Skocz do zawartości


Zdjęcie

Duchna Droga (Puszcza Kampinoska)


  • Please log in to reply
14 replies to this topic

#1

KITT.
  • Postów: 54
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witajcie!

 

Dzisiaj chciałbym omówić i porozmawiać o puszczy Kampinoskiej, a dokładniej o "Duchnej Drodze". Więc przybliżmy temat.

 

Co to jest Duchna Droga?

 

Duchna droga to miejsce w Puszczy Kampinoskiej.

duchna-droga-mapa.jpg

 

Nazwę swoją nosi od rzekomo pojawiających się tam duchach np. Kobieta z psem bez głowy ,albo człowiek na koniu. Mają tam też miejsce takie zjawiska jak migające kolorowe światełka głęboko w lesie. Dziwne dźwięki z radia/krótkofalówki i dziwnie powyginane drzewa.

 

Zapewne zapytacie czy są jakieś dowody na te zjawiska. Otóż tak i nie.

 

Dowodem na migające światełka są zdjęcia poniżej (Nic nie było edytowane).

 

2(1).png

 

Zdjęcia światełka wśród drzew.

 

1.png

 

Po 1 sekundzie to same miejsce.

 

Dowodem na Powyginane drzewa jest zdjęcie poniżej.

 

3.png

 

Jedno z wielu dziwnie rosnących drzew.

 

Niestety do duchów nawiedzających tamte miejsce nie ma dowodów.

 

 

 

Co myślicie o tym miejscu? Wydaje się ciekawe.

 

Dziękuje Kanałowi Urbex History (kliknij aby zobaczyć kanał Gorąco polecam) ponieważ wszystkie dowody zostały pobrane z ich filmu.

 

Jeżeli był już taki temat to smutek ;(

 

Regulamin 3.10 oraz 3.14

upomnienie.gif

TheToxic


  • 1

#2

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Podobne drzewa rosną też w miejscowości Gryfin. Jest ich tam nawet więcej
https://m.onet.pl/wi...e/ciekawe,9tw6e

Natomiast światełka które widać na fotach to mogą być robaki świętojańskie.
  • 0



#3

KITT.
  • Postów: 54
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Natomiast światełka które widać na fotach to mogą być robaki świętojańskie.

Nic w tamtym miejscu o robakach świętojańskich nie słyszałem i według mnie jest to wątpliwa teza.

 

A co do drzew to w Kampinosie chyba normalne.


  • 0

#4

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6631
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To nie musi być robaczek świętojański. Każdy owad przelatujący przed aparatem da podobny efekt, czemu świadczy fasolkowaty kształt odbicia światła od owada na zdjęciu.

A te powyginane drzewa są dowodem na co? Aaaa, na to, że są powyginane?





#5

KITT.
  • Postów: 54
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

 

A te powyginane drzewa są dowodem na co? Aaaa, na to, że są powyginane?

Zgadza się! Zdjęcie powyginanych drzew jest dowodem na to że są one rzeczywiście powyginane i że nie jest to mit albo teoria.


  • 1

#6

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1627
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ten temat to ukłucie w moją godność. Zero artykułu, kolorowe zdania jak w zeszycie do katechezy z pierwszej klasy, trzy duże zdjęcia na których nie ma nic paranormalnego i do tego trzy zdania, normalnie kpina do kwadratu - aż mnie coś bierze jak widzę taki badziew.

 

Na tym pierwszym zdjęciu to za pierwszym razem tuż zaraz po jego zobaczeniu stawiałam na rozżarzoną końcówkę: papieros, patyk coś z daleka ale na tyle blisko aby obiektyw wyłapał świecące "coś" niby w powietrzu. Cóż kiepska prowokacja samego autora zdjęcia.

 

Na drugim zdjęciu nie ma nic, bo patyk spadł, żar się wypalił czy po prostu ktoś papierosem odszedł sobie o krok dalej.

 

Na trzecim zdjęciu widzę drzewa jakich pełno w lesie, Ba! nawet u mnie są takie powyginane i sądzę, że w każdym lesie znajdzie się takie dziwne drzewo, a dorabiać sobie otoczkę że to wina nawiedzonego lasu jest dla mnie żałosne. Zaraz wybuchnę śmiechem. 

 

Cóż ferie się zaczęły i mamy wysyp nowych nicków, dziwnych tematów i pseudo artykułów. 





#7

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Na mapce widać, że pas lasu między drogą a Izabelinem nie jest zbyt szeroki, to światełko to może być latarnia.


  • 0



#8

ThePrz.
  • Postów: 168
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Co do pogiętych drzew to jest to normalne u roślin, one też potrafią się poruszać, przy czym ich poruszanie się potrafi je wygiąć na stałe więc jak wyrosną wyglądają na "połamane":

https://pl.wikipedia...i/Ruchy_roślin

 

Z niewyjaśnionych/paranormalnie wyglądającyh drzew to jest tylko to:

http://wyborcza.pl/1...ywego_Lasu.html


  • 0

#9

UrbanDemons.
  • Postów: 18
  • Tematów: 3
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Byłem kilka razy na tej drodze co prawda w dzień i nic nadzwyczajnego mnie tam nie spotkało, ale legenda o tej drodze w okolicach jest mocno utrwalona i nie powiem może kiedyś się wybiorę w to miejsce w nocy. Czy ktoś z forumowiczów był na tej drodze i miał jakąś ,,przygodę" ? 

Jeżeli chodzi o Kampinos to mam dobrego znajomego który wybrał się na nocną przejażdżkę do Wsi Wisielców i jego auto wraz ze znajomymi samo zgasło. Nie muszę chyba mówić, że wszyscy wpadli w panikę i już więcej razem tam nie pojechali :-)


  • 0

#10

Churchyard dweller.
  • Postów: 356
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Czyli zgasniecie silnika to zjawisko paranormalne i powod ze dorosli faceci boja sie gdzies jechac? Strach sie bac o ich zajecze serca.
  • 0

#11

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Historia jest albo podkoloryzowana, albo zmyślona. Jeśli jechał ze swoimi znajomymi w nocy, podejrzewam że auto którym jechali to nie było nowe audi a8, tylko jakiś golf4 albo niezbyt nowe bmw. Więc to że silnik zgasł nie jest zjawiskiem nietypowym. Pewnie średnia wieku tych ludzi to 20 lat.


  • 0



#12

Nick.
  • Postów: 1527
  • Tematów: 777
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ta nasza cała technologia to jednak badziew. Wszystko ją uszkadza. Czy to duch się jakiś włóczy, czy ufo przeleci - koniec, kropka. Dyrdaj człowieku do domu piechotą.

O, jak koń w zaprzęgu szedł i mu Zły na wóz wskoczył, to chociaż do stajni zwierzak zwiewał. A dziś? Ech...


  • 0



#13

Nefer.
  • Postów: 14
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja nie byłam konkretnie w tym miejscu (w ogóle dopiero wczoraj dowiedziałam się o "Duchnej Drodze"), ale podobne rzeczy dzieją się w lesie obok pętli Stare Bemowo.

Kilka lat temu poszłam tam z kolegą, przeszliśmy lasem od pętli do bunkrów znajdujących się mniej więcej pomiędzy Klaudynem a Lotniskiem. Chwilę posiedzieliśmy i postanowiliśmy wracać, gdy zaczęło się ściemniać. Zupełnie ciemno zrobiło się bardzo szybko, po kilku minutach po wejściu z powrotem w las. Ja się boję lasu nocą jak cholera, mój kolega też do najodważniejszych nie należy, więc niesamowicie stresowały nas te "światełka" (albo "oczka", jak je na szybko nazwaliśmy). Żeby jakoś rozluźnić atmosferę zaczęliśmy nawzajem się przemądrzać, jak to ludzki umysł jest w stanie sam się nakręcić na strach. Była kolej kolegi:

- No i popatrz np. na to - wskazał większe drzewo, które mieliśmy zaraz minąć - Co by było, gdyby ono nagle trzasnęło...

I w tym momencie rzeczywiście to drzewo trzasnęło ;) Dobrze, że nie wpadliśmy w panikę, a naprawdę byliśmy w tym momencie już na granicy :facepalm:

 

Generalnie - nic paranormalnego. Widocznie taka specyfika tamtych rejonów, bo ta "Duchna Droga" jest w sumie niedaleko.


  • 0

#14

trumpor113.
  • Postów: 31
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

"Niestety do duchów nawiedzających tamte miejsce nie ma dowodów."

 

Zacznijmy od tego że na istnienie żadnych duchów nie ma poważnych dowodów.

 

"Nic w tamtym miejscu o robakach świętojańskich nie słyszałem i według mnie jest to wątpliwa teza."

 

Nie jestem entomologiem ale wydaje mi się że to dość pospolicie występujący owad w naszym kraju. Nie rozumiem dlaczego miała by to być wątpliwa teza?

Przejdź się po lesie, myślę że znajdziesz dużo powykrzywianych drzew, zrośniętych ze sobą czy po prostu chorych. Jest to norma w lesie. 

 

Nie rozumiem za to fascynacji takimi legendami, przecież co druga wieś w kraju (a myślę że i na świecie) ma tego typu miejsca. 


  • 0

#15

nexo.
  • Postów: 3
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wielokrotnie po Puszczy, między innymi po tej drodze, jak i innych drogach oraz lasach w okolicy, jeździłem w nocy rowerem. Generalnie w sezonie, jak tylko jest pogoda, staram się jeździć co drugi dzień. Zawsze jeżdżę późnym wieczorem oraz nocą (start ok. 21:30). Z reguły robię od 20 do 40 km, ale nierzadko też więcej po 60 - 80 km. Jak jadę do Puszczy, to z racji odległości, grane są te większe odległości. Unikam głównych dróg, jeżdżę przeważnie w terenie. Robię to regularnie od 4 lat. Powiem szczerze, poza jednym przypadkiem, jeszcze nigdy nic dziwnego na swojej drodze nie spotkałem. Owszem, drzewa trzeszczą, w lesie chodzą różne zwierzęta, ale to jest całkowicie normalne. Kiedyś mało nie wjechałem w dzika, innym razem w stado warchlaków, spotkałem też złodziei rozbebeszających auto. Ale duchów czy innych zjaw nie ma, zarówno w lasach jak i na cmentarzach, które licznie na swojej drodze mijam. Od kilkunastu lat bardzo dużo chodzę po różnych zakątkach Polski i nie tylko. Nawet po kilka razy tygodniowo. Także po lasach, górach, opuszczonych miejscach, ruinach czy cmentarzach armii czerwonej :). Przede wszystkim robię to samotnie, późnymi wieczorami i nocami. Taką mam pracę, że dużo podróżuję, a przy tym łączę praktyczne z przyjemnym. Niestety, jeszcze nigdy nie udało mi się spotkać nic, co nie byłoby racjonalne i rzeczywiste. Jedyny wyjątek to UFO - duże, świecące, stojące nieruchomo, a następnie odlatujące z ogromną prędkością. To powiedzmy jedyny przypadek na setki czy tysiące godzin spędzone w terenie, kiedy udało się zaobserwować coś dziwnego. To jednak również tylko "nieznany obiekt", bo nie byłem w stanie go zidentyfikować. Nie twierdzę, że kosmici. Mógł być to meteoryt, spalający się powoli po wejściu w atmosferę, a następnie z dużą prędkością poruszający się bliżej powierzchni ziemi (efekt złudzenia). Podsumowując, lubię tego typu opowieści, chciałbym by były prawdziwe, ale niestety jestem sceptyczny.
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych