Skocz do zawartości


Zdjęcie

Test na bycie opętanym, czyli jak przestałem się przejmować i pokochałem Belzebuba.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
16 odpowiedzi w tym temacie

#1

Urgon.
  • Postów: 1297
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Test na bycie opętanym, czyli jak przestałem się przejmować i pokochałem Belzebuba.


AVE...

Poniższy zestaw pytań został sporządzony przez ks. Przemysława Sawę, prezbitera dieciezji bielsko-żywieckiej; doktora teologii dogmatycznej; założyciela i dyrektora (moderatora) Diecezjalnej Szkoły Nowej Ewangelizacji śś. Cyryla i Metodego w Bielsku-Białej; oraz, co najważniejsze, egzorcysty.

Komentarze do pytań są mojego autorstwa, jestem byłym studentem wydziału teologii KUL, etatowym sceptykiem, zawodowym bezbożnikiem, i według tych pytań diabłem wcielonym.

Zestaw pytań przygotowujących do modlitwy o uwolnienie:
Czyli jak poznać opętanie.


1. Miałeś pragnienie oddalenia się od Boga, trwania w grzechu?
Każdy nastolatek ma pragnienie trwania w grzechu, zwłaszcza jak ma ładne koleżanki.

2. Czy rozwijałeś swoją wiarę i poszerzałeś wiedzę religijną? W jaki sposób?
Inaczej czytanie Biblii, albo czegokolwiek o historii KRK to prosta droga do opętania.

Cudzoziemskich ksiąg nie czytaj
Czego nie wiesz, księdza pytaj.


3. Czy zmagasz się ze złymi myślami o Bogu?
Nie no, skąd! Przecież ludobójstwa, głód, zarazy, dzieci rodzące się bez rączek, nóżek, sklepienia czaszki czy z roszszczepem kręgosłupa są zajefajne, dzięki Ci, Boże, prosimy o więcej hojnych darów.

4. Czy jest w tobie pragnienie mocy? Czy pytasz o jej źródło?
Tak, szczególnie chcę mieć moc kupowania wielu dóbr materialnych.

5. Jaka jest twoja obecna więź z Chrystusem?
On mnie olewa, nie dzwoni, nie odpowiada na esemesy, chyba już mnie nie kocha. A żeby go tak w krzyżu łupało!

6. Czy popełniłeś kiedyś świętokradztwo?
Jedyne kradztwo w moim życiu dotyczyło raz mandarynki, a raz paru cukierków.

7. Czy dokonałeś profanacji Biblii, krzyża, ikony itd.?
Jak miałem pięć lat, naplułem na krzyżyk. Kolega mnie zwódł, nazywał się Rafał Belzebub.

8. Czy są jakieś grzechy, z których nie możesz się wyzwolić? {tkwienie w grzechach osłabia wewnętrznie człowieka i czyni go szczególnie podatnym na ataki ducha zła}
Posiadam żonę bez ślubu kościelnego, ale z tego grzechu nie chcę zrezygnować, bo tylko ona wie, gdzie są skarpetki.

9. Czy tkwisz w jakimś nałogu? {komputer, internet, telewizja, leki, narkotyki, alkohol, nikotyna, seks, pornografia – nałogi stają się przestrzenią, w której zniewolenie jakąś praktyką może stać się źródłem zniewolenia demonicznego}
Codziennie biorę leki na serce i krople do oka - jestem nałogowcem!

10. Jakie były wielkie grzechy wśród Twoich przodków? {pewne skutki grzechów osób z poprzednich pokoleń mogą być powodem jakiegoś nękania przez ducha zła, np. aborcja, zabójstwa, samobójstwa}
Miłosierdzie boże w praktyce: za grzechy przodków potomkowie dostają -10 do obrony przed demonami.

11. Czy osoby z Twojej rodziny zajmowały się wywoływaniem duchów lub innymi podejrzanymi praktykami?
Podglądałem raz, jak brat praktykował masaż pleców na koleżance ze swojej grupy. Znaczy podejrzane praktyki miały miejsce.

12. Czy w Twojej rodzinie miało miejsce samobójstwo, zabójstwo, aborcja?
Na raz?!

13. Czy ktoś rzucił na Ciebie, Twoją rodzinę przekleństwo, złorzeczenie, urok?
A skąd niby mam to wiedzieć?! Zwykle jak coś takiego się robi, to się nie idzie do ofiary i się jej nie mówi; "przeklinam cię, urokam i złorzeczę ci!".

14. Czy dręczyły Cię lub nadal dręczą myśli odnośnie do samobójstwa, zabójstwa, aborcji, zrobienia jakiejś szkody sobie lub komuś?
Samobójstwa nie. Ale ilekroć widzę naszych polityków, myślę, że aborcja powinna być dopuszczalna do 80. r.ż.

15. Czy doświadczasz jakiś innych dręczących Cię obsesyjnych myśli?
W liceum obsesyjnie myślałem o biuście koleżanki z klasy.

16. Czy podtrzymujesz w sobie gniew i brak przebaczenia? {otwarcie serca na przebaczenie jest podstawą wewnętrznego uzdrowienia, jak również uwolnienia się od ataków ducha złego}
To postawa przynajmniej połowy Polaków...

17. Czy masz doświadczenie jakiejś obecności, która cię przeraziła?
Ksiądz chodzący po kolędzie się liczy?

18. Jak reagujesz na miejsca święte, sakramenty, osoby duchowne? {znakiem związania demonicznego może być niemożność wejścia do kościoła, ogromna agresja na sacrum, na księży (chodzi oczywiście nie o niechęć związaną z jakimiś doświadczeniami, zranieniami, ale o wrogość rodzącą się z głębi człowieka}
Na KULu nosiłem koszulkę Gorgorotha, a i tak poświęcona ziemia mnie w stopy parzyła.

19. Czy słyszałeś jakieś wewnętrzne głosy czy przynaglenia (np. o śmierci)?
Głosy w mojej głowie powiedziały, by nie odpowiadać na to pytanie...

20. Czy w Twoim domu dzieją się jakieś niewytłumaczalne zjawiska? {może to być związane z jakimś kultem satanistycznym czy praktyką okultystyczną, które miały miejsce w domu; może to wynikać również z okultystycznego związania jakiejś mieszkającej w tym domu osoby}
Krzyż na ścianie staje dęba, noże układają się w krzyż na sedesie, kocie kupki ustawiają się w swastykę w kuwecie, a i firanka czasem zaszczeka...

21. Czy wierzysz w przesądy?
Nie, przestałem być katolikiem dawno temu. Ale ksiądz autor wierzy.

22. Czy uczestniczyłeś w seansach spirytystycznych, choćby dla zabawy?
Nie. Parę razy dla zabawy uczestniczyłem w seansie spirytusowym.

23. Czy stosowałeś tabliczki Ouija?
Tak, jako drapak, gdy mnie plecy swędziały. Czy to oznacza, że diabeł się mną interesuje?

24. Czy miałeś coś do czynienia z magią (biała lub czarną)? Czy odprawiałeś jakieś praktyki?
Dawno temu robiłem ćwiczenia z Magic English.

25. Czy uczestniczyłeś w jakiś ezoterycznych, okultystycznych spotkaniach? {np. w zgromadzeniu różokrzyżowców; zabawy w Halloween}
Byłem tylko na Halloweenowej promocji w Lidlu, bo mieli fajną, diabelską pizzę...

26. Czy byłeś u „świeckich egzorcystów”, odczyniających, jasnowidzów?
Wg. KRK tylko ksiądz ma prawo egzorcyzmować złe duchy, choć wg. Biblii Jezus powiedział, że każdy to może robić. Ale księża wiedzą lepiej od Pierwszego Hippisa Nowego Testamentu.

27. Czy wierzysz we wróżby? Czy korzystałeś z usług wróżek czy innych magów? Czy podejmowałeś jakieś praktyki astrologiczne, spirytystyczne itp.? Czy wierzysz we wróżby andrzejkowe? {prawdziwe wróżby, wróżby dla zabawy kształtują one mentalność magiczną, a poza tym coraz częściej na rozmaitych spotkaniach andrzejkowych, także w szkołach, odprawiane są autentyczne praktyki wróżbiarskie), wróżenie z kart (kartomancja); wróżenie z ręki (chiromancja); numerologia; odwoływanie się do różnych wyroczni, np. Księga Przemian I Ching; czytanie senników}
Wszyscy to robili, bo to element andrzejkowego folkloru. W mojej szkole nawet katechetka w tym uczestniczyła. Tylko niebywały idiota przywiązywałby jakąś wagę do niewinnej, dziecięcej zabawy.

28. Czy wróżono Ci z kart tarota lub kart anielskich? {tarot oraz karty anielskie mają jednoznaczne podłoże demoniczne}
Anielskie karty są demoniczne? To dlaczego, na płonące jaja Belzebuba nie nazywają się Diabelskie Karty?!

29. Czy korzystałeś z Metody Silvy, NLP i programu Sita Learning System? {w praktykach tych następuje oddziaływanie na podświadomość}
A jest to złe gdyż ponieważ?

30. Czy byłeś zaangażowany w sztuki walki?
Znam Aikido, Kung-Fu, Karate i parę innych japońskich słów. Ale co to ma do opętania przez demona diabelskiego?

31. Czy praktykowałeś jogę, medytację transcendentalną lub inną formę medytacji dalekowschodniej?
Tak, ale to wina żony - chciała bym był spokojniejszy.

32. Czy podejmowałeś jakąś mantrę, mudrę czy mandalę? {praktyki te zakorzenione są w obcej chrześcijaństwu filozofii; ćwiczenia ciała są częścią całego systemu filozoficznego i stanowią część inicjacji w dany system (religijny)}
Bo jak będziesz robić "Oooommmmmm!" przez pół godziny to natychmiast zostaniesz buddystą czy innym krisznowcem.

33. Czy miałeś jakieś doświadczenia okultystyczne? {np. wiara w moc kryształów (symbole ducha) i piramid („wspaniałe światło”); różne zabawy, np. Krwawa Mary; stosowanie tabliczek Quija; zaklęcia; przyzywanie ducha przewodnika; stosowanie rozmaitych formuł magicznych; praktyki chodzenia po ogniu}
Prosta sztuczka niemagiczna, jaką jest chodzenie po ogniu (a konkretnie po węglach i popiele) w oczach autora urasta do miana prostej drogi do opętania. I oni się dziwią, że wiernych ubywa, skorą chędożą takie androny...

34. Czy miałeś doświadczenie projekcji astralnych lub jakiejś odmiany psychokinezy?
Jak można doświadczyć nieistniejącego zjawiska? Chyba że jemu chodzi o projekcję gwiazd w planetarium. To nie, nie doświadczyłem, bo jeszcze w Centrum Nauki Kopernik nie byłem...

35. Czy wierzysz w istnienie tzw. trzeciego oka? {jest to związane z ezoteryką; ma stanowić bramę do szerszej rzeczywistości}
Przydałoby mi się na miejsce tego, które się zepsuło. Swoją szosą to czy jak trzecie oko szwankuje, to są jacyś okuliści w tym się specjalizujący? I gdzie się nosi okulary?

36. Czy korzystałeś z radiestezji (różdżkarstwo, wahadlarstwo)? {są to praktyki spirytystyczno-okultystyczne}
Bo każdy radiesteta czy wahadłowiec napędza swój mistyczny narząd energią demonów...

37. Czy korzystałeś z filtrów magicznych? {różne mieszaniny, które mają pomóc w rozwiązaniu problemów}
Korzystałem z piwa. To jest filtr magiczny - sprawia, że kobiety stają się ładniejsze, a ja jeszcze bardziej zajefajny.

38. Czy uczestniczyłeś w praktykach odblokowania czakramów lub meridianów? Czy miałeś do czynienia z kanałowaniem (channeling), praktyką biofeedback, automatycznym pisaniem, telepatią?
Miałem zęba leczonego kanałowo, ale w końcu został wyrwany, więc chyba jestem bezpieczny. Biofeedback jest czasem używany przy nauce. Reszta nie istnieje, więc nie można tego praktykować.

39. Czy uczestniczyłeś w kursach robienia cudów?
Nie, na ten kurs mieli wstęp tylko księża z Lichenia, Częstochowy i paru innych sanktuariów.

40. Czy interesowałeś się ezoteryką, poszukiwaniem wiedzy tajemnej, kontaktami z organizacjami, sektami pogańskimi, ezoterycznymi i gnostyckimi? Czy czytałeś jakąś literaturę z tego zakresu?
No ba! Inaczej nie byłoby mnie na tym forum.

41. Czy miałeś kontakt z teozofią czy antropozofią? {pedagogika Rudolfa Steinera, czyli tzw. przedszkola i szkoły waldorfskie}
Teozofia ma tyle samo sensu, co teologia. Co do szkół waldorfskich, to pozwolę sobie na cytat z cioci Wikipedii:

Głównym zadaniem tej pedagogiki jest żywe pielęgnowanie zrozumienia istoty człowieka i jego rozwoju w powiązaniu ze światem i społeczeństwem. Celem zatem jest przede wszystkim wspieranie wszechstronnego rozwoju dziecka, rozumianego jako rozwój trzech sfer: myślenia, uczuć i woli. Charakterystyczne dla pedagogiki waldorfskiej jest przywiązywanie dużej wagi do działań artystycznych (malowanie, rysowanie form, śpiewanie, gra na instrumentach, eurytmia), a także uczenia poprzez praktyczne działanie (prace ręczne, warsztaty – praca z drewnem, pielęgnacja ogrodu). Podkreśla się rolę rytmu w zdrowym kształtowaniu nauczania. Specyfiką szkół waldorfskich jest m.in: brak ocen; brak podręczników; edukacja zintegrowana na przestrzeni szkoły podstawowej, a nie tylko w młodszych klasach; charakterystyczny rytm dnia.

Konia-zrzędę temu, kto mi wyjaśni, co powyższy opis metodyki nauczania ma wspólnego z opętaniem przez demona?!

42. Miałeś coś do czynienia z hipnozą (podłoże spirytystyczne), umbanda, candomble (element capoeira) przywoływaniem duchów?
Mam wrażenie, że wszystkie rzeczy, które nie kończą się na modłach w kościele to według tego księdza droga do opętania. On się powinien chyba leczyć na nogi, bo na głowę już za późno...

43. Czy brałeś udział w psychoterapii wg metody Berta Hellingera? {metoda związana z New Age; terapia niebezpieczna pod względem religijnym oraz psychologicznym}
No faktycznie wygląda toto na jakąś New-Ageową głupotę. Ale żeby od razu traktować to jak drogę do diabła, to lekka przesada...

44. Czy odgrywałeś kiedyś rolę diabła, angażując się emocjonalnie? Czy utożsamiałeś się z szatanem? {także dla zabawy; chodzi o przyjmowanie na siebie cech demonicznych}
Jak ktoś jest aktorem metodycznym, to już diabła nie zagra? I jak niby odgrywanie roli może prowadzić do złego? Czy wg. księdza autora jak ktoś odgrywa rolę psychopatycznego mordercy albo gwałciciela-pedofila, to z automatu stanie się jednym czy drugim?

45. Czy w jakiś sposób przyzywałeś szatana? Czy podpisałeś jakiś pakt krwi z szatanem? Czy zawarłeś z szatanem inny układ?
Nie, bo chciał mi dać kredyt we frankach, a ja głupi nie jestem...

46. Czy w jakiś sposób przyzywałeś duchy-przewodniki, duchy opiekuńcze? {przeważnie skutkuje to związaniem demonicznym}
Modliłem się do Anioła Stróża i do Ducha Świętego w dzieciństwie. Czy to też nie prowadzi do demonicznego związania? Co czeka mnie dalej, diabelskie BDSM?

47. Czy uczestniczyłeś w jakiś obcych kultach? Czy coś jadłeś na tych spotkaniach? {np. uczestnictwo w spotkaniach wyznawców Harry Kriszny; spożywanie czegokolwiek na spotkaniach takich grup może skutkować zniewoleniem poprzez pokaram wcześniej ofiarowany demonom}
Kwikłem! Znaczy się co? Według tego księdza jak jakiś kult organizuje dni otwartych wrót (piekielnych zapewne) z poczęstunkiem, to katering ma po drodze przystanek w świątyni demona? Po co? By ogniem piekielnym jedzenie podgrzał?

48. Czy uczestniczyłeś w jakiś kultach satanistycznych bądź w jakiejś podobnej praktyce? {uczestnictwo w czarnej mszy satanistycznej, modlitwa do szatana, zapraszanie złego do swojego życia jest poważnym wykroczeniem przeciw Bogu i stanowi realne zagrożenie dla człowieka; skutkuje poważnym zniewoleniem czy opętaniem}
Czy ktokolwiek, gdziekolwiek w Polsce organizuje jakąkolwiek czarną mszę? No bo ja o tym nie słyszałem.

49. Czy przebywałeś w miejscach, w których odbywały się satanistyczne rytuały?
A skąd ja mam to wiedzieć?! Czy sataniści wywieszają jakieś ogłoszenia albo programy? Coś w stylu:
 

21:00 - koncert zespołu Charczmy razem dla Szatana
23:30 - Czarna msza.
00:00 - Złożenie kozła w ofierze.
00:15 - Orgia.
4:30 - wspólne wyjście na cmentarz i pożegnalne łamanie się nagrobkiem.
Informujemy, iż koci bufet będzie dostępny w godzinach 21:00-3:00.


50. Czy nosiłeś jakieś symbole satanistyczne, symbole śmierci czy obcych kultów? {noszenie symboli satanistycznych (pentagram, odwrócony krzyż, trzy szóstki, pacyfka (czyli krzyż Nerona, symbolizuje zwycięstwo nad chrześcijaństwem), wąż i inne symbole, predysponują do zerwania kontaktu z Bogiem)}
Wspomniana koszulka Gorgorotha miała pentagram odwrócony. No i co z trójramienną gwiazdą Mercedesa czy Mitsubishi? Czy loga drogich marek samochodów nie są równie diabelskie i szatańskie, jak zwykły pentagram? Czemu w nich ksiądz nie doszukuje się piekielnej symboliki stanowiacej zagrożenie dla jego niueśmiertelnej duszy?

51. Czy miałeś jakiś kontakt z literaturą satanistyczną? {czytanie biblii satanistycznej Antona Szandor LaVey'a lub innych książek tego typu, Kabały Aleistera Crowleya zwaną "Liber 777", księgi Thota, publikacji wtajemniczających w satanizm, magię, okultyzm, spirytyzm, gnozę, teorie H. Bławatskiej i A. Bailey}
To co ma taki biedak czytać, skoro zakazane są i książki satanistyczne, i spirytystyczne i okultystyczne i Biblia czy książki o historii KRK?

52. Czy wymawiałeś w modlitwie, w śpiewie piosenek imiona jakiś bóstw, demonów? {np. Makumba (bóstwo afrykańskie)}
Wiedziałem! Big-Cyc to sataniści! A Polskie Radio też diabłu służy bo ten kawałek często puszczali kiedyś!

53. Czy odsyłałeś kogoś „do diabła” lub ktoś z rodziców, dziadków czynił to względem Ciebie?
Jak komuś powiesz, by szedł do diabła, to uważaj, bo jeszcze pójdzie, wróci i zrobi ci z tyłka jesień średniowiecza.

54. Czy czytałeś literaturę zawierającą opisy jakiś praktyk okultystycznych, medytacyjnych (niejako scenariusz działań)? {np. „Harry Potter” (książki te zawierają wprost i jednoznacznie symbolikę okultystyczno-satanistyczną; nie można tu więc mówić o jakiejś baśniowości, gdyż zawarta symbolika nie jest wieloznaczna}
Harry lata na miotle i bawi się różdżką dla chwały i potęgi szatana!

55. Posiadałeś bałwochwalcze przedmioty, które są zaproszeniem dla szatana?
{figurki diabła, obcych bogów, Buddy, skarabeusza -symbol reinkarnacji w Egipcie; afrykańskie maski - mają charakter kultyczny; przedmioty o magicznych właściwościach, piramidki, mandale; przedmioty pochodzące od spirytystów; znaki yin-yang; znak ankh (klucz Nilu) ;oko proroka, oko Horusa, znak OM, inne podejrzane znaki, często znajdujące się na pamiątkach lub biżuterii z egzotycznych krajów, z Dalekiego Wschodu, Afryki; indyjskie kadzidełka (mogą być przeznaczone dla konkretnych bóstw);stroje czy porcelana orientalna z symbolami (często są zdobione tekstami modlitw); kamasutra; plakaty energetyczne (np. kwiat lotosu); kamienie i kryształy, którym przypisuje się jakieś właściwości energetyczne; przedmioty magiczne, zestawy wiszących dzwoneczków lub pręcików (tzw. łapacz snów); dzwonki tybetańskie; znaki zodiaku; zabawki przypominające diabła, straszne potwory lub smoki, ubrania, koszulki, nalepki ze znakami satanistycznymi, rysunek diabła}

Zasadniczo można więc mieć w domu tylko Biblię (ale nie wolno jej czytać), święte obrazki i krzyże i żadnych więcej ozdób, bo każdy symbol w oczach tego księdza może być symbolem jakiegoś kultu, a każdy kult prócz KRK to kult Szatana. Aha, i prawie każdy kamień czy minerał ma przypisane jakieś znaczenie symboliczne. Tylko jakoś to kościołowi nie przeszkadza w używaniu naczyń liturgiczncyh i ozdób ze złota, srebra i platyny wysadzanych drogimi kamieniami czy ozdobionych bursztynem i perłami. Ot taka hipokryzja...

56. Czy posiadałeś drzewka szczęścia, talizmany, amulety, pierścień Atlantów, wisiorki z wężem lub smokiem, podkowy i słoniki „na szczęście” lub dla bogacenia się? {wiara w moc tych przedmiotów jest grzechem bałwochwalstwa; noszenie ich jest zewnętrznym wyrazem przynależności do „świata”, który te przedmioty reprezentują, to przynosi „przekleństwo”, a nie szczęście}
Dziadek mojej żony ma konia, i właśnie z tego powodu ów koń podkuty nie jest - to w końcu zła symbolika przynosząca pecha.

57. Czy masz wykonane tatuaże? Jeśli tak to, co przedstawiają?
Bo przez tatuaż wejdzie i diabeł, i demon i żółtaczka...

58. Jakie czasopisma (młodzieżowe, dla kobiet, inne) czytasz? Jakie treści prezentują? Jakie książki czytasz? Jakie komiksy? {często prowadzona jest promocja treści New Age, ezoteryzmu itd.}
Mi i całemu mojemu rocznikowi wykładowca etyki na KULu, imć Czachorowski razu pewnego wmawiał, że Playboy jest czasopismem propagującym pedofilię. Chyba by się polubił z ks. Sawą.

59. Jakie programy telewizyjne oglądasz? {w wielu wprost lub pośrednio zauważyć można traktowanie magii, ezoteryzmu jako normy}
Nie oglądam telewizji, bo mi blok z naprzeciwka sygnał blokuje. Więc przynajmniej od tej strony jestem chroniony.

60. Jakie filmy oglądasz? Zawierają treści okultystyczne, magiczne lub satanistyczne? {magię, ezoteryzm i neopogaństwo promują m.in. horrory, seriale o czarownicach, wiele japońskich filmów animowanych (nie są tworzone dla dzieci!); filmy okultystyczne, satanistyczne itp.}
Czy ten, za przeproszeniem, człowiek zdaje sobie sprawę, iż filmy przedstawiają fikcję, a nie rzeczywistość? Czy zdaje sobie też sprawę, iż taka obsesyjna psychoza podlega leczeniu psychiatrycznemu?

61. Jakie gry komputerowe używałeś? {gry komputerowe stanowią pomost pomiędzy wyobraźnią a rzeczywistością, często przekazują określoną treść i wymuszają zaprogramowane działanie; komputer staje się niejako elektronicznym czarownikiem, duża część gier zawiera treści satanistyczne, przynajmniej jako tło, np. “Wiedźmin”; coraz więcej gier zawiera treści bluźniercze, mocno angażujące gracza; w części gier wymaga się wczuwania się w rolę diabła lub wirtualnie angażuje się w zabijanie, np. „Might and Magic” (M&M), „Hell”, „Seventh sword of mendor”, „Hero’s quest”, „Wizard’s crown”, „Darklands”, „Gabriel Knight”, „Dungeon Keeper”, „Grand Theft Auto”, „Wirtual Russian Roulette”, „Killing Stones”, „The Aces & Eight Society”, „Totośmierć”; gry sieciowe MOO}
Większość tych gier ma więcej jak 20 lat, więc nikt w nie nie gra. Inne są zupełnie nieznane, bo albo nikt ich nie wydał, albo były strasznymi kaszanami. O Wiedźminie ksiądz to w radio usłyszał chyba. I co to są gry MOO? Jakieś symulatory krowy?

62. Czy grasz w gry RPG (role playing game)? {jest to specyficzny rytuał, ceremonia, gracze są zaangażowani, kieruje wszystkim Master (Mistrz, Pan, Gospodarz); poprzez te gry bardzo często nie jest już zabawa w magię, ale realne praktykowanie okultyzmu}
Kwikłem drugi raz! I niech ksiądz Sawa z łaski swojej weźmie dowolny podręcznik Mistrza Gry do takich gier, jak D20, Neuroshima, Monastyr, Wampir: Maskarada, czy dowolnego innego i niech mi palcem pokaże w którym rozdziale jest praktykowanie okultyzmu opisane. Bo chyba ktoś mi wyrwał te kartki z podręczników, które mam.

63. Ile czasu poświęcasz muzyce? Jakie tematy są podejmowane w słuchanych przez Ciebie piosenkach? Czy słuchasz zespołów i wykonawców indywidualnych (wprost lub pośrednio promują satanizm, okultyzm lub inne obce kulty)? {należy przeanalizować treść, zobaczyć okładkę; jeśli pojawiają się symbole śmierci, czaszki, kości, kościotrupy, jakieś szkaradne animacje, to powinno być ostrzeżeniem; nawet słuchanie bez zrozumienia obcojęzycznych utworów zawierających treści satanistyczne, dekadenckie, nihilistyczne czy wyrażające fascynację śmiercią może skutkować zniewoleniem, gdyż cała twórczość danego zespołu jest skażona duchem złym}
Muzyki słuchać też nie wolno?! Czy jest coś, co się uchroni przed psychozą tego człowieka?

64. Czy korzystałeś z homeopatii, proszków Sai Baby lub innych podejrzanych środków?
Nawet nie wiem, co to ta Sai Baba. Za to autor powinien skorzystać z proszków na manię prześladowczą, wszędzie widzi podejrzane proszki, środki, symbole, praktyki, etc.

65. Czy podejmowałeś leczenie poprzez medycynę niekonwencjonalną? {np. bioenergoterapia; reiki; akupresura, akupunktura; sesje Harrisa, Kaszpirowskiego, uzdrowicieli z Filipin, Brazylii i innych; jasnowidztwo (np. irydologia, leczenie z moczu; seanse biotroniczne)}
Od kiedy jasnowidztwo jest metodą leczenia czegokolwiek? Jasnowidz przewiduje, jakie leki pomogą? Modlitwa o zdrowie też podpada pod kategorię "medycyny" niekonwencjonalnej. I jest równie skuteczna. Swoją szosą strasznie mnie wnerwiają ludzie, którzy mówią lub piszą w komciach, że ktoś wyzdrowiał dzięki ich modłom, a nie dzięki staraniom lekarzy i postępowi medycyny. Niby tacy rozmodleni ale jak zachorują, to idą do lekarza, a nie kościoła.

Źródło.
  • 2



#2

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6631
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Popełniłem kiedyś artykuł na tym forum, w którym na wstępie zrobiłem wyliczankę, co trzeba zrobić, aby się przypodobać Demonowi. Fakt, nie byłem dokładny tak jak autor powyższego, ale się starałem:

 

Demon  – przydupas Lucyfera, ogólnie nie mający co robić anioł, co zszedł na złą drogę. W wolnych chwilach zajmuje się między innymi:
opętywaniem dziewczynek, które bawią się tabliczkami alfabetycznymi;
siedzeniem godzinami w studio „EzoTv” i doprowadzaniem do orgazmu wróżki;
straszeniem ludzi co parają się okultyzmem, bo i tak nikt im nie uwierzy;
chodzeniem na czarne msze;
podsmażaniem ludzi w piekle;
jedzeniem kotów;
kuciem mieczy;
ale tylko ze stali;
szyciem glanów;
siedzeniem w szafach 7-latków;
wyskakiwaniem z szaf 7-latków;
prowadzeniem Zuomarketu;

 

Oczywiście, aby zdobyć posadę demona trzeba mieć odpowiednie wykwalifikowanie. Aby zostać demonem, musisz mieć na swoim koncie:
666 zabitych emo,
666 zjedzonych kotów,
666 naszywek na plecaku,
znać minimum 666 utworów metalowych, i 666 zespołów metalowych,
666 ukrzyżowanych chrześcijan,
666 mieczy na plecach, i toporów, i młotów, ale tylko ze stali! ew. ze srebra,
666 ukończonych gier RPG,
666 spalonych niewiernych,
666 dni życia,
musisz spowiadać się growlem,
ty nie możesz się spowiadać!
ale jak już musisz to patrz 2 punkty wyżej,
nie przystępuj do Komunii Św.
jeśli już przystąpisz, to musisz zrobić to 666 razy,
i koniecznie musisz mieć smołę w ustach,
musisz nosić na sobie 666 łańcuchów,
o łącznej wadze 66,6 kg,
i koniecznie ze stali,

 

...a teraz najgłupsze:
musisz przynajmniej raz w życiu zabić księdza,
najlepiej biskupa,
a najlepiej wyrżnąć całą parafię,
musisz przynajmniej raz w życiu dzierżyć w dłoniach karabin,
i wystrzelać z niego 666 naboi,
i zabić nim 666 wrogów,
musisz wydźgać sobie oko gałęzią, a potem je zjeść i zabić gałąź, a najlepiej całe drzewo,
no i najważniejsze... musisz lubić 69 (dorośli wiedzą o co kaman), to jedyny wyjątek z tymi szóstkami.

                                                                        ........................................





#3

ppp.
  • Postów: 770
  • Tematów: 36
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Nic z tych rzeczy normalne szare życie a i tak mnie dopadło.

 

Do Staniq. Sam się prosisz o kłopoty, zastanów się czy to jest twoim celem, bo może masz inne plany w życiu?


  • 0

#4

Urgon.
  • Postów: 1297
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

AVE...

@ppp
Moja nie rozumieć, o co twoja chodzić...

Na profilu Tygodnika Powszechnego znalazłem taki oto kwiatek:

❝Egzorcyzmowałem kobietę, która przeszła przez ruch Hare Kriszna [...] Pytam: "Kim jesteście", a one mówią, że są demonami wegetarianizmu. Rozkazałem im, by wyszły, a one na to, że nie wyjdą [...]. Więc mówię do księdza, który się ze mną modlił: "Mamy trochę swojskiej kiełbaski, przynieś i poczęstujemy te duszki". Duchy zaczęły krzyczeć: "Nie, nie waż się przynosić kiełbasy" [...] Wtedy mi przyszło do głowy, że jest coś lepszego niż kiełbasa, i mówię: "Salceson przynieś". Przyniósł ten salceson. Trzymam figurę Matki Bożej z Guadelupe i powiedziałem: "Pod rozkazami Matki Najświętszej macie jeść ten salceson". Zaczęły jeść, w końcu mówią: "Nie wytrzymamy tego", i wyszły. Tego nas w seminarium nie uczą, żeby salcesonem wyganiać złe duchy, ale praktyka pokazuje, że właśnie przeciwieństwami trzeba walczyć.❞

Fragment książki ks. Michała Olszewskiego SCJ "Być jak Hiob. Doświadczenie Boga w kryzysie".


Wychodzi na to, że salceson jest najskuteczniejszą bronią przeciw demonom. Kto by pomyślał...
  • 5



#5

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6631
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Do Staniq. Sam się prosisz o kłopoty, zastanów się czy to jest twoim celem, bo może masz inne plany w życiu?

Widzisz, na tym łez padole już trochę ciągnę ten wózek i nie zanosi się na to, aby było inaczej. Duchy i demony mają mnie w głębokim poważaniu, o Belzebubach i Lucyferach nie wspominając. Demonicznych popierdywań się nie boję, bo:

- byłem o północy na cmentarzu,

- razem z kolegą spuściłem solidne manto satanistom mordującym kota dla rytuału, tym samym zmieniając im rytuał na pobyt (krótki, bo krótki, ale zawsze...) w szpitalu,

- duchy się mnie nie imają, co więcej, nawet hipnozie nie ulegam (sprawdzone doświadczalnie u speca), a medium w mojej obecności dostaje rozwolnienia,

- z kościołem mi nie po drodze, a tym bardziej z klechami,

- wierzę w życie pozaziemskie i obecność innych cywilizacji we wszechświecie,

- nie wierzę w płaską/pustą ziemię (dowolne skreślić),

Lubię 69, to co, mogę się uważać za satanistę?

No Panie, z czym do ludzi? 





#6

ppp.
  • Postów: 770
  • Tematów: 36
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Jedne z zasad, które stosuję:

Szanuj każdego bo nie wiesz z kim masz do czynienia.

Nie podejmuj zbędnego ryzyka.

 

Jasteś tam jak niewidome dziecko w obcym mieście.


  • 0

#7

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6631
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Przepraszam, a Ty mi grozisz? Czy tylko tak głupio Ci się zdanie ułożyło?

Jakoś szacunku w tym nie ma za grosz...





#8

Urgon.
  • Postów: 1297
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

AVE...

Jasteś tam jak niewidome dziecko w obcym mieście.


W twoim mieście zagubione, niewidome dzieci są w straszliwym niebezpieczeństwie, że takim tekstem rzucasz? Znasz jakąkolwiek niewidomą osobę? Chcesz się przekonać, jak to jest? To jak będziesz miał ferie, to spędź jeden dzień od świtu do zmierzchu z opaską na oczach. Nie musisz nawet z pokoju wychodzić, tylko nie oszukuj. Dodatkowo z łaski swojej zacznij pisać ze zrozumieniem, bo nie mam zamiaru się bawić w "co autor miał na myśli"...
  • 1



#9

Edward IV Groźny.

    Greater than you

  • Postów: 248
  • Tematów: 43
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 12
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Skończcie temat niewidomego dziecka bo to chyba offtop


  • 0



#10

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1627
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

[...]są demonami wegetarianizmu.[...] Tego nas w seminarium nie uczą, żeby salcesonem wyganiać złe duchy[...]

Śmiechłam, gile mi wyskoczyły, oplułam monitor, teraz turlam się ze śmiechu :szczerb: Jakim trzeba być naiwnym aby uwierzyć w takie pierdoły? Przecież to ani początku, ani końca nie ma. Szkoda mi tych naiwnych ludzi bo zamiast brnąć w naukę i wiedzę to brną w wyimaginowaną wiarę.





#11

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tego nas w seminarium nie uczą, żeby salcesonem wyganiać złe duchy[...]

 

To seminarium to chyba oddział zamiejscowy w Wojsławicach. :) Najwyraźniej Kuba  Wędrowycz dorobił się sporej  konkurencji.

 

Słuchcjajcie a może to  jakiś wiral-reklama nowej części powieści Filipiuka?Tym bardziej że w którejś części Kuba już wykładał dla jaj na seminarium

 Jak się wykonuje egzorcyzm za dnia, wampir słaby jest i często wygląda jak zwykły szkielet. Nocą lepiej nie kopcie, a jak już musicie, to weźcie se halogenowy reflektor i filtr taki, co fotograf używa, niebieskiego koloru, bo światło, żeby im zaszkodziło, musi być takie jak w dzień. Ale nocą to niebezpieczne, bo drugi wampir może was zajść od tyłu. Jak już trzeba, to wartałoby sobie do pleców przywiązać deskę nabitą gwoździami. - Zademonstrował. - Jak skoczy, to się nadzieje. Wampiry lubią gryźć w szyję, więc ja zawsze zakładam taki detal. - Pokazał kawałek jakby zardzewiałej metalowej rury. - To z grobu rycerza kiedyś wygrzebałem, na szyi miał, między zbroją a kaskiem, bardzo dobrze się sprawdza. O czym to ja...? - Kołkowanie - podpowiedział ksiądz wykładowca. - A, jasne. Kołek wycinamy z osiki. - Pokazał solidną żerdź. - Jak osika wygląda, to sobie sami sprawdźcie w botanice. No i ten kołek pakujemy w serce. Czasem, jak się zachowała skóra i inne takie, to warto mieć młoteczek. - Wyciągnął potężny kowalski młot. - Sam kołeczek też nie powinien być taki zwyczajny, bo sami rozumiecie: trzyma wampira, ale jak spróchnieje, to puszcza i znowu bydlę z grobu wyłazi. No więc ja robię tak: idę do kółka rolniczego, tam mi za ćwiartkę samogonu odlewają starego oleju silnikowego, w tym moczę kołek przez kilka dni. Jak dobrze nasiąknie, to i pięćset lat w glebie przetrwa. A żeby inne wampiry kumpla nie uratowały, to można do trumny wlać żywicy epoksydowej albo cementu, to zaklajstruje kołek i szkielet do kupy na amen. No i to chyba wszystko. Są pytania? Nikt się jakoś nie kwapił. - No, to dziękuję za uwagę. - Jakub pozbierał swoje klamoty do worka i ruszył do wyjścia. Ktoś nieśmiało zaklaskał. Gdy tylko za Wędrowyczem zamknęły się drzwi, na katedrę wszedł ksiądz wykładowca. Klerycy patrzyli na niego wstrząśnięci. W ich oczach wyczytał bez trudu szok, niedowierzanie, oburzenie... - Dobra, chłopaki - powiedział. - Nie róbcie takich grobowych min. Dziś pierwszy kwietnia, więc przygotowaliśmy tę małą niespodziankę. A teraz, kiedy już się pośmialiśmy, to powiem wam, jak się to robi naprawdę.

 


  • 1



#12

Taper.
  • Postów: 293
  • Tematów: 44
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

No dobra. Chociaż wiemy co opętuje. RZECZYWISTOŚĆ! ;)
  • 0

#13

Churchyard dweller.
  • Postów: 356
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

1. Miałeś pragnienie oddalenia się od Boga, trwania w grzechu?

Każdy nastolatek ma pragnienie trwania w grzechu, zwłaszcza jak ma ładne koleżanki.

 

Czemu nastolatek, a nie ogólnie mężczyzna? Ja mam np. większe libido niż kiedy miałem naście lat.

 

Czy doświadczasz jakiś innych dręczących Cię obsesyjnych myśli?

W liceum obsesyjnie myślałem o biuście koleżanki z klasy.

 

Jw. Ja permanentnie myślę o biustach i pupach nie jednej ale setek ładnych kobiet mijanych każdego dnia;)

 

No dobra. Chociaż wiemy co opętuje. RZECZYWISTOŚĆ!

 

Dokładnie. Pewna rzeczywistość jest piękna, ale niestety trudno dostępna.


  • 0

#14

Bohun.
  • Postów: 229
  • Tematów: 1
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

 

Czemu nastolatek, a nie ogólnie mężczyzna? Ja mam np. większe libido niż kiedy miałem naście lat.

Założenie jest takie że potem, to ewentualnie używasz płatnego substytutu partnerki, a nie substytuty kobiety...


Użytkownik Bohun edytował ten post 22.12.2017 - 22:04

  • 0

#15

Urgon.
  • Postów: 1297
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

AVE...

1. Miałeś pragnienie oddalenia się od Boga, trwania w grzechu?
Każdy nastolatek ma pragnienie trwania w grzechu, zwłaszcza jak ma ładne koleżanki.

Czemu nastolatek, a nie ogólnie mężczyzna? Ja mam np. większe libido niż kiedy miałem naście lat.

Te pytania są głównie do testowania nastolatków pod kątem opętania, dlatego pisałem o nastolatkach...

Czy doświadczasz jakiś innych dręczących Cię obsesyjnych myśli?
W liceum obsesyjnie myślałem o biuście koleżanki z klasy.

Jw. Ja permanentnie myślę o biustach i pupach nie jednej ale setek ładnych kobiet mijanych każdego dnia;)

Ekhm, trochę krótko widzę, a ta koleżanka miała bardzo dobrze widoczne atrybuty. W moim przypadku gapienie się na kobiece biusty czy pupy nie byłoby zbyt dyskretne. Mogłoby nawet wymagać lornetki czy innego narzędzia optycznego...
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych