Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kobieta "Bez Wyrazu" w Cedar Senai 1972


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
16 odpowiedzi w tym temacie

#16

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Co do psychiatrii - nie wiem, jak jest w kompleksie Cedry Synaju, ale w Szpitalu Bródnowskim to po prostu piętro nad neurologią oddzielone kratą z dozorującym ochroniarzem (najczęściej starszym gościem lub panią w podobnym wieku) w mundurze firmy ochroniarskiej. Polska rzeczywistość. Może po remoncie coś się zmieniło.

 

A na oddziale? Bardziej smutno niż strasznie. Dwa korytarze, pomiędzy dyżurka  dla pielęgniarki. Panie na prawo, panowie na lewo. Ataki? Jakie ataki. Ludzie otumanieni prochami snują się po korytarzach. Część cały czas praktycznie śpi. Kraty w oknach dla bezpieczeństwa pacjentów (by nikt nie wypadł), a nie dla zapobiegania ucieczkom. Apatia, szarość, wszechogarniająca nuda. Dramatyczne ucieczki, pościgi, jakieś spektakularne scenariusze? Serio?

 

 

Nie mam zdjęć z wnętrz,  ale sam budynek psychiatrii w Cedar Synai

wyglada tak:

 

 

Cedar-Sinai.jpg

 

Dla porównania ten szpital o którym pisałem czyli popularna Morawka to w okresie komuny całe małe miasteczko otoczone drutem koczastym,  a później zwykłym wysokim murem z :

 

ul_Morawka_Stronie_Slaskie_430267.jpg

 

 

ul_Morawka_Stronie_Slaskie_5346860.jpg

 

 

Dzisiaj jako szpital funkcjonuje względnie maleńki budyneczek:

Wojewodzkie_Centrum_Psychiatrii_Dlugoter

 

 

To był potężny osrodek, jeden z największych (chyba zreszta najwiekszy w Polsce).Przejął nieczynne osiedle górników kopalni uranu R1 w Kletnie. Mieściłęy sie tu pocztąkowo psychuszka(  szpital do zmiękczania "niewygodnych"), potem już typowy szpital w którym leczono chorych , mieszkali ci z pacjentów którzy nie mieli gdzie wrócić, poddawano obserwacji przestępców gdy sąd wnioskował o obserwację, leczyli się zaawansowani narkomanie , alkoholicy , osoby z syndromem KL , pola walki, Obserwowano tych co chcieli się wywinąc z wojska świrujac, :)  Część była całkowicie odizolowana (choćby mordercy na obserwacji), część mogła wychodzić okresowo , część mieszkała całkowicie wolno tylki bo nie miała gdzie wrócić po latach leczenia.Część dowożono do pracy  w wybranych zakładach w okolicy jeśli ich stan na to pozwalał. Całe miasteczko. Mieli teatr amatorski, świetlice itp.Typowy totalny, megaprojekt komunistyczny.

W okresie rozkwitu samej obsługi kilkaset osób.Samych strażników na strażnicach przy bramach chyba z 20(to w końcu 3 zmiany obsady 24/7)

 


  • 2



#17

Nick.
  • Postów: 1527
  • Tematów: 777
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

heliport.JPG

domena publiczna

 

Po lewej cały kompleks Mazowieckiego Szpitala Bródnowskiego. U góry, ten mały budynek zaznaczony dużą strzałką, to właśnie psychiatria. Precyzyjnie - górne piętro. Jak widać, kompleks nie jest nawet ogrodzony (ale heliportu się dorobił).

 

Co ciekawe, podwarszawski psychiatryczny Szpital Tworkowski czyli obecnie Mazowieckie Specjalistyczne Centrum Zdrowia im. prof. Jana Mazurkiewicza (sic!) wygląda jak zespół pałacowo-parkowy. Zabytkowe budynki, mnóstwo terenów zielonych, dużo przestrzeni.

 

7861c87e0da4ce94.jpg

domena publiczna

 

Na pierwszy rzut oka (drugi właściwie też) mało szpitalnie.

 

bcef366c0bd5cad7.jpg

domena publiczna

 

Ale wydostać się się stamtąd już trudniej. No i ochrona sensowniejsza.


Użytkownik Nick edytował ten post 26.02.2018 - 18:53

  • 2




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych