Dałeś sobie wmówić taka bzdurę. Nie ma równości poglądów.
Jeśli dwóch typów przedstawi ci swoje poglądy. Jeden będzie mówił, że ludzie powinni być masowo zabijani w celach konsumpcyjnych, tak samo jak zwierzęta, a przed śmiercią powinni być torturowani. A drugi powie że tak nie powinno być. To czy ich poglądy będą równe?
Możliwe że źle zinterpretowałeś moją wypowiedź, i ja nie napisałem wszystkiego co miałem na myśli, ale nieważne. Wypowiedź koleżanki była bardzo głęboka i ogólnikowa, dopóki 2 ludzi bierze udział w dyskusji to równość będzie, mniejsza o temat i o to kto będzie miał finalną rację. Równość się kończy w momencie kiedy jedna ze stron odpuszcza.