Wierzący w zjawiska paranormalne mężczyzna zainstalował w mieszkaniu kamerę, gdyż chciał uchwycić na nagraniu ducha. Kiedy pewnego dnia zapomniał wyłączyć kamery, ta rejestrowała wszystko, co działo się w domu. Między innymi to, co partnerka mężczyzny robiła w łóżku z jego synem. Kobieta została właśnie skazana za uprawianie seksu z osobą nieletnią.
O bulwersującej sprawie donosi m.in. The Telegraph. 28-letnia kobieta miała uwieść 16-letniego syna swojego partnera. Najbardziej szokujące w sprawie jest to, iż kobieta znała chłopca od dawna, a od pewnego czasu była wręcz jego macochą. Jej partner, z którym była związana już 11 lat, zapewne nie dowiedziałby się, z kim dzieli mieszkanie, gdyby nie przypadek. Mężczyzna zamontował w domu kamerę, gdyż chciał nagrać ducha. Pewnego dnia jednak zapomniał jej wyłączyć, a ta przez cały dzień rejestrowała, co się dzieje w domu. Wierzący w zjawiska paranormalne mężczyzna był w szoku, gdy postanowił obejrzeć nagranie. Zamiast duchów zobaczył jego partnerkę, zabawiającą się w łóżku z jego synem.
Choć kobieta początkowo zaprzeczała jakiemukolwiek romansowi, to w końcu przyznała się do niego. Wszystko miało się zacząć, gdy nastolatek zaczął brać lekcje jazdy samochodem. Od tego momentu, oboje wielokrotnie uprawiali seks. Na Tasmanii (wyspiarski stan Australii) seks z osobami poniżej 17 roku życia jest nielegalny, więc sprawa trafiła do sądu. Kobieta została skazana na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na sześć miesięcy. - Zrobiłaś to, wiedząc doskonale, że jest to zakazane. Spowodowałaś poważne zamieszanie w życiu tego młodego człowieka - mówił sędzia argumentując wyrok.
ps. Tak na prawdę ten temat powinien znajdować sie w dziale 'nauka'