Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dziwne zdarzenie w domu samobójcy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
20 odpowiedzi w tym temacie

#16

Anunnaki.
  • Postów: 540
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

proszę zostawić  na noc włączony dyktafon  ewentualnie zapalone światło w łazience i włączyć jakąś kamerkę,może coś złapiecie na nagraniu

 

nam się udało nagrać coś w  opuszczonym budynku jednak nie są to odgłosy ludzkie ani zakłócenia były nagrywane jednym urządzeniem aby wykluczyć awarię/zakłócenia nagraliśmy drugim które także coś wychwyciło


Użytkownik Anunnaki edytował ten post 09.01.2018 - 14:37

  • 0

#17

Nefer.
  • Postów: 14
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jeszcze tak pomyślałem, że te odgłosy kroków mogły być z telewizora.

 

Niestety tego nie jestem w stanie stwierdzić, nie pamiętam po takim czasie co w tv leciało, ale jasne, że można to wziąć pod uwagę.


  • 0

#18

Wirowmaker.

    Go Beyond! Plus Ultra!

  • Postów: 85
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ciekawe zawsze skłaniam się ku zwierzętom bo one w tym para nienromalnym szajsie zawsze są najbardziej wiarygodne, nie zwracają uwagi na normalne rzeczy mają lepsze i czulsze zmysły to po prostu chodzące radary. Po śmierci wujka pies który był uwiązany na łańcuchu taki podwórkowy wilczurek w noc po śmierci ... wył całą noc ... aż do gdzieś 5 może 6 oceniam po wysokości słonka :D w porze letniej które świeci mi przez okno na wschodniej ścianie...

A czemu samobójstwo popełnił ten chłopak ? Jeżeli można za pytać to bardzo osobiste pytanie... nie musisz odpowiadać :) - rozsyp mąkę na schodach i przy wejściu może będą ślady tylko zrób to jak każdy uśnie by "dowcipniś się komuś nie włączył" hehe.

 

Co do dziwnych dźwięków w domu, często dzieje się tak że dom, blok pracuje nieustannie grunt się unosi opada to samo dom czy mieszkanie dotyczy to także zmian temperatur pomieszczeń ... miałem 3 razy w życiu przypadek stukania drzwi pierwszy raz myślałem że jaja sobie ktoś robi, trzeci raz w nocy tak trzasnęły że wylądowałem na równych nogach gotowy walczyć z potworem :D, drugi zostawiłem na koniec ponieważ było to wyjaśnienie całego szumu z drzwiami ... mianowicie leżałem w pokoju czytałem książkę, drzwi były zamknięte za nimi stał ojciec na drabinie wymieniał żarówkę i w pewnym momencie trzask! Drzwi pracowały tzn w nocy jak wszystko ochładzały się ... zjawisko to powoduje kurczenie materiałowe natomiast w dzień się rozszerzają bo jest cieplej. Stąd pochodzi większość duchów :D od rozszerzających i kurczących się przedmiotów które trzaskają, strzelają, stukają zależnie od materiałów bardziej rozciągliwych lub mniej wiele też zależy od wrażliwości cieplnej.


Użytkownik Wirowmaker edytował ten post 13.01.2018 - 14:37

  • 0

#19

Churchyard dweller.
  • Postów: 356
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

@Wirowmaker
To w koncu po smierci wujka czy w noc poprzedzajaca smierc? Pies wył na podworku wujka i Ty mieszkales z nim w jednym domu? Jakie jest wg Ciebie wyjasnienie tego wycia?

Użytkownik Color Coelestinus edytował ten post 13.01.2018 - 13:04

  • 0

#20

Wirowmaker.

    Go Beyond! Plus Ultra!

  • Postów: 85
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Sorki auto uzupełnianie w noc po śmierci, ja byłem gówniarz wujcio zmarł w 2009 roku przyjechaliśmy tam ponieważ ojciec się nim opiekował (przepisał nam dom w którym mieszkał) razem z babcią i mamą, byliśmy mu najbliższymi ojciec jeździł po lekarzach i do szpitala ... rak pęcherza moczowego.

 

Co do wycia nie wiem, chyba normalne ... jak to na wsi psy wyją czasem do siebie szczekają, wiem że pies wujaszka baaardzo lubił, żadne z nas nie podchodziło do niego z obawy że ugryzie do innych nie był zbyt miły... tylko wujek mógł go dotknąć... po jego śmierci pies w nocy wył co mogę więcej powiedzieć ;) nie spałem, pamiętam że kląłem na kundla :D może tęsknił? Może czuł że już go nie ma ? Kto wie co psi rozumek zakumał... aczkolwiek na pewno czuł coś bo zwierzaki potrafią odczytać ludzie humory i intencje oraz napięcie sytuacyjne. Dla mnie to nic niezwykłego, psy często siedzą tygodniami na grobach właścicieli lub w miejscach gdzie oni byli... nic paranormalnego. Chodziło mi tylko o zwierzęce zmysły do takich rzeczy, zdarzeń itp. Zwierz to żywy radar.


  • 0

#21

Nefer.
  • Postów: 14
  • Tematów: 1
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ciekawe zawsze skłaniam się ku zwierzętom bo one w tym para nienromalnym szajsie zawsze są najbardziej wiarygodne, nie zwracają uwagi na normalne rzeczy mają lepsze i czulsze zmysły to po prostu chodzące radary. Po śmierci wujka pies który był uwiązany na łańcuchu taki podwórkowy wilczurek w noc po śmierci ... wył całą noc ... aż do gdzieś 5 może 6 oceniam po wysokości słonka :D w porze letniej które świeci mi przez okno na wschodniej ścianie...

A czemu samobójstwo popełnił ten chłopak ? Jeżeli można za pytać to bardzo osobiste pytanie... nie musisz odpowiadać :) - rozsyp mąkę na schodach i przy wejściu może będą ślady tylko zrób to jak każdy uśnie by "dowcipniś się komuś nie włączył" hehe.

 

Co do dziwnych dźwięków w domu, często dzieje się tak że dom, blok pracuje nieustannie grunt się unosi opada to samo dom czy mieszkanie dotyczy to także zmian temperatur pomieszczeń ... miałem 3 razy w życiu przypadek stukania drzwi pierwszy raz myślałem że jaja sobie ktoś robi, trzeci raz w nocy tak trzasnęły że wylądowałem na równych nogach gotowy walczyć z potworem :D, drugi zostawiłem na koniec ponieważ było to wyjaśnienie całego szumu z drzwiami ... mianowicie leżałem w pokoju czytałem książkę, drzwi były zamknięte za nimi stał ojciec na drabinie wymieniał żarówkę i w pewnym momencie trzask! Drzwi pracowały tzn w nocy jak wszystko ochładzały się ... zjawisko to powoduje kurczenie materiałowe natomiast w dzień się rozszerzają bo jest cieplej. Stąd pochodzi większość duchów :D od rozszerzających i kurczących się przedmiotów które trzaskają, strzelają, stukają zależnie od materiałów bardziej rozciągliwych lub mniej wiele też zależy od wrażliwości cieplnej.

Popełnił samobójstwo, bo się czuł niedoceniany przez całe życie, a czarę goryczy przelało to, że zerwała z nim dziewczyna którą strasznie kochał (zostawił dwa listy, czytałam oba - to taki skrót). Nie mam jak rozsypać mąki, bo to było lata temu, nigdy już nie będę tam nocować.

Tam nie miało co pracować, bo jak pisałam schody były betonowe wyłożone kafelkami. Już prędzej drzwi mogły to robić, bo drewniane i dość luźno osadzone w zawiasach, ale one nigdy nie wydały z siebie żadnego niepokojącego dźwięku.


  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych