35 replies to this topic

[jojo]

Nie mam pojęcia

[Taper]

Ja też, ale nie sądzę. Ten zapach powinien kojarzyć mu się już z Tobą.

A poza tym - nagle ozdrowiałaś, że chętnie wszedł do Twojego pokoju?

[jojo]

Nie nie wszedł też sam. Wzięłam go na ręce i nie uciekł tak szybko jak zazwyczaj.

[Taper]

A ty nie odczuwasz niczego przebywając w tym pokoju? Jakiś dyskomfort, ciepło, chłód?

[jojo]

Właśnie nie, oprócz koszmarów, które śnią mi się codziennie to nie odczuwam jakichś innych emocji.

[Taper]

Fajnie byłoby coś nagrać. Jeśli nie masz kamery może użyj telefonu? Zostaw jakieś źródło światła i włączone nagrywanie, zobaczymy co z tego wyniknie.

[Wszystko]

Ja jeszcze raz zapytam. Czemu nie możecie zamienić się pokojami? On będzie spał w twoim, a ty w jego.

[Taper]

Kurcze, pomysł prosty a dobry. zamieńcie się. Chociaż na jedną noc. To dużo wyjaśni. A mąż najwyżej się nie wyśpi.

[Wirowmaker]

 W sumie to chyba najlepsza opcja, ta zamiana pokoi, a to że śnią Ci się koszmary to nic specjalnego ... to tylko wymysł naszej mózgownicy pracującej na pełnych obrotach mi się moje koszmary o apokalipsie zombie i matce zjadającej ojca jeszcze nie spełniły hehe . Skoro mieszkanie jest nowe itp. to nie powinno nic tam być ani nic się zagnieździć. Faktem jest że psiaki mając lepsze zmysły mogą wyczuć coś co dla nas zapachu nie ma a dla psa śmierdzi lub drażni jego czułe na węch nozdrza, mogą to też być dźwięki niesłyszalne dla człowieka emitowane przez jakieś urządzenia a odbierane i słyszane przez pupila.

[jojo]

Zamiana na jedną noc raczej nic nie da ponieważ tych sytuacji było 5 na przestrzeni 2ch lat. Musiałby więc przenieść się tam na stałe i nie wiem jak zniósłby to mój psiak bo on śpi tylko z nim, a w tym pokoju jest to raczej niemożliwe. "Taper" mam przedpotopowy telefon, starego hammera, który niby ma jakąś kamerkę, ale nie sądzę by nagrał cokolwiek zwłaszcza przy słabym świetle

[Nick]

Cóż, po tej rozmowie, na chwilę obecną ja to widzę tak - nic nie da się zrobić. Sorry. Jak kiedyś będziesz miała środki, czas i ochotę - zainwestuj w dobry sprzęt rejestrujący obraz (może nawet w podczerwieni) i dźwięk, nagraj co się dzieje i daj znać.

[TheToxic]

Kupno byle jakiej kamery to znów nie jest astronomiczny koszt.  W dzisiejszej technologii posiadamy nawet mini kamery w breloczkach do kluczy, koszty wahają się od 30 zł do 100 zł, powyżej są oczywiście lepszej klasy lecz obawiam się, że w tym przypadku nic nie będzie. Autorka powie, że kamerę zakupi i zniknie forum jak tysiące innych opowieści, obym myliła się tym razem aczkolwiek moje przeczucie mówi mi zupełnie co innego, niestety.

[Taper]

Ech, mnie niestety też. Choć wolałbym, by było inaczej.

[jojo]

Kamerę zakupię na pewno, ale jeśli to będą moje wyczyny to ich nie wkleję no bo po co i wstyd a jeśli okaże się COŚ innego to na pewno zamieszczę, pozdrawiam i dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

[Taper]

No i tak trzymaj. Czekamy!