Skocz do zawartości


Zdjęcie

Australijskie ptaki drapieżne posługują się ogniem


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2 odpowiedzi w tym temacie

#1

Nick.
  • Postów: 1527
  • Tematów: 777
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

65a897a9f0ef3a0c.jpg

Naukowcy podejrzewają, że ptaki zaczęły korzystać z ognia wcześniej niż ludzie. Foto: Shutterstock

 

 

Trzy posługujące się ogniem gatunki to: kania czarna (Milvus migrans), kania złotawa (Haliastur sphenurus) oraz sokół brunatny (Falco berigora).

 

Zainspirowany wydaną w roku 1963 książką Douglasa Lockwooda "I, The Aboriginal" ornitolog Bob Gosford z Central Land Council w Alice Springs zebrał w latach 2011-2017 świadectwa wielu osób - w tym Dicka Eussena (Tropical Australian Media) i Nathana Fergusona (Northern Territory Fire and Rescue Service). Większość informacji pochodzi od Aborygenów, walczących z naturalnymi pożarami buszu na północy Australii.

 

Świadkowie widzieli ptaki przenoszące w szponach lub dziobach płonące gałązki i zrzucające je nawet kilometr dalej, by wywołać pożar.

 

Zachowanie to dotyczyło zarówno pojedynczych, jak i działających wspólnie osobników. Ogień wypłaszał ukrytą w zaroślach potencjalną zdobycz – mniejsze ptaki, jaszczurki czy owady. Drapieżcy chwytali je lub zjadali ciała ofiar ognia.

 

Możliwe, że ptaki zaczęły korzystać z ognia wcześniej niż ludzie. Ich zachowanie -zaobserwowane przez tubylców być może już 40 tysięcy lat temu - zostało nawet utrwalone w rytualnych tańcach Aborygenów.

 

Biali badacze przez lata sceptycznie odnosili się do tych zaskakujących dla nich informacji.

 

Zdaniem autora publikacji uzyskana wiedza może przyczynić się do lepszego zrozumienia ewolucji tropikalnych sawann oraz poznania początków wykorzystania ognia przez ludzi. Dotychczas jako przyczynę pożarów brano pod uwagę tylko uderzenia piorunów oraz działania ludzi.

źródło

 


  • 8



#2

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Trochę zdjęć z  źródłowych  artykułów.

byA7Suf.jpg

8AAYqfz.jpg

 

NEmc305.jpg

 

Przyznam się widziałem naprawdę wiele pożarów  traw , zarośli itp. ale pierwszy raz widzę zwierzęta podchodzące tak blisko do czoła pożaru. Owszem z pogorzeliska szybko korzystają np krukowate , a nawet raz widziałem boćka wchodzącego na spopieloną ziemię jakieś 50 m za naszymi jednostkami . No ale tu sprawa jest oczywista. Zwierzęta zabite przez ogień(a jest ich sporo w każdym pogorzelisku) wydzielają zapach spalonego(lub przypalonego) mięsa, który może przyciagać mięsożerców czy wszystkożerców. Swoją drogą to o taki spryt podejżewałbym krukowate a nie niezbyt rozgarnięte szponiaste (jedyny inteligentniejszy wyjątek to sowy). Krukowate to najsprytniejszy rodzaj ptaków. Chociaż z drugiej strony np szponiaste unoszą czasem ofiary w powietrze  (lub zrzucaja w przepaść) i uśmiercają zrzucając je z wysokości.

 

Co wymaga pewnego planowania.

 


  • 2



#3

Nick.
  • Postów: 1527
  • Tematów: 777
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A jeśli jeszcze dodamy, że w Australii żyją rośliny, które do kiełkowania potrzebują pogorzeliska, krąg życia zacznie się nam powoli zamykać... ;)


Użytkownik Nick edytował ten post 21.01.2018 - 20:07

  • 1





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych