Skocz do zawartości


Zdjęcie

Święty Graal fizyki znaleziony? Nowa teoria, co było po Wielkim Wybuchu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
10 odpowiedzi w tym temacie

#1

Nick.
  • Postów: 1527
  • Tematów: 777
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

29199661_29200149.jpg?itok=C5W6IzhE

Fot. Fotolia

 

 

To, co nastąpiło po Wielkim Wybuchu, wyjaśnia Teoria Wielkiej Unifikacji. Aby potwierdzić którąś z jej dotychczasowych wersji, trzeba zaobserwować rozpad protonu (na razie nieodkryty). Duet uczonych, w tym Polak, zaproponował wersję teorii bez rozpadu protonu.

 

Wszystko, co w naszym Wszechświecie wprawia cząstki w ruch i utrzymuje je w ryzach, można sprowadzić do czterech oddziaływań. To oddziaływania: grawitacyjne, elektromagnetyczne, silne oraz słabe. Uważa się, że kiedyś – tuż po Wielkim Wybuchu – oddziaływania te były jednością. W miarę stygnięcia Wszechświata zaczęły się one od siebie oddzielać.

 

I tak teraz: oddziaływanie elektromagnetyczne (między cząstkami o ładunku elektrycznym) przenoszone jest przez fotony. Oddziaływanie silne - które występuje np. między kwarkami - przenoszą gluony. A oddziaływanie słabe - to za jego sprawą istnieje np. radioaktywność - przenoszą bozony W+ i W- oraz bozon Z. Oddziaływanie grawitacyjne zaś - jak się przypuszcza - mogłoby być przenoszone przez grawitony (cząstek takich jeszcze nigdy nie zaobserwowano).

 

SPAJAJĄCE TEORIE

 

Gdyby udało się znaleźć wspólny mianownik wszystkich tych czterech oddziaływań i połączyć ich działanie w spójną teorię, otrzymalibyśmy Teorię Wszystkiego. To by dopiero było coś! Problemem jest grawitacja, która do pozostałych trzech oddziaływań pasuje jak pięść do nosa.

 

Na razie więc fizycy wyznaczyli sobie nieco łatwiejsze zadanie: opisać to, co stało się momencik później po Wielkim Wybuchu, kiedy jeszcze trzy z czterech oddziaływań (elektromagnetyczne, silne i słabe) stanowiły jedność. Teoria, która pokazywałaby wspólne pochodzenie tych sił nazywana jest Teorią Wielkiej Unifikacji (GUT). (Szczebelek niżej jest Model Standardowy, który łączy w całość oddziaływanie elektromagnetyczne i słabe).

 

UPARTE PROTONY

 

Naukowcy rozważają różne wersje Teorii Wielkiej Unifikacji, ale wszystkie one mają poważny problem – przewidują istnienie pewnego specyficznego zjawiska: rozpadu protonu.

 

Proton - składnik jądra atomu - składa się z trzech kwarków i być może układ jest niezmienny. Rozpad protonu można by było zaobserwować eksperymentalnie np. w basenie pełnym ultraczystej wody. Tak więc uczeni na całym świecie w ramach odpowiednio zaplanowanych eksperymentów od lat wpatrują się w takie baseny i szukają sygnałów. Ale nie zarejestrowali jeszcze dotąd śladów rozpadu choćby jednego protonu. Protony więc albo nie rozpadają się wcale, albo rozpadają się bardzo rzadko - rzadziej niż raz na 10 tys. kwintylionów lat (kwintylion ma za jedynką 30 zer).

 

Badacze poszukiwali więc takiej wersji Teorii Wielkiej Unifikacji, która przewidywałaby, że proton jednak może nigdy się nie rozpadać. I to właśnie udało się teraz dwóm uczonym - dr. Bartoszowi Fornalowi oraz prof. Benjaminowi Grinsteinowi. Badania uczonych (pracują na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Diego) ukazały się [...] w prestiżowym "Physical Review Letters".

 

SYMETRIA ESTETYKĄ GŁUPCÓW: POŁAMANE 5-, 10-, 40- I 50-KĄTY

 

W tej teorii - to tzw. czterowymiarowa Teoria Wielkiej Unifikacji oparta na grupie SU(5) - cząstki występują w zestawach - multipletach. "Żeby opisać wszystkie cząstki Modelu Standardowego potrzebne są dwa multiplety: 5 i 10. Można je sobie wyobrazić, jako pięciokąt i dziesięciokąt foremny. Ich brzegi to różne kwarki i leptony. Symetrię tego układu można rozumieć, jako niezmienniczość ze względu na obroty takiej figury o określony kąt" - opowiada dr Fornal.

 

I wyjaśnia, że jeśli symetria jest złamana - wyobraźmy to sobie, jakby w miarę stygnięcia Wszechświata 5-kąt i 10-kąt uderzyły o podłoże i rozbiły się na kawałki - multiplety rozpadają się na cząstki Modelu Standardowego. "My dodaliśmy do tego modelu 40-kąt i 50-kąt. Tak dobraliśmy wartości parametrów, że kiedy symetria zostaje złamana, elementy 5- i 10-kątów łączą się z elementami 40- i 50-kątów i wszystkie cząstki Modelu Standardowego otrzymują właściwe masy. A przy tym unikamy oddziaływań, które powodują rozpad protonu" - powiedział dr Fornal.

 

KOLOROWY SEKSTET POSZUKIWANY!

 

Teoria teorią, ale jak sprawdzić, czy jest prawdziwa? Do tego trzeba by było zaobserwować podczas eksperymentów pewne charakterystyczne, przewidziane przez Polaka i Amerykanina cząstki. "Jedną z nich jest sekstet kolorowy. Wiadomo, jakie są jego własności. Wielki Zderzacz Hadronów już od paru lat szuka tych cząstek" - opowiada dr Fornal. I dodaje, że istnienie sekstetu kolorowego zakładały już niektóre wcześniejsze teorie. Jednak zarówno sekstet kolorowy jak i inne cząstki, których istnienie przewiduje nowa wersja GUT, to cząstki o bardzo dużych masach i mogą okazać się na razie eksperymentalnie niedostępne. Zarejestrowanie ich byłoby jednak możliwe w akceleratorach o bardzo wysokich energiach zderzeń.

 

W Wielkim Zderzaczu Hadronów przy CERN energia zderzeń to niecałe 14 teraelektronowoltów (tysięcy miliardów elektronowoltów), a dr Fornal mówi, że do potwierdzenia nowej teorii przydałby się akcelerator o kilkakrotnie wyższej energii zderzeń (ok. 100 teraelektronowoltów). Żeby jednak zaprojektować, sfinansować i zbudować aż tak potężny akcelerator, ludzkość musi podjąć gigantyczny wysiłek, a na to potrzeba jeszcze trochę czasu.

źródło]źródło[/url]


  • 4



#2

Non serviam.
  • Postów: 8
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dużo w tym wszystkim chemii oraz fizyki. Bardzo ciekawy temat rzeka, ale przebiję cię jednym pytaniem.... skąd się wzieła iskra ,która przyczyniła się do powstania tego całego wielkiego wybuchu?! Każdy tłumaczy powstanie wszechświata wielkim wybuchem i tymi wszystkimi chemicznymi i fizycznymi sprawami. Pomyślcie w ten sposób ,że skoro nie istniało nic to skąd wziął się ten cały wielki wybuch?! Lepiej zacznijcie rozważać ową iskrę po ,której nastąpił wybuch no i zapalnik a nie sam wybuch, to proste zwykłe myślenie przyczynowo skutkowe, coś, ktoś cokolwiek ogarnia do czego zmierzam?!


  • 0

#3

Alucard.

    Unhuman


  • Postów: 260
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Na takie pytanie, co było przed Wielkim Wybuchem, obecna nauka nie potrafi odpowiedzieć, więc na razie uznajemy, że po prostu nie było nic.


  • 0



#4

Non serviam.
  • Postów: 8
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zaufaj i uwierz w istnienie pewnej istoty wyższej, która dała tą iskrę, wiem ,że zakładając istnienie istoty wyższej kończy się cała logika, ale dodam tylko tyle.... just belive.


  • 0

#5

Alucard.

    Unhuman


  • Postów: 260
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Komu mam zaufać, tobie? Że nie ma wytłumaczenia póki co, co było przed Wielkim Wybuchem, więc od razu trzeba zakładać, że stworzyło ten świat jakieś bóstwo, które oczywiście już początku swojego mieć nie musi?

Musi być logika w tym wszystkim co nas otacza, jeśli jej nie ma, to znaczy, że ingerowało w to bóstwo, którego logicznie tłumaczyć już nie trzeba. Typowe.


  • 0



#6

Non serviam.
  • Postów: 8
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Słuchaj, ja cie do niczego nie zmuszam, ale ,że tak to ujmę.....daj się ponieść...hehe

 Ogólnie rzecz biorąc dla mnie to jest logiczne ,że ktoś musiał dać iskrę aby powstał ten wielki wybuch, ale też nikomu tego nie będę narzucał.

 To fakt zgadza się stwórca nie miał swojego początku i brak tu logiki, ale powiem tyle i się powtórze....daj się ponieść and just belive.

Uwierz w to ,że są nad nami i to wysoko siły ,których nie jesteśmy w stanie logicznie wytłumaczyć i są one stwórcami fizki jak i zarówno całej chemii. Mam wrażenie ,że my ludzie nie jesteśmy w stanie zrozumieć w pełni np.fizyki czy chemii, póki nie uwierzymy w istnienie wysoko rozwiniętych bytów ,które nazywamy bogiem czy aniołami, wierzę w to ,że istnieje tak samo nauka coś w stylu właśnie fizyki czy tam znowu się powtórze chemii, której nie jesteśmy w stanie ogarnąć ludzkim umysłem. Takie mam zdanie na ten temat.Pozdrawiam Keep it real !!!


Użytkownik Non serviam edytował ten post 10.01.2018 - 02:42

  • -1

#7

Non serviam.
  • Postów: 8
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Tak samo wierzę w to ,że istnieje pewien rodzaj nauki, której my ludzie jeszcze nie znamy i póki co nie jesteśmy jej w stanie ogarnąć ludzkim umysłem i w to ,że to właśnie ona by nam wyjaśniła stworzenie świata czy przybliżyłaby nam chodż trochę tajemnicę boskości ,ale to już wyższa szkoła jazdy i dopóki nasze umysły będą zamknięte i będą wykluczały istnienie stwórcy to nigdy tego nie pojmiemy...  Thats only my opinion


Użytkownik Non serviam edytował ten post 10.01.2018 - 02:47

  • 0

#8

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jest taka teoria, że wszechświat cyklicznie zapada się do osobliwości po czym wybucha na nowo z nieco zmienionymi parametrami stałych fizycznych. W efekcie przed Wielkim Wybuchem był Wielki Skurcz, zaś wszechświaty istnieją od zawsze. Z kolei dopasowanie stałych fizycznych do możliwości zaistnienia życia wynika stąd, że akurat w tym cyklu wartości tak się ułożyły, w poprzednich wszechświaty mogły być puste. To całkiem zgrabne wyjaśnienie, choć jak na razie trudne do udowodnienia.

 

Czego nie rozumiesz w chemii, Non Serviam?


  • 0



#9

Ruban.
  • Postów: 155
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Co podejrzewamy, że wiemy o powstaniu wszechświata (w duuużym skrócie).

 

1. Sumaryczna energia Wszechświata wynosi zero, energią "ujemną" byłaby energia pól grawitacyjnych (całkowanych do nieskończoności) obiektów posiadających masę - czyli trochę jak 1+(-1) =0 lub mc^2 - mc^2.

 

2.Niestabilność przestrzeni wynikająca z mechaniki kwantowej. Przy czym przestrzeń należy rozumieć jako byt wielowymiarowy prawdopodobnie 11 wymiarów - M-teoria.

 

3.Rozszerza się PRZESTRZEŃ, a nie to co rozumiemy przez  wszechświat (galaktyki itp) - teoria inflacji.

 

4. Obecnie najpopularniejszą powoli się staje teoria Wszechświata holograficznego (nie mylić z popularnymi hologramami - chodzi o pewną zasadę).

 

5. Podejrzewamy, że na horyzoncie zdarzeń wszechświata znajduje się cała informacja ( tak przeszła jak i przyszła) Wszechświata.


  • 0

#10

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jako wszechświat rozumiemy przestrzeń z jej zawartością. W tym sensie mówi się o rozszerzaniu wszechświata.


  • 0



#11

asbiel.
  • Postów: 394
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Jest taka teoria, że wszechświat cyklicznie zapada się do osobliwości po czym wybucha na nowo z nieco zmienionymi parametrami stałych fizycznych. W efekcie przed Wielkim Wybuchem był Wielki Skurcz, zaś wszechświaty istnieją od zawsze. Z kolei dopasowanie stałych fizycznych do możliwości zaistnienia życia wynika stąd, że akurat w tym cyklu wartości tak się ułożyły, w poprzednich wszechświaty mogły być puste. To całkiem zgrabne wyjaśnienie, choć jak na razie trudne do udowodnienia.

 

Ta teoria jest elegancka jeżeli nie postawimy pytania. Co z konfiguracją Wszechświata, który by zrealizował teorię wielkiego rozerwania? Wiem, że to absurdalna sugestia. Jednak przy takich teoriach tego typu nawet ma to sens.


Użytkownik asbiel edytował ten post 16.04.2018 - 23:59

  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych