70IG

Wydawałoby się, że to jedno i to samo. Tymczasem w 150g ziemniaków mamy tylko 15ŁG, chleb w 150g mamy aż 60ŁG! To właśnie między innymi dlatego tak bardzo dietetycy i lekarze zalecają zrezygnowanie z białego chleba, a np ziemniaki są polecane w przypadku, gdy ktoś chcę schudnąć.

 

Dieta którą opisujesz to chyba jakaś dieta nolajfa  bez pracy ważącego z ćwierć tony. :(

Bułki/kanapki z dżemem/miodem, płatki z mlekiem, serki typu danio, coca-cola/woda smakowa/sok, słodzona herbata/kawa to jest ogromna część dziennego spożycia polaków:

Lubimy wypić kawę na śniadanie. Taki zwyczaj zadeklarował co trzeci badany (34%).
Najczęściej przygotowujemy kanapki z wędliną albo z serem. Co czwarty z nas raczy się na śniadanie płatkami śniadaniowymi lub musli.
Za to kobiety  (30% ) częściej niż mężczyźni (17%) jedzą płatki śniadaniowe albo musli.

Na śniadanie ponad 84 proc. wybiera pieczywo, a tylko 4 proc. zupę mleczną –wynika z badania polskich naukowców.

 

Jeszcze kilka rzeczy o których pisałem, ale może naukowiec będzie bardziej wiarygodny(?):

Doktor Dariush Mozaffarian, zajmujący się badaniami żywności i jej wpływu na zdrowie uznał, że co roku aż 184 tysiące osób umiera przez choroby spowodowane także piciem takich napojów – potwierdził tym samym wcześniejsze wyniki naukowców z Uniwersytetu Harvarda. Jego opinia oparta jest na 62 rodzajach badań, które zostały przeprowadzone od 1980 do 2010 roku w Stanach Zjednoczonych na grupie 600 tysięcy osób. Głównym czynnikiem ryzyka w tych napojach jest ogromna ilość cukru, która wywołała u badanych cukrzycę, choroby serca i prawdopodobnie miała wpływ na rozwój chorób nowotworowych

 

Drugim powodem są ogromne dawki cukru, które dostają się do naszego krwioobiegu już 10 minut po wypiciu butelki coli. Jest to jednorazowe przyjęcie ponad dobowej dawki cukru dla dorosłej osoby.

 

Badaczy dziwi więc to, że na takich napojach nie umieszcza się ostrzeżeń, jak to jest wymagane od producentów papierosów. Badacze z Uniwersytetu Harvarda odkryli, że już po 30 dniach od włączenia coli do diety następuje znaczny wzrost wagi oraz zmienia się norma w produkcji insuliny w naszym organizmie – i to bez względu na to, czy badani pili codziennie czy tylko dwa razy w tygodniu puszkę napoju gazowanego!
 

Zrozumcie, że picie coli, wód słodzonych, soków, czy jedzenie białego cukru jest szkodliwe, po prostu! Niezależnie od dawki. Logiczne, że osoba jedząca 150g cukru dziennie będzie bardziej narażona na powikłania od osoby jedzącej 30g cukru, ale to wciąż ten sam bezwartościowy, szkodliwy syf! To tak jakby powiedzieć, że wypalenie paczki papierosów dziennie jest szkodliwe, ale z umiarem jeden papieros dziennie jest spoko. NIE.

Zdaniem naukowców całkowite wyeliminowanie cukru z diety wpływa pozytywnie na nasz organizm i zapobiega rozwojowi chorób serca, nowotworów, otyłości oraz usprawnia pracę mózgu. Dzieje się tak dlatego, że nasz organizm nie jest osłabiony przez magazynowanie cukru (glukozy).

Licząc średnie zapotrzebowanie na 2000kcal, 30% cukru w diecie oznacza 600kcal, 1g cukru to 4kcal, czyli wychodzi w takiej diecie 150g cukru, co jak ustaliliśmy wcześniej jest prościzną - jedna butelka coli w ciągu dnia.
 


Użytkownik Daniel. edytował ten post 30.03.2018 - 22:04

  • 0



#29

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Badacze z Uniwersytetu Harvarda odkryli, że już po 30 dniach od włączenia coli do diety następuje znaczny wzrost wagi oraz zmienia się norma w produkcji insuliny w naszym organizmie – i to bez względu na to, czy badani pili codziennie czy tylko dwa razy w tygodniu puszkę napoju gazowanego!

 

Czyli skoro  cukru jak sam piszesz jest i tak i tak naprawde dużo w diecie to nie cukier powoduje "znaczny wzrost wagi i zmianę normy insuliny" . Dowodzi to toksyczności coli i tyle...

Najczęściej przygotowujemy kanapki z wędliną albo z serem. 

 

 

Bułki/kanapki z dżemem/miodem,

 

 

Ciekawy jestem jak wyszło ci z statystycznego  jedzenie słonej kanapki (prawie 0% cukru) kanapki z dżemem???


PS. Najpopularniejsze płatki kukurydziane to w 98,6 grys kukurydziany czyli wszystkich innych skałdników jest ponizej 1,4 % .


  • 0



#30

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czyli skoro  cukru jak sam piszesz jest i tak i tak naprawde dużo w diecie to nie cukier powoduje "znaczny wzrost wagi i zmianę normy insuliny" . Dowodzi to toksyczności coli i tyle...

No przecież biało na czarnym, że to właśnie cukier powoduje. Toksyczność coli to właśnie przede wszystkim ogromne ilości cukru. Bo oprócz niego w coli mamy jedynie wodę, kofeinę, dwutlenek węgla(jak w większości produktów) i kwas fosforowy.

 

Ciekawy jestem jak wyszło ci z statystycznego  jedzenie słonej kanapki (prawie 0% cukru) kanapki z dżemem???

Jak nie czytacie wpisów osoby z którą rozmawiacie to dyskusja nie ma sensu. Kanapka to prawie 0% cukru? To dobre, bo post wcześniej pisałem, że zjedzenie zwykłych trzech kanapeczek chleba białego bardziej wpływa na skoki cukru i insuliny niż zjedzenie półtora worka ryżu. Oczywiście to będzie zbyt duże uproszczenie i uogólnienie, ale jedząc trzy kanapki dziennie przytyjesz szybciej niż jedząc prawie dwa worki ryżu.

 

PS. Najpopularniejsze płatki kukurydziane to w 98,6 grys kukurydziany czyli wszystkich innych skałdników jest ponizej 1,4 % .

Nie wiem o jakich płatkach mówisz, bo zwykłe płatki kukurydziane to aż 84g węglowodanów w 100g, w tym 10g cukru. IG 84, a ŁG aż 21 w 30g, czyli dwa razy więcej niż chleb.


  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych