Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nocny marek czy poranny ptaszek?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
18 odpowiedzi w tym temacie

#1

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nocny marek czy poranny ptaszek?

 

Ludzie, którzy późno się kładą i późno wstają, lepiej wypadają w testach na inteligencję. Jednak ci wstający wcześnie rano mają lepsze wyniki w nauce.

 

Winston Churchill co wieczór o 20 jadał obiad, a potem zabierał się do pracy. W nocy woleli pracować Karol Darwin i Marcel Proust.

 

darwin_churchill-400x281.jpg

Karol Darwin i Winston Churchill najchętniej pracowali nocami.

Autorzy: Herbert Rose Barraud/William Timym/Wikimedia

 

Sowy i skowronki – nauka już dawno potwierdziła, że taki podział naprawdę istnieje i sięga dużo głębiej niż ulubione godziny snu. Okazuje się, że jedni i drudzy odmiennie wypadają w zadaniach sprawdzających potencjał intelektualny. Ci, którzy wstają wcześnie, zazwyczaj dostają lepsze stopnie w szkole, zaś ci sypiający do późna mają ten typ inteligencji, który w dorosłości łączony jest często z lepiej płatną i bardziej prestiżową pracą. Oczywiście istnieje wiele wyjątków, jednak warto przyjrzeć się tym ciekawym badaniom.

 

Przeprowadzili je naukowcy z Uniwersytetu Madryckiego, którzy na początku przeanalizowali naturalny cykl dobowy około 1000 nastolatków. W zależności od ich modeli snu i szczytu dziennej aktywności intelektualnej badacze podzielili nastolatków na nocne marki i ranne ptaszki. Jedna czwarta okazała się skowronkami, jedna trzecia sowami, a pozostali uplasowali się gdzieś pomiędzy tymi kategoriami. Potem uczestnicy badania musieli wypełnić całą masę testów sprawdzających inteligencję i wyniki w szkole. Badacze prześledzili też dokładnie ich stopnie i postępy w nauce.

 

Sowy uzyskały lepsze wyniki w testach na rozumowanie indukcyjne (wnioskowanie od szczegółu do ogółu), które uznawane jest za jeden z podstawowych wyznaczników ogólnej inteligencji, przekładający się zazwyczaj na dobre wyniki w nauce i później na sukcesy zawodowe. Dlaczego te intelektualne supermoce mogą mieć związek z nocnym trybem życia u sów? To nie jest jasne. Naukowcy próbują to tłumaczyć tym, że noc nie jest naturalną porą aktywności przedstawicieli naszego gatunku, a to, co nietypowe, prawdopodobnie przyciąga nieprzeciętne umysły.

 

Nocny tryb życia nie sprzyja jednak każdemu typowi wyzwań intelektualnych, co wyszło na jaw, kiedy naukowcy przeanalizowali oceny szkolne sów. Dostają one średnio o 8 proc. słabsze stopnie niż skowronki. Jest na to proste wyjaśnienie: lekcje w szkole zaczynają się zazwyczaj wcześnie rano, kiedy sowy mają jeszcze problem z dobudzeniem się, podczas gdy skowronki są już w swoim żywiole.

 

SPANIE A INTELIGENCJA
Naukowcy z Uniwersytetu Madryckiego zapytali 1 000 studentów o ich preferencje w kwestii snu. Około 25% z nich określiło się jako „nocne marki”, zaś 32% jako „ranne ptaszki”. Reszta nie była aż tak charakterystyczna, by przypisać ją do którejś grupy. Następnie ochotnicy mieli rozwiązać testy sprawdzające rozumowanie indukcyjne czyli badające kreatywność, umiejętność rozwiązywania problemów oraz myślenie abstrakcyjne. Okazało się, że lepiej wychodziły one tym, którzy zarywali noce i wstawali później.

 

PRODUKTYWNOŚĆ A KREATYWNOŚĆ
Te same wnioski wyciągnęli naukowcy z Katolickiego Uniwersytetu Najświętszego Serca w Mediolanie. Przebadali 120 kobiet i mężczyzn pod kątem nawyków związanych ze snem. Grupa wstająca wcześnie rano okazała się bardziej produktywna. Jednak to ci, którzy kładli się spać późno, wykazała się większą kreatywnością i bardziej oryginalnym podejściem do rozwiązywania problemów. Potwierdziły to trzy testy na twórcze myślenie. „Ranne ptaszki” miały problemy z zaliczeniem egzaminów na poziomie 50%. Ta grupa lepiej wykorzystują poranki na organizację czasu i aktywności, ale druga grupa wykorzystuje noc na pobudzanie kreatywności.

 

SEN A ZAROBKI
Z kolei badacze z Uniwersytetu w Southampton po analizie przyzwyczajeń związanych ze snem grupy ochotników oraz ich sytuacji życiowej, wyciągnęli jeszcze ciekawsze wnioski. Okazuje się, że statystycznie „nocne marki” zarabiają więcej oraz mieszkają w bardziej pokaźnych domach, pracują umysłowo i mają lepsze samochody. Na pocieszenie dodają, że ci, którzy wstają wcześniej, dostają w szkole lepsze oceny. Spróbuj wymienić to na złotówki...

 

DŁUGODYSTANSOWCY
Belgowie również maja ciekawe wnioski, porównując dwie grupy, mające inne przyzwyczajenia „łóżkowe”. Naukowcy z Uniwersytetu w Liege zbadali 15 ekstremalnych przedstawicieli jednej i drugiej strony, po czym wszystkich po kolei podpięli do skomplikowanej aparatury. Po przebudzeniu wszyscy mieli podobny poziom aktywności mózgu. Jednak gdy ponownie po, 10 godzinach sprawdzono ich możliwości, okazało się, że „nocne marki” działały nadal na wysokich obrotach, zaś „ranne ptaszki” były bliżej odpoczynku i wyłączenia się, aniżeli wytężonej pracy umysłowej.

 

 

Większość naukowców i badaczy jest zgodna co do genezy takiego stanu. Odwołują się do czasów zamierzchłych, kiedy życie rozgrywało się głównie za dnia, głównie ze względu na światło słoneczne. Wszystko co było robione w nocy, wymagało innego, niekonwencjonalnego podejścia, zwiększonej czujności oraz lepszych umiejętności przetrwania. Pamiętaj jednak, że Twojego szefa mogą takie tłumaczenia nie przekonywać i za którymś razem odeśle Cię do Twojej jaskini na stałe.

 

LEPSZY NASTRÓJ, LEPSZE ZDROWIE
Do badań nad snem swoją cegiełkę dorzucili również naukowcy z Westminster University. Ich wnioski z przeprowadzonych na ochotnikach eksperymentów sprowadzają się do tego, że „nocne marki” mają lepszy humor przez cały dzień. W ich organizmach wykryto niższy, niż u „rannych ptaszków”, poziom kortyzolu – hormonu stresu. Ci, którzy wstawali dużo wcześniej, byli również bardziej podatni na przeziębienia, bóle mięśni, bóle głowy.

 

Jednak....

 

Naukowcy z Korea University College of Medicine w Ansan twierdzą, że osoby charakteryzujące się wieczornym chronotypem tzw. sowy są bardziej narażone na rozwój cukrzycy, zespołu metabolicznego i pogorszenie sprawności fizycznej w porównaniu z osobami charakteryzującymi się rannym chronotypem. Wyniki badań opublikowano w czasopiśmie Journal of Clinical Endocrinology & Metabolism.

 

Zespół naukowców z Korea Univeristy College of Medicine w Ansan na czele z dr Nan Hee Kim przeprowadził badanie mające na celu sprawdzenie czy późny okołodobowy rytm aktywności jest związany z zaburzeniami metabolicznymi, niezależnie od czasu trwania snu i stylu życia.

 

Okołodobowy rytm aktywności (chronotyp) jest indywidualną cechą określającą preferencje dotyczące pory snu i zwiększonej aktywności psychofizycznej w ciągu dnia. Mimo, że chronotyp jest w znacznym stopniu zdeterminowany genetycznie, to można na niego celowo wpływać np. poprzez modyfikację stylu życia.

 

W badaniu wzięło udział 1620 osób w wieku od 47 do 59 lat. Naukowcy do określenia chronotypu i jakości snu badanych wykorzystali psychometryczne narzędzie Morningness-Eveningness Questionnaire. Na podstawie uzyskanych wyników 480 uczestników (29,6%) zostało sklasyfikowanych jako chronotype ranny, 95 uczestników (5,9%) jako chronotype wieczorny, a pozostali uczestnicy (64,5%) jako chronotyp pośredni.

 

W kolejnym etapie badania uczestnicy wzięli udział w doustnym teście tolerancji glukozy. Wyniki badań ankietowych i laboratoryjnych pozwoliły naukowcom na sprawdzenie czy rodzaj chronotypu jest związany z cukrzycą, zaburzeniami metabolicznymi, sarkopenią (utratą masy mięśniowej) i otyłością.

 

Niezależnie od stylu życia osoby charakteryzujące się wieczornym chronotypem są bardziej narażone na wystąpienie problemów zdrowotnych takich jak, cukrzyca czy redukcja masy mięśniowej powodująca pogorszenie sprawności fizycznej niż osoby charakteryzujące się rannym chronotypem – powiedział dr Nan Hee Kim, współautor badania.

 

Wyniki badań wykazały, że osoby charakteryzujące się wieczornym chronotypem tzw. sowy miały wyższy poziom trójglicerydów i wyższy poziom tkanki tłuszczowej, były bardziej narażone na wystąpienie cukrzycy, zespołu metabolicznego i sarkopenię w porównaniu do osób charakteryzujących się rannym chronotypem. Analiza danych wykazała również różnice między płciami: wieczorny chronotyp u mężczyzn był związany z cukrzycą i sarkopenią, wieczorny chronotyp u kobiet był związany z zespołem metabolicznym.

 

 

źródła:

http://psychologiazd...lemy-zdrowotne/

https://www.crazynau...j-inteligentne/

https://www.ckm.pl/l...,15800,1,a.html

 

W drugim źródle pod artykułem jest możliwość wykonania bardzo krótkiego psychotestu, by sprawdzić do której grupy należycie.

 

Mój wynik to:

 

Zdobyłeś 19 z 20 punktów, (95%)

Jesteś zdecydowanie sową

Jesteś zdecydowanie nocnym markiem i najlepiej pracuje Ci się wtedy, kiedy wszyscy inni już dawno śpią. Sowy bywają bardziej ekstrawertyczne, stabilne emocjonalnie i kreatywne niż skowronki. Jeśli masz taką możliwość – ustawiaj sobie ważne spotkania i egzaminy na wczesne godziny popołudniowe lub wieczorne – dla Ciebie najbardziej wydajne.

 

Zachęcam również Ciebie, do zabawy i ciekawej dyskusji  - SKOWRONKI VS. SOWY.... Jestem ciekawa, która grupa dominuje na tym forum ;) i która Waszym zdaniem jest  lepsza? ;) Macie coś na swoją obronę? :D


  • 2



#2

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja nigdy nie zasnę wcześniej niż 22:00. A w zasadzie to wcześniej niż 0:00, nawet jeśli o 4:00 wstaje do pracy. Po prostu tak już mam od małego. Ostatni raz zasnąłem przed 22:00(nie licząc naprawdę skrajnie wyjątkowej sytuacji) gdzieś w czasach z początków gimnazjum, albo i dalej. Lubie siedzieć wieczorami, lubię w ogóle siedzieć po nocach, ale to mogę robić tylko w weekendy, gdy na następny dzień nie mam pracy. Poza tym nie potrafię zasnąć wieczorem, najlepiej mi się zasypia nad ranem(3:00-5:00). Z czego to wynika? Nie wiem. Czy jest szkodliwe dla zdrowia? Zapewne tak, ale nie jestem tego w stanie stwierdzić. Na razie żadnych negatywnych skutków nie odczułem(prócz zmęczenia w pracy :D).


  • 0



#3

­­ ­­ ­­ ­­ ­­.
  • Postów: 487
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Zdobyłeś 12 z 20 punktów, (60%)

Nie jesteś ani sową, ani skowronkiem
Nie masz ulubionej pory aktywności – nie jesteś ani rannym ptaszkiem, ani nocnym markiem. To oznacza, że kiedy trzeba, możesz wstawać rano, a innym razem przetrzymać podczas imprezy na nogach do późnej nocy. Wszyscy zazdroszczą ci tej elastyczności.

 

Chyba oszukałem system haha. :D Chociaż bardziej bym obstawiał, że jestem raczej nocnym (ko)markiem. ^^


  • 0

#4

Dager.
  • Postów: 3079
  • Tematów: 64
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Te dwie encyklopedyczne brytyjskie fizjonomie są siebie warte. Obaj nielicho namieszali w historii nauki i polityce XXw. Wolę się nie wypowiadać o ich "dokonaniach".

 

Temat do zamknięcia.


  • 0



#5

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Dager

Sądzę , że nie ma co zamykać tego tematu, bo forum to nie encyklopedia tylko miejsca, gdzie każdy może się wypowiedzieć. A ja liczę tu na iście forumowe zachowanie - DYSKUSJĘ. Czyli opinie i opisy swoich doświadczeń, wymianę poglądów między tymi co kochają budzić się rano i szybko chodzić spać  a tymi co  ich umysły budzą się po zmroku, oraz tych co lansują się po środku.


Użytkownik Endinajla edytował ten post 13.11.2017 - 17:00

  • 1



#6

­­ ­­ ­­ ­­ ­­.
  • Postów: 487
  • Tematów: 76
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

No, ale temat do zamknięcia chyba w innym sensie? prawda? :) widocznie kogoś tu jeszcze obchodzą inni, w sumie testy są fajne. Podobny, najlepszy (moim zdaniem) twój temat był o percepcji kolorów jakie każdy z nas ludzi odbiera nieco inaczej.


  • 1

#7

dziewięć.

    Apprentice

  • Postów: 472
  • Tematów: 9
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ja jestem hybrydą chyba raczej. Mam tendencję do tego, żeby kłaść się późno, ale jeżeli muszę wstać rano to kładę sie odpowiednio wcześniej. Tak długo jak zapewnię sobie 9-10 godzin snu, to nie sprawia mi to różnicy. Jeżeli śpię krócej, to niezależnie od tego, kiedy pójdę spać i kiedy wstanę, czuję się jak zombie.

Zauważyłam jednak, że rano lepiej rozwiązuje mi się zadania wymagające skupienia i logicznego myślenia a wieczorem te wymagające kreatywności. Chociaż przez skłonność do prokrastynacji i tak wszystko robię zazwyczaj wieczorem. Nieoptymalnie.

 

W teście natomiast coś takiego.

14/20 Jesteś umiarkowaną sową
Najlepiej funkcjonujesz wieczorami i wtedy jesteś zdecydowanie bardziej raźny niż o poranku. Sowy bywają bardziej ekstrawertyczne, stabilne emocjonalnie i kreatywne niż skowronki. Jeśli masz taką możliwość – ustawiaj sobie ważne spotkania i egzaminy na wczesne godziny popołudniowe lub wieczorne – dla Ciebie najbardziej wydajne.

 

Taki se ten wynik. Jestem introwertyczne do tego stopnia, że aż utrudnia mi to życie, więc ktoś tu się myli. Może Crazy Nauka nie powinna brać się za psychotesty. Może internety w ogóle nie powinny brać się za psychotesty ;) Ludzie później tworzą o sobie jakieś niestworzone historie niezwiązane z rzeczywistością.


Użytkownik dziewięć edytował ten post 13.11.2017 - 19:07

  • 0



#8

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Test rzeczywiście krótki, nawet za żeby coś miarodajnego z niego wyszło

Zdobyłeś 8 z 20 punktów, (40%)Jesteś umiarkowanym skowronkiemPoranek to Twój najlepszy czas i zazwyczaj jako pierwszy zjawiasz się w kuchni
Ale żeby nie narzekać to ogólnie sie zgadza.

A Dagerowi to chyba chodzi o Darwina i Winstona.
Jednak dziwne ma podejście zwłaszcza do Darwina bo rewolucja której dokonał jest wielkim osiągnięciem.
  • 0



#9

Dager.
  • Postów: 3079
  • Tematów: 64
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Darwin tyko namieszał w "uczonych" głowach. Winston nie jest dla mnie żadnym autorytetem.


  • 0



#10

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@dziewięć

 

a jestem hybrydą chyba raczej. Mam tendencję do tego, żeby kłaść się późno, ale jeżeli muszę wstać rano to kładę sie odpowiednio wcześniej. Tak długo jak zapewnię sobie 9-10 godzin snu, to nie sprawia mi to różnicy. Jeżeli śpię krócej, to niezależnie od tego, kiedy pójdę spać i kiedy wstanę, czuję się jak zombie.

Też bym tak chciała. :) Jednak u mnie to wygląda tak, że jak położę się spać o np. 1:00 to budzę się w godzinach w granicy 9:00 - 13:00. A jak powiedzmy muszę wstać o 6:00 i kładę się w granicach 21:00 - 22:00 to... do około godziny 2:00 - 3:00 w nocy i tak się wiercę i przekładam  z boku na bok - nie śpię. łapie mnie totalna bezsenność. Raz zdarzyło mi się nawet zasnąć o 5:00.  Z czego i tak skazana jestem na zaledwie parę godzin snu. Ale... opóźniając godziny na sen z 22:00 na np. 00:00, to zasypiam dość szybko. To działa tak- jeśli za szybko idę spać, to.... następuje blokada i zasypiam jeszcze później, niż poszła  bym spać po tych dwóch godzinach w okolicach 00:00.

 

Tłumaczę sobie ten fakt w ten sposób. Żeby usnąć, muszę nieco zmęczyć mózg. Jeśli go niczym nie zmęczę w godzinach jego najwyższej aktywności ( 22:00 - 00:00), to wtedy będę myślała całą noc ( bo mózg tego chce... uwydatnia moją kreatywność). Kiedy jednak pozwolę mu się zmęczyć, to... jego nad aktywność przejdzie w stan "hamowania"  i w ten sposób, zacznie się wyciszać, przechodząc szybciej sen. Taka moja teoria :)

 

@Wszystko

 

Test rzeczywiście krótki, nawet za żeby coś miarodajnego z niego wyszło

Szukałam innych, ale nie znalazłam, więc posłużyłam się tym.

 

Zauważyłam u siebie, też taką korelację, między czasem wstawania a wagą ciała. Kiedy wstawałam do pracy na wczesne ranne godziny - tyłam.

Kiedy skończyłam np. staż i wróciłam do mojego biologicznego, nocnego zegara, znów ....  stałam się na powrót ... normalna. ( bliżej mi do niedowagi niż nadwagi :D ), no a wtedy, wchodziłam w bramy... nadwagi ;) Słyszałam też, że niewystarczająca ilość snu może się właśnie przyczynić do wzrostu masy ciała. I weź tu pracuj :facepalm:  :D


Użytkownik Endinajla edytował ten post 13.11.2017 - 20:16

  • 0



#11

Churchyard dweller.
  • Postów: 356
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Darwin tyko namieszał w "uczonych" głowach. Winston nie jest dla mnie żadnym autorytetem.

Co masz na myśli pisząc "namieszał w głowach"?


  • 0

#12

Mkbewe.

    Poważnie Tajemniczy

  • Postów: 97
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Mój wynik:


Zdobyłeś 8 z 20 punktów, (40%)

Jesteś umiarkowanym skowronkiem
Poranek to Twój najlepszy czas i zazwyczaj jako pierwszy zjawiasz się w kuchni po kawę. Skowronki częściej bywają introwertyczne, logicznie myślące i solidne niż sowy. Jeśli masz taką możliwość – ustawiaj sobie ważne spotkania i egzaminy na godziny poranne – dla Ciebie najbardziej wydajne
  • 0

#13

Komarzyca.

    The daughter of Satan.

  • Postów: 114
  • Tematów: 11
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Naprawde ciekawy temat, poruszamy tutaj rzeczy niby mało istotne a są jednak bardzo istotne i ciekawe :D
Ja sama osobiście wole się brać do roboty w ciągu nocy gdzieś po godzinie 21, czyli ok. 22 zaczynam a kończę

prace o 2 nad ranem. Nie jest mi potrzebne dużo snu, wystarczy około 6h ciu godzin snu, myśle że jestem

zdecydowanie sową ponieważ lepiej mi się działa i żyje po prostu jako nocny Komar. ( he he ) 


  • 0

#14

TheToxic.

    Faber est quisque suae fortunae

  • Postów: 1627
  • Tematów: 59
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zdobyłeś 14 z 20 punktów, (70%)

Jesteś umiarkowaną sową
Najlepiej funkcjonujesz wieczorami i wtedy jesteś zdecydowanie bardziej raźny niż o poranku. Sowy bywają bardziej ekstrawertyczne, stabilne emocjonalnie i kreatywne niż skowronki. Jeśli masz taką możliwość – ustawiaj sobie ważne spotkania i egzaminy na wczesne godziny popołudniowe lub wieczorne – dla Ciebie najbardziej wydajne.

Tak naprawdę głupi ten test. Nie zgadzam się z nim, odpowiedź wyszła mi dlatego taka, ponieważ zaznaczyłam - "zdecydowanie nie" w pytaniu czy wstaję rano z łatwością. Nie znam nikogo co wstaje rano skoro świt dźwiękiem budzika i jest zachwycony zwłaszcza teraz szarym, brudnym od dymów z kominów porankiem. W lato to co innego, aż chce się żyć ale zimą? Dlatego nie zgadzam się z tym testem. Latem potrafię siedzieć całą noc na balkonie i oglądać gwiazdy delektując się w tle ulubionym browarkiem a zimą zdarza mi się pójść spać o 20.00-21.00  i wstać o 4.00.





#15

Endinajla.

    Empatyczny Demon

  • Postów: 2169
  • Tematów: 162
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Komarzyca

 

Naprawde ciekawy temat, poruszamy tutaj rzeczy niby mało istotne a są jednak bardzo istotne i ciekawe :D

Też jestem tego samego zdania, dlatego zapoczątkowałam ten temat, bo w sumie, na pierwszy rzut oka, nic nie wnoszący, ale... w zależności jak się na to patrzy. Jedni mogą powiedzieć tak, wiesz, z przymrużeniem  oka - "A ten to istny nocny marek jest", albo...   " Ten ranny ptaszek już wstał o szóstej i zakupy porobił" No i wielu ludzi, tak ten problem traktuje... z przymrużeniem oka. ;)

 

@The Toxic

 

Tak naprawdę głupi ten test. Nie zgadzam się z nim, odpowiedź wyszła mi dlatego taka, ponieważ zaznaczyłam - "zdecydowanie nie" w pytaniu czy wstaję rano z łatwością.

Bo to tylko mający na celu, takie powierzchowne sprawdzenie, jaki dana osoba może mieć chronotyp. Jeśli by się chciało głębiej wniknąć, w to zagadnienie, to trzeba by było poddać taka osobę  pewnym testom, zrobić badania genetyczne i przeprowadzić eksperyment.

 

Jak już wcześniej zaznaczyłam, wiele osób zbytnio się tym nie przejmuje. Są zdania, że życie jest jakie jest. Do pracy idą na godzinę 7:00, to wstają gdzieś tak 5:00 - 6:00 . Żyją tym, że żeby obudzić się znowu rano i iść do pracy to trzeba iść szybciej spać, ale...  czy na pewno to myślenie jest do końca słuszne? Moim zdaniem NIE.

 

Mówi się " Najlepszy sen jest w godzinach ..." i podaje się godziny', ogólnie przyjęte przez ogół społeczeństwa. Jednak... nie wszyscy są tacy sami. Co by sie stało gdyby nagle najechali na nas jacyś obcy, preferujący nocny tryb życia i nagle, obieli by władzę i zmusili tych, którym w teście wyszło, że są porannymi ptaszkami, do nagłego przestawienia się i pracowania od 22:00 do 6:00 i zmuszano by ich siłą do spania w ciągu dnia? Co by się stało? Czy ich praca byłaby na tak wysokim poziomie jak jest teraz? Zapewne nie, bo w pracy by spali, a w dzień cierpieli by na bezsenność... dokładnie tak jak ja, kiedy zaczynałam staż na godzinę siódmą i musiałam sie przestawić z trybu sowy na tryb skowronka. Co się ze mną działo? W pracy spałam, popijałam - codziennie!!!, puszkę energi drinku i potrafiłam 5 dni pod rząd nie spać. To 120 godzin bez snu. No tam można odliczyć te 10 godzin, na ewentualne, przyśniecie, które umknęło świadomości.

 

Teraz zauważcie, że takich ludzi z takim zegarem biologicznym jest więcej. Zmusza się ich do pracy albo nauki w te godziny, kiedy ich zdolności mentalne są na najniższym poziomie. Zapewne spotkaliście się z uczniami, o których mówiło się " To jest zdolny leń". Moim rodzicom nauczyciele powtarzali to na okrągło. Nigdy nie odrabiałem lekcji po przyjściu ze szkoły. Nie byłam w formie...Nabierałam jej dopiero po 21:00 a o 22:00 trzeba było iść spać by wyspać się do szkoły.  Po prostu ... nie miałam czasu na naukę , wtedy kiedy mój mózg był najbardziej chłonny.

 

Teraz wyobraźcie sobie ile nieszczęśliwców tak ma. Są to ludzie kreatywni i zdolni, ale zabrania im się pracy w tych godzinach w których mogli by osiągać sukcesy, więc zarywają nocki i jak mogą robić coś w nocy to robią, a potem ... chorują, bo... przez to, że pracują rano, nie mogą, pozwolić swojemu mózgowi na sen... wtedy kiedy on tego najbardziej potrzebuje. A wiemy bo zapewne czytaliście jeden z artykułów, które tu na forum zamieściłam, że mózg , który nie ma wystarczającej liczby godzin na sen, zaczyna trawić sam siebie. To jest ryzyko, próby osiągania sukcesu, przez osoby , które mają nocny chronotyp, w dzisiejszych czasach, kiedy to godziny pracy są z góry narzucone, a nie dostosowane do kondycji mentalnej pracownika.


Użytkownik Endinajla edytował ten post 16.11.2017 - 15:23

  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych